Volume Glamour Ultra Care – makijaż który odżywia

Jak zapowiadałam, wzięłam na oko kolejną mascarę firmy Bourjois. Tym razem wersję Ultra Care, która oprócz pogrubienia obiecuje odżywcze działanie na rzęsy. Dla mnie to bliźniacza, może nieco łagodniejsza, wersja tradycyjnej Volume Glamour, bo ze względu na stosowaną właśnie kurację na rzęsy trudno było mi zweryfikować jej dobroczynne, odżywcze działanie.


Podobnie jak w przypadku mascary Volume Glamour, pogrubienie rzęs w przypadku tego tuszu jest niezwykle subtelne. Dość widoczne jest za to ich wydłużenie. Pewnie bardziej spektakularne będzie, kiedy tusz zgęstnieje, tak jak w przypadku wersji pierwotnej. Mamy za to bardzo naturalne wykończenie rzęs, które są bardzo ładnie rozdzielone. Dla wyrazistszego efektu trzeba nałożyć kolejną warstwę.

Tusz nie tworzy grudek i świetnie trzyma się na rzęsach przez cały dzień. Nawet przy obecnych upałach nie nabawiłam się efektu „misia panda”, co jest dla niego najlepszą rekomendacją. Nie ma za to najmniejszego problemu, by usunąć go z rzęs podczas demakijażu. Nie jest niestety wodoodporny.

Zgodnie z zapewnieniami producenta  tusz zawiera olejek bawełniany oraz olejek ze słodkich migdałów, które mają regenerować i odżywiać rzęsy. Jako, że obecnie moje rzęsy poddaję kuracji odżywką RapidLash, trudno mi powiedzieć, na ile to Bourjois ma wpływ na ich stan, a na ile to efekt systematycznej, intensywnej pielęgnacji. Na pewno jednak tusz obchodzi się z rzęsami delikatnie, bo nie są one zniszczone, są elastyczne i nie wypadają przy demakijażu.

Ja problemów z oczami nie mam, ale dla osób, które zmagają się z wrażliwością oczu na niemal wszystkie kosmetyki, ten tusz powinien się doskonale sprawdzić. Mam przyjaciółkę, która ze względu na reakcje uczuleniowe musiała w ogóle zrezygnować z makijażu oczu, aż do chwili, kiedy odkryła ten tusz.To chyba jedyny tego typu kosmetyk na rynku, który jej nie podrażnia, a poszukiwała dość długo. Według zapewnień producenta nadaje się on również dla osób noszących soczewki kontaktowe.

Szczoteczka tuszu jest klasyczna, nie silikonowa. W wersji Ultra Care jest nieco mniejsza niż wersji klasycznej, bardzo gęsta, ale wygodnie nakłada się nią tusz i nie kłuje przy nakładaniu. Uzyskana czerń nie różni się odcieniem od pozostałych tuszy Bourjois, jakie miałam okazję już testować.

Dla mnie atutem tej mascary jest jej opakowanie. Biała buteleczka z czarną nakrętką wygląda niezwykle efektownie i elegancko. Ma też jeszcze jedną zaletę – jest niezwykle wydajny – zużycie go w przepisowe trzy miesiące, po których należałoby tusz zmienić, nawet przy codziennym makijażu jest niemożliwe. No i tak jak w przypadku klasycznej wersji Volume Glamour mascara ma piękny, przyjemny zapach. Może w przypadku tego kosmetyku nie jest to najważniejsze, ale bardzo przyjemnie się go nakłada.

 

W cenie regularniej tusz nie jest najtańszy, jak zresztą cała kolorówka Bourjois, na szczęście często można trafić w drogeriach na promocje i kupić go nawet za pół ceny. Wrażliwcom polecam po stokroć, ale jak dla mnie efekt jest zbyt delikatny, więc dalej szukam tuszu idealnego, o czym będę donosić na bieżąco.

A Wy malujecie się przy tej pogodzie?

