Zacznij żyć dla siebie!

Sporą część swojego życia spędziłam na zamartwianiu się, co myślą o mnie inni i spełnianiu cudzych oczekiwań. Dziś wiem, że to było głupie i niepotrzebnie psuło mi samopoczucie, dlatego nie przejmuj się tym, co inni myślą o Tobie. Ważniejsze jest to, co Ty myślisz o sobie – jak wartościowy i ważny jesteś dla siebie.
![]() |
© Tatyana Gladskih – Fotolia.com |
Strach przed tym, co myślą o nas inni przybiera różne postaci – zazwyczaj takie, które utrudniają nam życie. Może to być wstyd, nieśmiałość czy perfekcjonizm. Zastanawiając się, co pomyślą o nas inni możemy przegapić bardzo wiele w naszym życiu. Często rezygnujemy z sięgania po nasze marzenia, bojąc się ludzkich osądów czy odrzucenia. Ten strach sprawia, że nie osiągamy w życiu zbyt wiele, bo cudze sukcesu drażnią ludzi, więc będą starali się nas od nich odwieść.
Dlaczego tak bardzo przejmujemy się tym, co myślą o nas inni? To podobno nasza genetyczna scheda po przodkach. Kiedyś, aby przetrwać, należało funkcjonować w grupie, bo pojedyncza jednostka nie miała szans. Ludzie pierwotni zabiegali więc o akceptację grupy. Ale to co sprawdzało się w tamtych czasach, zupełnie nie sprawdza się we współczesnym świecie. Teraz możemy należeć do różnych grup społecznych, nawet kilku jednocześnie, sami je sobie wybieramy i to, że popełnimy jakiś błąd w jednej z nich, nie dyskredytuje nas w pozostałych. Przetrwanie przestało być priorytetem, a ważniejsze jest teraz, aby przeżyć swoje życie dobrze, w harmonii z innymi, koncentrując się na tym, co jest ważne dla nas samych. Ta mądrość jednak przychodzi do nas z wiekiem.
Miej odwagę, aby ludzie zobaczyli Twoje prawdziwe ja. Pozwól im się oceniać, a nawet ich do tego zachęcaj – dzięki temu lepiej poznasz siebie i uodpornisz się na cudze osądy. Nawet jeśli słuchasz tego, co mówią inni, decyzje o sobie podejmuj sam. Sugerować możesz się tylko opiniami najbliższych, obcy ludzie nie mają nawet prawa mówić Ci, jak żyć.
Jak przestać się przejmować tym, co myślą o nas inni?
1. Przestań o tym myśleć – często to, co wydaje Ci się, że jest poddawane ocenie, przez ludzi jest zupełnie niezauważane. Jeśli chcesz się o tym przekonać, zrób coś, co jest nietypowe dla Ciebie i wtedy zobaczysz, że być może najbliżsi to dostrzegą, ale dla obcych ludzi będzie to zupełnie obojętne. Zastanów się jak wiele czasu sam poświęcasz na myślenie o innych ludziach i ich ocenianie. Niewiele, prawda? Jeśli już zaczniesz rozmyślać nad tym, jak jesteś postrzegany, poszukaj w sobie raczej dobrych cech, rzeczy w których jesteś dobry, dzięki temu skierujesz swoje myślenie na inne tory.
2. Spoglądaj na wszystko z odpowiedniej perspektywy – ludzie, którzy skupiają się na tym, co myślą o nich inni, często skupiają się na drobiazgach roztrząsając je bez końca, zamiast spojrzeć na problem globalnie. Masz tylko jedno życie, nie pozwól innym, aby uczynili je mniej przyjemnym. Nawet jeśli ktoś krytykuje Cię, nie zapominaj, że ludzie często zmieniają zdanie. Zrób listę rzeczy, za które jesteś wdzięczny – uświadomisz sobie, jak wiele masz rzeczy ważnych wokół siebie, zamiast rozpamiętywać to, czego nie masz. Naucz się cieszyć z małych rzeczy, jak kubek dobrej kawy czy spotkanie z przyjacielem – to pomoże Ci odkrywać dobre strony życia.
