Stepper – moja własna domowa siłownia

Zanim pojawił się junior, regularnie odwiedzałam siłownię. Teraz niestety czasu dla siebie często mi brakuje, więc zdecydowałam, że muszę radzić sobie w warunkach domowych. Z tego właśnie powodu niedawno w moim domu pojawił się stepper. Niewielkie urządzenie, które przy regularnym i prawidłowym treningu potrafi zapewnić wielkie efekty.

stepper

Szczuplejsze uda, wyrzeźbione łydki, jędrna i uniesiona pupa – to efekty, które można zauważyć już po dwóch tygodniach regularnego treningu. Do tego można go połączyć np. z oglądaniem serialu, a po treningu schować do szafy czy wsunąć pod łóżko, bo stepper zabiera naprawdę niewiele miejsca. Sam trening nie jest zaś specjalnie skomplikowany, bo wystarczy wejść na steper składający się z dwóch pedałów i pracować nogami podobnie jak robimy to wchodząc na schody. Przystępna jest również sama cena tego sprzętu. Ja za swój zapłaciłam niecałe 200 zł z przesyłką, a dzięki temu mam dostęp do treningu kiedy tylko mam ochotę.

Stepper zapewnia nam trening wytrzymałościowy, który jest najlepszy w przypadku odchudzania. Jeśli do tego dołączymy zdrowe odżywianie i zrezygnujemy ze słodyczy i alkoholu, efekt odchudzający będzie widoczny bardzo szybko. Nie potrzeba tutaj skomplikowanej rozgrzewki, a jedynie kilku ćwiczeń rozciągających, które przygotują mięśnie do pracy. Warto również pomyśleć o przewietrzeniu pomieszczenia, w którym zamierzamy ćwiczyć, a latem można to robić w plenerze. Stepper nie obciąża stawów, nie ma więc do niego żadnych przeciwwskazań zdrowotnych. Mogą na nim ćwiczyć zarówno dorośli, jak i dzieci i muszę Wam powiedzieć, że junior z tego korzysta i całkiem nieźle mu idzie. Po treningu warto wykonać kilka ćwiczeń rozciągających, aby rozluźnić mięśnie.

stepper

Na dobrą sprawę możemy spotkać się z kilkoma rodzajami stepperów – do dyspozycji mamy mini steppery, steppery pełnowymiarowe, steppery boczne (ruch jak podczas jazdy na nartach), steppery proste (ruchy góra-dół) i steppery skrętne (ruch w wielu kierunkach). Mini steppery idealnie nadają się do domowych ćwiczeń. Te pełnowymiarowe spotkamy w siłowniach. Jeśli zdecydujemy się na zakup domowego mini steppera, również mamy kilka możliwości. Najczęściej kupowane steppery to steppery proste, ale dostępne są również boczne i skrętne. Ja zdecydowałam się na ten ostatni. Obok ruchu góra – dół pozwala on także na ruchy boczne, przez co zakres ruchu przypomina jazdę na łyżwach lub rolkach. To pozwala na pracę jeszcze większej liczby mięśni, a dodatkowo angażuje mięśnie brzucha.

Mój stepper dodatkowo wyposażony jest w linki, dzięki czemu dolne partie, mogę jednocześnie ćwiczyć górne partie ciała. Dzięki temu  mogę ćwiczyć również mięśnie rąk i tułowia, a ćwiczenia są bardziej urozmaicone.

stepper

Wybrałam także model wyposażony w licznik, na którym mogę sprawdzić, ile wykonałam kroków podczas treningu. To pozwala kontrolować swoje postępy. Licznik przelicza także kroki na kilometry, pokazując, jaki dystans pokonaliśmy oraz wskazuje, ile podczas takiego treningu spaliliśmy kalorii.

O czym należy pamiętać podczas treningu?

