Sposób na czyste kafelki w kuchni
Jak wiecie kilka miesięcy temu zmieniłam mieszkanie. Kilka elementów w mojej nowej przestrzeni życiowej wymagało remontu, ale nie na wszystko wystarczyło budżetu. Prace podzieliłam na etapy i pewnie będę co jakiś czas chwalić się Wam efektami. Na pierwszy ogień poszedł kapitalny remont łazienki, która znajdowała się w totalnej ruinie. Kuchnię natomiast musiałam póki co doprowadzić do porządku tańszymi metodami. To wtedy musiałam zmierzyć się z czyszczeniem płytek, które miałam na ścianach. Kafelki w kuchni były pokryte tak grubą warstwą tłuszczu, że można się było do nich przykleić.
Płytki ścienne w większości kuchni oprócz walorów dekoracyjnych mają chronić nasze ściany przed zabrudzeniami. Najczęściej więc znajdują się one nad ciągiem roboczym – w okolicach blatu kuchennego, kuchenki i zlewu. Oczywiście jeśli chcemy zachować je w czystości, najlepiej zabrudzenia wycierać na bieżąco. Jeśli jednak mamy do usunięcia poważniejsze zabrudzenia, musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, z czego nasze kafelki w kuchni są wykonane.
Płytki ceramiczne szkliwione to chyba najpopularniejsze płytki w naszych kuchniach. Na etapie kładzenia płytek ważne jest, aby zaimpregnować fugi. W trakcie używania takie płytki po prostu zmywamy wodą z detergentem.
Gres polerowany dobrze jest zabezpieczyć specjalnym środkiem impregnującym i wypolerować. Potem pielęgnację wystarczy już ograniczyć do zmywania ich wodą z detergentem.
Gres naturalny nie wymaga impregnacji, bo w procesie wypalania ma on zamknięte pory, co zabezpiecza powierzchnię. Do pielęgnacji będziemy jednak potrzebować specjalnych środków do powierzchni kamiennych.
Płytki z kamienia wapiennego są wyjątkowo wrażliwe na wilgoć – jeśli będą zbyt często myte, mogą na nich powstać żółto-brązowe plamy. Szkodzą im również środki zasadowe i kwaśne.
Do czyszczenia kafelków – bez względu na to czy są one na podłodze czy na ścianie – idealne są środki zasadowe i neutralne. Jak we wszystkim, także tutaj konieczny jest umiar, aby nie spowodować zacieków. Nie należy także używać do czyszczenia ostrych przedmiotów, jak szorstkie czyściki czy gąbki, bo możemy zniszczyć strukturę płytek. Z tego samego powodu lepiej unikać substancji o odczynie kwaśnym oraz proszków do szorowania – a jeśli już po nie sięgamy, to raczej doraźnie. W przeciwnym razie nasze kafelki w kuchni szybko stracą walory dekoracyjne.
Przed przystąpieniem do czyszczenia płytek warto zabrudzenia zwilżyć. Można to zrobić spryskując je środkiem myjącym i pozostawiając na kilka minut. Rozpuszczenie zabrudzenia to najważniejszy etap w czyszczeniu płytek, bo ułatwia on jego usunięcie.
Plamy z pleśni
Plamy z pleśni na płytkach doskonale usunie ocet. Jeśli zabrudzenia są poważne, stosujemy ocet nierozcieńczony, jeśli są lżejsze – ocet rozcieńczamy wodą. Octu jednak nie należy nadużywać, bo zbyt często stosowany może spowodować zmatowienie płytek. Przed użyciem octu należy też zwilżyć fugi, aby zabezpieczyć je przed działaniem kwasu. Używając octu musimy uważać, aby nie zetknął się on z powierzchniami z metalu, terakoty, gumy, plastiku i akrylu. Octu nie stosujemy również na płytki z marmuru.
