Nie mów mi jak mam żyć – pokaż to
Mam wrażenie, że ostatnio coraz częściej i coraz więcej osób próbuje nam mówić, jak mamy żyć. Co gorsza za każdym razem okazuje się po czasie, że Ci, którzy krzyczą najgłośniej o tym, co my sami robimy źle, wcale nie świecą przykładem. To trochę potwierdza tezę, że to co denerwuje nas w nas samych, najbardziej chcielibyśmy zmieniać u innych ludzi. A ja się zastanawiam – dlaczego innym stawiasz poprzeczkę, skoro samemu nie potrafisz do niej doskoczyć?
Pisząc to, nie myślę o mówcach motywacyjnych, nauczycielach duchowych czy innych coachach – w tym przypadku bowiem to my sami możemy zdecydować, komu chcemy zaufać i kogo chcemy słuchać. Chodzi mi raczej o narzucany przez wszelkiej maści polityków jedyny słuszny model życia. Według tegoż modelu ja jako samodzielny rodzic nie jestem rodziną. To co dla mnie jest absurdalne, bo przecież rodzina to więzi, a nie jedynie dokument formalizujący ten stan, dla wielu dzieci, które się z tym zderzają jest trudne do zrozumienia. Oburza mnie to strasznie, bo w imię takiej „rodziny” wiele kobiet tkwi w toksycznych, a często i przemocowych związkach. Tak nie powinno być.
Ciągle słyszę też, że powinniśmy żyć w duchu wartości katolickich. Tylko te wartości (i Kościół Katolicki) chyba właśnie przeżywają bardzo poważny kryzys, który sprowadza się do tego samego, o czym ja mówię. Bo nagle okazuje się, że ten sam ksiądz, który pouczał nas jak żyć w duchu owych wartości, sam już dawno pomyka zupełnie inną ścieżką. I nie mówię tutaj tylko o pedofilii, która ostatnio jest głośno komentowana, a której zrozumieć nie potrafię i nie potrafię usprawiedliwić. Bo tego usprawiedliwić się nie da. Ale bywają i inne przypadki. W czasach szkoły średniej w mojej parafii był ksiądz, który słynął z bardzo poruszających kazań. Potrafił jak nikt wytykać grzechy i zmuszać do refleksji. Zmuszał do stawania w prawdzie z sobą samym i w jakiś przewrotny sposób trafiał do ludzi. Sęk w tym, że ten ksiądz, który tak bardzo skutecznie potrafił rozliczać z grzechu innych, sam pewnego dnia został wyprowadzony z kościoła w kajdankach. Za przestępstwa finansowe, tudzież działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.
Tak samo bywa z politykami – doskonale wiedzą, jak powinniśmy żyć, co powinniśmy robić i co jest słuszne. Czasem odnoszę wrażenie, że w naszym kraju, zamiast zajmować się globalnymi problemami niektórzy większą część energii poświęcają na wyznaczanie standardów. I to takich, których sami nie potrafią dotrzymać. Bo potem słyszymy o romansach, rozwodach, trzecich żonach, unieważnionych małżeństwach, nieślubnych dzieciach… I że polityk też człowiek i też ma swoje słabości. I niech sobie ma co chce, ale niech pozwoli innym żyć tak, jak chce. Bo przecież dopóki nie robimy nikomu krzywdy swoim życiem, nie widzę potrzeby, żeby ktoś musiał w nie ingerować.
Chodząc już trochę po tym świecie zauważyłam, że często ludzie zwracają uwagę na pewne tematy, próbując odwrócić uwagę od siebie. Ktoś, kto na każdym kroku podkreśla, że jest uczciwy, często finalnie okazuje się wale takim nie być. Ktoś, kto ciągle opowiada, jak ma dużo pracy, często okazuje się biegać z przysłowiową „pustą taczką”. A ten, kto poucza nas o standardach moralnych, często właśnie z nimi ma na bakier.