3. Bądź bardziej pewny siebie w swoich decyzjach i działaniach. Jeśli nie czujesz się dobrze w jakichś sytuacjach ludzie to zauważają w Twoim zachowaniu i mogą to negatywnie komentować. Jeśli będziesz się czuł ze sobą dobrze, nikomu nie przyjdzie do głowy, by Cię osądzać. Dobrym sposobem na dodanie sobie pewności siebie jest uśmiech, bo sprawia, że ludzie są dla nas bardziej przyjaźni i otwarci. Staraj się wizualizować sobie sukcesy czy pozytywne skutki swoich decyzji, zamiast się zastanawiać, co będzie, jak się nie uda. Jeśli postawisz sobie cel – drogę do niego podziel na małe odcinki, wtedy łatwiej będzie Ci go osiągnąć, nie rezygnując w obawie przed porażką.
4. Naucz się kontrolować emocje – stres, niepokój, a potem szczęście czy poczucie ulgi to prawdziwy rollercoaster dla naszego umysłu. Bądź świadomy swoich emocji i obserwuj je w swojej głowie, zobaczysz wówczas jak szybko one przychodzą i odchodzą.
5. Akceptuj siebie – wiadomo, że nie jest to łatwe, bo każdy z nas ma jakieś słabości czy kompleksy. Spisz je na kartce i zastanów się, jak możesz je zmienić. Jeśli w jakichś dziedzinach nie chcesz wprowadzać zmian, nie masz prawa na nie narzekać. Z czasem zauważysz jak wiele z tych rzeczy jest nieistotnych i przestaniesz się nimi martwić.

Ewelina K
24 lutego, 2014Coś w tym jest, mnie stresuje sporo z pozoru nawet błahych spraw.
Dorota Zalepa
24 lutego, 2014Wyluzuj dodałabym jeszcze i zacznij wreszcie żyć!
Angelika Ś.
24 lutego, 2014ja tam w nosie co myślą o mnie inni 😛
Daisy K
24 lutego, 2014Święta prawda, i tak każdemu nie jesteśmy w stanie dogodzić. 🙂 Już dawno doszłam do takiego wniosku. 🙂 Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na moim blogu. 🙂
redhead87
24 lutego, 2014bardzo pomocne rady, jeśli ktoś ma problem z postrzeganiem siebie wśród innych lub z tym jak postrzegają ich inni – na pewno znajdzie tu kilka podpowiedzi jak sobie z tym poradzić:) To miłe, że można zajrzeć na bloga, gdzie jest wartościowa treść, a nie same fotografie modowe 🙂
Justyna Żak
24 lutego, 2014ciężka z tym sprawa ale to prawda w życiu trzeba być trochę egoistą:)
Monika N
24 lutego, 2014skądś to niestety znam. Niestety wiele razy rezygnowałam z czegoś, bo się wstydziłam, albo myślałam, co to będzie, co ludzie będą mówić, przecież tak głupio. Wiem byłam głupia, bo teraz mogłam być całkiem gdzie indziej. Jestem na takim etapie, że staję się pewniejsza siebie i coraz mniej mnie obchodzi co inni pomyślą. Oczywiście są takie dni, bardziej dołujące, ale to chyba jak każdy. Mam nadzieję, że wszystko będzie szło w dobrym kierunku 🙂 I nie będę się już zamartwiała co pomyślą o mnie inni 🙂
Mała Mi
24 lutego, 2014Jak każda zmiana, każda praca nad sobą i ta jest trudna i wymaga czasu… dlatego często przychodzi z wiekiem 🙂 ale to inwestycja, która się zwróci 🙂
P.S. Ja też lubię czasem pooglądać reklamy 🙂 charakteryzują się pięknymi zdjęciami… ale czasem ;D jeśli zaś chodzi o wyrozumiałość, to byłam wyrozumiała 🙂 kupiłam przecież to Elle!
