Boże Narodzenie w stylu wiktoriańskim
Po długiej przerwie wracam do Was z nie byle czym. Co prawda do Bożego Narodzenia jeszcze sporo czasu, ale chciałam skusić Was do zrobienia własnych ozdób choinkowych, a to, co proponuję wymaga kilku wieczorów pracy. W ferworze świątecznych przygotowań trudno będzie znaleźć na to czas, więc warto zacząć już w jesienne coraz dłuższe wieczory, bo efekt końcowy wart będzie poświęconego czasu.
Do przygotowania tego cudeńka potrzebna będzie Wam gładka bombka, koraliki – drobne i większe do dekoracji, igła i mocne nici (najlepiej woskowane – uwierzcie mi, pęknięta nitka może zniweczyć pracę kilku wieczorów, o czym sama się przekonałam) i klej typu super glue do wzmacniania węzełków (przydaje się tak samo, jak mocne nici).
Rozpoczynamy od góry, nawlekając kółko z koralików. Przy zawiązywaniu warto zostawić odrobinę miejsca (szerokości jednego koralika) do przewlekania nici, bo do koralików mocować będziemy całą konstrukcję. Mocować będziemy siatkę w co trzecim koraliku, więc ilość koralików musi być wielokrotnością trójki – w moim przypadku było to szesnaście „trójek” czyli 48 koralików.
Teraz przystępujemy do robienia siatki. Rozpoczynamy przy górnym kółku, ustalając sobie wielkość oczek siatki. Ja stosowałam bok złożony z 7 koralików, bo miałam dość sporą bombkę. Przy mniejszej, bok również może być mniejszy. Po każdych siedmiu koralikach nakładamy ósmy koralik, który będzie służył jako łącznik. Nawlekamy wielokrotność koralików tak, aby w efekcie końcowym siatka owinęła nam całą bombkę. Na moje oko musi to być 3/4 obwodu bombki. Następnie wracamy w górę, po każdych siedmiu koralikach nie nawlekamy jednak ósmego, tylko przekładamy przez istniejący łącznik. Gdy dojdziemy do góry, pozostawiamy dwa koraliki puste i przewlekamy całość przez kolejny koralik, po czym znów schodzimy w dół i znów wracamy w górę. Powtarzamy to tak długo, aż opleciemy siatką całe górne kółko. Wtedy pracę kończymy, nakładamy na bombkę i zszywamy ze sobą siatkę używając do tego koralików łączników.
Następnie zbieramy igłą dolne koraliki i ściągamy, zamykając dół bombki. Jeśli okaże się, że dół wyszedł jednak za długi, nie ma się co przejmować – można zostawić wiszący – wygląda równie efektownie.
Wykonanie siatki i opakowanie bombki to najtrudniejsza praca. Potem możemy dołożyć już ozdoby według własnej inwencji. Zapewniam, że gdy opanujecie budowanie konstrukcji z koralików, ograniczać Was będzie jedynie własna fantazja. Jeśli przyjdzie Wam jednak wiązać jakiekolwiek supełki, proponuję wzmocnić je klejem, żeby się nie rozwiązały, bo naprawa zniszczonej siateczki potrafi skutecznie zdemotywować.
Przyznaję, że wykonanie takiej bombki jest czasochłonne i wymaga naprawdę sporo cierpliwości. Ale efekt końcowy wart jest włożonej pracy, a zapewniam Was, że w świetle choinkowych lampek wygląda to jeszcze bardziej magicznie.
Wystartowałam w tym roku z tym Bożym Narodzeniem z ogromnym wyprzedzeniem i pewnie jeszcze sporo czasu minie, nim usłyszymy w radio „Last Christmas”. Ale uważam, że własnoręcznie wykonywane ozdoby choinkowe mają w sobie jakąś magię. I tę magię i ducha świąt przywołacie do siebie choć trochę zabierając się za ozdoby. A to naprawdę wciąga!
