Moje miasto – naznaczone historią

Dziś nieco oderwiemy się od spraw przyziemnych, bo znów chciałam Wam pokazać kawałek mojego miasta. Tym razem jednak to miejsce naznaczone – niełatwą – historią. I mimo, że tuż obok kolorowy plac zabaw i fontanna, zmusza, by na chwilę przystanąć i pomyśleć.

Moje miasto – Ostrów Wielkopolski – to dość specyficzne kulturow miejsce. Otóż w XIX wieku żyło tutaj mniej więcej po równo Polaków, Niemców i Żydów. Nikt wtedy jeszcze nie przypuszczał, co dla każdej z tych nacji oznaczać będzie II wojna światowa.

Pierwsi Żydzi pojawili się w mieście w 1717 roku, sprowadzeni przez właściciela miasta Jana Jerzego Przebendowskiego. Już siedem lat później zorganizowana została tutaj gmina żydowska, a dwunastu rodzinom było wolno mieszkać w Ostrowie i prowadzić tutaj handel. Specjalnie dla nich wydzielono teren, gdzie mogli się osiedlić, wybudować synagogę oraz cmentarz. Byli to główne kupcy, krawcy i kuśnierze. Społeczność żydowska stopniowo rozrastała się w połowie XIX wieku stanowiąc niemal 1/3 mieszkańców miasta.

Zdjęcia archiwalne ze zbiorów Yad Vashem

Na przełomie XIX i XX wieku Żydzi mieli swoich przedstawicieli we władzach miasta. Po zakończeniu I wojny światowej większość z nich wyjechała do Wrocławia i Berlina. W Ostrowie pozostało ich kilkudziesięciu, nie mieli już nawet swojego stałego rabina.

Po zajęciu Ostrowa przez wojska niemieckiego w 1940 roku zostali oni wywiezieni do getta do Łodzi, a stamtąd do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem. Wiadomo, że wojnę przeżyła jedna osoba – Betti Bober, ale ślad po niej zaginął. Niemcy zniszczyli narzędzia liturgiczne w Synagodze, a sam budynek przeznaczyli na magazyn. Podczas okupacji Niemcy zniszczyli także całą dzielnicę żydowską oraz pierwszy cmentarz żydowski, urządzając tam park. Tak jest do dziś. Z roztrzaskanych macew, czyli żydowskich płyt nagrobnych, Niemcy zbudowali murek okalający park. Ten murek stał jeszcze 10 lat temu. Pamiętam, że kiedy jako dziecko wchodziłam na ten murek, babcia prosiła, żebym zeszła, bo to żydowskie nagrobki… Były jednak dość umiejętnie poukładane, bo trzeba było mocno się przyglądać, aby na którymś kamieniu zauważyć hebrajskie napisy. Dziś stoi tutaj już nowy murek…

 

W 2005 roku doszło do ugody między miastem a Gminą Żydowską we Wrocławiu.W efekcie tej ugody gmina sprzedała miastu budynek synagogi – pokażę Wam go innym razem, bo choć to miejsce przez lata niszczało, dziś to naprawdę perełka. W zamian miasto zobowiązało się do wybudowania dwóch lapidariów w miejscach, gdzie znajdowały się cmentarze żydowskie.

Jedno z nich to właśnie to miejsce, które chciałam Wam pokazać. W sąsiedztwie placu zabaw i fontanny, ale też w bliskości Synagogi i na terenie dawnej dzielnicy żydowskiej. Podczas remontu zbudowano nowy murek wokół parku,a  roztrzaskane tablice nagrobne z żydowskimi napisami umieszczono właśnie tutaj – w lapidarium. Zawsze, kiedy tędy przechodzę, zwalniam na chwilę. To takie miejsce ku przestrodze. Miejsce, które przypomina, że straszliwa wojenna historia działa się także całkiem blisko nas.

 

Ciekawa jestem czy i u Was w mieście są takie miejsca szczególnie naznaczone historią…

Buziaki!
signature
Subskrybuj, żeby nie przegapić żadnego posta!
Podaj swój e-mail, aby otrzymywać informacje o nowościach!
Tagi

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • Lena
    1 czerwca, 2015

    Gdańsk to miasto gdzie nie ma miejsca bez historii;)W Ostrowiu nie byłam,ale wiele słyszałam i cóż,kiedyś chcę koniecznie zobaczyć.