Kryzysy wartości zwykle biorą się stąd, że upadają autorytety. A te upadają, bo mamy samych teoretyków. Każdy wie, jak trzeba, jak być powinno, ale już mało kto potrafi potwierdzić to swoim życiem czy dać przykład dla innych. Pogubić się w tym nie trudno, gdy politycy zajmują się etyką i moralnością, kościół zaś coraz bardziej polityką. A ja już nie chcę słuchać o tym, jak mam żyć. Ja chciałabym to zobaczyć. Tylko czy ci, którzy wyznaczają nam standardy potrafią ich dotrzymać?
Citu
15 marca, 2023Tienes toda la razón. Buena reflexion. Te mando un beso
Julka
16 marca, 2023przypomniał mi się taki cytat – nikt jeszcze nikogo nie zmienił na lepsze mówiąc mu że jest zły. I tu go pozostawię bez dalszego komentarza
Uściski! ❤️flowersblossominthewintertime.blogspot.com
Aisab
15 marca, 2023Zastanawiam się – co napisać, abyś nie uznała, że pouczam Cię jak masz żyć.
Zatem według mnie;
mąż i żona to małżeństwo, a nie rodzina;
mama+tata+ dziecko [dzieci] to rodzina
to dwie miłości do jednego [lub wielu] dziecka
czyli 2 + 1; a gdy tylko jedno z rodziców, to ta
MIŁOŚĆ jest ograniczona [zubożona] do 1 + 1
To się zdarza z różnych przyczyn, ale to…
NIEPEŁNA rodzina.
Mądrość życiowa podpowiada, że dziecko jedynak [jedynaczka]
też się zubożone o miłość rodzeństwa.
Zaobserwowałam w dzieciństwie, że nawet zwierzak-prosiak hodowany
samotnie jest mniej szczęśliwy niż w np. w parze;
w parze ma z kim baraszkować; walczyć o lepsze kąski z koryta;
nawet po świńsku okazywać sobie czułości; gdy najedzone,
przytulone do siebie zasypiały błogo na suchej słomie.
A co dopiero ludzie…taka jest potrzeba człowieka – miłości;
a że nie każdemu dane z niej korzystać to – SAMO ŻYCIE.
Mogłabym na ten temat pisać elaborat;
ale…nie będę przecież nikogo pouczać, to tylko moje obserwacje.
siebie
Aisab
15 marca, 2023Nawiążę jeszcze do wątku księdza z czasów Twej szkoły średniej;
wnioskuję, że znasz Biblię i nie jest Ci obca nauka Jezusa;
„Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:
«Na katedrze2 Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze.
Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą,
lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią….”
Czy wyszłabyś na tym źle, gdybyś stosowała się do tego co polecał/nauczał ???
Zaś gdybyś czyny jego naśladowała, mogłoby spotkać Cię to samo, co jego.
Bóg dał człowiekowi dary; wolną wolę i rozum; po to aby z tego korzystał;
aby potrafił oddzielić ziarno od plew; [dobro od zła],
bowiem „jak sobie człowiek pościeli, tak się wyśpi”.
Agnieszka Kaniuk
15 marca, 2023Podpisuję się pod każdym słowem, które tutaj zostało napisane.
Serpentyna
15 marca, 2023Zgadza sie – jest dokladnie jak piszesz, w dodatku wyglada ze na calym swiecie! Mnie tez meczy i nie podoba sie wpieranie mi co i jak mam robic a nawet myslec. Poza tym wiem ze ludzie potrafia sobie radzic z problemami, ze nie trzeba kazdego kierowac na terapie, psychologa i innych uzdrowicieli. Moim zdaniem tylko robi ludzi nieporadnymi zyciowo.
Na szczescie obecnie , bedac emerytka, mam okazje zyc i byc bardziej z boku wszystkiego 🙂
Subiektywne Piękno
15 marca, 2023Nie ma sensu przejmować się takimi rzeczami. Politycy mówią to, co przemówi do ich elektoratu lub jest im na rękę, choć sami często tak nie uważają, złodzieje krzyczą najgłośniej, że inni kradną, księża nie przestrzegają zasad tego, co reprezentują, bezdzietni, samotni panowie opowiadają o rodzinie i o tym, jak powinno się żyć, i tak można wymieniać. Może kiedyś to działało, ale mam nadzieję, że teraz jesteśmy bardziej świadomi i nie poddajemy się takim manipulacjom i gierkom psychologicznym. Życie mamy tylko jedno i to od nas w największej części zależy, czy będziemy szczęśliwi, czy będziemy zadręczać się tym, co wymyślają inni.
