Pijany czy chory? Nie oceniaj pochopnie!

Kiedy spotykamy na ulicy kogoś, kto leży na ławce czy też zatacza się i mówi bełkotliwie, zazwyczaj machamy ręką, mówią „Pijak, szkoda czasu!”. Tak naprawdę jednak nie powinniśmy tak obojętnie podchodzić do tematu, bo są choroby, które sprawiają, że osoba trzeźwa może się zataczać, być zdezorientowana czy mówić bełkotliwie. To od naszej reakcji często zależy jej zdrowie i życie… Zanim przejdziesz więc obojętnie – sprawdź czy leżący człowiek jest pijany czy może chory.

chory

Oczywiście, że w większości przypadków leżące osoby są nietrzeźwe. Samej mi się zdarzyło podejść do rowerzysty leżącego w rowie, by usłyszeć „Daj Pani spokój, jak się wyśpię to pojadę”. Ale nawet jeśli tak jest, podchodzę do takiej osoby zawsze, bo w dziewięciu przypadkach na dziesięć może to być osoba nietrzeźwa, ale w tym jednym przypadku może to być osoba, która potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej.

Hipoglikemia – to nic innego, jak spadek stężenia glukozy we krwi. Zdarza się ona osobom chorym na cukrzyce, ale tak naprawdę może przydarzyć się każdemu z nas. Jej przyczyną są błędy dietetyczne, ale także nieprawidłowe leczenie lub niezdiagnozowana cukrzyca, czy też silny stres lub wysiłek. Osoba, u której wystąpił nagły spadek cukru może zachowywać się jak pijana, ale tak naprawdę jeśli nie udzielimy jej pomocy może zapaść w śpiączkę cukrzycową, a w konsekwencji umrzeć.

chory

Problemy kardiologiczne/zawał serca/nagłe zatrzymanie krążenia – tak naprawdę może to się przydarzyć każdemu z nas i wszędzie. Także na ulicy czy w innym miejscu publicznym. Często wszystko dzieje się tak szybko, że chory nawet nie jest w stanie wezwać pomocy, a jego życie zależy od szybkiej reakcji świadków. A co jeśli nikt akurat nie przechodził, a to Ty mijasz leżącego na ulicy człowieka?

Zasłabnięcie – to może mniej poważny stan niż dwa poprzednie, ale również może przydarzyć się każdemu. Szczególnie narażone są na niego osoby starsze, chore lub wrażliwe na czynniki zewnętrzne. Wystarczy nie zjeść rano śniadania, przebywać w gorący dzień zbyt długo na zewnątrz czy doprowadzić do niewielkiego nawet odwodnienia organizmu – ciśnienie spada, a osoba taka traci przytomność. Takie sytuacje zdarzają się często w miejscach o dużym zatłoczeniu i słabym dopływie powietrza np. w komunikacji miejskiej czy kościele, ale mogą się także zdarzyć na spacerze czy na ulicy.

chory

Padaczka – to kolejny powód, dla którego ktoś może leżeć na ulicy, ale o ile sam atak jest dość charakterystyczny, to już osoba po takim ataku moze być przytomna, ale sprawiająca wrażenie nietrzeźwej – zagubiona, splątana, niekontaktująca. Do tego z dużą dozą prawdopodobieństwa oddała mocz w trakcie ataku padaczki, więc tym bardziej patrząc na taką osobę, szufladkujemy ją jako nietrzeźwą. Tymczasem to kolejny przypadek, gdy osoba taka potrzebuje naszej pomocy, a docelowo pomocy lekarskiej.

Udar mózgu – to również sytuacja, która może przydarzyć się wszędzie i każdemu, a osoba doświadczająca udaru może zachowywać się jakby była pod wpływem alkoholu. Typowe objawy to bełkotliwa mowa, zawroty głowy, kłopoty z zachowaniem równowagi, osłabienie siły mięśniowej lub utrata władzy w kończynach. Udar może wywołać wiele czynników – od problemów zdrowotnych, po intensywny wysiłek czy stres. Tak naprawdę jednak dwie pierwsze godziny są dla takiego człowieka kluczowe, by uratować mu zdrowie, a nawet życie. A co jeśli przejdziesz myśląc, że to pijak, który nie potrafi się wysłowić?

