Volume Glamour Ultra Curl Bourjois – do dłuższych rzęs
Volume Glamour Ultra Curl to mascara, która pogrubia i podkręca rzęsy. W moim przypadku nie do końca zdało to egzamin, bo mam krótkie rzęsy, które wymagają przede wszystkim wydłużenia, a dopiero później pogrubienia. Faktem jest, że mascara podkręca rzęsy, co ułatwia wygięta w łuk szczoteczka. U mnie ten tusz do rzęs sprawdził się przeciętnie, ale u osób z długimi rzęsami podkreślenie tą mascarą może dać niesamowity efekt.
Tusz do rzęs znajduje się w charakterystycznym dla serii Volume Glamour Bourjois opakowaniu o pojemności 12 ml. Zakrętka i litery na opakowaniu są w odcieniu srebno-różowym – opakowanie jest ładne i bardzo kobiece. Sama szczoteczka jest zgrabna, nie za duża i nie za mała. Jak wspomniałam jest delikatnie wygięta w kształt litery C, co jest dużym ułatwieniem przy nakładaniu tuszu i pewnie z tego też powodu rzęsy są fajnie podkręcone i rozdzielone. Sama konsystencja tuszu do rzęs jest „akuratna” – nie jest on zbyt rzadki, ale też nie jest zbyt gęsty. Do tego tusz ma bardzo przyjemny zapach. Nie ma to szczególnego znaczenia przy tego rodzaju kosmetyku, ale zwiększa przyjemność używania. Mimo tego zapachu nie podrażnia oczu.
Tusz Ultra Curl bardzo ładnie trzyma się rzęs przez cały dzień – nie zostawia cieni i nie osypuje się w ciągu dnia. Efekt, jaki daje na rzęsach jest bardzo naturalny – nie przerysowany i nie teatralny, co nie znaczy, że trzeba nakładać kilka warstw, aby był widoczny. Wystarczą 2-3 pociągnięcia. Sama czerń tuszu jest głęboka, bardzo ładnie się prezentuje.
Mascara bardzo dobrze się zmywa, a pomalowane rzęsy są przyjemnie miękkie. Zdarzały mi się tusze, po których rzęsy były sztywne jak druty. Jeśli mam wskazać jakąś jego wadę, to może to, że dość szybko gęstnieje w opakowaniu. Co sprawia, że szybko się kończy, ale może przez to też wymusza na nas higienę i częstsze wymienianie tuszów do rzęs, które jak wiadomo również mogą być siedliskiem bakterii po dłuższym czasie używania.
Cena tego tuszu do rzęs jest bardzo zróżnicowana. W drogeriach oscyluje ok. 40-50 zł, mnie udało się ją kupić w internetowej perfumerii za nieco ponad 26 zł. I myślę, że to odpowiednia cena do możliwości tego tuszu.
To już kolejny tusz do rzęs marki Boujois, jaki testowałam. Nie jest zły, ale jak dotąd z całego wachlarzu tuszów do rzęs Bourjois najlepiej sprawdził się u mnie Volume Reveal.
Pozostałe recenzje:
A Wy jakiego teraz używacie tuszu do rzęs? Możecie polecić coś nowego?
jotka
18 maja, 2018No kurczę, miałam różne mascary, ale żadna mi rzęs nie podkręciła…reklama czyni cuda.
Karolina Krawczyk
18 maja, 2018Ta delikatnie unosi rzęsy, co przy moich opadających powiekach jest zbawienne. Ale efekt nie jest wieczny i pod koniec dnia już mało widoczny.
napiecyku
18 maja, 2018Czuję, ze ten tusz jest dla mnie, mam naturalnie wykręcone rzęsy, takie tusze potrafią to wyeksponować 🙂
marcepanowy kącik
18 maja, 2018Tusz używam codziennie. Bardzo zgrabne opakowanie i szczoteczka profilowana. To coś dla mnie.