  • Elżbieta Dziurkowska
    1 czerwca, 2015

    Tu gdzie mieszkam była większość Żydów…kirkut jaki się u nas znajduje to miejsce pochówku nawet ludności z odległej Częstochowy. W latach 90…po wielkim bum żyjący jeszcze Żydzi pochodzący z tych stron ogrodzili murem resztki cmentarza i postawili tablicę. Były w związku z tym wielkie plany, jednak jak to w życiu bywa wszystko padło przez ludzką pazerność. Gość który się tym zajmował uznał że Ci ludzie to dojna krowa która we wszystko uwierzy i będzie słać i słać kasę. Niestety….grubo się przeliczył. Może jeszcze kiedyś coś tam zrobią więcej, jak na tą chwilę zarasta chaszczami. Dobre choć tyle że ogrodzone wysokim murem i już ludzie nie mogą sobie tam zrobić drogi.

  • sisi
    1 czerwca, 2015

    Bardzo podoba mi sie Twoje miasto. Ja niestety mieszkam w karampuku takim… (autochtoni mnie ukamieniuja byc moze)…Bełchatów… Osada stworzona z małej mieściny z potrzeby poupychania gdzies napływowych pracownikow kopalni i elektrowni. Rozrosło sie to w sposob niekontrolowany. Mocno średnie.

  • Eva Pe
    1 czerwca, 2015

    Myślę, że w większośći miast takie miejsca są, tylko Ci, którzy żyli, gdy ta historia się tworzyła, już poumieralia młodzi niestety nie wiedzą, nie znają albo po prostu wiedzieć nie chcą.

  • Mariska93
    1 czerwca, 2015

    Lubię takie posty… u mnie takich miejsc jest mało, ale odwiedzaliśmy je w podstawówce i w gimnazjum 🙂

  • Magda C.
    1 czerwca, 2015

    W Warszawie mnóstwo takich historii od lat. Fajny post, taki wspomnieniowy. Dzięki tobie poznałam lepiej Ostrów 🙂

  • JoAnna I. - K.
    1 czerwca, 2015

    W moim mieście komuna zrównała cmentarz żydowski i wszystkie niemieckie cmentarze z ziemią. 🙁

  • Anna Tym
    1 czerwca, 2015

    Tak, są . zwłaszcza jak 10 lat mieszkałam na krakowskim, dawniej żydowskim Kazimierzu, gdzie z kulturą tej bardzo starej religii obcowałam na co dzień. Obserwując śluby i barmictwę…..Stary żydowski cmentarz mijając po drodze ze szkoły.

    w ostatnie wakacje- w głębokim lesie odkryliśmy stary kirkut do którego nikt prawie nie dociera….który jest co prawda ma mapie ale brak do niego ścieżek…..na mnie zrobił ogromne wrażenie

  • Agnieszka, Dom na obcasach
    1 czerwca, 2015

    U mnie w mieście, jak i w okolicy też jest mnóstwo takich miejsc. Mieszkam w Tarnowie, jest tutaj cmentarz żydowski, wiele pomników, w tym i ten upamiętniający pierwszy masowy transport do Auschwitz, a także wiele starych żydowskich kamienic.

  • W niedalekim miasteczku również mamy takie miejsca. Rozgrywała sie na ich tle "Gra miejska" dla młodzieży i miałyśmy wspaniałą okazję wziąć w niej udział i dowiedzieć się czegoś o historii naszych okolic 🙂

  • Ja i moje urwisy
    1 czerwca, 2015

    Chyba są choć tym szlakiem akurat nie szłam…

  • Lenya
    1 czerwca, 2015

    Interesting post, Karo. You live in a beautiful place, full of history. Happy new month.
    hugs
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

  • karolyna
    1 czerwca, 2015

    ciekawe czasami poczytac o takich rzeczach. Ja mieszkam niedaleko Gdańska,tez kryje w nim peeełno roznych historii 🙂

  • Świnka
    1 czerwca, 2015

    Świetne, nigdy nie miałam okazji tam być ale dzięki internetowi można to szybciutko nadrobić

  • Gaja
    1 czerwca, 2015

    Dolina Śmierci w Bydgoszczy (a właściwie to lepiej powiedzieć – w Fordonie).