  • warto utrzymywać stały, wysoki puls podczas ćwiczeń – to pobudza metabolizm i przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej
  • głęboko oddychaj – prawidłowe oddychanie jest bardzo ważne podczas ćwiczeń
  • zrób przynajmniej 5-minutową rozgrzewkę – wystarczy kilka pajacyków lub przysiadów
  • dbaj o prawidłową postawę – proste plecy, ściągnięte łopatki i napięte mięśnie brzucha, lekko ugięte w kolanach nogi, całe stopy ustawione na pedałach

stepper

Dlaczego zdecydowałam się kupić stepper?

  • poprawia krążenie i zwiększa kondycję
  • jest lekki i zajmuje naprawdę niewiele miejsca w domu
  • jest prosty do przechowywania i transportu
  • jest bezpieczny dla stawów, nie grozi kontuzjami
  • nadaje się również dla początkujących
  • jest stosunkowo tani
  • wbudowany komputerek pozwala śledzić ilość spalonych kalorii czy wykonanych kroków
  • pomaga wzmacniać mięśnie
  • pozwala na ćwiczenia o dowolnej porze
  • przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej
  • zwalcza cellulit – regularne treningi ujędrniają ciało i uelastyczniają skórę

Przy wyborze steppera warto się zastanowić, jak bardzo intensywnie chcemy na nim ćwiczyć. Jeśli mają to być kilkunastominutowe treningi, lepiej kupić prosty i niewielki model. Jeśli planujemy ćwiczyć intensywniej i dysponujemy miejscem, można zainwestować w model bardziej rozbudowany. Ja sama kupiłam model prostszy i uważam, że na warunki domowe jest wystarczający, a do tego nie zajmuje mi zbyt wiele miejsca. Warto również kierować się głośnością urządzenia – w przeciwnym razie treningowi towarzyszyć będzie skrzypienie czy zgrzytanie, co nie wszystkim odpowiada. Muszę przyznać, że pod tym względem mój model sprawuje się świetnie.

stepper

Jak ćwiczyć?

Przez pierwsze dwa tygodnie ze stepperem warto ćwiczyć 3 razy w tygodniu po 20 minut. Rozpoczynamy wolno i stopniowo przyspieszamy, aby osiągnąć optymalne dla siebie tempo, które pozwoli nam wytrzymać 20 minut treningu. Zbyt wolne tempo uniemożliwi spalanie tkanki tłuszczowej. Po dwóch tygodniach trening można wydłużyć do 30 minut, a treningi wykonywać co drugi dzień. Jeśli chcemy dalej wydłużać trening, co tydzień można dołożyć kolejne 5 minut.

Jeśli chcemy wzmocnić przednią część ud, należy wykonywać głębsze ruchy. Mięśnie pośladków i łydki wolą krótsze ruchy. Jeśli lekko odchylisz się do tyłu, wytrenujesz tylną część ud i pośladki.

Zmykam więc walczyć o super nogi, do czego i Was zachęcam. A może macie w domu inne urządzenia do ćwiczeń?

 

Buziaki!
signature
Subskrybuj, żeby nie przegapić żadnego posta!
Podaj swój e-mail, aby otrzymywać informacje o nowościach!
Tagi

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • Slim Size Me
    31 października, 2016

    Bardzo prosty, ale na pewno przydatny sprzęt. Szczególnie teraz gdy za oknem ciemno.

  • Noel
    31 października, 2016

    Ja mam w domu orbitrek i rowerek stacjonarny, ale nie ćwiczę na nich:/ Rowerek już zaczął skrzypieć co mi strasznie przeszkadza, a na orbitreku wysiadam po kilku minutach…

  • Ultra
    31 października, 2016

    Ja też mam rowerek, ale jak głowę zmusić do myślenia, by zechciała wsiąść? Przyznałabym swojego Nobla takiej osobie, która zajmie się tym problemem.
    Serdeczności.