Takich przykładów pewnie w medycynie można by znaleźć dużo więcej. Wymieniłam Wam tylko to, co przyszło mi do głowy jako najbardziej oczywiste i dość często. To, z czym każdy z nas może się spotkać na co dzień. A teraz powiedz szczerze, ile raz minęłaś człowieka leżącego na ulicy zupełnie obojętnie nie zastanawiając się nawet nad tym, że może jest chory potrzebuje pomocy?

Buziaki!
signature
Subskrybuj, żeby nie przegapić żadnego posta!
Podaj swój e-mail, aby otrzymywać informacje o nowościach!
Tagi

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • Matka na Szczycie
    4 maja, 2020

    Dokładnie, powinniśmy być bardziej wrażliwi na takie sytuacje i nie ulegać stereotypowemu myśleniu.

  • Aisab
    4 maja, 2020

    Pijany czy chory? Nie oceniaj pochopnie! PRAWDA.
    Czasami i pijany leżący na ławce czy chodniku potrzebuje pomocy
    np. powiadomienie rodziny, aby zimą nie zamarzł na ulicy; a latem żeby
    mu nie zrobiono krzywdy

  • Yolanthe
    4 maja, 2020

    Nie mijam obojętnie … to , że ktoś jest pijany wcale nie oznacza , że można czy należy go pozostawić tam gdzie leży …

  • Anula Pl
    4 maja, 2020

    Kiedyś udzielałam się charytatywnie jako wolontariuszka i niejednokrotnie miała do czynienia z osobami przewlekle chorymi. Przy niedoborze cukru we krwi, u diabetyka, objawem może być bełkot, potykanie się. Jedna z osób mając nagły spadek cukru, w centrum miasta potknęła się, upadła i rozbiła sobie nos. Przykre było zachowanie dyspozytorki, która odebrała telefon od tej właśnie osoby, odmówiła przyjazdu karetki, bo…. uznała, że dana osoba jest pijana i robi sobie żarty. Dopiero po kolejnych telefonach, wysłała lekarza. A jeszcze smutniejsze było zachowanie ludzi wokół, którzy tylko bezczynnie się przyglądali, gdy osoba chora na cukrzycę próbowała się podnieść z zakrwawionym nosem, jednocześnie dzwoniąc na pogotowie. Dlatego tak ważne jest byśmy reagowali. To nic nie kosztuje, a może uratować czyjeś życie.

    • Krystyna 7.8
      5 maja, 2020

      Kiedyś szlam z zakupami, a przede mną osłabł młody facet, po prostu się przewrócił. Okazał się bezdomnym, głodnym człowiekiem. Pogotowie go zabrało. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

  • Radiomuzykant-ka
    4 maja, 2020

    Nawet przy pijanym warto wezwac pomoc, bo nie wiadomo czy oprócz pijaństwa cos mu nie dolega.

  • Magdalena
    4 maja, 2020

    oj łatwo się pomylić, nie wolno być jednak obojętnym!Nigdy

  • ariadna
    4 maja, 2020

    Wymieniłaś najważniejsze przypadki możliwej pomyłki. Żadne inne zdarzenie nie przychodzi mi do głowy.
    Czy ominęłam „podejrzaną” osobę? Jakoś nie przychodzi mi to do głowy, więc może nie.

    Miłego wieczoru i dużo zdrowia 🙂

  • Patrycja Reszko
    4 maja, 2020

    Bardzo ważny temat poruszyłaś!

  • Ken.G
    4 maja, 2020

    Bardzo potrzebny post! Sama do dziś pamiętam, jak koleżanka z liceum żaliła się, że nikt nie pomógł jej ojcu, kiedy zasłabł i leżał na chodniku. Też wszyscy myśleli, że pijany :/

  • Gina Beltrami
    5 maja, 2020

    so interesting this post!
    xoxo Gina

    new post
    Gina Beltrami

  • Iwona
    5 maja, 2020

    Masz rację, trzeba się zainteresować drugą osobą i w miarę możliwości pomóc. Lubię kursy BHP, uważam, że powinny być częściej, żebyśmy nie bali się udzielać pierwszej pomocy i nie zapominali, jak to się robi

  • Jestem Magdalena
    5 maja, 2020

    Myślę, że ogólnie po prostu warto reagować w rożnych sytuacjach. Większość z nas jednak odwraca głowę, bo lepiej nie widzieć, nie wtrącać się.