Buziaki!
signature
Subskrybuj, żeby nie przegapić żadnego posta!
Podaj swój e-mail, aby otrzymywać informacje o nowościach!
Tagi

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • Launna
    21 lipca, 2014

    Mascara can make all the difference in opening your eyes up… this one looks great on you ♡

  • Ja i moje urwisy
    21 lipca, 2014

    Muszę sobie zapamiętać ten tusz, należę do wrażliwcow i już pozbyłam się sporej ilości tuszy…

  • Beauty Unearthly
    21 lipca, 2014

    Beautiful post, really interesting! Kisses dear, have a good evening! xo

  • IN & OUT
    21 lipca, 2014

    ja uzywam maskary marki pupa vamp bardzo sobie chwale 🙂
    http://zielonoma.blogspot.it/2014/07/leginsy-to-nie-spodnie-wiec-zakrywamy.html

  • Agnieszka W
    21 lipca, 2014

    Dawno nie używałam tej firmy tuszu.

  • Elisabeth Brzeski
    21 lipca, 2014

    Tez poszukuje tuszu idealnego…wiec bede tu czesto zagladac , aby sie dowiedziec, o tym idealnym ) Ciesze sie, ze bedziesz testowac inne!! Tuszow z firmy Bourjois nie znam, znam za to tej firmy pomadki, ktore sa swietne, maja piekny zapach i moge szczerze je polecic!! Dziekuje za swietna recenzje, bede teraz wiedziec, ze ten tusz raczej jest dla wrazliwych oczu! Pozdrawiam serdecznie Karo:):)

  • Kate
    21 lipca, 2014

    rzęsy: tak 🙂

    plus – czasem – musnę twarz pudrem – z drobinkami – żeby zatrzymać nadmiar promieni 🙂

  • Lia Crystal
    21 lipca, 2014

    Bourjois has some great products, but this one wouldn´t be for me. I don´t see a big difference.
    Fashion Happenss

  • Joannaam
    21 lipca, 2014

    Przy tej pogodzie preferuje totalny minimalizm !:)
    http://www.largeluggage.blogspot.com

  • Agnieszka M.
    21 lipca, 2014

    Jak upał to ja rzęsy, ale to chyba nie jest makijaż?:)))))
    Tusze Bourjois używałam różne i chwaliłam sobie, tego nie znam.

  • byCarol
    21 lipca, 2014

    Pierwszy raz widzę ten tusz ale szczoteczka nie jest dla mnie 🙂

  • Monika Ch
    21 lipca, 2014

    Rzeczywiście ten tusz wyglada kusząco i elegancko 😉

  • Lila Kobieca-Strefa
    21 lipca, 2014

    a mnie jakoś produkty burżujowe nie kusza

  • Monika P.
    21 lipca, 2014

    Lubię tusze z Bourjois jednak wolę kiedy mają silikonowe szczoteczki.

  • Angelika Ś.
    21 lipca, 2014

    patrzę na te Twoje oczy i patrzę i nie widzę tam ani grama rzęs… wyglądają jakby były niczym niepomalowane…

  • Anelise
    21 lipca, 2014

    Ja się maluję codziennie, dlatego taki tusz, który dodatkowo pielęgnuje jest stworzony dla takich osób jak ja. Muszę mieć 😀

  • Kaśka Ka
    21 lipca, 2014

    Dla mnie szczoteczka jest ok , ale efekt słabiutki 😉

  • Dieta moja pasja.
    21 lipca, 2014

    Przyznam szczerze nie spotkałam jeszcze tego cudeńka. A może nie zwróciłam uwagi? 🙂

  • Małgorzata K.
    21 lipca, 2014

    Dla mnie również efekt jest zbyt delikatny. Za mało pogrubia.

  • What Kenny Hearts
    21 lipca, 2014

    This is so nice! Looking forward to seeing your next post! Have a fun day.

    I AM ALSO ON: Instagram @kennydaily, Bloglovin and Facebook

    xoxo;
    What Kenny Hearts a Style and Home Interiors Blog

  • Patrycja Z
    21 lipca, 2014

    Nigdy nie miałam żadnych kosmetyków z tej firmy,ale raczej nie skusiłabym sie na nie.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

  • Paznokciowe Lovee.
    21 lipca, 2014

    przy tej pogodzie rezygnuje z fluidu, chybaze wyjscie gdzies jakies to minimalna ilosc ;), wrazliwych oczu na szczescie nie mam 😉

  • Mariska
    21 lipca, 2014

    nie zadowoliłby mnie w ogóle 😉

  • Alice
    21 lipca, 2014

    A mi się podoba 🙂

  • Alice
    21 lipca, 2014

    A mi się podoba 🙂

  • プoƛηɳค I.-K.
    21 lipca, 2014

    Muszę wypróbować, dawno nie miałam nic tej firmy, ale chyba znajdę u siebie na wsi.
    P o z d r a w i a m

