Nie potykaj się o przeszłość!
Pogódź się z przeszłością, żeby nie zepsuć przyszłości. Twoja przeszłość nie determinuje przyszłości, Twoje działania i przekonania – tak!
www.sxc.hu (x3) |
Nie będę namawiać do negowania przeszłości, bo moim zdaniem ma ona wpływ na to, jacy jesteśmy w tym momencie i w jakim miejscu swojego życia jesteśmy. Dzięki niej mamy doświadczenia, pewną wiedzę, mamy w końcu na swoim koncie jakieś życiowe – mniej lub bardziej istotne – błędy, które czegoś nas jednak nauczyły. Bo przecież życie na tym trochę polega – by wyciągać wnioski ze swoich upadków i się z nich podnosić. Każdy ma przecież na swoim koncie jakieś bolesne doświadczenia, za które z perspektywy czasu jest wdzięczny, bo okazywały się cenną lekcją życia.
Poza tym warto pamiętać o tym, że z upływem czasu mamy tendencję do idealizowania dawnych wydarzeń. Tracimy obiektywne spojrzenie na to, co za nami, bo pamiętamy tylko to, co dobre. Tak naprawdę przeszłość to zlepek obrazów, dźwięków, zapachów, wspomnień – to tylko nasze wyobrażenie.
Przeszłości nie należy jednak bez końca rozpamiętywać, przeżywać i się nią zadręczać. Przede wszystkim dlatego, że na to, co za nami już nie mamy wpływu. Wpływ mamy na to, co dzieje się wokół nas teraz – dlaczego więc przepuszczać przez palce czas, który możemy tworzyć kosztem czegoś, co pozostanie już niezmienne. To bardzo proste – żeby iść do przodu trzeba patrzeć przed siebie. Oczywiście można czasem obejrzeć się za siebie, żeby spojrzeć z perspektywy na to, co za nami, ale nie można iść do przodu z odwróconą do tyłu głową, bo w ten sposób można się co najwyżej potknąć.
Nie trać już ani chwili z dziś na myślenie o tym, co było wczoraj… Wyznacz sobie nowe cele, by stały się impulsem do działania. Świat się nie kończy na trudnych doświadczeniach – życie toczy się dalej. Ważne by cel był na tyle realny, by rzeczywiście skupić się na jego realizacji. W ten sposób odciągniesz swój
umysł od ciągłego rozpamiętywania negatywnych zdarzeń i emocji. Jeśli nawet nie rozumiesz, dlaczego doświadczasz trudnych momentów, spoglądaj w przyszłość – kiedy nabierzesz dystansu, odpowiedzi przyjdą same.
Nie masz już wpływu na to, co za Tobą, ale ciągle masz wpływ na to, co przed Tobą i kim się dzięki temu staniesz. Żyj! W końcu dowiesz się, gdzie prowadzi Twoja droga!
Ewelina K
27 stycznia, 2014Ja mam skłonność do rozpamiętywania i analizowania:/
zuocienie
27 stycznia, 2014właśnie jest granica między rozpamiętywaniem przeszłości a wyciąganiem z niej wniosków… temat dla mnie bardzo na czasie w przeciągu ostatniego roku…
Agnieszka Stachowiak
27 stycznia, 2014Zgadzam się z Tobą. To co było, już się wydarzyło i nie ma potrzeby oglądania się za siebie, bo to i tak niczego nie zmieni
Nika
27 stycznia, 2014Nawet Pani nie wie jak bardzo zmotywował mnie Pani komentarz pod moi ostatnim postem 🙂 Dopiero teraz dociera do mnie że to wszystko zależy tylko i wyłącznie ode mnie. Dziękuję 🙂
Vea ✖
27 stycznia, 2014Jak to mówią, nie żyj tym co było kiedyś, bo przeszłość może zepsuć teraźniejszość 🙂
karolyna
27 stycznia, 2014ja chyba nie mam problemów do stosowania sie do tego, chyba ze chodzi o bardzo wazne rzeczy, ale na ogol nie analizuje za duzo przeszlosci 😀
What Kenny Hearts
27 stycznia, 2014This is such a lovely post! I enjoyed this a lot.
xoxo;
What Kenny Hearts a Lifestyle Blog
– Facebook
– Bloglovin
– Instagram @whatkennyhearts
Jackie Harrison
27 stycznia, 2014Nice post love the images.
http://tifi11.blogspot.com
Marta
27 stycznia, 2014zgadzam się absolutnie z tym, co napisałaś. Również uważam, że przeszłości nie należy rozpamiętywać, ona już się wydarzyła i jeśli będziemy ciągle się za nią oglądać, to może nas ominąć coś bardzo fajnego, co przed nami 🙂
justynka sbg
27 stycznia, 2014Kochana, fantastyczny post! Masz zupełną rację!
Czasem tylko ciężko dostosować się w praktyce do takich przemyśleń, ale ja osobiście pracuję nad tym, żeby patrzeć wyłącznie w przyszłość i nie rozpamietywać przeszłości.
Asia Ruszczyk
27 stycznia, 2014Świetny, prawdziwy tekst, to prawda że nie nalezy ogladac się za siebie, ale ja tak czasami niestety nie potrafie :/
gosia mysz
27 stycznia, 2014Ja staram się zapominać co było w przeszłości choć to nie takie proste
Ania Łuka
27 stycznia, 2014Ciekawy blog 🙂
Ja jestem typem, który uważa że to co było już nie wróci, ale warto uczyć się na błędach i więcej ich nie popełniać.
Agusiek
27 stycznia, 2014Ja niestety bardzo rozpamiętuję, analizuję, zastanawiam się jakby to było gdyby coś zrobiło się inaczej..
Ava Valk
27 stycznia, 2014Przeszłość zawsze czegoś uczy:)
Joanna
27 stycznia, 2014Bardzo mądrze napisałaś. Ja mam to do siebie, że często rozpamiętuję, muszę się opanować!
IRINA BULGAKOVA
28 stycznia, 2014Great post!
Would you like to follow each other?
Do you want us to follow each other? Let me know!
<3
http://irinabulgakova.blogspot.ru/
Małgorzata Kamila
28 stycznia, 2014dziękuję za tak pozytywny post!
Patrycja Pieguska
28 stycznia, 2014zgadzam się z tym w 1000% 😀 To jest sprawdzona, czysta prawda:)
pozdrawiam
🙂
katiuszek
28 stycznia, 2014Ja mam skłonność do rozpamiętywania i analizowania niestety 🙁
pozdrawiam i zapraszam do mnie 🙂
Ada
28 stycznia, 2014Bardzo mi się tu spodobało, mam nadzieję, że będę tutaj często gościć:) Bardzo dziękuję za komentarz, a Johnny Depp jest naprawdę wspaniały… Obserwuję!
Elżbieta Dz.
29 stycznia, 2014Święte słowa tylko tak jak piszę dziewczyny….czasem to nie jest takie łatwe. 🙂
maugomaugo
11 lutego, 2014Zgadzam się w zupełności. Przeszłośc jest ważna, ale nie można ciągle niż żyć, trzeba iśc do przedu, zanurzyć się w teraźniejszości i z optymizmem patrzeć w przyszłość, starać się realizować zamierzone cele i spełniać marzenia 🙂
ella kropka com
9 maja, 2014przeszłość jest ważna, aby wyciągnąć właściwe wnioski i iść przed siebie