  • Jola [Manager Pixeli]
    5 maja, 2020

    Na szczęście nie spotkałam na swojej drodze nikogo, kto leży na ulicy, czy widzę, że coś się dzieje. Mijam ludzi, którzy badają o siebie. Poza pijakami, ale to człowiek, mieszkając w mniejszej miejscowości, wie, że to pijane, bo się ich w jakimś stopniu zna.

  • Monika Olga
    5 maja, 2020

    Pochopność nigdy nie jest wskazana…

  • Justyna Parucka
    5 maja, 2020

    Nie warto jest myśleć pochopnie.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post 🙂 magdatul-fan.blogspot.com.

  • Magda
    5 maja, 2020

    To prawda, czasami w takich sytuacjach każda minuta może mieć znaczenie w uratowaniu czyjegoś życia, niestety mój brat zmarł na zawał na przystanku autobusowym, bo pomoc przyszła za późno 🙁

    • Ewelina J.
      5 maja, 2020

      Fakt, można się pomylić i w takich przypadkach ważna jest pomoc, ale woń alkoholu na ogół mocno czuć.

  • Karolina90dg
    5 maja, 2020

    Właśnie mnie z powodu wady wymowy oraz zachwiania równowagi z powodu niepełnosprawności często biorą za osobę pod wpływem narkotyków lub alkoholu. Niestety…
    Pozdrawiam serdecznie

  • emily tang
    6 maja, 2020

    I seldom see ppl lying on street
    A drunker easily detected by the alcoholic smell when you stay nearby
    The sick one obviously could not be detected
    if ever spot someone lying on street, the best way is to call ambulance asap
    But if you have first aid knowledge, you can apply that knowledge to save them

  • Magdalena Szymańska
    6 maja, 2020

    Niestety POlacy osądzają po pozorach 🙁 Jaki naród, takie podejście. Polacy sa narodem lubiącym pić i tak osądzają innych 🙁

  • jotka
    6 maja, 2020

    Moją znajomą oplotkowano kiedyś brzydko, że pijaną mąż pakował do auta, a ona atak rwy kulszowej miała i wiózł ją na zastrzyk….

  • Teresa
    6 maja, 2020

    Nigdy nie podchodzę, ale może teraz zacznę. Mój mąż po udarze wyglądał na pijanego. Kiedy pojechałam na pogotowie i on tam leżał, zdenerwowałam się, że w pracy się upił, ale tak nie było.

  • L.
    6 maja, 2020

    Zdarzyło nam się z siostrą podejść do faceta leżącego pod lampą. Pijany ewidentnie. Była zima. Powiedziałyśmy, że jak nie wstanie to dzwonimy na policję. Wstał i poszedł w swoją stronę. Lepiej sprawdzać, żeby mieć spokojne sumienie i oczywiście żeby kogoś uratować.

  • Agata
    6 maja, 2020

    Poruszyłaś bardzo ważny temat. Ja jeszcze nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale przeraza mnie to ze ludzie często przechodzą obojętnie …

  • Weronika
    7 maja, 2020

    bardzo dobrze, że o tym napisałaś!

  • Bardzo ważny apel, nie ignorujmy, nie oceniajmy. Bo…niestety często rzeczywistość wygląda inaczej niż nam się wydaje. Nie bądźmy obojętni,

  • Paola Lauretano
    7 maja, 2020

    First aid knowledge is really important!
    Kisses, Paola.