  • Lawyerka
    1 listopada, 2016

    Przez długi czas ćwiczyłam w domu na rowerze stacjonarnym, byłam bardzo zadowolona, ale niestety jest to urządzenia, które zajmuje określoną ilość miejsca w mieszkaniu. Ostatnio regularnie chodzę na zajęcia fitness ( w tym moją ukochaną zumbę) do niedawna starałam się też w miarę regularnie biegać, niestety powietrze w Krakowie sprawia, że ruch na świeżym powietrzu właściwie mija się z celem. Wydaje mi się, że taki stepper byłby dla mnie ciekawym rozwiązaniem. Bardzo podoba mi się to, że można go łatwo schować.

    • Karolina Krawczyk
      1 listopada, 2016

      Doskonale Cię rozumiem, jeśli chodzi o problem powietrza, bo my w Ostrowie Wielkopolskim mamy jeszcze gorsze niż u Was.

  • jotka
    1 listopada, 2016

    Ależ mnie zachęciłaś, bo leniwa jestem i nie chce mi sie wieczorami nigdzie chodzić, a to ustrojstwo nawet mało miejsca zajmuje. Już lecę szukać co i gdzie …

  • Megly
    1 listopada, 2016

    Moja koleżanka, gdy pojechała do babci na wakacje – ćwiczyła całe 2 miesiące na steperze (bo akurat babcia miała). Sporo schudła i wysmukliła swoją figurę. To działa! Sama jednak NIGDY nie próbowałam 😉 W domu mamy jedynie rowerek stacjonarny (mocno wiekowy ;))
    Pozdrowionka cieplutkie 🙂

  • Gosza Gosz
    1 listopada, 2016

    Brzmi jak super produkt. Ja bardzo lubię chodzić na spacery, więc raczej wybrałabym tę opcję, zamiast tuptania w domu, ale skoro zbliża się zima i chłodne dni, to ten sprzęt wydaje się być dobrym pomysłem 🙂

  • Katarzyna
    1 listopada, 2016

    Coś dla mnie 🙂 Jestem kanapowym leniwcem 🙂 Nie lubię chodzić na siłownię a w domu mam zbyt mało miejsca na sprzęt do ćwiczeń.Widzę,że stepper jest niewielkich gabarytów i zmieści się nawet pod łóżkiem .

  • Pokularna
    1 listopada, 2016

    Zastanawiam się nad jego kupnem 🙂
    Sama zaczynam ćwiczyć i chyba by się przydał 🙂

  • Lenya
    1 listopada, 2016

    I am so not into sports, lol, Karo so I don’t have any suggestion at all for you. Good luck with your goal, honey. Happy November!
    xox
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

  • Simera
    1 listopada, 2016

    Nice post dear.
    Simera|Beautetude

  • Emilia
    1 listopada, 2016

    Kiedyś próbowałam tego używać i nie – jakoś niewygodne to, jednak wolę chodzić po mieście 😀

  • Helen G.
    1 listopada, 2016

    Świetna sprawa takim mini stepperem! Zainspirowałaś mnie 🙂

  • Rena
    1 listopada, 2016

    Wiem że regularne ćwiczenia dają niesamowite efekty, wiem to po sobie, ja ćwiczyłam z Jillian Michaels i efekty były niesamowite.

    http://spicetki.blog.pl/

  • Angie@Angie's Recipes
    1 listopada, 2016

    We had a stepper before, but my neighbours hated it :-/

  • Paola
    1 listopada, 2016

    Great goals darling!!!
    Kisses, Paola.
    Expressyourself
    My Facebook
    My Instagram

  • Yolsh
    1 listopada, 2016

    Mam rower stacjonarny, ale nie mogę na nim ćwiczyć. W zasadzie był to zły zakup. Rozważałam wtedy i teraz w sumie zakup orbiterka, ale nie wiem, czy to dobry pomysł. Po pierwsze, nie wiem gdzie mam go postawić. Tak to tylko z filmikami na YouTube ćwiczę.

  • L. B.
    1 listopada, 2016

    Też sobie urządzam domowe treningi, ale na takim sprzęcie to nie miałam okazji ćwiczyć.