  • Aleksandra Anna
    21 lipca, 2014

    nie miałam, ale efekt jest godny uwagi więc chętnie poznałabym się z nim 🙂

  • Alice
    21 lipca, 2014

    Mi się podoba 🙂

  • anushkadesign
    21 lipca, 2014

    Karolinko, właśnie skończył mi sie tusz, ja miałam Guerlaina – rewelacja, dostałam go w prezencie i nie miałam ochoty się z nim rozstać, teraz sie nie maluję, bo moja alergia powoduje, ze nie dośc, że prawie nie oddycham, to cieknie mi z nosa i oczu, więc nie na wiele zdałby się make -up. Dobrze wiedzieć, że ta nie uczula, to dla mnie wielki plus. Własnie rozważam zakup dobrej mascary, być może wezmę ją pod uwagę. Jak zwykle – świetna recenzja – widać, że pisze ją profesjonalistka!

  • Magdalena Majda
    21 lipca, 2014

    Nigdy nie używałam tuszy Bourjois. Ale skoro szczoteczka jest klasyczna to myślę, że mogłybyśmy się polubić 🙂

  • Retromoderna
    21 lipca, 2014

    Nie miałam go jeszcze

  • Nie widziałam nigdzie tego kosmetyku, może źle patrzę? 😉

  • bodybuildingisalifestyle
    21 lipca, 2014

    moja kolezanka zakupila ostatnio odzywke xlash i tusz, bylam sceptycznie nastawiona ale to naprawde dziala!!! po 2 miesiacach kuracji widac kolosalna roznice, jestem tylko ciekawa jak dlugo utrzyma sie efekt 🙂

  • oczywiście, że się maluję 🙂 nie chcę straszyć ;))

  • Gosia
    21 lipca, 2014

    Oczywiście, maluję się. Inaczej się nie da. Ja mam tusz, też nie wodoodporny, który nigdy, nawet na basenie mi się nie rozmazał. Niestety na majorkańskiej plaży dał ciała i nawet nikt z moich kochanych mi nie powiedział… Co prawda nie wybieram tam się ponownie w najbliższym czasie, ale następny tusz na 100% będzie innej marki. Może skuszę się na ten.

  • Natalia K
    21 lipca, 2014

    Rzadko używam tusz do rzęs, bo zazwyczaj pieką mnie oczy!!! okropne uczucie … pozdrawiam cieplutko

    • admin
      22 lipca, 2014

      To tym bardziej powinnaś wypróbować ten tusz, bo on właśnie dla takich wrażliwców typowo jest.

  • Ilona Cygan
    21 lipca, 2014

    na codzien sie nie maluję bo szkoda mi cery 🙂 ale kiedy gdzies wychodze ,,do ludzi" to nie wyobrazam sobie żeby wyjść bez pomalowanych oczu 😉

  • Lena Kot
    21 lipca, 2014

    Nie miałam go jeszcze.

  • Adgam Blog
    21 lipca, 2014

    nigdy nie używałam tego tuszu 😉

  • Lenya
    21 lipca, 2014

    Great review Karo. Looks very promising.
    Happy Monday
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

  • testolandia81
    21 lipca, 2014

    nie miałam, ale zachęciłaś mnie do wypróbowania 🙂

  • Mama Laurki testuje
    21 lipca, 2014

    nie miałam nigdy…

  • Beautetude
    22 lipca, 2014

    Great post dear.
    Beautetude

  • Krystyna Boner
    22 lipca, 2014

    Mój tusz właśnie się kończy, więc rozejrzę się za tym, który przedstawiłaś. Po Twojej recenzji myślę, że sięgnę po niego 🙂

  • justynka ma kota...
    22 lipca, 2014

    Bardzo delikatny efekt. Do makijażu dziennego jak najbardziej 🙂
    Dla mnie najważniejsze jest to, aby tusz trzymał się przez cały dzień 🙂

  • Renata Walczak
    22 lipca, 2014

    Raczej rzadko sięgam po tusze przy tej temperaturze, która teraz panuje:)
    panuję gorąco:)

  • Venus
    22 lipca, 2014

    Efekt mnie nie powalił. Ale duży plus , że jest dobry dla wrażliwców 🙂

  • Salvador Dali
    22 lipca, 2014

    różnicę widać, ale czy aż tak wielką? 🙂

  • Kathy Leonia
    22 lipca, 2014

    efekt za taką cenę .. marniutki ;/

  • brzoza
    22 lipca, 2014

    Nie używam żadnych tuszów…Pozdrawiam:)

  • Anna Tym
    22 lipca, 2014

    owidzisz …ja zupełnie nie znam tej marki.
    znaczy znam ale nic jeszcze nie miałam, może skuszę się na tusz, bo moje rzęsy są gęste i grube i nie potrzebują spektakularnych efektów, tylko właśnie takich subtelnych.

