Każdego roku po zimie moja skóra jest w kiepskiej formie i domaga się nawilżenia. Wiosna to dla mnie czas, by doprowadzić ją do dobrej formy, bo sucha skóra jest bardziej podatna na utratę elastyczności i pierwsze zmarszczki. Owszem, mam dobre geny, ale trzeba im trochę pomóc. W tym roku z pomocą przyszedł mi krem Neoglis Delicata Aqua Balance – krem, który zaskoczył mnie swoją skutecznością jeśli chodzi o nawilżanie skóry.
Moja przyjaźń z marką Neoglis rozpoczęła się dwa lata temu. Wtedy sięgnęłam po emulsję do twarzy z dodatkiem kwasów. Najpierw zachwyciła mnie ona swoim działaniem, a po 2-3 tygodniach stosowania znajomi zaczęli mnie pytać, co zrobiłam z twarzą, że wyglądam dużo młodziej. Okazało się, że to była zasługa tego kosmetyku.
Tym razem potrzebowałam przede wszystkim nawilżenia, sięgnęłam więc po serię Neoglis Delicata, która dedykowana jest cerze wrażliwej i suchej. Nie ma tutaj w składzie kwasów, bo i pora roku nie bardzo sprzyja ich stosowaniu. W końcu słońce jest na tyle intensywne, że mogłabym nabawić się co najwyżej przebarwień.
Krem ma działanie nawilżające, ale też i odżywcze. Widać to od razu po jego konsystencji, która jest dość bogata i gęsta. Mimo tego doskonale rozprowadza się na skórze i świetnie się wchłania. Po kilku dniach stosowania tego kremu czuję nie tylko, że skóra jest lepiej nawilżona, ale mam wrażenie, że jest jędrniejsza i odświeżona. Uczucie nawilżenia jest tutaj bardzo głębokie, a nie tylko powierzchowne.
Jak zapewnia producent, krem chroni naskórek przed agresywnymi czynnikami atmosferycznymi, tj. zanieczyszczeniem powietrza, promieniami słonecznymi i nagłymi zmianami temperatury. Na to też wskazuje jego skład. Mamy tutaj Idra Complex SM, substancję intensywnie nawilżającą, która poprawia głębokie i powierzchniowe nawilżenie skóry, a także odbudowuje naturalną jednorodność skóry i wzmacnia jej barierę ochronną. Zawarta w kremie trehaloza dodatkowo zabezpiecza skórę przed odwodnieniem, a także wspomaga i utrzymuje równowagę wodną w górnej warstwie skóry. Kwasu hialuronowego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać – to on nadaje większą jędrność górnej warstwie naskórka oraz posiada efekt nawilżający. W kremie znajdziemy także aloes, który ma działanie normalizujące i kojące oraz przywraca prawidłowy poziom nawilżenia skóry. Nie wiem, jak Wy, ale ja aloes w kosmetykach bardzo lubię, więc jego zawartość w kremie dodatkowo mnie do niego przekonuje. Neoglis Delicata Aqua Balance zawiera również mikrocząsteczkowy filtr przeciwsłoneczny, który chroni przed promieniami UV.
Krem ma biały kolor i kremową, bogatą konsystencję, która w zetknięciu ze skórą ma bardzo lekką postać i dobrze się nakłada. Z założenia przeznaczona jest do cery suchej i wrażliwej, ale świetnie się też sprawdza w przypadku cery podrażnionej i odwodnionej. Musimy przy tym pamiętać, że odwodniona może być nawet cera tłusta, bo natłuszczenie i nawodnienie skóry to dwie zupełnie różne rzeczy. Bardzo dobrze sprawdza się także teraz, podczas gorących czerwcowych dni. Krem zgodnie z zaleceniami producenta można stosować 2 razy dziennie. Myślę, że sprawdzi się świetnie w przypadku skóry w każdym wieku.
