Ciepło, cieplej, gorąco…
Często szukając pomysłów na nowe dania trafiam na amerykańskie strony, gdzie nagle dowiaduję się, że np. ciasteczka należy piec w temperaturze 350 stopni. Brzmi irracjonalnie? Z pozoru – Amerykanie używają bowiem skali Fahrenheita. Dziś powiem Wam, jak to przeliczyć i jak dobrać odpowiednią temperaturę do poszczególnych rodzajów ciasta.
Fot. Pette Jelliffe |
Skala Celsjusza, której powszechnie używamy w Europie pochodzi od nazwiska szwedzkiego uczonego Andersa Celsiusa, który zaproponował ją w 1742 roku. Skala, którą zaproponował Celsius była odwrotna do współczesnej. Naukowiec przyjął jako zero temperaturę wrzenia wody (obecnie zerem jest temperatura jej krzepnięcia), a jako sto stopni wybrał punkt, w którym woda zamarza (współcześnie za 100
przyjęto punkt wrzenia). Oznacza to, że w pierwotnej skali Celsiusa
temperatura pokojowa odpowiadała 80 stopniom (dziś 20). Temperatura
ciała człowieka w tej pierwotnej skali wynosiła 63,4 stopnia
(współcześnie 36,6). Podczas mroźnego poranka pierwszy termometr
Celsiusa mógł wskazywać 110 stopni (obecnie -10).
Dopiero później naukowcy doszli do wniosku, że lepiej połączyć wzrost
liczby stopni z procesem ocieplania. W efekcie temperatura wrzenia i zamarzania zostały
zamienione miejscami i przyjęto znaną nam współcześnie skalę temperatur.
Skala Fahrenheita została zaproponowana w 1724 roku przez przez Daniela Gabriela Fahrenheita.Była używana do pomiaru temperatury w krajach stosujących imperialne jednostki miar do połowy XX wieku, kiedy została wyparta przez skalę Celsjusza. Obecnie używana jest w USA, na Kajmanach, Bahamach oraz Belize. W Kanadzie istnieje jako skala uzupełniająca. 32°F odpowiadają temperaturze topnienia lodu, a 212°F – wrzenia wody.
Jak sobie radzić z przepisami, które podają nam temperaturę Fahrenheita?
Celsjusz Fahrenheit Gaz Opis
120 250 1/2 bardzo chłodny
140 275 1 chłodny
150 300 2 lekko ciepły
160 325 3 ciepły
180 350 4 umiarkowany
190 375 5 gorący
200 400 6 wystarczająco gorący
220 425 7 mocno gorący
230 450 8 bardzo gorący
240 475 9 bardzo bardzo gorący
Oczywiście w przypadku podziałki w piekarnikach gazowych moja tabelka przedstawia wartości umowne i warto skonfrontować je z instrukcją obsługi swojej kuchenki.
Gdyby ktoś chciał sam przeliczyć sobie temperaturę podaję wzory:
F = C x 1,8 + 32
C = F – 32 / 1,8
Ja jednak trzymam się od matematyki jak najdalej i zwykle korzystam z gotowych kalkulatorów do przeliczania, których w internecie jest całe mnóstwo.
Czasami zdarza się również, że w przepisach nie jest określona temperatura, w jakiej powinniśmy piec ciasto, a jedynie podany jest orientacyjny czas pieczenia. Na wypadek takich sytuacji jeszcze jedna ściąga:
Ciasto Temperatura pieczenia (C) Czas pieczenia (min.)
Kruche 180-200 20-30
Półkruche 180-220 20-30
Piaskowe 160-200 30-45
Francuskie 250 15-30
Półfrancuskie 250 15-30
Biszkoptowe 160-180 15-30
Rolady biszkoptowe 160-180 15-20
Piernik 150-160 45-60
Drożdżowe (czas wg wielkości) 160-180 15-50
Jak rozpoznać, że źle dobraliśmy temperaturę do ciasta?
1. Ciasto kruche i półkruche
– jeśli temperatura jest za wysoka, z powodu rozkładania się tłuszczu obniża się wartość odżywcza i pogarsza się smak
– jeśli temperatura jest za niska, tłuszcz wytapia się z ciasta i praży z mąką, jak podczas przyrządzania zasmażki, ciasto rozlewa się, deformuje, staje się niesmaczne i twarde
2. Piernik
– w przypadku zbyt wysokiej temperatury wyrośnie tylko środek, ciasto stanie się nierówne, z pagórkowatym wierzchem i zapieczonymi brzegami
– jeśli ustawimy zbyt niską temperaturę, opadną bakalie i środkowa część ciasta
3. Ciasto francuskie
– w przypadku za wysokiej temperatur ciasto może się przypalić
– w zbyt chłodnym piekarniku wytopi się tłuszcz, co spowoduje, że upieczone ciasto nie będzie się rozwarstwiać
4. Ciasto biszkoptowe
– jeśli temperatura pieczenia jest za wysoka, wierzch szybko się rumieni, przypieka, ale ciasto nie rośnie, opada
– w przypadku zbyt niskiej temperatury ciasto nie rumieni się, a wyjęte z piekarnika opada. Jeśli natomiast wydłużymy czas pieczenia, ciasto się wysuszy.
5. Ciasto drożdżowe
– w zbyt gorącym piekarniku ciasto nie wyrasta, wysycha i powstaje zakalec z odstającą, mocno przypieczoną, zbyt grubą skórką
– w za niskiej temperaturze ciasto nadmiernie wyrasta wylewając się z blachy i może również wytworzyć się zakalec. Trzeba też dłużej je piec, co niekorzystnie wpływa na smak i powoduje przesuszenie.