    • dorota sosrodzice.pl
      3 czerwca, 2015

      Warto odwiedzić to miejsce…Jako Bydgoszczanka i od jakiegoś czasu mieszkanka Fordonu dobrze je znam.

  • Natalia K
    1 czerwca, 2015

    Nigdy jeszcze nie byłam w Gdańsku, ale mam nadzieję, że jeszcze wszystko przede mną!
    pozdrawiam serdecznie

  • justekmakemesmile
    1 czerwca, 2015

    Twój wpis inspiruje do zgłębiania wiedzy o swoim mieście…muszę w tej kwestii sporo nadrobić. Dzięki!

  • Katarzyna O
    1 czerwca, 2015

    Zdecydowanie tak. Mazury to wiele miejsc, w których historia pozostawiła wyraźne ślady na wieki.

  • Weronika Domogród
    1 czerwca, 2015

    Wychowałam się nad rzeką niedaleko mostu, który juz nie istnieje a gdzie dno pod nim skrywało płyty z żydowskich nagrobków, które podejrzewam, że do tej pory spoczywają głęboko w piasku a szpary między nimi zasysają wodne wiry i powstają głębizny, gdzie utonęło już wielu, wielu ludzi…

  • kosmetyczka_kikusi
    1 czerwca, 2015

    nigdy nie byłam w twoim mieście ale kiedyś kto wie może je odwiedzę 😉

  • Anna Bielaszewska
    2 czerwca, 2015

    Dobrze, że miasto zadbało o te miejsca
    To jednak ważna historia i dobrze żeby nie poszła w zapomnienie

  • Anelise
    2 czerwca, 2015

    Ja też ostatnio mam ochotę pokazać kilka miejsc w Częstochowie 😀

  • Alicja P.
    2 czerwca, 2015

    Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś przyjechać do Ostrowa, piękne miasto 🙂 U mnie też jest cmentarz żydowski i synagoga 🙂

  • teresa
    2 czerwca, 2015

    Dobrze, że wybudowano nowy murek. To było straszne. Chylę czoła przed Twoją Babcią. Pozdrawiam 🙂

  • BEATA REDZIMSKA
    2 czerwca, 2015

    Wiele naszych miast ma taka smutna historie powiazana z losami naszych Zydow. Rozumiem, ze murek z nagrobkow w koncu zdjeto, by nie bezczescic czyjejs pamieci. A moze lepiej bylo zostawic go na miejscu na pamiatke i tylko jakos oznaczyc i zabezpieczyc? Pozdrawiam serdecznie Beata

  • Renata Walczak
    2 czerwca, 2015

    co prawda mieszkam na wsi, ale w pobliskim Bielsku są dwa cmentarze żydowskie, zachowane, odwiedzane i restaurowane.
    Piękne zdjecia:)

  • Kocia
    2 czerwca, 2015

    No pewnie, że nie ma co się przejmować, ale nerwa potrafią nieco ludzie zruszyć 😉
    Gdy przeczytałam o murku z nagrobków, to aż mnie dreszcz przeszedl. Nie rozumiem szeroko pojętej nienawiści i zabijania w imię ideologii… W Warszawie mieszkam w okolicy, która kiedyś była terenem getta. Są jeszcze pozostałości murów, pomniki. To wszystko pobudza do refleksji.

  • Marcela
    2 czerwca, 2015

    Dziękuję za wspaniały post. Wiele się dowiedziałam. Bardzo ciekawe zdjęcia!

  • Agata Samulak
    2 czerwca, 2015

    ja mieszkam na wsi więc u mnie nic takiego niestety nie ma, ale niedługo przeprowadzam sie do Bydgoszczy, to mam nadzieję, w konvu poznać wiecje historii!

  • mała-myśl
    2 czerwca, 2015

    Wydaje mi się, że nawet jeśli o tym nie wiemy (nie znamy jakichś opowieści, historii), to w każdym miejscu byłoby coś, czym warto byłoby się podzielić z innymi. Jakby nie patrzeć 100-200 lat temu były inne czasy i wszędzie byli ludzie więc coś się działo, tworzyła się historia, nawet jeśli dziś wydawałabym się nam ona nie tak odległa/obca.

