Róż to dla mnie drugi po tuszu do rzęs obowiązkowy element kosmetyczki do makijażu. Dobrze dobrany i nałożony, dodaje twarzy świeżości i energetycznego rumieńca. Oczywiście nie można przesadzić. Moim ostatnim odkryciem jeśli chodzi o róże jest paletka firmy Smashbox, która oprócz dwóch odcieni różu ma też w zestawie rozświetlacz, którym pięknie można wykończyć makijaż. Od razu jednak powiem, że używanie jej wymaga nieco wprawy, bo jest ona bardzo mocno napigmentowana i wystarczy nałożyć odrobinę za dużo, by zafundować sobie rumieniec niczym rosyjska matrioszka.
Kosmetyki marki Smashbox można kupić w perfumeriach Sephora, które mają wyłączność na tę markę. Paletka, którą chciałam Wam pokazać, dostępna jest w dwóch odcieniach – różowym (taką właśnie mam ja, bo zawsze wybieram kosmetyki w chłodnych tonacjach) oraz koralowym (odcienie są ciepłe, bardziej naturalne).
Róże są naprawdę bardzo mocno napigmentowane. Wystarczy tylko delikatnie dotknąć ich pędzlem, by pięknie podkreślić policzki. Wymaga to wprawy, bo jeśli nabierzemy zbyt dużo makijaż będzie naprawdę przerysowany. Dwa odcienie różu – matowe – pozwalają zaprawionym w bojach z pędzlem pięknie wymodelować policzki. Trzeci – rozświetlacz – jest bardzo subtelny, ale również świetnie sprawdza się jako róż. Ten z pewnością bardziej przypadnie do gustu osobom, które wciąż jeszcze nieśmiało operują różem do policzków. Kilka ruchów i mamy piękny efekt rozświetlonej, promiennej cery. Rozświetlacz sprawdza się także fajnie jako cień do powiek, więc paletka świetnie sprawdzi się także podczas wyjazdów. Nie trzeba zabierać nic więcej, by wykonać subtelny, świeży makijaż.
Na plus można zaliczyć temu kosmetykowi również trwałość. Świetnie trzyma się skóry przez cały dzień, nie smuży się i nie blaknie w ciągu dnia.
Paletka opakowana jest w eleganckie, czarne, plastikowe pudełko z logo Smashbox. W środku znajduje się lusterko, które świetnie sprawdzi się, jeśli w ciągu dnia chcemy skontrolować makijaż czy jeszcze go podkreślić. Bardzo przydatnym dodatkiem jest też instrukcja nakładania różu, gdzie znajdziemy sugestie, jak nakładać kosmetyk w zależności od kształtu twarzy. Przyda się ona zwłaszcza osobom, które policzki podkreślają sporadycznie i nie bardzo wiedzą, w którym miejscu nałożyć kosmetyk, aby wydobyć ze swojej cery to co najlepsze.
Paletka kosztuje 149 zł, nie jest to mało, ale moim zdaniem warta jest swojej ceny. Zdarza się też, że można trafić na jakieś promocje. To było moje pierwsze spotkanie z marką Smashbox, ale teraz z wielkim entuzjazmem sięgnę po kolejne kosmetyki tej marki.
Używałyście kiedyś marki Smashbox? A może możecie mi polecić jakieś dobre róże innych firm?

Vika
1 marca, 2018As usual amazing post! Thanks a lot for sharing)
szarabajka
1 marca, 2018Od lat stosuję róż firmy Bourjois. Nie udało mi się znaleźć lepszego. Nie sposób przypadkowo z nim „przesadzić”. Oczywiście, jeśli dobierze się odpowiedni odcień.
Kathy Leonia
12 marca, 2018to też ulubiony róż mojej mamy:)
Ewa (Ind)
2 marca, 2018Smashbox znam od dawna. Kiedyś mieli sam rozświetlacz w bardzo wygodnym opakowaniu. Paletka mnie nie przekonuje, nie umiem używać róży. Kupiłam tylko ze względu na ten rozświetlacz
Matka na Szczycie
2 marca, 2018Ja nie lubię różowych odcieni, nie pasują mi. Jeśli chodzi o „róż” do policzków to wybieram takie bardziej rude i ceglaste odcienie 🙂
save the magic moments
2 marca, 2018Nigdy nie używałam. Trochę nie wiem, jak to nakładać 🙁
Bookendorfina Izabela Pycio
2 marca, 2018Przyjemne różowe odcienie, ciekawa paleta. 🙂
Angie@Angie's Recipes
2 marca, 2018Beautiful! Have a wonderful weekend!
ariadna
2 marca, 2018Niestety, niczego Ci nie polecę – rumieńce mam naturalne 😉
Są kobiety, które głośno mówią o tym, że mi ich zazdroszczą 🙂
boja
2 marca, 2018A da się tym różem zamaskować filetowy nos?