    Expressyourself

  • Serpentyna
    8 maja, 2020

    Nie spotkalam sie z takim wydarzeniem ale uwazam ze powinnismy sie zainteresowac zanim zdecydujemy „na oko”.
    Nawet pijany moze potrzebowac pomocy choc o tym trudno zdecydowac bez badan.
    Ja wiem ze gdybym zaslabla na ulicy a ludzie zainteresowali sie mna to mogloby mi uratowac zycie nie mowiac ze dalo dobre zdanie o innych – wiec to sugeruje ze podobnie powinnam postepowac wobec reszty.
    Wczoraj jadac moja uliczka widzialam starsza kobiete z laska cos przy niej manipulujaca. Nie wygladalo groznie ale przystanelam pytajac czy wszystko ok? Powiedziala ze reguluje wysokosc laski a poza tym jest w porzadku – dodajac ze dziekuje, ze przyjemnie spotkac sie z sasiedzkim zainteresowaniem.
    I wiesz co ? Dalo mi to dobre uczucie, to ze choc niepotrzebnie ale oferowalam, nie przejechalam obojetnie.

  • Kinga
    8 maja, 2020

    Raz zdarzyło mi się pomóc, bo ktoś zasłabł, a nikt nie chciał podejść, ale częściej byłam na miejscu osoby, która zasłabła 😉

  • Agnieszka Kaniuk
    9 maja, 2020

    Mój wujek zasłabł na ulicy z powodu cukrzycy i gdyby nie jedna z przechodzących wówczas pań, to pewnie już by go dziś z nami nie było.

  • Słodko Słodka
    9 maja, 2020

    U nas w Polsce jest straszna znieczulica, nikt nie zwraca uwagi na takie rzeczy, a przecież dużo osób ma cukrzycę i inne przypadłości, więcej empatii do bliźniego…to jest bardzo ważny temat.

  • Selvaggia Capizzi
    9 maja, 2020

    You are totally right, sometimes we presume that the person is just drink, we could be wrong

    Don’t Call Me Fashion Blogger
    Facebook
    Bloglovin’

  • Natalia
    9 maja, 2020

    Mądry post, nie warto byc obojętnym!

  • Venus
    9 maja, 2020

    Mądre ze zwracasz na ta uwagę. Otwierasz tym samym oczy nie którym .

  • tanza erlambang
    10 maja, 2020

    useful article….thank you for sharing

  • Sara
    10 maja, 2020

    Very interesting and informative post! Have a beautiful sunday.
    https://chicchedimamma.com/

  • Marzena
    10 maja, 2020

    Świetny post kochana i bardzo ważny, każdy z nas powinien się zainteresować drugą osobą a nie przechodzić obojętnie. Pozdrawiam 🙂

  • Himawan Sant
    11 maja, 2020

    Twoje informacje są bardzo interesujące. Wszyscy rozumiemy, co powoduje, że ktoś zemdleje. Ten artykuł jest przydatny dla wielu osób.

    Pozdrowienia ode mnie w Indonezji

  • Jardian
    11 maja, 2020

    Bardzo, bardzo mądry wpis 🙂

  • Asia
    11 maja, 2020

    Pijanemu również należy się pomoc
    Wystarczy zadzwonić po karetkę i powiedzieć, że jest nieprzytomny obowiązkiem służby zdrowia jest ratowanie życia

  • Old memoria
    11 maja, 2020

    Bardzo dobrze, że poruszasz takie tematy. Często ludzie myślą stereotypowo, że jak ktoś leży na ulicy, to od razu pijany.

  • Kathy Leonia
    11 maja, 2020

    to jest bardzo ważny i wart poruszenia temat!

  • Iwetta Żelaznowska
    11 maja, 2020

    Dobrze, że piszesz o takich istotnych sprawach. Teraz ludzie zbyt szybko oceniają innych. Jesteśmy za mało wrażliwi… Trzeba to zmienić.

  • Iwona
    11 maja, 2020

    Zdarzyło mi się już pomagać osobom, które z pozoru wyglądały na pijane a okazywało się, że wcale tak nie jest. Sama kiedyś często mdlałam i wiem jak to jest.

  • napiecyku
    11 maja, 2020

    Niestety stereotypy wciąż są obecne, za mało się mówi i pisze o tym jak postępować w takich sytuacjach, takie tematy powinny być poruszane częściej 🙂

  • The Yum List
    12 maja, 2020

    That’s a very important message.