Wioleta Sadowska
15 marca, 2023Ja już od dawna nie wierzę w żadne autorytety. Każdy jest bowiem człowiekiem.
Radiomuzykant-ka
15 marca, 2023Zgadzam się z Tobą. I jeszcze dodam, że jak ktoś mówi „nigdy cię nie skrzywdzę” – to trzeba uciekac, gdzie pieprz rośnie.
tomthebackroadstraveller
15 marca, 2023…actions speek louder than words.
Książkowy Las Anki
15 marca, 2023Trudno nie zgodzić się z tym, co napisałaś. Wszystko w punkt. Nic dodać nic ująć…
Kasia Futka
15 marca, 2023Bardzo mądre słowa. Zgadzam się z Tobą <3
Od lat marzę o państwie świeckim i neutralnym światopoglądowo. Marzę o państwie szanującym prawa każdego obywatela bez względu na płeć, rasę, orientację czy wyznanie.
Nie podoba mi się to, że politycy chcą decydować o moim ciele, zdrowiu, a nawet programować mi pilot do telewizora!
Chcę żyć po swojemu, a nie według narzuconego przez politykę schematu.
Catalin
15 marca, 2023Those who tell others what to do cannot themselves do what they say. 🙂
jotka
15 marca, 2023Powiem także, ,ze ci, od których wymagamy więcej z wiadomych względów znajdują zrozumienie i wytłumaczenie u swoich „wyznawców”, im wybacza się każde zło i każdy przekręt, każdą krzywdę, którą pośrednio lub osobiście uczynili.
stad upadek autorytetów i stad podziały w społeczeństwie. oni sa od pouczania i krytykowania, a my jako te owce mamy się słuchać, a od pilnowania porządku są szczekające głośno psy…
Catalin
27 marca, 2023Perfectly true. Those who promote a certain model are the ones who do not respect it, in most cases.
Rocío
15 marca, 2023A very interesting post.
Patryk, żywienie zbiorowe-gastronomia
15 marca, 2023Witam Cię serdecznie 🖐👦
Dziękuję serdecznie za to, że poświęciłaś swój cenny czas, aby podzielić się z nami Twoimi przemyśleniami w poście na temat pouczania innych osób, co do życia.
Muszę przyznać, że z ciekawością przeczytałem ten wpis. Chciałbym w moim komentarzu również podzielić się moimi przemyśleniami na temat poruszony we wpisie przez Ciebie, również zgodnie z moją wiedzą z obszaru psychologii.
Ludzie czują wewnętrzną potrzebę, aby narzucać nam wartości, normy itp. jakie te ludzie uznają i chcą, abyśmy my wyznawali i kierowali się nimi w życiu. Oczywiście naturalne jest to, że każdy z nam różni się opiniami, wartościami, jakie każdy człowiek wyznaje i czy żyje zgodzie z nimi. Czy należy słuchać ludzi, którzy narzucają nam normy, wartości, czy opinie? Nie. Powinniśmy je uszanować, ale nie musimy się zgadzać z tym. Problem jest taki, że wiele ludzi staję się tzw. „więźniami” narzucanych norm i wartości, i żyjemy tak, jak oni nam narzucają, a nie jak my wewnętrznie to odczuwamy i chcemy postępować, tak jak my chcemy.