Kasia i jej kobiecy świat
18 maja, 2018Boujois ma świetne podkłady i maskary , najbardziej lubię Twist Up ,już mi się kończy i czekam na jakąś promocję.
Marzena T (Mania)
18 maja, 2018Lubię naturalny efekt na rzęsach 🙂 Może się kiedyś skuszę na ten tusz ?
Paola Lauretano
18 maja, 2018Interesting product!
Kisses, Paola.
Expressyourself
Magdalena
18 maja, 2018lubiłam ich tusze, choć jakiś czas temu się zawiodłam, i dawno nie testowałam nic tej marki 🙂
Gina Beltrami
18 maja, 2018I love this mascara!
xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
Agnieszka
18 maja, 2018To w takim razie na początek popracuję nad dłuższymi rzęsami, a dopiero potem będę je podkręcać;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Rena
18 maja, 2018Ooo to tusz dla mnie, ja mam dłuższe rzęsy i uwielbiam te pogrubiające, a ile kosztuje ten który opisujesz ?? Ja nie dawno pisałam na blogu recenzentkaa jakiego używam i bardzo lubię. Pozdrawiam
https://spicetki.wordpress.com/
Pani KoModa
18 maja, 2018Myślałam że to ekskluzywna firma ale jak na necie kosztuje 20 parę zł to może wato wypróbować 🙂
Ewa
19 maja, 2018Dawno nie używałam tej marki 🙂
Matka na Szczycie
19 maja, 2018Kiedyś używałam tuszy z tej firmy, ale potem wydały mi się za drogie w porównaniu do innych. Może warto spróbować ponownie, rozejrzę się za nim 🙂
Jyoti
19 maja, 2018Nice mascara <3 Lots of love! Wonderful post dear
Beauty and Fashion Freaks
Iwona
19 maja, 2018Nie stosowałam go, ale fajną ma szczoteczkę 🙂
Marzena
19 maja, 2018Bardzo lubię malować oczy i tuszu używam codziennie. Nigdy nie miałam tej marki, ale widzę że warto go wypróbować 🙂 pozdrawiam kochana 🙂
L.B.
19 maja, 2018Wydłużenie i podkręcenie to jest to czego potrzebuję, ale trudno znaleźć taki tusz. Pogrubienie – niekoniecznie. O wspomnianym tuszu wcześniej nie słyszałam, więc zaufam Twojej opinii i sama nic nie dodam.
Ervisha
20 maja, 2018NIe znam tego kosmetyku – nie używam tuszu 🙂
Gina Beltrami
20 maja, 2018great review, happy sunday!
xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
Sibaritismos de Inma
20 maja, 2018no conocia esta mascara de pestañas tiene pinta de ir muy bien
Lonna
20 maja, 2018Bardzo lubię tusze firmy Bourjois 🙂
czerwonafilizanka
20 maja, 2018Ja właśnie zdenerwowałam tusz i muszę sięgnąć do zapasów chyba z AA coś mam:) Ale nic o nim powiedzieć nie mogę bo nawet nie otwierałam go
Renata
20 maja, 2018ostatnio nie lubimy sie z tuszami, może ten będzie w końcu mi odpowiadał?
Agnieszka Wieczorek
20 maja, 2018Próbowałam wielu maskar i tych tańszych, i droższych, ale jedynie Eveline Celebrities daje u mnie taki efekt jaki chciałam i to jej jestem wierna od paru lat 🙂
TruccatiConEva
20 maja, 2018Non l’ho ancora provato!
alessandra
20 maja, 2018Great product.
http://www.alessandrastyle.com
Ania
20 maja, 2018dobrze, że nie robi sztywnych rzęs bo tego nie cierpię
Jola (Pixel Kolor)
20 maja, 2018Tego tuszu nie znam. Ja lubię tusze, które robią z moich rzęs wręcz sztuczne. Szamami wychodzi, ale… W zasadzie nie jestem do żadnego tuszu przywiązana. Cały czas szukam ideału.