My Strawberry Fields
2 marca, 2018Uwielbiam kosmetyki marki Samshbox, a ta paleta jest przepiękna!
jotka
2 marca, 2018Nie umiem sie chyba malować, jeśli już to oczy i usta, nie zgłębiałam nigdy tajemnic makijażu, ale uważam, że przesada jest gorsza od minimalnego malowania…
Dorota
2 marca, 2018Nie używałam jak dotąd żadnych kosmetyków Samshbox. Korzystam obecnie z różu marki PUPA:)
Teresa
3 marca, 2018Nie używam kosmetyków od daaaawna. Jedynie szminkę.
Venus
3 marca, 2018Słyszałam wiele dobrego o tej marce, ale nigdy nic nie miałam.
Może czas to zmienić
Ja jestem wierna różu z Inglota 🙂
Iwona Zmyslona
3 marca, 2018Od wielu lat nie używam żadnych kosmetyków do makijażu, różu nie stosowałam nigdy. Dla osób, które bez makijażu się nie pokazują, Twoja propozycja, może być cenną wskazówką. Pozdrawiam.
Kinga K.
3 marca, 2018Ładny efekt 🙂
Angelika i Monika (Candy Pandas)
3 marca, 2018My nie używamy różu w swoim makijażu ale coś nam się wydaje, że właśnie zrobiłybyśmy sobie nim krzywdę na twarzy xD Nie jesteśmy wirtuozami make up’u ;P
Patryk | Blog o żywieniu zbiorowym
3 marca, 2018Nie znam się na kosmetykach, ale myślę, że taki kosmetyk byłby idealny, jako prezent na dzień kobiet 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Patryk
czerwonafilizanka
3 marca, 2018ja różu nie używam, skupiam się na zakryciu naturalnego rumieńca
L.B.
3 marca, 2018Pierwszy raz słyszę o tej marce. A różu w sumie nie używam. Nie chciałabym wyglądać jak matrioszka xD.
Jola (Pixel Kolor)
3 marca, 2018Ja mam róż z Makeup Revolution. Jakiś trochę w ciemno kupiony, nawet dobrze pasuje. Temu się przyjrzę, jak będę szukać nowy.
Jackie
3 marca, 2018Beautiful palette
karodos.pl
4 marca, 2018Nie miałam żadnego kosmetyku tej firmy. Kolory tej paletki są dla mnie zbyt cukierkowe ale do twojego typu urody pasują 🙂
kuchnia u Krysi
5 marca, 2018Kiedyś używałam różu firmy Bourjois, ale nie taki zbyt różowy, tylko przygaszony beżem. Potem zaczęłam używać kosmetyki rozświetlające np. perełki, żeby nadać blasku, a do tego perełki brązujące. I tym zestawem się posługuję. Mieszam, mieszam i kończę mój makijaż. A jak stosować kosmetyki np. nakładanie różu, bronzera na twarz podpatrzyłam w internecie.
O tej marce kosmetycznej Smashbox, nie słyszałam, ale jestem otwarta na różne nowinki, tak więc jak skończę swoje, chętnie wypróbuję coś nowego.
Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂
Magda
5 marca, 2018Nie znam tej marki i przyznam się, że różu używam tylko do makijażu wieczorowego, w dzień nie podoba mi się jak wyglądam 🙂
Ervisha
5 marca, 2018Nie maluję się, więc ciężko jest mi się wypowiedzieć 😉
Pamela
5 marca, 2018Ładna ta paletka . Ale akurat róż do mnie nie pasuje ..
Pamela
5 marca, 2018Ładna ta paletka. Ale róże akurat do mnie nie pasują.
Dorota z kobietytomy.pl
5 marca, 2018Super, choć ja różu stosunkowo rzadko używam…tusz z kolei musi być 🙂
kosmetykofanki
5 marca, 2018Marka bardzo mnie kusi, nie miałam okazji jej jeszcze poznać na sobie ;p odcienie różu obłędne 🙂
honestjessicaalba.wordpress.com
5 marca, 2018Ja od bardzo dawna używam różu Inglota i pasuje mi w 100% 🙂
Noel
5 marca, 2018Z tej firmy mam tylko cienie do brwi. Całkiem fajne są.