Dotyczy to w szczególności osób toksycznych i rodzin toksycznych, gdzie ludzie toksyczni narzucają nam opinie i zdania na różne tematy związane z naszym życiem i chcą, abyśmy robili to, co oni chcą, a nie jak my chcemy. Narzucają nam posiadanie dzieci, partnera/kę, wybór zawodu etc. A ludzie, którzy ulegają naciskom (nie są asertywni i mają problem ze stawianiem granic), ulegają tym presjom i robą to, czego inni oczekują. My odczuwamy różne emocje z tym związane, jak i frustrację z tego, że żyjemy i dokonujemy wyborów niezgodnych z naszymi oczekiwaniami, wartościami, których wyznajemy, czy z naszymi potrzebami. W wielu sytuacjach inni ludzie mogą nam coś doradzić i obiektywnie ocenić coś, ale warto wiedzieć o tym, iż to my ostatecznie podejmujemy decyzje z tym związane i to my ponosimy tego konsekwencje naszych podjętych decyzji. To nasze życie i nikt za nas nie przeżyje. Należy uwolnić się od opinii, czy narzucanych wartości i żyjmy tak, jak my chcemy, a nie jak inni. Przestańmy być więźniami narzucanych czyichś opinii i ludzi, którzy mówią nam, jak mamy żyć. Kluczem realizacji naszych celów, marzeń, czy różnych osiągnięć jest uwolnienie się od narzucanych norm i tego, co ludzie nam chcą narzucić. Uwolnienie się od toksycznych ludzi, a żyć z ludźmi, którzy naprawdę chcą, abyśmy byli szczęśliwi i motywowali nas do działania i osobistego rozwijania się w różnych aspektach naszego życia. Jeśli toksyczna osoba powie, że nie uda się i w to uwierzyć, możesz tego nie osiągnąć. Jeśli sam uwierzysz w to, że uda Ci się osiągnąć jakiś cel życiowy, dokonasz tego osiągnięcia, bo Ty wierzysz w to i nie słuchasz ludzi toksycznych, którzy raczej nie chcą, abyś dokonała jakiś osiągnięć. Chcą kontrolować Twoje życie i abyś podejmowała takie decyzje, które spowodują, że nie zrealizujesz osiągnięć i celów życiowych, jakie chciałaś osiągnąć. Jeśli ktoś narzuca nam wartości, czy sposób postępowania i mówi nam, jak mamy żyć, należy to uszanować, ale jednocześnie wyraźnie należy zaznaczyć naszemu rozmówcy, że nie podzielamy tych wartości (wypowiadany komunikat, kiedy chcemy komuś postawić granicę „Szanuję Twoje wartości i opinię, ale ich nie podzielam”.
W polityce jest już tak, że politycy mają tendencje do narzucania obywatelom sposób życia i wartościom, jakie oni wyznawają i chcą (próbują) narzucić obywatelom.
Często słyszymy takie pouczające zdania, które ani nie są wspierające, ani motywujące, czyli „A ja na Twoim miejscy bym zrobił to i tamto”. Tylko, że my nie jesteśmy na czyimś miejscu, a każda sytuacja jest inna, dlatego też nie zawsze czyjeś dobre rady będą dobre dla nas, dlatego też z dystansem należy do takich dobrych rad podchodzić. Często też ludzie odczuwają wewnętrznie lęk, niepewność, kompleksy, a wykazują zbyt pewność siebie i wywyższają się, dlatego też to też jest przyczyna takich zachowań, które są związane z narzucaniem wartości, czy opinii czyichś osób.
Ostatnią rzeczą, o którym chcę wspomnieć, to słuchanie autorytetów, o czym zostało wspomniane również w ww. poście. Warto słuchać autorytetów, ale nie wierzyć bezgranicznie w to i wyłącznie kierować się autorytetami. Warto krytycznie podchodzić do głoszonych opinii przez autorytetów. Uleganie wyłącznie autorytetom jest błędem poznawczym w ujęciu psychologicznym (w psychologii społecznej) co przyczynia się do podjęcia niewłaściwych decyzji i naszych zachowań. Reguła (siła) autorytetu to również w psychologii społecznej jest zasadą wpływu społecznego, czyli posłuszeństwo w stosunku do autorytetów. Przeprowadzano eksperymenty, a dokładnie był to eksperyment psychologiczny Stanleya Miligrama przez amerykańskiego psychologa społecznego, jak uleganie (posłuszeństwo) wyłącznie autorytetom ma wpływ na nasze zachowania (szerzej na ten temat w tym artykule https://pieknoumyslu.com/eksperyment-milgrama-slepe-posluszenstwo/).