Katarzyna Balbierz - MaaMaa BaalBinkaa
19 września, 2015A myślałam, że będzie trudniej. mam taki śliczny stojak na lampion, który się zbił. Taka bombeczka będzie wyglądała na nim świetnie 🙂
Lucy nails
19 września, 2015Ja nie mam cierpliwości i czasu do takich rzeczy, ale przyznam, że bombka wygląda świetnie 😉
Elisabeth Brzeski
19 września, 2015Ta siateczka bardzo przypomina mi wykonczenie mojej sukni haftowanej cekinami, ktora pokazalam w poscie:
http://www.elisabeth-brzeski.blogspot.de/2014/09/cekinowe-tulipany.html
Nie jest to takie trudne, przy wprawie, mozna to zrobic z wielka przyjemnoscia:)
Fajny pomysl ozdobienia tez bombek, Karo:) Pozdrawiam serdecznie:)
justekmakemesmile
19 września, 2015Wreszcie się doczekałam na nowy wpis;) Podziwiam i szczerze zazdroszczę cierpliwości i pasji:) Bombka wygląda niesamowicie!
byCarol
19 września, 2015Ale piękna! U mnie od lat są te same ozdoby choinkowe. Nawet przetrwały jeszcze łańcuchy, które z bratem robiliśmy jak byliśmy mali 🙂
Monika N
19 września, 2015Ale ślicznie wygląda ta ozdoba na bombkę! 😀
MariaTamara
19 września, 2015Jak ktoś planuje w tym roku wykonanie ozdób świątecznych czy obdarowanie bliskich własnoręcznie wykonanymi prezentami, to w sumie jest czas,,aby chociaż koncepcję ogólną obmyslic. Będzie czas i na wybór najlepszych materiałów i na doszlifowanie:) Pomysł na bombkę śliczny i nie taki trudny w wykonaniu:)
Lena
20 września, 2015Ale piękna ozdoba 🙂 Ja talentów plastycznych nie posiadam, i moje ręce nie stworzą niczego ładnego;)
https://sweetcruel.wordpress.com/
Alicja P.
20 września, 2015Fantastyczna ozdoba, robi wspaniałe wrażenie 🙂
Anna Tym
20 września, 2015Efektowne !
Choc ja nie świętuje 😉
pirelka
20 września, 2015Ciekawe zdobienia i styl, aczkolwiek zupełnie nie w moim stylu 😉
mademoisellemode
20 września, 2015Oh lovely ^^
I love it 🙂
Kisses
http://www.mademoisellemode.com/
Świnka
20 września, 2015Piękne! Jestem w ciężkim szoku, że już zaczęłaś przygotowania! 🙂 U mnie się zapowiada intensywna jesień więc prawdopodobnie nawet nie będę wiedziała kiedy mi to minie 🙂
Mango Mania
20 września, 2015Ozdoby na tej bombce śliczne, ale nie wiem czy bym miała cierpliwość na wykonanie takiej dekoracji.
MyCarlow Blog o County Carlow
20 września, 2015Świetny efekt, gratuluję cierpliwości i talentu 🙂 sama bym tak nie potrafiła.
Ludzka sokowirówka
20 września, 2015Świetnie to wygląda! U mnie w domu jednak nie ma ozdób na święta nigdy, a szkoda 😉
Barni
20 września, 2015Wygląda to bardzo ładnie, fajny pomysł. 😉 Gdybym tylko nie miał dwóch lewych rąk, pewnie bym rozważył zabranie się za to. Ale, niestety, jak znam swoje zdolności manualne, to efekt moich starań mógłby być nazwany na dziesięć różnych sposobów – i żadnym z nich nie byłoby słowo "ozdoba". 🙂
Helen G.