Neoglis Delicata Aqua Balance zamknięty jest w szklanym słoiczku o pojemności 50 ml. Na koniec cena – i tutaj niestety dobre wiadomości się kończą, bo trzeba za niego zapłacić ok. 129 zł – ale krem wart jest swojej ceny. Warto przed zakupem poszperać w sklepach internetowych, bo są też takie, gdzie kosztuje on ponad 150 zł. Ja jestem z niego zadowolona i myślę, że to nie moje ostatnie spotkanie z marką Neoglis.
Firma NeoGlis powstała w 1999 roku w oparciu o wcześniejsze doświadczenia z intensywnych badań naukowych, które postanowiono wprowadzić do produkcji kosmetyków zawierających najskuteczniejsze substancje aktywne. Firma nieustannie pracuje nad nowymi zintegrowanymi rozwiązaniami, aby w pełni sprostać coraz bardziej wymagającym oczekiwaniom kosmetyczek, które są głównymi odbiorcami marki. Preparaty Neo Glis radykalnie zmieniają postrzeganie kosmetyków. Część ich składników jest uzyskanych przy użyciu nowoczesnej biotechnologii, która może silnie i fizjologicznie wpływać na procesy komórkowe.
Jeśli interesują Was inne kosmetyki tej marki, odsyłam do wpisów archiwalnych:
Spotkałyście się kiedyś z tą marką? A może polecicie inne skuteczne kremy nawilżające?

Dorota
7 czerwca, 2018Bardzo lubię kremy nawilżające, bo czuję wtedy, jak skóra je „pije”. Nie stosowałam Neoglis Delicata Aqua Balance. Jeśli krem jest skuteczny to i cena niestraszna:)
angiesrecipes
8 czerwca, 2018Seems quite good….Is this for Day or Night?
Karolina Krawczyk
8 czerwca, 2018You can use it for day and night.
Po prostu Aleksandra
8 czerwca, 2018Nie słyszałam o tej firmie wcześniej, aczkolwiek jestem otwarta na wszelkie nowości kosmetyczne! 🙂
Blackswan
8 czerwca, 2018The product excites me, dear! xoxo
Magda
8 czerwca, 2018Nie znam tej firmy, ale bardzo zachęciłaś mnie do wypróbowania tego kremu 🙂
Matka na Szczycie
8 czerwca, 2018Ja niestety mam taki problem, że większość kremów jest dla mnie za ciężka i prawie po każdym cera natychmiast mi się błyszczy :/
Sara
8 czerwca, 2018It looks a very good cream for my skin! Have a great day
https://chicchedimamma.com/
Yolanthe
8 czerwca, 2018Nie znam tej firmy … ale skoro pytasz to mogę polecić to co sama stosuję krem nawilżający Aqua Virtuale , botaniczną mgiełkę do ciała, serum botaniczne nawilżające Firmy Organic Life… ceny przystępne a jakość wyśmienita . U mnie się sprawdzają te dermokosmetyki 🙂 Śmiało mogę je polecić . Jeśli ktoś zainteresowany – mogę podać namiary 🙂
jotka
8 czerwca, 2018Piszesz tak zachęcająco, że mam ochotę wypróbować, ale nie widziałam tego u mnie w sklepach…
Karolina Krawczyk
8 czerwca, 2018Można je dostać raczej w sklepach z kosmetykami dla salonów kosmetycznych. Ale ja kupuję przez internet – można znaleźć w dobrej cenie.
L.B.
8 czerwca, 2018Nie znam marki, ale wszystko co ma w składzie aloes ma u mnie plus.
Magdalena
8 czerwca, 2018Zacna cena 🙂 Ale czasem lepiej zapłacić więcej i być szczerze zadowoloną 🙂
Patryk | Blog o żywieniu zbiorowym
8 czerwca, 2018Bardzo fajny post na temat tego kremu 🙂 Ja też czasami używam kremu do rąk 🙂
Pozdrawiam,
Patryk
Alice
8 czerwca, 2018Nie miałam nigdy nic z tej firmy, konsystencja tego kremu jest bardzo zachęcająca-szkoda jedynie ,że jest 6 miesięcy na zużycie(ja stosuję kremy naprzemiennie więc zużywam je dłużej).