  • Agata Kądziołka
    2 czerwca, 2015

    Chciałabym odwiedzić Twoje miasto 🙂 swoją drogą to świetnie, że je opisałaś 🙂

  • Morgan Nascimento
    2 czerwca, 2015

    Hello, congratulations on the blog!
    If you can visit this blog:
    http://www.morgannascimento.blogspot.com.br/
    Thank you for your attention

  • Zła Zołza
    2 czerwca, 2015

    Bardzo ciekawy post, nie znam Ostrowa Wielkopolskiego, ale widzę, że warto zajrzeć 🙂

  • domowacukierniaewy.blox.pl
    2 czerwca, 2015

    nigdy nie byłam w Twoim mieście, ale już widzę, że mam czego żałować, kawał historii…

  • Angelika Ś.
    3 czerwca, 2015

    wstyd przyznać, ale nawet nie wiem w jaki sposób moje miasteczko zostało naznaczone bombą… za to chodziłam do liceum, które znajdowało się w budynku, w którym w czasie II wojny światowej był szpital, na który to spadły pierwsze bomby

  • Sharon D
    3 czerwca, 2015

    I love historical places. You have a beautiful town. 🙂

  • Łukasz Bier
    3 czerwca, 2015

    Lubię Gdańsk

  • Małgorzata B.
    3 czerwca, 2015

    Bardzo ciekawa historia. Ja nie znam historii mojego rodzinnego miasta, niestety.

  • Ola
    3 czerwca, 2015

    W moim mieście rodzinnym też sporo się działo.. Warto znać historię;)

  • Weronika Rudnicka
    3 czerwca, 2015

    super wpis! Wrocław też pełen takich wyjątkowych, nostalgicznych miejsc…

    weronikarudnicka.pl

  • dorota dermiblog
    3 czerwca, 2015

    ciekawe jest to jak dzisiaj łączą się światy – historii i tego co mamy obecnie – placu zabaw, centrum handlowych…wrażliwa osoba przystanie i się zaduma, niestety zbyt wiele osób nawet nie zwróci uwagi, nie wspominając o tym, ze nie znamy historii….:(

  • Zdeterminowana Ana
    3 czerwca, 2015

    I w Grudziądzu znajdzie się kilka historycznych miejsc. 🙂

  • Coco
    3 czerwca, 2015

    Thank you for sharing the history of your town dear!
    Baci,
    Coco et La vie en rose fashion blog – Valeria Arizzi

  • tr3ndygirl fashion blog
    3 czerwca, 2015

    linda historia, bonito post
    besitos
    http://tr3ndygirl.com

  • Jackie Harrison
    4 czerwca, 2015

    The way they made it historical is for people to remember they did a great job.

  • Paola Lauretano
    4 czerwca, 2015

    Great history and lovely city!!!
    Kisses, Paola.

    Expressyourself

    My Facebook

  • Magdalena N.
    4 czerwca, 2015

    Niestety cmentarz żydowski w moim mieście jest bardzo zaniedbany i często niszczony przez młodzież :/

  • Helen G.
    4 czerwca, 2015

    W Ostrowiu Wlkp. byłam jedynie przejazdem. We Wrocławiu także jet cmentarz żydowski, magiczne miejsce.

  • cyrysia
    4 czerwca, 2015

    Ja pochodzę z małej miejscowości, ale z tego co wiem, też ma jakąś historię. W każdym razie niedawno dostałam książkę o mojej parafii, gdzie jest wiele cennych informacji nie tylko o kościele ale także o samej wiosce.

  • pirelka
    4 czerwca, 2015

    Nigdy nie byłam w Ostrowie Wielkopolskim, ale chętnie zwiedziłabym to miasto z historią.

  • narja
    4 czerwca, 2015

    Bardzo ciekawie to wszystko przedstawiłaś.

  • scarlet23
    4 czerwca, 2015

    Też nigdy nie byłam w Twoim miescie 🙂

  • Eveline
    4 czerwca, 2015

    są u mnie takie miejsca i bardzo się cieszę, że są szanowane przez mieszkańców;)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

  • Ava Valk
    4 czerwca, 2015

    Pięknie przedstawiłaś. Tak historią naznaczona cała Polska nasza.