Ponieważ ten temat poruszony w tym poście dotyczył również psychologii, jako obszar moich zainteresowań pozazawodowych, dlatego też chciałem podzielić się z Tobą i czytelnikami mojego bloga moimi przemyśleniami w oparciu o wiedzę psychologiczną. Mam ogromną nadzieję, że mój komentarz pozwoli zrozumieć, dlaczego ludzie narzucają nam różne normy, wartości, opinii, które te ludzie wyznawają i chcą nam narzucić. Dodam, że bardzo interesujący był Twój post i cieszę się, że mogłem tutaj poznać Twój punk widzenia i Twoje przemyślenia na temat, którego dotyczy ten wpis.
Pozdrawiam Cię serdecznie i ślę Tobie pozytywną energię 🥰🤲💖
Patryk
Catalin
27 marca, 2023Perfectly true. Those who promote a certain model are the ones who do not respect it, in most cases.
Krystyna 7 8
29 marca, 2023Dzizo ciekawych przemyśleń. Generalnie zgadzam się z tobą
Kathrine Eldridge
15 marca, 2023I couldn’t agree more with one of the comments that actions speak louder than words.
https://www.kathrineeldridge.com
Urszula97
19 marca, 2023Piekny życiowy post, jesteś silna i masz rację, niech każdy żyje swoim życiem oby innych nie krzywdził i jego nie skrzywdzono .Pozdrawiam serdecznie.
Allie Mackin
16 marca, 2023Yes too true. This sadly can be seen through out the world, just look at what is happening in Iran…
Allie of
http://www.allienyc.com
Greg
16 marca, 2023I agree. I’m pretty live and let live, and it aggravates me to no end when others- especially politicians- presume to tell us how to live, often when they have their own indiscretions!
Dorota
18 marca, 2023Gdzieś trzeba się wykazać, więc radzą i radzą… Wartości trzeba doszukać się w sobie, nie w kościele czy u sąsiadki.
moja enklawa
16 marca, 2023Witaj Karolino,
Zgadzam się z tym , co napisałaś.
Ja osobiście potrzebowałam bardzo dużo czasu, żeby zdystansować się do tego co mówią inni, a szczególnie ci, którzy próbują mówić mi jak mam żyć, nie znając mojej drogi , celów i problemów. Och, jest wielu, którzy potrafią mówić, mówić i mówić…
Ale to ja ponoszę odpowiedzialność za swoje decyzje mając na względzie dobro własne i swoich najbliższych.
Dorastałam w atmosferze małego miasteczka, gdzie wszyscy wszystkich znali. Jeden ze sloganów powtarzanych do znudzenia: a co ludzie powiedzą?! I miałam taki moment w życiu, że bardzo potrzebowałam wsparcia. Telefon milczał i ci ludzie nie biegli, żeby mnie pocieszyć. Najpierw szok i niedowierzanie, z czasem stwierdziłam, że to była lekcja, trudna i bolesna, ale w swojej wymowie bardzo dobra. I bardzo mi potrzebna. A kiedy moja starsza siostra przywołała znane zdanie w stylu: – ” A co ludzie powiedzą?!” stwierdziłam – A gdzie ci ludzie byli, wtedy, gdy ich najbardziej potrzebowałam?!
Od tamtej pory sprawdzam ,weryfikuję i uaktualniam własne przekonania.