Francesca Romana Capizzi
5 marca, 2018Wow I love these shades!
http://www.dontcallmefashionblogger.com
Ewa
5 marca, 2018Ładne odcienie, dobrze wyglądają na skórze 🙂
Marzena T (Mania)
5 marca, 2018Podoba mi się efekt jaki uzyskałaś na twarzy 🙂 Ładnie podkreślone policzki 😀 Tak delikatnie i naturalnie !
Marionetka Mody
5 marca, 2018ja jednak jestem w team bronzer 😉
Sport to Pestka
5 marca, 2018Ja na co dzień praktycznie się nie maluję, ale „od święta” jak najbardziej lubię. Kiedyś używałam różu do policzków, od dłuższego czasu stosuję brązer + rozświetlacz. Bardzo lubię to zestawienie 🙂 A paletka, którą nam przybliżyłaś bardzo mi się podoba 🙂
Alessandra
5 marca, 2018such beautiful products
Alessandra Style
fashion influencer
5 marca, 2018this blush very nice
new outfit on my blog <<< street style: fashion slogan, claim and icon >>>
have a nice day
Słodyczarnia
5 marca, 2018Bardzo ładny kolor mają te róże 🙂 Nie pamiętam kiedy ja ostatnio jakieś używałam 🙂
Fashionably Idu
6 marca, 2018I love the color. It looks so pretty on you!
http://www.fashionablyidu.com/
Agnieszka
6 marca, 2018Do różu długo nie mogłam się przekonać, teraz jest stałym elementem makijażu!
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Kathy Leonia
6 marca, 2018nie używam różu:D
napiecyku
6 marca, 2018Za drogi dla mnie, jak na róż. Używam różu z niższej półki i w innym odcieniu, bardziej brzoskwiniowym, ciemniejszym. Trudno o taki kolor, więc zawsze jak się kończy, biorę ze sobą i biegam za panią z kosmetycznego po wszystkich półkach, szukając podobnego odcienia 😉 Ogólnie bardzo lubię takie uzupełnienie makijażu, jest różnica, przynajmniej u mnie 🙂
Ola
7 marca, 2018marki nigdy nie używałam, dla mnie używanie różu to w ogóle trudna sprawa, dobrze, że dodali ulotkę…
Meggie
7 marca, 2018Mam problem z używaniem różu, więc rzadko po niego sięgam 🙂 U Ciebie wyszło bardzo ładnie.
Zwykła Matka
7 marca, 2018Ja nie używam różu, bo naturalnie mam zaróżowione policzki więc raczej je zakrywam pudrem 🙂
Z.B
8 marca, 2018💐
https://youtu.be/de4AUcVWfSI
Gina Beltrami
9 marca, 2018that’s great!
have a nice day, xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
sandicious
9 marca, 2018Nie miałam styczności z tą marką. Ale lubię poznawać nowe kosmetyki. Jestem ciekawa czy byłabym zadowolona 🙂 Obecnie używam rózu bell i jestem w nim zakochana
Greenelka
9 marca, 2018No cóż, rzadko uzywam różu,jesli już to tylko naturalnego od Alterry.
Monika - Paris by Moni
10 marca, 2018Ja tez uwielbiam roz, chociaz bardzo czesto zdarza mi sie przesadzic i musze sie niezle pilnowac 🙂 Podobno Smashbox ma swietnej jakosci kosmetyki, bede myslec nad tymi proponowanymi przez Ciebie.
Magdalena
10 marca, 2018trochę boję się różu, ale ten wygląda super:)
Bogusława Pawłowska
10 marca, 2018Róż lub bronzer to propozycje obowiązkowe 😉
Fashionably Idu
10 marca, 2018The pinks are rosy and fresh! I can see why you’d like it so much.
http://www.fashionablyidu.com/
Iwona Zmyslona
11 marca, 2018W tematyce kosmetyków nie mam doświadczeń, bo poza podstawowymi, koniecznymi do codziennej higieny, nie stosuję. Bywam u Ciebie jednak regularnie raz w tygodniu, by sprawdzić co słychać. Pozdrawiam.
Sibaritismos de Inma
11 marca, 2018que buena paleta, unos tonos preciosos
babaluccia
11 marca, 2018Awesome beauty box my dear
Thank you for visit me
Kisses
Milena M
11 marca, 2018Fajnie wygląda na skórze 😉
Renata
11 marca, 2018nie maluję się prawie wcale, ale lubię czytać recenzje:)
Renée
11 marca, 2018le décliné de roses est super joli. Amitiés
Ayuna
11 marca, 2018Bardzo ładna paletka 🙂 Ja używam różu w formie musu, bardzo mi to odpowiada 🙂
i kupuję troszkę tańszy, 150 zl to dla mnie ciut za dużo 🙂
Iwona
11 marca, 2018Chyba najbardziej pasowałby mi rozświetlacz 🙂
Sara
11 marca, 2018Love these blush… Have a great day!
https://chicchedimamma.com/
30plus blog
11 marca, 2018Róże uwielbiam i używam każdego dnia 😉 Oczywiście mam ich kilka w kolekcji 😉
czerwonafilizanka
11 marca, 2018Ja nie używam różu
Rena
11 marca, 2018Bardzo ciekawy post, w sumie to nie mam różu do policzków,a Twój post zbliżył mnie do jego kupna, także dziękuję :-).