  • www.love-your-life.pl
    1 listopada, 2016

    Nie ma to jak domowa siłownia 🙂 ćwiczę zarówno w domu, jak i na siłowni z tym, że siłownia we Wrocławiu jest po prostu często przeludniona 🙂

  • Natalia
    1 listopada, 2016

    Bardzo pożyteczny sprzęt. Ćwiczyłam czasem u koleżanki, która posiada podobny, ale bez wyświetlacza. W domu mam orbitreka, co utrzymuje moją figurę i zdrowie w dobrym stanie. Pół godzinki dziennie, wysiłek niewielki, a efekty niesamowite. Polecam jedno i drugie:)

  • kuchnia u Krysi
    1 listopada, 2016

    Widać, że takiego sprzętu mi potrzeba, żeby ćwiczyć. Małe, praktyczne a potrafi tak wiele. Zachęciłaś mnie i mam ochotę taki sobie sprawić. Teraz kiedy zimno i szybko się robi ciemno, lepiej poćwiczyć żeby na wiosnę zabłysnąć świetną figurą 🙂

  • elzbieta
    1 listopada, 2016

    Ciekawa propozycja. Ale problem z ćwiczeniem, z jakimkolwiek sprzętem, czy bez, nie leży w przyrządach tylko w nas. Można mieć całą siłownię w domu, a nie ćwiczyć wcale. Inni nie potrzebują sprzętu do codziennych ćwiczeń, a robią to regularnie. Tylko chęć i silna wola maja znaczenie w codziennej aktywności fizycznej.
    Pozdrawiam Królowo Karo:)

  • Alice
    1 listopada, 2016

    Fajne urządzenie. Nie wiedziałam że takie maleństwo potrafi zapewnić tak dobre rezultaty:-)

  • Mozaika Rzeczywistości
    1 listopada, 2016

    Niczego sobie urządzenie. 🙂

    Powoli jesień przeradza się w zimę, nie ma co do tego wątpliwości już.

    Całkiem dobrze się czyta pana Hołownię, wrażenie jest takie jakby gdzieś był w pobliżu i nam po prostu to wszystko opowiadał. 🙂

    Pozdrawiam!

  • czerwonafilizanka
    1 listopada, 2016

    mi brakuje systematyczności w ćwiczeniach

  • GI.
    1 listopada, 2016

    Super!
    xoxo Gina

    new post
    http://f-lover-fashion-blog.blogspot.it

  • JoAnna
    1 listopada, 2016

    Mam rower stacjonarny, ale jest nudny.
    Pedałuję wieczność, a tu raptem minuta się wyświetla…
    Może taka domowa siłownie byłaby lepszym rozwiązaniem dla mnie?

  • Carmy
    1 listopada, 2016

    great tips.ilove workout 🙂
    kiss

  • i want it! fabulous
    I posted a NEW OUTFIT, I’d love to know your opinion
    would you like to pass from my blog?
    fashion blogger
    kiss

  • Świnka
    2 listopada, 2016

    Super sprawa! 🙂 Najważniejsze znaleźć swój sposób na ruch i zdrowie. Ja na razie regularnie biegam i chodzę na zajęcia fitness ale nie wiadomo jak będzie 😉

  • MintElegance
    2 listopada, 2016

    właśnie taki stepper chciałabym sobie sprawić. muszę się chyba uśmiechnąć do męża, może mi zrobi prezent na gwiazdkę;)

  • Kathy Leonia
    2 listopada, 2016

    ooo to jest dobry pomysł na prezent:D dla siebie samej xd

  • venus
    2 listopada, 2016

    Super ze podkreśliłas o czym należy pamiętać – rozgrzewka itp. Fajne urządzona , ale mi by się po 2 tygodniach znudziło . Tym bardziej ze organizm jest jak mózg trzeba czasem mu urozmaica trening bo też się nudzi.