  • karodos.pl
    12 maja, 2020

    Mnie się akurat nigdy nie zdarzyło być świadkiem takiej sytuacji na ulicy ale dobrze, że o tym piszesz i uświadamiasz ludzi 🙂

  • Iwona Zmyslona
    13 maja, 2020

    Temat bardzo ważny i przez wielu chyba niedoceniany. Z racji kalectwa często przy chwiejnym staniu na przystanku lub zwykłym upadku. często byłam brana za osobę pijaną. Raz gdy czekałam na tramwaj, podeszła do mnie pani wraz ze swoją koleżanką(przed którą chciała się chyba popisać jaką jest ważną personą), mignęła mi przed oczami jaką legitymacją i rzekła „no chyba pójdziemy na posterunek, bo jesteś pijana”. Jej mina, kiedy wyciągnęłam legitymację inwalidzką i dość długo przytrzymałam przed jej twarzą, była bezcenna. Niemniej jednak uważam, że zawsze należy reagować. Pozdrawiam serdecznie.

  • Karolajna
    13 maja, 2020

    Bardzo ważny post. Dobrze, że poruszyłaś taki temat. Również uważam, że nie powinniśmy być obojętni. Zawsze warto sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy.

  • Ja bez Imienia
    14 maja, 2020

    Jestem niestety z tych osób, które się boją zareagować. Choć raz mi się zdarzyło być w podobnej sytuacji i… no, akurat trafiłam na mocno pijanego, do tego kierowcę…. Ale staram się myśleć o tym, że brak mojej pomocy może mieć straszne konsekwencje.

  • Marta Krysztofiak
    14 maja, 2020

    Sama prawda!!! Cieszę się, że ten temat został podjęty. Mam ogromną nadzieję, że większość Polaków nie będzie obojętna i znieczulona na drugiego człowieka.

  • Rashmi
    15 maja, 2020

    Very informative post… first aid knowledge is very important… thanks for sharing dear 🙂
    https://www.beautyandfashionfreaks.com
    https://www.rampdiary.com

  • Bożena
    16 maja, 2020

    Raz byłam świadkiem takiej sceny w hotelu. Podczas kolacji zauważyliśmy, że kobieta siedząca z nastoletnim chłopcem przy sąsiednim stoliku dziwnie się zachowuje. Podejrzewaliśmy, że za dużo wypiła, tym bardziej że chłopiec wyglądał, jakby ją tonował, uspokajał. Potem kazał jeść jej cukier, a potem zjawiło się pogotowie. Ale na pierwszy rzut oka wyglądała po prostu na pijaną.

  • Di bloguje
    16 maja, 2020

    Niestety, zazwyczaj jest ocenianie pochopne 🙁 Ps. Mądry wpis.

  • MamaPatrzy
    16 maja, 2020

    Dokładnie, niestety ale ludzie gdzieś tą swoja wrażliwośc zatracili. Ja zawsze podchodzę, wiadomo w wiekszości przypadków są to jednak osoby pijane, ale powiem Ci że moi znajomi pare lat temu przez taką reakcję uratowali człowiekowi życie. Leżał na poboczu drogi, podeszli, okazało się że nie jest pijany, wezwali pogotowie, okazało się że zawał…

  • stanley maruda
    17 maja, 2020

    Niestety większość z nas odwraca głowę i idzie dalej, a nawet znajdują się tacy którzy wyciągają telefony i filmują. a trzeba pomyśleć co by sie stało gdybyśmy to my byli na miejscu tego człowieka… A czasem wystarczy tak niewiele by uratować komuś życie…

  • valerie-jael
    17 maja, 2020

    It is so important to learn first aid and to be able to help other people. Thanks for sharing. Have a great day, stay safe! Valerie

  • Brian Frum
    17 maja, 2020

    Great information. Yes, please check on others, it only takes a minute and you might save a life.

  • Selvaggia Capizzi
    17 maja, 2020

    have a ice weekend!