Patrzę z podziwem , jak wielu teraz chce być autorytetem. Ale zgadzam się-samo wymądrzanie nie uczyni z nas autorytetu.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Monika
16 marca, 2023Ja autorytetów nie szukam nigdzie daleko- moja mama jest dla mnie wzorem do naśladowania 🙂
Klaudia Zuberska
16 marca, 2023Witam serdecznie ♡
To dobre, często tak jest, że słyszy się od ludzi dookoła jak żyć. Chyba każdy z nas choć raz spotkał się z czymś takim na mniejszą czy większą skalę. Rozumiem doradzanie, gdy wchodziłam w dorosłość często słyszałam rady co zrobić i jak sobie radzić, ale rady które mogłam do serca wziąć albo nie- narzucanie komuś swoich racji jest bez sensu. Nie wiem skąd w ludziach przekonanie, że wszystko robią i wiedzą najlepiej. Nauczyciele życia 😀 Ja nikomu nie narzucam swoich racji, myśli, mogę podpowiedzieć sugerując się doświadczeniem, ale nigdy z naciskiem. Jestem zdania, że życie należy przeżyć po swojemu a gdy przyjdzie upadek, cóż, porażka nawozem do sukcesu.
Pozdrawiam cieplutko ♡
Venus
16 marca, 2023Dobry temat poruszyłaś . Niestety tak jest . Również uważam ze póki ktoś nie robi komuś krzywdy nikt nie powinien się wtrącać .
Tanza Erlambang
16 marca, 2023you are right…..
we need prove and example in real life….
Thank you for sharing.
Teresa Silva
16 marca, 2023Great post!
Bjxxx
Ontem é só Memória | Facebook | Instagram | Youtube
Pani Ogrodowa
16 marca, 2023Żeby żyć własnym życiem, zawsze należy podążać swoją drogą. Tak gdzieś kiedyś wyczytałam i tym się kieruję… Pozdrawiam Cię 🙂
Karolajna
16 marca, 2023Często tak właśnie jest, trudno się nie zgodzić. Jest sporo osób, które mówią innym jak powinni żyć, ja się już takimi nie przejmuję.
ellie
16 marca, 2023I don’t think they even know the answer, but it’s what is trending and we just get on the band wagon after a while. Yet in these hard times where everything is so expensive we learn the value of what we have and who we have. Yes, there is that ingenuity to make do, re-use and appreciate what we do have around us. We do have to treasure those things. Of course, there is that whole gender thing to dwell on, but I have to wonder if it really matters in the end. We just keep going the best that we can. And learn the joy of the journey.💕🌷🌸Thanks for your comment!
oko
17 marca, 2023to nie wartości przeżywają kryzys, tylko ich realizacja. do dekalogu trudno się przyczepić – on proponuje życie z poszanowaniem prawdziwych wartości. to z ich przestrzeganiem jest kłopot – rónież pośród tych, którzy je głosza publicznie i nauczają innych, jak żyć. Nowi bożkowie wymyślają nowe, „lepsze” idee, ale idzie im równie kulawo.
Jola
17 marca, 2023Poruszyłaś ważny i ciężki temat. Faktycznie lepiej byłoby widzieć czyny, a nie tylko słyszeć co ma się robić.
Lili93
18 marca, 2023Podobnie jak koleżanka z bloga „Subiektywne Piękno”, nie zawracam sobie głowy, politykami i ich gadaniem.
A niech sobie gadają, politycy już tak mają 😀
Rzeczywiście Kościół Katolicki, przeżywa w tym momencie kryzys.
Najlepiej żyć w zgodzie, samemu z sobą.
Czytając tytuł postu, pierwsze zdania, pomyślałam o tych z najbliższego otoczenia- chyba każdy zna osobę, uwielbiającą radzić innym, podczas gdy sama ze sobą, średnio sobie daje radę.
Pozdrawiam
AnSa
18 marca, 2023..witam Cię Karo ♥
..świetny post, zgadzam się z Tobą.. nasze czasy, moda na 'autorytety’ czyli najmądrzejsi, którzy radzą jak żyć!
..nie ma recepty na życie .. każdy człowiek jest inny, a to właśnie sprawia, że życie jest ciekawsze. .. róbmy to co lubimy, rozsądnie
i mądrze, ale nie kosztem innych ludzi ..starajmy się nie wyrządzać krzywdy..