20 września, 2015Tak ozdobiona bombka robi wrażenie:) Ja chyba nie mam do tego talentu:)
Renata Walczak
20 września, 2015Piękna bombeczka:)
Też sama przygotowuję ozdoby, ale u mnie będą frywolitkowe i decoupage- w obu technikach sie zakochałam juz rok temu i ten stan wciąż trwa:)
Zdeterminowana Ana
20 września, 2015Kocham Boże Narodzenie i wszystko, co z nim związane. Nie mogę się doczekać tego wspaniałego okresu.
Zaskoczyłaś mnie tym wpisem. 😉 Może spróbuję wykonać taką u siebie. 🙂
Jackie Harrison
20 września, 2015You inspire me to make some for this holiday great diy.
Paola Lauretano
20 września, 2015Cool idea!!!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
justynka ma kota...
20 września, 2015Jesteś bardzo utalentowana i kretywna! A bombeczka cudna wyszła!
Marzena Fabisiak
20 września, 2015Oj jaka misterna robótka, podziwiam zręczność i cierpliwość, efekty fantastyczny 🙂
hejkapixel
20 września, 2015Raduję się bardzo, widząc już teraz posty świąteczne <3
Magdalena N.
20 września, 2015Piękna 🙂 Takich ozdób nie robiłam ale co roku za to wieszam swoje pierniki 🙂
Kocia
20 września, 2015Gdy się samemu wykona takie bombki, to aż inaczej się patrzy na ozdobioną nimi choinkę, z satysfakcją 😉
claire
20 września, 2015Śliczne to i takie staranne! Ja właśnie lubię ozdoby choinkowe w starym stylu, na przykład taka bombka, czerwone jabłka i cukierki w złotkach… I stary salon z piecem kaflowym albo kominkiem 😉
Ewelina K
20 września, 2015Ładne 🙂 oj ja jeszcze ani myśle o świętach 🙂
Eveline
20 września, 2015Śliczne są te koraliki 🙂
pozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Angelika i Monika Candy Pandas
20 września, 2015Cudne 😀 My już chcemy Boże Narodzenie!
Takie ozdoby mają w sobie mnóstwo uroku a jak ktoś wyrazi zainteresowanie nimi i powie się, że to własne dzieło to już w ogóle zachwyt 😀
Katsunetka
20 września, 2015Mam kilka bombek to sprawdzę czy starczy mi cierpliwości na zrobienie. Próbowałam we frywolitki ubrać swoje, ale zabrakło cierpliwości.
mygorgeouslife
20 września, 2015Świetnie to wygląda:)
sandraxblog
20 września, 2015moja babcia stworzyła coś podobnego 🙂
Krystyna Boner
20 września, 2015Ale zdolna jesteś 🙂 Muszę mojej córce pokazać Twój post. Ona ma takie zdolności. Ja bym się cieszyła gdybym dostała taką bombkę w prezencie 🙂
Agata Samulak
20 września, 2015ale super wygląda!
tak się mówi, że do świąt jeszcze daleko, ale znaim się obejrzymy a już będą kolędy w sklepach…
Elżbieta Dziurkowska
20 września, 2015Karolina podziwiam za cierpliwość i precyzję. Ja tam nie mam takich talentów.
Lidia
20 września, 2015Śliczna bombka :))
A z tym długim czasem co do usłyszenia "Last Christmas" – nie byłabym tego taka pewna ;))
Natalia K
20 września, 2015Ty już myślisz o swiętach… ja jeszcze nie mam planów na dekoracje. pewnie zacznę myśleć tak w październiku:)
cudnego tygodnia!!!
Eva Pe
20 września, 2015Bombka wygląda super. Ja w tym roku mam zamiar zrobić choinkę z szyszek i pewnie stroiki.
Vela
20 września, 2015Przepięknie absolutnie to wygląda! 🙂
mess by us
20 września, 2015zaczęłam czytać ten post i po pierwszych kilku zdaniach aż dokładnie sprawdziłam datę czy to już ten czas.. czytając dalej wszystko stało się jasne! To zajmuje wieki, ale ten efekt – rewelacyjny! Jestem pod ogromnym wrażeniem i cierpliwości i zręczności! Przepiękne 🙂
Lady Lilith
20 września, 2015I just love the holidays. I cannot believe they are right around the corner.