  • Złota Orchidea
    22 lipca, 2014

    Jak dla mnie efekt za mały 😉 uwielbiam bardzo podkręcone i pogrubione rzęsy 🙂

  • Paulina A
    22 lipca, 2014

    Nie miałam nic z tej firmy, ale efekt jest bardzo ładny 🙂

  • Marta
    22 lipca, 2014

    Nie lubię tuszy z tej firmy.

  • Anshul Bhargava
    22 lipca, 2014

    Wow!!! the difference is indeed prominent!!! Such a promising mascara!! Will definitely try to search for this one!! 🙂

    http://anshul90.com

  • Katarzyna Kędzierska
    22 lipca, 2014

    Karolina, który tusz jest dla Ciebie faworytem dotychczas?

    • admin
      22 lipca, 2014

      Z tych, które tutaj testowałam to klasyczny Volume Glamour używam na co dzień i jestem zadowolona, bo daje subtelny, naturalny efekt.
      A najlepszy ze wszystkich, jakie testowałam do tej pory, to – ku zaskoczeniu – Mascara Wonder z Oriflame – ona ma z jednej strony krótką szczoteczkę, z drugiej dłuższą i pozwala precyzyjnie nałożyć tusz. Efekt jest naprawdę widoczny, bo nieraz ktoś już mnie pytał, czy mam doklejone sztuczne rzęsy.
      No ale ciągle szukam czegoś, co mnie zwali z nóg 🙂

    • Katarzyna Kędzierska
      22 lipca, 2014

      Dzięki wielkie! Właśnie zamierzam kupić i poczytuję różne opinie. Hmm, muszę się zastanowić, kto ze znajomych sprzedaje Oriflame 🙂

  • Kasik Kasikowy
    22 lipca, 2014

    daje bardzo delikatny efekt, ja jednak wolę coś mocniejszego 🙂 u mnie tusze z Bourjois jakoś nigdy nie robią super efektu

  • Primes
    22 lipca, 2014

    tusze z Bourojis są dobre, ale nie powalające:)

  • Monika N
    22 lipca, 2014

    bardzo polubiłam kosmetyki Bourjois. Moją ulubioną maskarą jest Twist Up póki co 🙂

  • Paulina
    22 lipca, 2014

    Nie używałam tej mascary 😉

  • Madzia Pietrowska
    22 lipca, 2014

    Ja przy tej pogodzie tylko kremu używam! 😀

    E tam żadna ze mnie specjalistka, bardziej pasjonatka! 🙂
    Ściąganie hybryd nie powinno szkodzić paznokciom 😉 Pod warunkiem, że jest dobrze założona hybryda i dobrze zdjęta 😉 Trzeba to zrobić dość delikatnie, żeby nie uszkodzić płytce paznokcia 😉 I warto po tym nawilżyć płytkę paznokcia, np. nakładając oliwkę chociaż na kilka minut:)

  • Mama Calineczki
    22 lipca, 2014

    Ja ogólnie rzadko się maluję, ale taką maskarę chyba sobie sprawię.:)

  • Używałam tego tuszu, ale jakoś nie zadowolił mnie do końca

  • awiola
    22 lipca, 2014

    Ja też nadal szukam tego idealnego tuszu.

  • Gosia i Mariusz
    22 lipca, 2014

    Ja w taką pogodę używam tylko odrobinę tuszu bo się nie da wytrzymać w takie upały z makijażem ;-).

  • Weronika Rudnicka
    22 lipca, 2014

    dla mnie wybór tuszu do rzęs to mega trudna sprawa… mam ich kilkanaście i chyba tylko jeden czy dwa lubię…

    weronikarudnicka.pl

  • mademoisellemode
    22 lipca, 2014

    So good result ^^

    Kisses
    http://www.mademoisellemode.com/

  • cyrysia
    22 lipca, 2014

    Zazwyczaj się nie maluje, jedynie jak wychodzę na przyjęcie itp. Niemniej jednak chętnie zakupię powyższą mascarę, bowiem moja aktualna już się kończy.