  • Elżbieta
    2 listopada, 2016

    Fajny sprzęcik, trzeba jeszcze się zmobilizować 🙂

  • makrela
    2 listopada, 2016

    nie mam żadnych domowych sprzętów do ćwiczeń ale nie oszczędzam się na spacerach 😉

  • parrafraza
    2 listopada, 2016

    Zazdroszczę Ci konsekwencji działania. Wszelkie moje wysiłki zmierzające ku zdrowemu trybowi życia i konsekwentnemu uprawianiu ćwiczeń jakoś ciągle spełzają na niczym :/

  • Zwykła Matka
    2 listopada, 2016

    Najfajaniejsze jest to, że nie zajmuje w domu zbyt dużo miejsca 🙂 Też chciałam sobie kiedyś taki sprawić, ale jestem z tych co wolą wyjść na powietrze i dotlenić mózg 🙂

  • Pani KoModa
    2 listopada, 2016

    Ja miałam steper ale coś chyba w im nie działało i nie miał żadnego oporu więc nie ćwiczyłam tylko machałam nogami – steper wylądował w piwnicy. Ale fajnie, że Ty ćwiczysz ja często po tygodniu się zniechęcam…

  • Marionetka Mody
    2 listopada, 2016

    Mam i ja 😀 Ale leży pod biurkiem i się kurzy – jak dla mnie to trochę nudne, ale może się znowu przekonam 🙂

  • Alice
    2 listopada, 2016

    bardzo fajny sprzęt 🙂

  • Gaja
    2 listopada, 2016

    Też mam taki stepper. Kiedy na dworze mamy na plusie to zapominam o nim. Teraz może się przydać. Może, bo mi naprawdę w domu ćwiczenia nie idą. Zawsze coś kupuję z nadzieją, że może to będzie to, a potem ta rzecz tylko zabiera miejsce. Co tu kryć – ćwiczenia to dla mnie orka na ugorze. Dobrze, że mogę biegać, to jedynie mnie nie nuży.

  • Marzena
    2 listopada, 2016

    Ja też kombinuje jak mogę bo brakuje mi czasu na latanie po klubach fitness. Ćwiczę w domu jak się da, puszczam filmiki na necie i skaczę po pokoju. Jakoś trzeba sobie radzić 🙂 pozdrowionka

  • Sylwia testuje i radzi
    2 listopada, 2016

    Nie wiem czy byłabym systematyczna w takich ćwiczeniach.

  • napiecyku
    2 listopada, 2016

    Bardzo mnie zmobilizowałaś, może kupię takie urządzenie 🙂

  • Agnieszka
    2 listopada, 2016

    W pokoju mam steper, który kupiła kiedyś moja mama. Ona czasem z niego korzysta, a ja jakoś nie mogę się do niego przekonać. Może faktycznie powinnam połączyć ćwiczenia na nim z oglądaniem serialu czy filmu – zawsze większa motywacja 🙂

  • Agnieszka Wieczorek
    2 listopada, 2016

    Mam w domu i stepper, i wioślarz. Wystarcza mi to za całą siłownię 🙂 Świetne sprzęty, a efekty ćwiczeń naprawdę super 🙂

  • Agnieszka
    3 listopada, 2016

    Przerobiłam już kilka sprzętów do ćwiczenia w domu, ale stepera akurat nie miałam, jak zawsze czuję się zachęcona 🙂

  • Beata Redzimska
    3 listopada, 2016

    Karolina, kiedys mialam rowerek treningowy i super poprawil mi kondycje, ale przy okazji wyzional ducha, teraz probuje biegac po domu, ale moja najmlodsza pociecha co rusz mnie zatrzymuje, ten steper zapowiada sie genialnie, juz pisze list do Gwiazdora. Moze mi go przyniesie? pozdrawiam serdecznie Beata

  • Edita
    3 listopada, 2016

    Tez lubie steper! Powodzenia w sporcie! 😉

    http://www.pret-a-reporter.co.uk/blog/

  • ariadna
    3 listopada, 2016

    Mam rowerek stacjonarny.
    Jednak uważam, że sprzęt ten nie zastąpi ćwiczeń na sali.
    Chyba, że ktoś faktycznie jest konsekwentny 😉