Z pleśnią świetnie radzi sobie także amoniak. Roztwór szklanki amoniaku na dwa litry wody spowoduje, że płytki będą pięknie błyszczeć. Płytki można także myć mieszaniną wody, mydła i sody oczyszczonej. Po każdym takim czyszczeniu należy płytki dobrze spłukać wodą, aby nie pozostawiać substancji czyszczących. Dobrze, że też podczas czyszczenia stosować rękawiczki, bo nie są to środki obojętne dla naszej skóry. I jeszcze jedna ważna rada – nie mieszamy octu i sody oczyszczonej, bo możemy narobić tylko więcej bałaganu.
Tłusty nalot
Jeśli na płytkach macie tłusty nalot, taki jak ja zastałam w mieszkaniu, najlepszym rozwiązaniem jest czyszczenie ich solą emską zmieszaną z płynem do mycia naczyń w równych proporcjach. Tłuszcz to chyba największy problem, którego doświadczają kafelki w kuchni.
Nabłyszczamy i zabezpieczamy
Aby płytki były błyszczące, odporne na wilgoć i tworzenie się na ich powierzchni kamienia z wody, należy po umyciu rozprowadzić na nich specjalną emulsję do polerowania płytek ceramicznych. Zostawiamy ją na glazurze do zaschnięcia, a następnie polerujemy miękką szmatką. Ten sam efekt możemy osiągnąć przy pomocy wosku do pielęgnacji karoserii samochodu. Z tak zabezpieczonych płytek plamy po wodzie będą łatwiejsze do usunięcia, a łazienka będzie błyszcząca. Płytki można także nabłyszczać olejem lnianym, jednak nie będzie to tania metoda konserwacji. Uwaga! Lepiej nie robić tego na płytkach podłogowych, bo wtedy bardzo łatwo się poślizgnąć.
Czyste fugi
Fugi czyścimy przy pomocy amoniaku. Najlepiej nałożyć amoniak na zwilżoną szczoteczkę do zębów i pocierać fugi. Dzięki temu wyczyścimy fugę, nie rysując płytek. Zamiast amoniaku można także wykorzystać proszek do pieczenia. Po takim zabiegu należy czyszczone przestrzenie zmyć wodą. Do czyszczenia fug świetnie sprawdza się również płyn nabłyszczający do zmywarek.
W pożółkłe fugi między płytkami należy wetrzeć gęstą pastę z proszku do prania i wody, pozostawić na 2 godziny. Następnie spłukujemy czystą wodą. Jasne plamy na ciemnych fugach usunie ocet, kwasek cytrynowy lub mleczko do czyszczenia.
Płytki podłogowe
Płytki ślicznie błyszczą, jeśli umyjemy je wodą z dodatkiem… szamponu do włosów. Świetnie zdaje to egzamin przy płytkach podłogowych. Zamiast szamponu można użyć również płynu nabłyszczającego do zmywarki.
Osady wapienne na płytkach podłogowych można usunąć za pomocą kwasku cytrynowego, a pozostałe zabrudzenia mleczkiem do czyszczenia bez drobinek szorujących. Jeśli na płytkach podłogowych mamy plamy z olejku czy oliwki, należy najpierw posypać je mąką ziemniaczaną, a po kilku minutach zmyć wodą z płynem do mycia naczyń. Plamy po farbie do włosów można zmyć popiołem z papierosów naniesionym na wilgotną ściereczkę. Farbę usunie również aceton, ale może on uszkodzić powierzchnię płytek, więc najpierw lepiej zrobić próbę w niewidocznym miejscu.
Jeszcze kilka trików
Zacieki wapienne, pochodzące z kamienia od wody, można usunąć również świeżymi skórkami pomarańczy. Należy zostawić sok na 30 minut, po czym spłukać.
Żółknące białe kafelki w kuchni i nie tylko należy przetrzeć solą rozpuszczoną w niewielkiej ilości terpentyny.