  • Pamela Basara
    22 lipca, 2014

    Efekt jest moim zdaniem zbyt delikatny..

  • Lady Lilith
    22 lipca, 2014

    Amazing.

  • Anelise
    22 lipca, 2014

    Ja właśnie też dlatego czasem myślę, że wolałabym pracę fizyczną 🙂 Ale z tym zamieszaniem masz rację 🙂

  • MAYOUME
    22 lipca, 2014

    Mój makijaż sam w sobie jest dość "oszczędny", więc w taką pogodę też z tuszu często rezygnuję;-)

  • Madame Madeleine
    22 lipca, 2014

    Aktualnie mam tusz max factor i jestem z niego zadowolona. Bardzo lubię też wszystkie tusze marki Rimmel. 🙂

  • Addicted to makeup!
    22 lipca, 2014

    tyle opinii o nim czytałam ze nie wiem w co juz wierzyć naprawde ;/ ale moze kiedys sie skusze..co do palety Gklazel Vizage – dostpene na ich stronie lub po przez kontakt mailowy 🙂

  • Paola Lauretano
    22 lipca, 2014

    I like the result on your eyes!!!
    Kisses darling!!!
    Expressyourself

    My Facebook

  • Danccer
    22 lipca, 2014

    Nie miałam nigdy tuszu Bourjois 🙂 Ja rzęsy maluję niezależnie od pogody 🙂

  • wenus-lifestyle
    22 lipca, 2014

    Ładne rzęsy 🙂 ja często maluję rzęsy, ale zdarza się, że pozwalam im odpocząć. Tusz Bourjois miałam baaardzo dawno temu 😉

  • pirelka
    22 lipca, 2014

    Ja wolę mocniejsze efekty 🙂 nigdy nie miałam tuszu Bourjois.

  • aschaaa
    22 lipca, 2014

    nie moge sie wypowiadac bo nigdy nie mialam tego tuszu mimo ze uzywam az 6 tudzu naraz 🙂

    pozdrawiam Ciebie Kochana!

  • Asik
    22 lipca, 2014

    Nigdy nie miałam tego tuszu 😉

  • Weronika Domogród
    22 lipca, 2014

    Dobre informacje dla mnie, bo wystarczy, że nałożę na rzęsy coś wątpliwej jakości i zaraz płaczę. Bardzo ważny dla mnie także atut, żeby tusz był wodoodporny

  • Poezja Smaku
    22 lipca, 2014

    Szukam właśnie dobrego tuszu 😀

  • SZYMKA A
    23 lipca, 2014

    Bardzo chetnie go wyprobuje po Twojej recenzjii 🙂 Dziekuje 🙂

  • Gemma Donohue
    23 lipca, 2014

    Mascara can make a big difference on our eyes, love a good one, specially help with the lifting in my eyelashes 🙂
    Great post darling
    xoxo
    http://stunningchic.com/

  • Glam up your Lifestyle
    23 lipca, 2014

    Das hört sich gut an, nicht jeder Mascara leistet gute Dienste

  • Maya catchthosemoments
    23 lipca, 2014

    Ja też ciągle szukam jeszcze tuszu idealnego, choć mam swoich ulubieńców. Ten efekt jest zdecydowanie za delikatny dla mnie, ale ja to lubię bardzo wyraźne oczy, komuś taki może się podobać.

  • narja
    23 lipca, 2014

    Fajny efekt, taki naturalny:)

  • miraga
    23 lipca, 2014

    Za słaby efekt jak dla mnie.

  • żaneta serocka
    23 lipca, 2014

    podoba mi się, na Twoich rzęsach wygląda naturalnie

  • mała-myśl
    23 lipca, 2014

    Mojej koleżanki mama tez jest uczulona na mascary, może ta by jej podpasowała 😉
    U mnie w te upały ciężko z makijażem :/

  • Kara
    23 lipca, 2014

    Ja mam sceptyczne podejście do takich kosmetyków, zresztą w upały najczęściej się nie maluję, bo makijaż spływa.Dla mnie ten tusz byłby za słaby, ja używam z Avonu i jestem bardzo zadowolona.
    Zapraszam na konkurs
    pozdrawiam

  • Mała Pisareczka
    23 lipca, 2014

    Warto zatem przyjrzeć się bliżej temu cudeńku 😉

  • Kahleenka
    23 lipca, 2014

    Nigdy nie miałam maskary z firmy, ale inne kosmetyki sobie chwalę (no może poza peelingiem). Jednak widzę, że efekt jest naprawdę bardzo delikatny i mnie by raczej nie zadowolił.