  • Lena
    3 listopada, 2016

    kiedyś mama miała,ja dziś stawiam tylko na jogę,ale pamiętam,że fajnie się na nim ćwiczyło 🙂

  • alessandra
    3 listopada, 2016

    Amazing sport look! I love the shoes
    http://www.alessandrastyle.com

  • Idu
    3 listopada, 2016

    It’s such a great machine. I should look into one asap. A friend of mine has one.

    http://fashionablyidu.com/

  • Teresa
    4 listopada, 2016

    Fajna rzecz, ciekawe przy dyskopatii się sprawdza? Ja mam rower stacjonarny.
    Pozdrawiam. 🙂 .

  • Maria
    4 listopada, 2016

    Ja dużo chodzę, a że mieszkam na wsi, więc powietrze jest zdrowe. Przy okazji mam kontakt z naturą, co bardzo lubię. Myślę jednak, że takie urządzenie w domu warto mieć, zwłaszcza, że przy okazji ćwiczeń – film można oglądać;)

  • Edyta Mój kawałek podłogi
    4 listopada, 2016

    Też myślałam o zakupieniu do domu steppera. Wydaje się fajną opcją szczególnie jak nie ma się dużo czasu na trening. Można poćwiczyć oglądając ulubiony serial 😉

  • Meggie
    4 listopada, 2016

    Też powinnam się zmobilizować 🙂

  • sandraxblog
    5 listopada, 2016

    steppera jakoś nie czuję, najbardziej to by mi się marzył orbitrek 😀

  • OLa
    5 listopada, 2016

    Musze sobie kupić chyba taki stepper 😀

  • Bookendorfina
    5 listopada, 2016

    Ciekawe, czy taki stepper sprawdziłby się w moim przypadku, warto się zmobilizować i przekonać. 🙂

  • Maks
    5 listopada, 2016

    Kiedyś próbowałem ćwiczyć w domu. Robiłem pompki, brzuszki, przysiady, ćwiczyłem z hantlami. Ale wytrzymałem tylko kilka miesięcy. Ciężko zmobilizować się do ćwiczeń w domu, dlatego fajnie, że Ty tak robisz.
    Pozdrawiam:)

  • Cumulonimbus93
    5 listopada, 2016

    Właśnie zastanawiałam się, co takiego mogłabym kupić do ćwiczeń, żeby nie zajmowało mnie mnóstwo miejsca. Stepper wydaje się być idealnym rozwiązaniem 🙂

  • Basia Prym
    5 listopada, 2016

    Mam podobny, ale rzadko używam. Za to do pracy jeżdżę rowerem. Miłego weekendu! 🙂

    xxBasia

  • dobrycoach
    5 listopada, 2016

    Ciekawy tekst i ważne rady, warto ćwiczyć a mnie najbardziej podobała się rada o oddychaniu bo faktycznie jest to kluczowe…
    Jeszcze dodałabym metodę małych kroków bo nie ma sensu od razu zaczynać od maksymalnego treningu…
    pozdrawiam
    dobrycoach.bloog.pl

  • Matka na Szczycie
    5 listopada, 2016

    Ja to się trzymam z daleka od wszelkich ćwiczeń i staram się unikać wysiłku fizycznego, jak tylko się da 😉

  • Agnieszka
    5 listopada, 2016

    Fajnie, ze masz tyle samozaparcia w sobie, ze pomimo wielu obowiazkow, nie zrezygnowalas z dbania o siebie! To sie chwali! <3

  • Ultra
    5 listopada, 2016

    Myślałam o tym stepperze…
    Potrzebny tekst, pewnie może stanowić podpowiedź do zadbania o siebie.
    Pozdrawiam.