  • Kathy Leonia
    5 czerwca, 2015

    piękne miasto…. wypełnione wspomnieniami i historią:)

  • miraga
    5 czerwca, 2015

    Historia jest bardzo ważna, dobrze, że ślady jej w Waszym miasteczku są zachowane.

  • Niepoprawna Politycznie
    5 czerwca, 2015

    Tu, gdzie teraz mieszkam, jest pomnik upamiętniający najważniejsze daty w historii Polski. U moich rodziców znów jest pomnik wystawiony dla poległych w pierwszych dniach II wojny światowej żołnierzy.

  • oironio
    5 czerwca, 2015

    Bardzo ciekawa historia Twojego miasta i nawet łapie za serce. Zawsze przeraża mnie chęć niszczenia wszystkiego podczas wojny – bez celu, byleby zniszczyć… Całe szczęście u Ciebie historia przetrwała, razem z częścią tych nagrobków. Bardzo interesujące miejsce i jeśli będę kiedyś w Ostrowie to zapamiętam, żeby tam zajrzeć.

  • kwiatusia
    5 czerwca, 2015

    Bardzo ciekawie ukazałaś Ostrów. Chętnie bym się kiedyś wybrała do tego miasta :))

  • zjedz_mnie
    5 czerwca, 2015

    Świetnie i ciekawie piszesz. Jak zacznie się czytać, to nie sposób zakończyć w połowie tekstu. Przy okazji można się wiele dowiedzieć, a przecież powinniśmy znać naszą historie, nie tylko z książek, które czasami są ubogie, więcej potrafią przekazać ludzie.

  • Jadwiga K.
    5 czerwca, 2015

    U mnie w mieście nie ma takich miejsc aż tak naznaczonych historią, chyba te najpotworniejsze rzeczy zapisane w kartach historii go omijały.

  • Paula S.
    5 czerwca, 2015

    Lubię takie miejsca, które mają jakąś historię, cudowną lub mniej cudowną.

  • Monika N
    5 czerwca, 2015

    U mnie w mieście pewnie też są takie miejsca, ale powiem szczerze, że nigdy tym się jakoś specjalnie nie zainteresowałam, albo moja pamięć jest tak krótka, że tego nie pamiętam 😛

  • Krystyna Boner
    5 czerwca, 2015

    Ciekawe miasto z ciekawą historią. Każde miasto ma swoją przeszłość. Dzięki takim osobom jak Ty można poznać prawdziwe dzieje wielu ciekawych miejsc. Po Twoim opisie chętnie odwiedziłabym Ostrów Wielkopolski 🙂

  • Shirley Tay
    6 czerwca, 2015

    Nice historical coverage! Happy Weekend, dear! xoxo

  • bernikula
    6 czerwca, 2015

    Miasta z historią, nie byłam jeszcze nigdy w Ostrowie, nie wiem nawet czy przejeżdżałam kiedykolwiek, a wygląda zachęcająco. Pozdrawiam:)

  • Barbarossa
    7 czerwca, 2015

    Przeczytalam z wielką uwagą. W pobliżu mojej miejscowości także można znaleźć podobne miejsca. Pozdrawiam Cię serdecznie.

  • Daisy K
    7 czerwca, 2015

    Uwielbiam takie zdjęcia z historią. 🙂 Pozdrawiam serdecznie. 🙂

  • Blog Świat Gastronomii
    7 czerwca, 2015

    Ciekawy wpis 🙂 Zawsze się można czegoś ciekawego dowiedzieć. W moim mieście również znajdują się wiele miejsc historycznych.
    Pozdrawiam 🙂

  • Anna Kołodyńska
    28 czerwca, 2015

    W moim mieście nie, ale mieszkam ok 30 km od Lublina, a to miasto jest dość poważnie naznaczone historią. Chyba każdy słyszał o Majdanku
    kolodynska.pl

  • Karolina
    11 lutego, 2022

    Poznań to moje miasto zatem i u mnie jest kilka takich bardzo nazanczonych historią miejsc- także takcih związanych z kulturą żydowską ( stara synagoga, którą potem przerobili na pływalnię) czy nagrobki żydowskie

    Nie mogę sobei przypomnieć czy byłam kiedyś w Ostrowie Wielkopolskim ( być może tak, ale msuiałam być wtedy dzieckiem – sporo podróżowalismy wtedy rodzinnie po Polsce)