  • Paola Lauretano
    23 lipca, 2014

    Kisses honey!!!!

    Expressyourself

    My Facebook

  • Jackie Harrison
    23 lipca, 2014

    It does exyent the lashes good to try product that wont harm if you ate sensitive.
    http://tifi11.blogspot.com

  • Redhead
    23 lipca, 2014

    na Twoich rzęsach wszystko wygląda super, bo naturalnie masz piękne i długie 🙂

    • admin
      23 lipca, 2014

      Mam długie, bo są na dopingu. Normalnie prawie nie mam rzęs 🙂

  • Milena M
    23 lipca, 2014

    Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy, jak dla mnie są trochę za drogie.

  • sia
    23 lipca, 2014

    W jakiej cenie i gdzie go można dostać?
    Sprawdzę czy pogrubia , bo mam niedowagę 🙂 haha
    Pozdrawiam – miło tutaj u Ciebie
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

  • Jest Cudnie
    23 lipca, 2014

    Kiedyś używałam cieni do powiek Bourjois i bardzo je sobie chwaliłam. Muszę wypróbować ten tusz, ja również od lat szukam tego idealnego….. 😉 A brak wodoodporności jest dla mnie zaletą, nie znoszę zmywać tuszu wodoodpornego.

  • Jadwiga K.
    23 lipca, 2014

    Dla mnie niestety też się nie nadaje- jak piszesz za delikatny efekt 🙂

  • Karolina W
    23 lipca, 2014

    Pierwszy raz widzę ten tusz. Może kiedyś się za nim rozejrzę, bo bardzo lubię takie szczoteczki 🙂

  • Gosia-Stare Pianino
    23 lipca, 2014

    tego tuszu akurat nie znam, pozdrawiam:)

  • ladylaura
    23 lipca, 2014

    Nie przekonuje mnie jakoś specjalnie ,mam juz swoich ulubieńców.

  • Ewa Bl
    23 lipca, 2014

    Sobrze, ze nie okazal sie idealem, bo przynajmniej nie bedzie mnie kusil 😉 Zycze owocnych poszukiwan 🙂

  • stylstynka
    23 lipca, 2014

    Wcześniej nie spotkałam się z tym tuszem, a szkoda, ponieważ bardzo delikatnie i subtelnie podkreśla rzęsy- przydałby mi się ;))

    Pozdrawiam,
    stylstynka.blogspot.com :*

  • Patrycja Chrzanowska
    23 lipca, 2014

    Malujecie, malujecie 😉
    Tusze tej firmy raczej omijam, bez większego powodu, tak jakoś wyszło. Miałam chyba tylko jeden, bardzo dawno temu.

  • Karolina G.
    23 lipca, 2014

    Tusz, który ładnie pachnie? To coś nowego – przynajmniej dla mnie.
    Odpowiadając na pytanie: maluję, ale znacznie bardziej delikatnie. Poszłam w coś w stylu makijażu niewidocznego 😉 To znaczy, że człowiek się namęczy namęczy, a efekt jest tak naturalny jakby nic nie robił 😉

  • Ina
    23 lipca, 2014

    To coś dla moich biednych nadwrażliwych oczu, czytałam też, że z bell dla alergików jest przyjemny 🙂

  • Nala
    23 lipca, 2014

    Mam naturalnie bardzo ciemne rzęsy, więc efektów raczej nie zauważę. Mi by się przydał raczej porządnie podkręcający, bo mam takie "proste", a zalotek nie używam ;d

  • Świnka
    23 lipca, 2014

    Wygląda super! 🙂 A ja polecam do rzęs odżywkę LongLashes! Stosuję 2 dni a już są pierwsze efekty 😉

  • Patrycja Z
    23 lipca, 2014

    Szkoda,że jest taki słaby efekt.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