  • Stepper jest świetny dla osób chcących ćwiczyć w domu. Jeżeli chodzi o dietę, to nie trzeba unikać słodyczy i alkoholu, a ograniczyć. Można np. raz w tygodniu zjeść coś słodkiego. Nie jestem zwolennikiem zakazów i nakazów, a racjonalnego odżywiania się (zgodnie z zasadami zdrowego i racjonalnego żywienia).
    Pozdrawiam,
    Patryk

  • The Italian Glam
    5 listopada, 2016

    so, are you ready?
    http://www.theitalianglam.com/

  • Madame Malonka
    5 listopada, 2016

    Podziwiam ludzi, którzy mają na tyle motywacji, aby ćwiczyć na tego typu urządzeniach w domu. Osobiście nudzą mnie nawet w trakcie oglądania czegoś… Jeśli to się liczy, to mam rzadko używane hula-hop 🙂 🙂

  • W Domogród
    5 listopada, 2016

    Myślę o takim sprzęcie, zwłaszcza teraz na zimę. Fajny nieduży rozgrzewacz. Dzięki za podpowiedż

  • paczucha
    6 listopada, 2016

    A ja proszę coś na przytycie :)))))))))))

  • Renata - Mój dzień
    6 listopada, 2016

    na moje szczęście nie potrzebuję steppera – kilkadziesiąt razy dziennie drałuję po schodach i do tego jeszcze szybkie marszobiegi do szkoły skutecznie go zastępują;)
    ale życzę powodzenia i odrobiny czasu na treningi:)

  • Aneta
    6 listopada, 2016

    Kiedyś miałam taki mini stepper.

  • My ćwiczymy wszystkie partie ciała ale takie urządzenie to naprawdę fajna sprawa i na pewno dobrze robi naszej pupie 🙂

  • pirelka
    6 listopada, 2016

    Kiedyś za młodych czasów miałam stepper i rower stacjonarny. Dużo mi pomogły w walce z wagą, ale teraz wolę chodzić na zajęcia fitness do klubu, łatwiej mi się ćwiczy.

  • Ervisha
    6 listopada, 2016

    Fajny sprzęcik 🙂

  • nelaipola
    6 listopada, 2016

    Ćwiczenie w domu hmm… fajny pomysł lecz trzeba mieć dużo samozaparcia w sobie.:) Miałam rowerek stacjonarny nie powiem przez pierwszy miesiąc systematycznie był używany lecz później tylko się kużył 🙂

  • Magda
    6 listopada, 2016

    O, sama myślałam nad steppterem, ale niekoniecznie takim. Zobaczymy co da się zrobić.
    Życzę powodzenia! 🙂

  • Małgorzata G.
    6 listopada, 2016

    Ja sama jakoś ćwiczę. Nie mam żadnego sprzętu, ale jakoś sobie daje radę.

  • Jantoni
    6 listopada, 2016

    Doceniam.

  • Carmy
    6 listopada, 2016

    love the workout 🙂
    kiss

  • Paola Lauretano
    6 listopada, 2016

    Perfect organization!
    Kisses, Paola.

    Expressyourself

    My Facebook

    My Instagram

  • Paulina
    6 listopada, 2016

    forma mi spadła , chętnie bym sobie tak poćwiczyła 🙂

  • tr3ndygirl fashion blog
    6 listopada, 2016

    i love this! great review dear
    I posted a NEW OUTFIT, I’d love to know your opinion
    would you like to pass from my blog?
    fashion blogger
    kiss

  • Rena
    6 listopada, 2016

    Ciekawa jestem jak Twoje postępy 🙂

    http://spicetki.blog.pl/

  • Mozaika Rzeczywistości
    6 listopada, 2016

    A co najlepsze powinienem się z nimi zapoznać (właściwie na razie tylko z tą o prawie pracy) do końca roku. 🙂 Cóż na pewno książka rozwieje pewne wątpliwości z wykładów czy coś w tym stylu.

    Pozdrawiam!

  • Cyrysia
    7 listopada, 2016

    Kusi mnie takie cacko, bo przydałoby się spalić nadmiar kilogramów.