Zrobiłam ten wpis trochę dla siebie, żeby mieć wszystkie te informacje w jednym miejscu, ale mam nadzieję, że i Wam się choć trochę przydadzą.
MTTEAM
26 lutego, 2014Bardzo pomocny post, wiele cennych wskazówek, dziękuję :*
Cherry Belle
26 lutego, 2014Skala Fahrenheita opanowana 🙂
Klaudia Staszewska
26 lutego, 2014Ciekawe, ale powiem szczerze ze jeszcze nie spotkałam sie z przepisami w ktorych temp. była by tak podawana, tylko ja czesciej korzystam z polskich stronek 🙂
Dominika Sęk
26 lutego, 2014Mega przydatny post!:) Ja również kilkukrotnie trafiałam na amerykańskie strony czy blogi z wypiekami i powiem,że zdarzyło mi sie nieudolnie przeliczać temperaturę. Coś tam zawsze z tego ciasta wychodziło…ale szału nie było!:) Teraz już nie mam takiego problemu, bo w moim nowym włoskim mieszkanku niestety nie ma piekarnika:D
Jackie Harrison
26 lutego, 2014This is great information and helpful for the cook and baker thanks great post.
http://tifi11.blogspot.com
Justyna Żak
26 lutego, 2014świetne porady:)
pijanazyciem
26 lutego, 2014Jak uwielbiam kuchnię, gotowanie, grillowanie, tak pieczenia nie lubię..nie wiem dlaczego ale jak mam zrobić jakieś wypieki to bronię się przed tym rękami i nogami ;p
Aleksandra Anna
26 lutego, 2014bardzo przydatny post, Uwielbiam spędzać czas w kuchni 🙂 skorzystam z porad.
bodybuildingisalifestyle
26 lutego, 2014po pierwszym zdaniu… pomyslalam szalona piec w 350 stopniach ehehe ale następne wszystko wyjasnilo 🙂
miraga
26 lutego, 2014Ja czasem piekę na tzw. czuja 😉
Senses Angel
26 lutego, 2014Bardzo pomocny post:)
Z zamianą stopni zawsze miałam problem:)
Patrycja Z
26 lutego, 2014No i teraz się dowiedziałam kolejnej ciekawej rzeczy.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Maya catchthosemoments
26 lutego, 2014Część rzeczy wiedziała, ale część się dowiedziałam :** Dziękuje 🙂
Monika dz.
26 lutego, 2014dobre… 🙂
Elżbieta Dz.
26 lutego, 2014Z małą różnicą..francuskie piekę w 200 stopniach. Mimo że poradniki podają wyższe dla mnie to za szybko i ciasto za mało wysycha.
Magdalena N.
26 lutego, 2014ach a ja każde ciasto piekę w temp 180 stopni 🙂
pirelka
26 lutego, 2014Przydatny post 😉
aschaaa
26 lutego, 2014Kochana swietnie streszczone. bardzo przydatny post 🙂
Jadwiga K.
26 lutego, 2014Ciasta i ciastka piekę bardzo bardzo rzadko, ale post mi się przyda, bo mam zamiar to zmienić :))
karolyna
26 lutego, 2014oo, kolejna praktyczna rada, czesto sie zastanawialam jak to sie przelicza, czytajac ksiazki.
Joanna
26 lutego, 2014dobrze wiedzieć, chociaż ja mało piekę, a raczej od święta 😉
Krystyna Boner
26 lutego, 2014Bardzo przydatne informacje zawarłaś w poście. Wiele rzeczy zdaje się być oczywiste, ale jak przyjdzie co do czego, to po prostu nie wiemy 🙂
Giga
27 lutego, 2014Jeszcze nie miałam okazji trafić na przepis ze stopniami Fahrenheita, więc sobie przeliczniki zapamiętam. Bardzo ciekawy post i ładnie pokazany. Miło, że mnie odwiedziłaś i zapraszam do ponownych. Pozdrawiam.
Pa ula
27 lutego, 2014Muszę chyba częściej zacząć piec ciasta 😉
Mała Mi
27 lutego, 2014😉 kurcze, bardzo ciekawe informacje! Pewnie nie zapamiętam przelicznika, bo jednak z F rzadko się spotykam, ale w razie czego, wiem gdzie szukać 🙂 i kawałeczek historii… super! Bardzo dziękuję!
Wyimaginowanaaa
27 lutego, 2014Ciekawe
kinga b.
27 lutego, 2014bardzo jest ciekawe to co napisałas 🙂
tutaj sie popisuje
27 lutego, 2014dzięki za rady 🙂
Renata Walczak
28 lutego, 2014Fajny i przydatny post, ja jednak piekę na wyczucie, ale dla tych co zaczynają przygodę wiadomości na pewno się przydadzą:)
Kristof Radke
28 lutego, 2014To jest świetne! Już wydrukowałem sobie taką temperaturową ściągę :D!
rose vanilla
28 lutego, 2014O to coś dla mnie! Ostatnio mi ciasto nie wyszło bo miałam problemy z ustawieniem piekarnika, sporo zależy też od tego na jakim trybie pieczemy, ale Ty z pewnością to wiesz. Ja piekę od czasu do czasu dopiero od jakiegoś roku, więc czasem jeszcze coś nie wychodzi 🙂