Jeśli chcemy, aby nasze płytki cieszyły oko, najlepszym środkiem pielęgnacyjnym jest regularność. Wtedy nasze działania nie muszą być intensywne i nie będą konieczne specjalne zabiegi.
A Wy macie jakieś swoje patenty na czyste kafelki w kuchni?
Helen G.
8 lipca, 2017Staram się czyścić kafelki w kuchni regularnie. Zwykle robię to środkiem do tłuszczu typu Ajax albo płynem do naczyń. Ocet rzeczywiście nieźle radzi sobie z pleśnią. Nie wiedziałam, że sól emska jest taka skuteczna na tłusty nalot. Muszę się w nią zaopatrzyć:)
monika olga czyta
9 lipca, 2017Tego triku o dodawaniu szamponu czy płynu nabłyszczającego do zmywarki nie znałam. Z pewnością wypróbuję. Jednak najlepsza rada to regularność 🙂 Mój mąż do tej pory jest zdziwiony, gdy „ciągle” (znaczy regularnie) sprzątam 🙂 Pozdrawiam!
Magdalena
9 lipca, 2017ja myję płynem do kafelek, taki jak do okien i u mnie działa. A mam białe kafelki 😉
My Home Rules
9 lipca, 2017Dzięki za rady, szczególnie dotyczące fug/ W łazience mam jasne plytki I jasne fugi, które szybko się brudzą. W końcu wiem jak je wyczyścić :).
Ania
9 lipca, 2017Ah te płytki, zawsze czyms zajdą
JoAnna
9 lipca, 2017Dużo się u Ciebie uczę, choć
ostatnio też „odkryłam” ocet jako
środek czyszczący.
Soda oczyszczona też nie jest zła.
Pozdrawiam serdecznie!
Paola Lauretano
9 lipca, 2017Really interesting Karo!
Kisses, Paola.
Expressyourself
Jackie
9 lipca, 2017Great tip thanks
L.B.
9 lipca, 2017Z czyszczeniem płytek jest trochę zachodu. Fajne sposoby. 😉
czynnikipierwszecom
9 lipca, 2017ja zawsze stosuję sodę 😀 chyba jeszcze nigdy mnie nie zawiodła! 😀 no i regularność to moja złota zasady każdego żywotu kafelki czy fugi 😀 Buziaki!
Luna
9 lipca, 2017Bardzo przydatny post.
Ja używam połączenia sody i octu zamiast kreta do przetykania rur.
Joanna Ł
9 lipca, 2017Super post , pozdrawiam 🙂
Helen
9 lipca, 2017Kiedyś dostałam zapytanie na impregnat do kafelków, które wyglądały jak pokryte lakierem. Okazało się, że są to najtańsze chińskie płytki, które tylko wypolerowano jak lustro. Tymczasem po polaniu kawą, winem czy burakiem pojawiały się piękne plamy, których nic nie mogło wyczyścić. Po prostu wnikały w strukturę płytki.
Wyobraź sobie taką jaśniutką podłogę w kuchni, upstrzoną plamami we wszystkich kolorach.
Tak to trzeba niestety patrzeć przy zakupie nie tylko na cenę… 🙁
ariadna
9 lipca, 2017Ciężka sprawa z tymi kafelkami… W kuchni ich nie posiadam (tylko na podłodze), ale za to w łazience jest co czyścić.
U mnie najbardziej sprawdza się jednak „mocna” chemia czyli domestos 😉
Patryk | Blog o żywieniu zbiorowym
9 lipca, 2017Bardzo fajny poradnik 🙂 W kuchni i w łazience jest dużo sprzątania. Najgorzej jest, kiedy płytki są zabrudzone tłuszczem. Ja zazwyczaj używam płynu do mycia podłogi, a kafelki myję ciepłą wodą z dodatkiem detergentu.