..nie cierpię polityki, ale to co się dzieje teraz 'woła o pomstę do nieba’ ,. to jakaś potworna tragikomedia :/
– pozdrawiam serdecznie i ciepło, udanego weekendu ♥
Dorota Kowalska
18 marca, 2023Gdzieś trzeba się wykazać, więc radzą i radzą… Wartości trzeba doszukać się w sobie, nie w kościele czy u sąsiadki.
Nancy Chan
19 marca, 2023It is easy to teach people how to live. No one has the perfect answer.
L
19 marca, 2023No niestety, łatwiej jest wytykać komuś niż sobie. Jednak to na sobie i swoim postępowaniu powinno się przede wszystkim skupić.
Martyna
19 marca, 2023Bardzo ważny temat. Najłatwiej jest komuś mówić jak ma żyć, ale myślę, że w pierwszej kolejności każdy powinien skupić się na swoim życiu, które też nie jest doskonałe.
Karolina90dg
19 marca, 2023Mi też wiele osób mówiło jak mam żyć, przez co mam wrażenie że wiele straciłam. Zbyt wiele. Teraz bardziej stawiam na siebie i wiem, że mogę mieć tylko do siebie pretensję, jeżeli coś mi nie wyjdzie. Pozdrawiam serdecznie
Christine
19 marca, 2023Good thoughts
Magdalena
19 marca, 2023Świetnie napisane, czysta prawda!
Justyna
19 marca, 2023Podpisuję się pod każdym słowem tego posta!!!
Kinga
19 marca, 2023Język ma ogromną moc, to z jednej strony piękne, a z drugiej przerażające, że można nim tak manipulować innych
Brian Frum
19 marca, 2023I really don’t mind how anyone wants to live, just as long as they are happy. But those who want to meddle in other peoples lives seem pretty unhappy.
Aga
20 marca, 2023No i właśnie też to widzę…teoretycy, a chodzących przykładów jakoś tak mało. Widzę ogrom przyklejonych uśmiechów, albo szarość wypisaną na twarzy i właśnie te przypadki często gęsto są najmądrzejsze i muszą się naprodukować, by ustawiać innym życie. Masz rację, póki nie krzywdzimy, to żyjmy, jak chcemy. Znałam bezdomnego o ogromnym sercu i radością w sobie za naprawdę byle co… Mam sąsiada, co całe życie jest sam, podróżuje po świecie na rowerze, jest bardzo miły, żyje po swojemu i na całego… Nie, nie ma czegoś takiego: Powinieneś żyć tak i tak, nie ma! To są wymysły ludzkie. Chcesz mieszkać w dziczy, mieszkaj. Chcesz mieć dzieci, nie chcesz, chcesz w wieku pięćdziesięciu lat iść na studia, idź… Ta różnorodność jest ważna. Nie wiem, jaki byłby świat, jakby każdy żył podobnie, nie oddając swoich prawdziwych darów światu…byłoby strasznie smutno. Super tekst, za który biję brawo. Żyj po swojemu, życzę Ci, co najcenniejsze. :****
Kathy Leonia
20 marca, 2023każdy niech żyje podług siebie i wara innym od tego!
domowe-potrawy.pl
20 marca, 2023Trzeba słuchać głosu swojego serca i za nim podążać 🙂
Patrycja Reszko
21 marca, 2023Ostatnio oburzyłam się, kiedy sąsiadka, która jest sama, nie gotuje (zamawia catering) i wynajmuje panią do sprzątania mówiła mi jak sprzątać, jak traktować męża i jaką dietę stosować. Wkurzyłam się i dałam do zrozumienia, że niech zacznie od siebie!
Iwona
21 marca, 2023Już ładnych parę lat temu ktoś słusznie napisał artykuł na temat tego, że gdy znikła etyka w życiu publicznym, wprowadzono ją w szkole jako przedmiot. Przydałoby się, by w środkach masowego pokazywano dobro i etyczne postawy ludzi. Niestety, to co widzimy w tv to raczej dobro dla poklasku. Jeśli ci ludzie spełnią dobry uczynek, to tylko po to, by ich sfilmować i pokazać, ale poza kamerą różnie bywa z ich postawą, a my nie wiemy, co jest prawdą, a co nie, bo o tym dowiadujemy się dużo później. Takie czasy.