  • Anelise
    23 lipca, 2014

    Każdy lubi coś innego 🙂

  • Aneta Flow
    23 lipca, 2014

    Mam to szczęście, ze kosmetyki na któe trafiam nawet przy tej pogodzie daja radę 🙂

  • InfallibleLifestyle
    23 lipca, 2014

    Efekt faktycznie jest bardzo delikatny, nie miałam go, ale bardzo lubię tusze Bourjois 🙂

  • Anonimowy
    23 lipca, 2014

    Nie słyszałam o tym wcześniej
    😉
    http://www.magfashioin.pl

  • Asia
    23 lipca, 2014

    W sumie zastanawiam się czy takie 2w1 jest możliwe. Może kiedyś się skuszę jak będzie na promocji, skoro wydłuża rzęsy 🙂

  • minawetp
    23 lipca, 2014

    Jak fajnie się go nakłada i przyjemnie to ja tez chcę! 🙂 A tak serio przez malowanie rzęs od nastu lat mam ich nie za dużo i oszczędzam 🙂 ale skoro ma takie właściwości ten tusz, trzeba wypróbować koniecznie , pozdrawiam

  • Alicia Mackin
    23 lipca, 2014

    I will have to look for this in the drugstore. I am always on the look out for a new mascara. Thanks for posting.

    Allie of ALLIE NYC
    allienyc.com

  • Neelisaa
    23 lipca, 2014

    zainteresowałaś mnie tym produktem 😉 Ja mam właśnie wrażliwe oczy i myślę, że mógłby się u mnie sprawdzić 😉

  • le chat noir
    23 lipca, 2014

    o rety, rety, ależ Twój blog ma oglądalność – gratuluję – musiałam przewijać i przewijać komentarze, żeby dostać się miejsca na swój komentarz 🙂 uwielbiam Bourjois i jak na razie nr 1 to dla mnie Bourjois Mascara Volume Glamour i zaraz za nią Yves Rocher ze swoją Mascarą Volume Déployé

  • Julaa itsbeauty
    23 lipca, 2014

    fajny tuż ;D Nie miałam żadnego z tej firmy 😉

  • Monika J
    23 lipca, 2014

    Nie znam go ale efekt fajny.

  • very nice mascara,great review
    thanks for your comment darling
    http://tr3ndygirl.com
    have a nice day

  • Paula S.
    23 lipca, 2014

    oj myślę że przy moich milimetrowych rzęsach nie było by efektu widać ;(

  • Joanna
    23 lipca, 2014

    Podoba mi się, mi zawsze łzawią oczy od makijażu, może ten tusz by temu zapobiegł!

  • grafitowy
    23 lipca, 2014

    A ja wypowiem się ze swojego typowo samczego punktu widzenia. Długie rzęsy są naprawdę fajne, ale zawsze zastanawiałem się czy to jakoś nie podrażnia oczu. 🙂

  • ti ka
    23 lipca, 2014

    efekt mi się bardzo podoba 🙂

  • Madlen
    23 lipca, 2014

    Ja mam takie maluśkie rzęśki, że im nic nie pomaga ;(

  • F-lover Fashion Blog
    23 lipca, 2014

    very interesting!
    kisses Gi.

    new post
    http://f-lover-fashion-blog.blogspot.it

  • Marcela
    24 lipca, 2014

    masz piękne rzęsy 🙂 mnie efekt się podoba!

  • anna c
    24 lipca, 2014

    rzeczywiście subtelny efekt, ale dla fanek naturalnego wyglądy to rewelacyjne rozwiązanie ☺

  • Ems
    24 lipca, 2014

    Ja też wolę mocniejszy efekt 😀 Przy takiej pogodzie maluję się rzadko:)

  • Shirley Tay
    26 lipca, 2014

    I'm a fan of mascaras! Love your lashes, dear!
    Luxury Haven

  • Jolanta Strażyc
    26 lipca, 2014

    Nie znam, ale zapowiada się baaardzo ciekawie 🙂

  • karolyna
    26 lipca, 2014

    nie znam, raczej korzystam ciagle z tych samych kosmetykow.

  • Alicja R.
    29 lipca, 2014

    Nigdy nie miałam tuszy do rzęs owej marki. Za to lubię ich róże do policzków czy też pudry 🙂

    A na taką pogodę najczęściej tylko tuszuję rzęsy i nakładam na usta pomadkę lub błyszczyk 😉

  • Magda C.
    11 sierpnia, 2014

    Muszę go wypróbować!