Pozdrawiam,
Patryk
Magda
9 lipca, 2017Ja używam po prostu płynu do mycia szyb i nieźle sobie radzi, ale chętnie spróbuję też innych sposobów 🙂
jotka
9 lipca, 2017Najbardziej niewdzięczna fucha takie czyszczenie, ale tez mnie to czeka, więc rady się przydadzą…
Slim Size Me
9 lipca, 2017Zawsze miałam problem z kafelkami, twój sposób na pewno mi pomoże.
Madame Malonka
9 lipca, 2017Moim patentem na czyste kafelki w kuchni jest ich codzienne wycieranie. Tak jak sprzątam kuchenkę po gotowaniu, tak samo od razu wycieram płytki i nie mam problemu z ich szorowaniem. Raz na jakiś czas używam mleczka cif, aby doszyścić to, czego nie złapałam w zwykłym sprzątaniu i to zawsze zdaje egzamin 🙂
czerwonafilizanka
9 lipca, 2017No właśnie, ta systematyczność…
Gina Beltrami
9 lipca, 2017interesting!
xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
Megly
9 lipca, 2017To mi się podoba.
Ja właśnie będę się zabierała niebawem do porządków, bo dziś wróciłam z wakacji i wiadomo jak to jest po powrocie.
Pozdrawiam 🙂
Angelika i Monika (Candy Pandas)
9 lipca, 2017O dzięki 😀 Wynajęłyśmy nowe mieszkanie i musimy zorientować się jakiego rodzaju są tam kafelki 😀
Kathy Leonia
10 lipca, 2017my robimy podobne triki w domu:)
Marionetka Mody
10 lipca, 2017Ja ostatnio odkryłam firmę produkującą naturalne środki czystości, które mają rewelacyjne działania i teraz wszystko nimi sprzątam z łatwością. Octu też używałam kiedyś i sody oczyszczonej, ale niestety pozostawia niefajny zapach.
narja
10 lipca, 2017Od jakiegoś czasu też się przekonałam do octu, jako środka czyszczącego 🙂
Yolsh
10 lipca, 2017Nie słyszałam o tej soli. Kiedyś mniej, ale teraz z powodu tego tłuszczu staram się częściej przecierać płytki.
Carmy
10 lipca, 2017thanks for sharing 🙂
Zwykła Matka
10 lipca, 2017A na moich płytkach w łazience sprawdza się płyn do szyb 🙂
Alice
10 lipca, 2017przydatny post 🙂
Zdeterminowana Ana
10 lipca, 2017Bardzo przydatny post, tym bardziej, że lubię gdy kafelki są czyściutkie i się błyszczą 🙂
mrsfox
11 lipca, 2017o ironio, nigdy nie miałam tak perfekcyjnie czystych ścian w kuchni odkąd mam tam te same cegiełki pomalowane na biało co w pokoju:D czyszczą się wbrew pozorom bardzo łatwo, a jeśli już coś pryśnie na ścianę i tak właściwie tego nie widać:)
miraga
11 lipca, 2017Ja ostatnio czyściłam generalnie swoje kafelki w kuchni, ale poszłam na łatwizne i użyłam dedykowanego do tej czynności środka do czyszczenia.
Marzena
11 lipca, 2017Kochana dziękuje ci za ten post, bardzo mi się przyda. Pozdrowionka 🙂
Sharon D.
12 lipca, 2017These are great tips. Thank you for sharing and congratulations on moving to a new apartment!
Kasia
12 lipca, 2017Muszę zaopatrzyć się w sól emską. Nie cierpię czyszczenia kafelków w kuchni, może to coś zmieni 🙂
Gil Zetbase
12 lipca, 2017Great post!
Have a nice day!