Vika
20 maja, 2018As usual very interesting) Thanks a lot for sharing)
madziakowo
20 maja, 2018nie mialam tej wersji moze kiedys sie skusze czas pokaze
Dorota
20 maja, 2018Od wielu lat nie używam tuszu do rzęs. Jetem uczulona i po użyciu maskary strasznie łzawią mi oczy:)
The Yum List
21 maja, 2018I could definitely use some of this.
il bello di essere donna
21 maja, 2018trovvo il pack favoloso
il bello di essere donna
21 maja, 2018*trovo il pack favoloso
Marionetka Mody
21 maja, 2018Ja ostatnio dostałam próbkę tuszu Lancome i jestem zachwycona, chociaż nie wiem czy wyskoczę z kasy, żeby go kupić sobie jak mi się ta próbka skończy…
Lakierowniczka
21 maja, 2018Ja mam teraz z Eveline tusz oraz Million volume laskes w kolejce do przetestowania 🙂
Marzena Bartosz
21 maja, 2018Fajny
weronika
21 maja, 2018Nie znam tego tuszu, a rzęsy maluję codziennie. W sumie to tusze do rzęs zazwyczaj dostaję w prezencie, więc nawet nie mam szans sobie wybrać.
mojamalakuchnia
21 maja, 2018koleżanka opowiadała mi dużo dobrego o tym tuszu do rzęs, ale sama nigdy go nie używałam : )
fashion blogger
21 maja, 2018i have tis and love it
new review electrical epilator for hair removal
have a nice day
Agata
21 maja, 2018U mnie żaden tusz nie daje niesamowitego efektu 🙁 Ratują mnie tylko sztuczne rzęsy 🙂
coosure
21 maja, 2018Mi się marzy jakieś serum na przedłużenie, porost czy cokolwiek tych rzęs.. tak aby tusz to był jeden malutki dodatek do tego wszystkiego 🙂 Może coś polecasz?
Angelika i Monika (Candy Pandas)
21 maja, 2018Nie miałyśmy ale koleżanka używa i bardzo go sobie chwali 🙂
C-Abriendo mi armario
21 maja, 2018It’s so cool!
strasznie smaczne
22 maja, 2018Może to tusz dla mnie. Nadal szukam tego idealnego i przede wszystkim takiego, który nie podrażnia.
Vika
22 maja, 2018As usual very interesting post) thanks a lot for sharing!
Gil Zetbase
22 maja, 2018Pretty pics!
Have a nice week!
Gil Zetbase
Gusia
23 maja, 2018Brzmi super, może w końcu wymienię na coś moje Yves Rocher 🙂
Ciekawska Magdalena
23 maja, 2018osobiście na tej marce troszkę się zawiodłam
Dorota z kobietytomy.pl
23 maja, 2018Chyba też mam raczej krótkie rzęsy…także niekoniecznie dla mnie
Mońka
23 maja, 2018Dla mnie tusze do rzęs to zagadka wszechświata. Testowałam już wiele maskar różnych marek i przeróżne szczoteczki, ale za każdym razem moje rzęsy były posklejane i z grudkami. Szczerze powiedziawszy, bez tuszu wyglądają znacznie lepiej.. 😀 Nie wiem, czy to ja nie umiem się malować, czy te kosmetyki były do niczego…
My Strawberry Fields
23 maja, 2018Całe wieki nie miałam tuszu z Bourjois, ostatnio rzadko zaglądam do ich szaf.
Marta
23 maja, 2018Do mnie tusze tej marki nie przemawiają. Za każdym razem bubel 🙁
Jackie Harrison
26 maja, 2018I will love to try this mascara thanks for the introduction
monika
25 czerwca, 2018Niestety nie przepadam za nim, gdyz strasznie pieką mnie po nim oczy:( Zdecydowanie bardziej sprawdzał mi się od nich taki biały tusz ale chyba zostal wycofany bo juz dawno go nie widzialam w sklepie:( Pozdrawiam:*
Iwona
20 sierpnia, 2019Lubię kosmetyki Bourjois, ale tego tuszu nie próbowałam 🙂