Carmen Cotugno
20 września, 2015so nice 🙂
http://www.carmy1978.com
teresa
21 września, 2015Tak średnio mi się podoba. Ja nie robiłabym tych "wisiorków. Pozdrawiam Królowo. 🙂
Sharon D
21 września, 2015Wow..this is beautiful! I may try it! ^.^
Angelika Ś.
21 września, 2015śliczna 🙂 ale ja bym prędzej ją zbiła niż udekorowała, takie mam zdolności manualne;P
Malgorzata Wrzesinska
21 września, 2015Ooo !!! Z bombek domowej roboty to jak do tej pory ozdabialiśmy z synem takie białe styropianowe a takiego sposobu wykonania Karolino – jak u Ciebie jeszcze nie próbowałam i nawet nie wiedziałam, że istnieją takie sposoby ozdabiania:)
Kawał dobrej roboty i świetny efekt końcowy – Karolino 🙂 Pozdrawiam 🙂
Kathy Leonia
21 września, 2015ojej ja o dekoracjach bożonarodzeniowych jeszcze nie myślę;p za wcześnie
cyrysia
21 września, 2015Kurka wodna – ale świetny pomysł. Muszę go wypróbować 🙂
Lakierowniczka
21 września, 2015Ale bombowy efekt ;D Ja mam ciocię która się właśnie zajmuje takimi rzeczami, ja sama jakoś nie mogę usiedzieć przy takich robótkach ;D
Alice
21 września, 2015świetne 🙂
Weronika Rudnicka
21 września, 2015wygląda pięknie, ale wolałabym kupić niż samej robić. Cierpię na dość powszechną chorobę: nie mam na nic czasu 🙂
weronikarudnicka.pl
Mozaika rzeczywistości
21 września, 2015Ozdoba na pewno warta pracy w nią włożonej, jednak tak jak chyba większość nie mam cierpliwości na takie żmudne prace. 🙂 Ale całość naprawdę zacna.
Czy ja wiem, może jakbyśmy mieli euro w Polsce to byłoby taniej, a tak to przeliczanie cały czas boli z euro na PLN. Poza tym nie skupiam się za bardzo na cenach ubrań, wolę płyty, elektronikę. 😉
Pozdrawiam!
Agata Kądziołka
21 września, 2015Może faktycznie się skuszę i porobię takie cuda 😉
Kolorowy świat Magdy
21 września, 2015Podziwiam, oryginalna ozdoba 🙂
mała-myśl
21 września, 2015Wow, jestem pod wrażeniem 🙂 Mnie się już nawet z tą samą "siateczką" bardzo podoba 🙂
Agata S
21 września, 2015brzmi niezle, chociaz ja nie obchodze w´swiat 🙂
Magda C.
21 września, 2015Śliczna bombka! Ale czy to nie za wcześnie? 😉
P.
21 września, 2015Wydawało się dużo trudniejsze do zrobienia. Świetnie to wygląda, a gotowa bombka pewnie by fortunę kosztowała. Fajnie, że samemu można ją wykonać, o wiele niższym kosztem 🙂
F-lover Fashion Blog
21 września, 2015beautiful idea my dear!
xoxo Gi.
new post
http://f-lover-fashion-blog.blogspot.it
Venus
25 września, 2015czyli na bogato – piękna bombka
feel-sexy
28 września, 2015Fantastyczny pomysł! Efekt naprawdę jest świetny 🙂 tylko przed robotą trzeba się zaopatrzyć w masę cierpliwości 😉
dorota dermiblog
30 września, 2015wygląda zjawiskowo 🙂 kto wie, może się skusimy…chociaż obawiam się, że nie jestem zbyt dokładna 😉
Izaa
7 października, 2015ślicznie wygląda