Tej firmy jeszcze nic nie używałam,ale może najwyższy czas coś spróbować :-).
Pozdrawiam
https://spicetki.wordpress.com/
Vika
11 marca, 2018As usual very interesting) Thanks for the great post)
Jolanta Strażyc
11 marca, 2018Ładny odcień. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Sajjida
11 marca, 2018Intensywny ten róż, ale ładny. Żałuję, że przy moim stanie cery, róż odpada 🙁
Mozaika Rzeczywistości
11 marca, 2018I znów chyba moim merytorycznym komentarzem do wpisu będzie: ,,nie znam się zupełnie na tym”. Nie mniej wpis dla znających się na rzeczy może się przydać.
🙂 A ja tam jeszcze zaczekam parę dni z rowerem.
Pozdrawiam!
The Yum List
12 marca, 2018Lots of great stuff here!
Shirley Tay
12 marca, 2018Love those natural shades, babe! xoxo
Cvjetkovic
12 marca, 2018Great post! Photos are amazing 🙂
If you want that we follow each other let me know by leaving a comment on my last post and please click on links at the end 🙂 –> http://beautyshapes3.blogspot.hr/
BEATA REDZIMSKA
12 marca, 2018Nigdy nie stosowalam tego typu produktow, dlatego to, co najbardziej mi sie w nim podoba, to ta rozkladowka z poradami jak nakladac roze. Karolina – pozdrawiam serdecznie Beata
Carmy
12 marca, 2018thanks for the review 🙂
JoAnna
12 marca, 2018Ładna jesteś, Karo, bardzo!
Nie znam firmy, nie używam różu w ogóle.
Nie umiem, a cerę mam bladą i widać na niej
każdą przesadę. Czasem używam shimmera,
najczęściej bardzo jasnego.
Jak będę mieć czas, to spróbuję, w wolnym czasie,
w domu, żeby ewentualnie szybko zmyć.
Klara
12 marca, 2018Piękne kolory różu i bardzo dobry pomysł z intrukcją, na pewno się przyda.
Ja sporadycznie nakładam róż, za to bardziej wolę bronzer i uzywam go codziennie.
Ewa
12 marca, 2018U mnie z takimi kosmetykami trochę na bakier. Ilekroć powiem sobie, że zacznę używać i kupię na próbę jakiś produkt, od razu tracę zapał, bo nie potrafię właściwie się z nimi obchodzić. Zawsze mi się wydaje, że wyglądam „dziwnie” i jak wyjdę na ulicę, każdy od razu odkryje moją nieumiejętność w tym temacie;)
Kamila
12 marca, 2018Bardzo ciekawy wpis, ale ja to niestety nie przepadam za różem i chyba nic tego nie zmieni 🙂
Mercy
12 marca, 2018These are the perfect colours for blush, you look great!
http://www.busyandfab.com
lekcjewkuchni.blogspot.com
13 marca, 2018Piękna ta paletka☺
Chocolade
13 marca, 2018Wolę „brzoskwiniowe” róże 😉
Gina Beltrami
13 marca, 2018I love this effect!
xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
Bambi
13 marca, 2018Bardzo ładna paletka, kolorystyka idealnie do Ciebie pasuje 🙂
Pani KoModa
15 marca, 2018Ja z różem mam zaswias- sama dokładnie nie wiem jak go stosować. Mi się wydaje że dobrze go nałożyłam – moja mama twierdzi że dziwienie wyglądam 😉
Dalwi Szyje
17 marca, 2018Wspaniałe róże, fajna jest ta instrukcja w załączniku.
Sharon D.
24 marca, 2018I have seen this brand around but have not tried it. Looks good on you 🙂
Emily Tang
1 kwietnia, 2018this smashbox looks awesome 😀
Jackie
2 kwietnia, 2018Beautiful shades great brand
Agata
22 kwietnia, 2018Przepiękna paleta! 🙂
Katarzyna
16 kwietnia, 2019Od lat jestem wierna różom z Bourjois i NARS.