Redagujesz gazetę? 🙂 jaką jeśli można wiedzieć?
Senses Angel
24 lutego, 2014Ciekawy temat posta.. ja miałam z tym spory problem.. "co ludzie powiedzą".. u mnie sytuacja też wygląda inaczej, bo mieszkam w małej wiosce i ludzie zawsze będą mówić.. i nic na to nie poradzę..
Maria Flicka
24 lutego, 2014Great post, and great advices! I truly don't care what people think about me!! We will live with ourselves for the rest of our lives, not with everyone else! If we are happy, that is all that really matters. We have to do whatever it takes to make we feel good 🙂
Thank you so much for stopping by, would you like to follow each other on “GFC” (Obserwatorzy), Google+ and Bloglovin’? I promise I’ll follow you back <3
x♥x♥
"Saúde & Beleza – Health & Beauty"
tutaj sie popisuje
24 lutego, 2014😉
MTTEAM
24 lutego, 2014Mam wrażenie jakbyś o mnie pisała na początku tego posta, też taka byłam przejmowałam się wszystkim… Teraz jest inaczej, staram się przynajmniej żeby było inaczej niż kiedyś…
Patrycja Z
24 lutego, 2014Ja właśnie jestem taką osobą,która strasznie bierze do siebie innych zdanie ;x
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Marta
24 lutego, 2014podpisuję się pod tym co napisałaś i absolutnie się z tym wszystkim zgadzam. Gdybym się przejmowała wszystkimi i wszystkim, zwariowałabym. Szczególnie kiedy zaczęłam blogować, nauczyłam się, że nie warto brać do siebie wszystkiego, co myślą inni 🙂
Elżbieta Dz.
24 lutego, 2014Od kilku lat jestem z deka egoistyczna. Mam za przeproszeniem w …co powiedzą inni. Jeśli mnie jest z czymś dobrze i nie krzywdzę tym nikogo to co komu do domu???
Najbardziej bolesne w tym jest to, że ten punkt zwrotny nastąpił kiedy dostałam cios od własnej, najbliższej rodziny. Ale chyba lepiej późno niż wcale…zmienić swoje podejście i przekonać się…ile się dla kogoś znaczy. 🙂
Klaudia Staszewska
24 lutego, 2014Jakie to prawdziwe, ja odkąd pamiętam przejmowałam się tym co powiedzą inni, jednak od jakiegoś czasu staram się życ inaczej i jest mi z tym naprawde dobrze, pozdrawiam 🙂
Monika Ch
24 lutego, 2014To prawda trzeba żyć przede wszystkim a ludzie i tak dorobiasobie historie inne w naszym życiu choć nawet nie mające miejsca w naszym życiu
kinga b.
24 lutego, 2014Kiedyś byłam zahukana, zakompleksioną dziewczynką, która bardzo zwracała uwagę na to co inni powiedza.
Ale poznałam mojego męża i to On nauczył mnie chodzić w " żarówiastych" ciuchac i śmiac się z ludzi, którzy nas krytycznie oceniają.
Bo tak naprawdę dlaczego ludzie mówia o nas, albo my myslimy że nam nie wypada, co ludzie powiedzą lub jak to wygląda?
bo prawda jest taka, że to przekonanie tkwi bardzo głęboko w nas i obecnie jak będę chciała stanąc sobie na środku miasta na głowie to to zrobie, bo mam na to ochote i nikomu nic do tego, bo to moja prywatna głowa, a inni niech zazdroszczą, że moja głowa jest taka ładna 🙂
piękniejestżyć
25 lutego, 2014Bardzo często właśnie przejmujemy się opinią innych, a prawda jest taka, że paradoksalnie ci inni poświęcają nam naprawdę niewiele czasu, przecież każdy z nas jest skupiony na sobie 🙂 I co z tego, że zobaczę na ulicy kogoś, kto zwróci moją uwagę strojem, i tak zaraz o tym zapomnę. I tak właśnie o sobie nawzajem zapominamy, a wydaje nam się, ze inni to tylko na nas patrzą 😉
herbata
25 lutego, 2014to bardzo ważne, aby byc soba i umiec olewać to co inni myślą!!! ja po wielu latach pracy nad soba wreszcie się nauczyłam:) super post!!!