Iwona
21 marca, 2023Już ładnych parę lat temu ktoś słusznie napisał artykuł na temat tego, że gdy znikła etyka w życiu publicznym, wprowadzono ją w szkole jako przedmiot. Przydałoby się, by w środkach masowego pokazywano dobro i etyczne postawy ludzi. Niestety, to co widzimy w tv to raczej dobro dla poklasku. Jeśli ci ludzie spełnią dobry uczynek, to tylko po to, by ich sfilmować i pokazać, ale poza kamerą różnie bywa z ich postawą, a my nie wiemy, co jest prawdą, a co nie, bo o tym dowiadujemy się dużo później. Moim zdaniem wynika to z odwrócenia pojęć i z tego, iż prawdziwych autorytetów w ogóle się nam nie pokazuje tylko ludzi wygłaszających jakieś frazesy albo biegnących za tym, co aktualnie należy promować.
Iwetta Żelaznowska
21 marca, 2023Jestem zdania, że nikt nie powinien nam mówić jak mamy żyć. Tyczy się to też tego, że każdy ma prawo wierzyć w słuszne dla siebie sprawy, nie podążać za modą, za tym co mówią w telewizji, za tym co mówią politycy…
Rashmi
22 marca, 2023It is really annoying when you are told how to live your life
Beauty and Fashion/Glamansion/Rampdiary
Myśłi Potarganej
22 marca, 2023Masz rację Kochana. Poziom hipokryzji osiąga już level hard.
Dorota z kobietytomy.pl
24 marca, 2023Kochana, słuszny apel, każdy umie gadać, jednak już działać nie ma komu…zgadzam się w zupełności
tomthebackroadstraveller
26 marca, 2023…it’s important to walk the walk and not just talk the talk!
Teresa Silva
27 marca, 2023Great post, it’s importante talk about this!
Bjxxx
Ontem é só Memória | Facebook | Instagram | Youtube
Hanna
27 marca, 2023Zgadzam się z tym, co piszesz o Kościele Katolickim.
Pozdrawiam 🙂
Name porventura escrevo
27 marca, 2023Your comment*Nice text about our everyday life
somewhereinireland
27 marca, 2023A well written post, very nice. You should not worry about others and how they live their lives. Live you life as an example for others to see,
Cyrysia
29 marca, 2023Też zauważyłam, że Ci, którzy krzyczą najgłośniej o tym, co my sami robimy źle, wcale nie świecą przykładem. Po prostu hipokryzja wylewa się zewsząd.
Veronica Lucy
30 marca, 2023Świetnie opracowany temat 🙂
🌷 Zapraszam również na mój artystyczny kanał 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=ko0ebwHruE4&t=51s
Gąska
30 marca, 2023Strasznie mnie denerwuje, jak ktoś wmawia mi, jak powinnam żyć, a już od kiedy jestem w ciąży szlag mnie trafia, gdy słyszę niechciane rady :p
Di bloguje
9 kwietnia, 2023Takie jest życie…
Asia czytasia
11 kwietnia, 2023Niestety tak jest. często otrzymujemy „rady”, których nie potrzebujemy, ale też takowe dajemy
Mama z różową torebką
16 kwietnia, 2023Czyli tak jak z dziećmi, uczą się tego co widzą, a nie słyszą 😛
Morgana
19 sierpnia, 2024Mam wrażenie, że nie wszyscy umieją rozmawiać, a także słuchać!
Serdeczności zostawiam:)
Lena
22 października, 2024Twoje przemyślenia są niezwykle trafne i dotykają bardzo ważnego tematu – hipokryzji, która często występuje wśród tych, którzy próbują narzucać innym sposób życia. To frustrujące, kiedy osoby, które publicznie głoszą wartości i zasady, nie stosują się do nich w swoim własnym życiu. Nie tylko rodzi to poczucie niesprawiedliwości, ale także zniechęca do przestrzegania zasad, które powinny być fundamentem naszej rzeczywistości.