Gil Zetbase
Leseratte
12 lipca, 2017Jejku… Te kafelki musiały być sporym wyzwaniem.
leseratte.blog.pl
Tope
12 lipca, 2017This is a useful post. I will clean my kitchen tiles in a special way this weekend, i know everyone will notice it
Much Love
Tope
http://www.topmosttree.com
Lenya
12 lipca, 2017Some great tips, Karo, good to know. I don’t have any tips at all as I clean my tiles regularly, tho. That must have been a great challenge, tho. Glad it turned out so nice. Happy day, my dear friend.
xox
Lenya
new look: Gingham Ruffles And Sandie
Sylwia
12 lipca, 2017najczęściej stosuję tylko ocet – tak jak pisałaś rozcieńczony bądź nie 😉
Sport to Pestka
12 lipca, 2017Świetne sposoby 🙂 U mnie tata często robił preparat z octu 🙂
Agnieszka Wieczorek
12 lipca, 2017U mnie zawsze najlepiej działa ocet, pasta z sody oczyszczonej oraz płyn z Lidla W5 octowy. Zdecydowanie najlepsze środki do usuwania nawet większych zabrudzeń.
Mama z różową torebką
13 lipca, 2017Wow świetne sposoby, muszę wypróbować, co prawda ja w kuchni mam szybę, ale fugi i kafle na podłogach i w łazience wymagają ingerencji co jakiś czas. Jednak najbardziej wpadło mi w oko zdanie … ” Do czyszczenia fug świetnie sprawdza się również płyn nabłyszczający do zmywarek.” Zacznę od tego pomysłu 😛
30plus blog
13 lipca, 2017Staram się regularnie przecierać i myć w kuchni co trzeba. Oj to ale brudaski tam musiały wcześniej mieszkać 😉
Pani KoModa
13 lipca, 2017Ja mam większy problem w łazience w kabinie, ale kuchnia to nie problem 😉
Wypróbuję te pomysły w łazience a co 🙂
pirelka
14 lipca, 2017Bardzo przydatne rady 🙂
alessandra
14 lipca, 2017Great tips
http://www.alessandrastyle.com
weronika
14 lipca, 2017drukuje i leci na lodówkę! dziękuje! może nareszcie się czegoś nauczę 😀
fashion blogger
14 lipca, 2017Great tutorial my dear
NEW OUTFIT on my blog <<< Vintage clothings online >>>
have an happy day
kisses
napiecyku
14 lipca, 2017Właśnie będę wymieniać blaty w kuchni i przymierzam się do czyszczenia i malowania fug. Twój post będzie bardzo pomocny 🙂
Emilia
15 lipca, 2017Świetny post, przyda się na przyszłość 🙂
Meggie
15 lipca, 2017Chętnie wypróbuję część Twoich rad 🙂
Martynka
16 lipca, 2017Najgorzej wyglądają kafelki w mieszkaniach, które są wynajmowane studentom.. Ile razy musiałam walczyć z tłuszczem na kafelkach.. A to przecież kwestia regularnego mycia i dbania o kuchnię (i o inne pomieszczenia – łazienka w mieszkaniu studenckim to zazwyczaj koszmar). Wszystko oczywiście zależy od osób, które mieszkają w danym mieszkaniu, ale nie oszukujmy się – studentom zazwyczaj nie chce się sprzątać. Na 7 osób, z którymi mieszkałam w ciągu kilku lat, tylko jedna była normalna i wiedziała, że sprzątanie wcale nie boli.
A porady dotyczące zmywania tłuszczu z kafelek na pewno wykorzystam! Niedługo będę pomagać babci w sprzątaniu i zawsze miałam problem żeby wymyć kafelki nad jej kuchenką. Może tym razem będzie lepiej? 🙂
Pozdrawiam serdecznie, M.
Matka na Szczycie
19 lipca, 2017Oj, czysty dom to nie jest moja mocna strona 😉
Sharon D.
22 sierpnia, 2017Very informative. Thank you for sharing this.
Monika - Paris by Moni
19 września, 2017Ja niestety nie mam kafelkow w kuchni tylko sciane pomalowana specjalna farba (odporna na wode.) Musze wiec regularnie szorowac sciany gabka, szczegolnie po gotowaniu sosu pomidorowego, ktory ma tendencje do chlapania niemal po calej kuchni… Ale przynajmniej nie musze szorowac fug 🙂