Monika dz.
25 lutego, 2014Kochana, wygrałaś na moim blogu płyn do kąpieli 🙂 Czekam na adres 🙂
Krystyna Boner
25 lutego, 2014Bardzo ciekawy post. Zauważyłam że z wiekiem zmienia się nastawienie człowieka do siebie i do otoczenia. Wszystko zależy od tego jakimi ludźmi się otaczamy. Nieraz nie mamy na to wpływu (w pracy), albo mamy z wyboru (znajomi). I to też oni mają wpływ na kształtowanie się naszego charakteru. Dużo racji jest w tym co piszesz. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Ka sia
25 lutego, 2014Ja już dzięki Bogu się oduczyłam myśleć na zasadzie "bo ona/on pomyśli, że…". To jest totalnie bez sensu. Moje życie, moja sprawa. Dopóki nikomu krzywdy swoim postępowaniem nie robię i nikogo ono nie razi, to mój biznes.
Cherry Belle
26 lutego, 2014Jakbym miała się przejmować, co ludzie pomyślą, to bym chyba nic w życiu nie zrobiła 🙂
Magdalena
26 lutego, 2014Staram się nie przejmować tym co myślą inni i żyć własnym życiem
Lena Jestem
26 lutego, 2014Idealny post dla mnie 🙂 Ja zdecydowanie za dużo zastanawiam się nad tym, co inni powiedzą.
Patryk
12 grudnia, 2021Dopiero teraz trafiłem na ten wpis 🙂 Wcześniej go nie czytałem. Ten temat postu zwrócił mi uwagę, więc przeczytałem.
Muszę Ci przyznać rację, jeżeli chodzi o te porady dot. nie zwracania uwagi na to, co ktoś o Tobie mówi, jaką ma opinię na Twój temat i co ta osoba o Tobie myśli. Też miałem kiedyś z tym problem. Teraz nie zwracam na to uwagi już.
Odkąd, kiedy zacząłem interesować się hobbistycznie psychologią wiem już teraz, co zrobiłem źle dla siebie, czyli zwracałem uwagę na to, co dana osoba myśli/ ma na moją osobę opinię etc.
Zazwyczaj ludzie stają się zadowolaczami tzn. nie podejmujemy własnych decyzji życiowych, wiecznie na wszystko się zgadzamy (brak asertywności), mamy poczucie winy, że komuś coś nie zrobiliśmy, nie pomogliśmy itp., czy kontakty z osobami toksycznymi, które tzw. „zatruwają” nasze życie. Najlepiej przestać wszystkich zadawalać i odciąć się lub ograniczyć do minimum kontakty z osobami toksycznymi. I bardziej akceptować się tym, jakimi my jesteśmy. Nie zwracać uwagi na cudze opinie, żyjmy dla siebie i akceptujmy nasze wady i zalety. Wszyscy je mamy. Nikt z nas nie jest idealny. To normalne.
Tak sobie myślę, że szkoda, że w szkole nie ma przedmiotu z zakresu psychologii. Wiedza psychologiczna, szczególnie dzieciom i młodzieży by się przydała, bo młodzież/dzieci mają często problemy z brakiem akceptacji, niskim poczucia własnej wartości, brak wiary w siebie etc.
Kocham wpisy z zakresu psychologii. Bardzo lubię je czytać.
Cieszę się bardzo, że tutaj poruszasz takie kwestie na Twoim blogu. Z pewnością czytelnicy Twoje bloga mogą skorzystać z tychże porad.
Pozdrawiam gorąco,
Patryk