Agnieszka Kaniuk
9 czerwca, 2018Ja mam tłustą cerę i obawiam się efektu zapytania.
ervisha
9 czerwca, 2018Pierwszy raz spotykam się z tym kosmetykiem 😉
Francesca Romana Capizzi
9 czerwca, 2018What an interesting product!
Don’t Call Me Fashion Blogger
Facebook
Bloglovin’
Aisab
9 czerwca, 2018Oj, bardzo przydałby mi się ktoś [kosmetyczka], która fachowo zadbałaby o moją skórę. Mam ją [skórę, nie kosmetyczkę] bardzo wysuszoną; tylko brak mi systematyczności w jej nawilżaniu.
Nakupiłam kremów na zapas [NIVEA nawilżające, p/zmarszczkowe na dzień i na noc; zawierają olejek z pestek winogron+ wit.E+ filtry UV, ale te z aloesem także sobie cenię… itd., ], lecz nie ma mi ich kto wetrzeć w skórę 🙂 Potrzebuję osobistego masażystę 🙂
RademenesII
9 czerwca, 2018Dzięki za odwiedziny na moim blogu i pozdrawiam. 🙂
Niestety słabo się znam na produktach kosmetycznych, więc tak średnio wiem, co mogę napisać. Ale widzę, że czasem pojawiają się tematy dotyczące muzyki i filmu, tu prędzej znajdę dla siebie pole do popisu (nomen omen).
monika olga czyta
9 czerwca, 2018Właśnie czeka ma wielogodzinna podróż samolotem i dużo przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach. Przyda mi się taki „okład” dla mojej skóry. Pozdrawiam 🙂
czerwonafilizanka
9 czerwca, 2018Może i ja sie zainteresuje:) skóra moja ku suchej se skłania może i marka będzie miała coś do mojej naczynkowej cery
The Yum List
9 czerwca, 2018Looks like a good product
Agnieszka
9 czerwca, 2018Nie spotkałam się jeszcze z tą firmą , ale widzę że działanie ma zacne! Odkąd piję 2 litry wody dziennie, skończyły się moje problemy z suchą skórą… coś w tym jest jednak.
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Sheira
9 czerwca, 2018Cena zdecydowanie nie na moją kieszeń 😉 Ja mam suchą cerę, ale jak na razie dobrze mi się sprawdza krem Nivea Soft 😉
Paola Lauretano
9 czerwca, 2018This products sounds great!
Kisses, Paola.
Expressyourself
Dorota z kobietytomy.pl
9 czerwca, 2018U mnie nie ma aż takiego problemu z nawilżeniem. Krem jednak godny uwagi
Anna
9 czerwca, 2018Marki nie znam, ale chętnie bym wypróbowała 🙂
Anya Dryagina
10 czerwca, 2018Very interesting review!
Have a lovely Sunday!
http://www.recklessdiary.ru
Iwona
10 czerwca, 2018Trzeba przyznać, że efekty są kuszące 🙂
Rowena @ rolala loves
10 czerwca, 2018This brand is new to me and the cream sounds lovely!
Pani KoModa
11 czerwca, 2018Nie znam tej firmy – ciekawa jestm składu kremu 🙂
Zwykła Matka
13 czerwca, 2018Mma bardzo suchą skórę, nogi i dłonie musiałabym smarować non stop!
Iwona Kmita
16 czerwca, 2018Nie znam tej marki niestety. I faktycznie krem jest dość drogi. Ostatnio stosowałam serię OilAge marki Dermedic i bardzo mi odpowiadała. Pozdrawiam:)
Sharon D.
18 czerwca, 2018I’ve never come across this brand before. It sounds like a nice product. 🙂
Kamila
26 czerwca, 2018Ja to niestety zbytnio nie kupuje kremów, bo jakoś nie sprawdzają się na mnie. Mam zbyt dziwną cerę, ale nigdy nic nie wiadomo 🙂
Iwona
3 października, 2019Muszę w takim razie spróbować tego kremu, bo mam suchą skórę 🙂