  • weronika
    7 listopada, 2016

    ja też mam w domu swoją siłownie – rowerek, twister, skakanka, hantle, obciążniki.. 🙂

  • Marzena T (Mania)
    7 listopada, 2016

    Dobrze mieć coś takiego lub podobnego w domu, ruch jest potrzebny najlepiej na świeżym powietrzu ale jak się nie da to i w domu

  • Let it sparkle
    7 listopada, 2016

    Własnie zainwestowałam w taki sprzęt 😀 Czekam aż przyjdzie 😀

  • Kobieta po 30
    7 listopada, 2016

    koniecznie napisz notkę po kilku miesiącach….i dawaj publiczną spowiedź z systematyczności 🙂 trzymam mocno kciuki 🙂

  • Keep Your Balance
    7 listopada, 2016

    Wspaniały sprzęt. Można zafundować sobie świetne treningi w domu. Świetny pomysł 🙂

  • Rebecca Sharp
    7 listopada, 2016

    Świetna sprawa taki stepper. Nie zajmuje dużo miejsca, tylko trzeba pamiętać o motywacji. Z rzeczy do ćwiczeń w domu mam orbitreka, ale ciężko się na nim ćwiczy i rowerek, a tutaj niestety kolana powodują, że nie lubię jeździć na rowerze.

  • iwona
    7 listopada, 2016

    Też kiedyś o tym myślałam. Ale znam siebie i wiem, że nie będę konsekwentna w ćwiczeniach. Kiedyś kupiłam rowerek stacjonarny i też szybko stał się łapaczem kurzu. Podziwiam Cie zawytrwałość

  • Magdalena N.
    8 listopada, 2016

    Ja planuję w tym roku zakupić rower stacjonarny 🙂 Zimą brakuje mi moich rowerowych wypraw 🙂

  • Super rozwiązanie! W prawdzie chodzę na fitness, ale czasem jak w domu oglądam coś w tv lub na komputerze, to sobie myślę, że bez sensu jest tak bezproduktywnie siedzieć i uklepywać tyłek:). Przydał by się taki stepper lub bieżnia.

  • Leseratte
    8 listopada, 2016

    To dobry sposób, żeby łączyć przyjemne z pożytecznym 😉 Nie wszystkie ćwiczenia dają możliwość robienia czegoś jeszcze. W czasie treningu można sporo zrobić.

  • pani L.
    12 listopada, 2016

    Najważniejsze to żeby się ruszać. Nawet szybki spacer półgodzinny to duża korzyść dla zdrowia. Na siłownię, fitness i inne fizyczne rozrywki nie uczęszczam, ale parę ćwiczeń robię w domu. Jeżdżę też na rowerze stacjonarnym, kiedy jest pogoda nie sprzyjająca. To wystarcza, abym rano nie miała problemów ze wstaniem z łóżka. Stepera nie kupię, ale spróbowałam jak to jest.

    Pozdrawiam słonecznie

  • AnetaO
    14 listopada, 2016

    Stepper w domu, świetna sprawa 🙂

  • Sharon D.
    15 listopada, 2016

    Nice exercise device. I have a treadmill. You are doing an amazing job at keeping fit! xx

  • Żaneta
    21 listopada, 2016

    mam taki stepper tylko czarno czerwony, z linkami do ćwiczeń rąk. nie używam go bo nie lubię. mam też znacznie droższy orbitrek kettler , staram się z niego czasami korzystać jednak to nie jest miłość. u mnie ćwiczenia w domu nie sprawdzają się, gdy idę na zajęcia do Studia Figura to wiem, że przez 1,5 godz nie będę podpierać ściany bo nikt mi na to nawet nie pozwoli a w domu jak to w domu …

  • www.love-your-life.pl
    29 listopada, 2016

    Bardzo często zdarza mi się ćwiczyć w domu, zwłaszcza kiedy czasu brak 🙂

  • Paulina
    2 marca, 2017

    I to mi sie podoba 💪😉 w domu tez można !