  • Gina Beltrami
    17 maja, 2020

    have a nice Sunday!
    xoxo Gina

    new post
    http://www.ginabeltrami.com

  • Ayuna
    17 maja, 2020

    My, Polacy, pod względem znieczulicy jesteśmy wybitni. Chociaż nie, przepraszam, był kiedyś taki film, że chyba w Norwegi (ale pewna nie jestem) robiono mały eksperyment. Chłopak szarpał dziewczynę, publicznie na nią krzyczał. Celem było sprawdzenie ile osób zareaguje. Przez dłuższą chwilę nie zareagował nikt. Podszedł Polak z charakterystycznym „chcesz w ryj?” 😀 W każdym bądź razie, nie powinno się oceniać pochopnie i reagować… ale nie tak agresywnie 🙂
    Pozdrawiam ciepło ♡

  • Antyterrorystka
    17 maja, 2020

    Mój tata miał niezdiagnozowaną jeszcze cukrzycę. Zachowywał się jak pijany, bełkotał, tracił przytomność, na szczęście trafił na osoby, które nie przeszły obok niego obojętnie.

  • Lovely
    17 maja, 2020

    Yes, we should not judge quickly. We need to know the situation first.

    xoxo
    Lovely

    http://mynameislovely.com

  • Francisco Oliveira
    18 maja, 2020

    Devemos sempre de ajudar.
    Um abraço e boa semana.

    Andarilhar
    Dedais de Francisco e Idalisa
    O prazer dos livros

  • Asunción Artal
    18 maja, 2020

    Great post!!!

  • Dobrze, że poruszasz ten temat. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że sporo chorób, czy przypadłości, może dawać podobne objawy. Nie bądźmy obojętni, bo ktoś może naprawdę potrzebować pomocy, od której zależeć będzie nie tylko jego zdrowie, ale i życie.

  • Kinga
    18 maja, 2020

    Dobrego tygodnia ❤

  • Beatrycze
    18 maja, 2020

    Faktycznie, społeczeństwo powinno bardziej zwracać uwagę na takie sprawy. Mam nadzieję, że to się zmieni. Kiedyś widziałam na Yt takie eksperymenty uliczne i było pokazane, że większośc osób w ogóle nie zwracało uwagi na leżącego na chodniku młodego mężczyzne. Kilka osób tylko się zatrzymało. To przykre.
    Pozdrawiam

  • Nie spotkałam się z taką sytuacją. Ale widziałam program w którym pokazywali, że do dobrze ubranego, wyglądającego na zamożnego, szybciej ktoś podejdzie sprawdzić co się stało … :/

  • Jackie Harrison
    18 maja, 2020

    Interesting post

  • Beautiful Duty
    19 maja, 2020

    oj tak z tym się zgadzam w zupełności… zawsze jestem z mężem w takich sytuacjach więc podchodzimy razem, on jako strażak mniej więcej wie co robić 😉 nawet pijakowi coś się może nagle stać… a raz zimą znaleźliśmy młodego chłopaka na maksa pijanego śpiącego na ziemii… co z tego że pijany jak mógł się wymrozić czy coś.. a każdy był przecież młody i się czasami nawalił za bardzo… 🙂 szkoda tlyko, że ludzie nie mają bliskich, na których mogą polegać

  • Carolina g. Ticala
    19 maja, 2020

    Awesome post ! Thanks for sharing! 👌👌👌 Stay safe! 🌈🌈🌈

  • Ruth Josey
    19 maja, 2020

    I don’t remember ever having come across someone lying in the street or a ditch but I would hope that if I did, I’d stop to offer aid. I can’t imagine what a person must feel when nobody stops to help. Well, actually I can just a little bit. I was in my car on a neighborhood street for 3 hours last night because the car had died and I was waiting for a tow truck. EVERYBODY in the neighborhood was out walking and not one stopped to ask if I needed help or find out what I was doing just sitting there 🙁 I could also add multiple sclerosis to this list. My daughter has it and went through a period where she was stumbling because her legs and feet weren’t working right (thankfully that passed after a few weeks). She said people stared at her like she was drunk. Never make an assumption. Thank you so much for writing about this thought-provoking subject!

    Ruth
    https://voguefauxreal.com/2020/05/19

  • Genesis Ron
    19 maja, 2020

    Good to know that works too! It was perfect the first time. I learn so much from you as well! Wow great post.

  • KamiPisze
    20 maja, 2020

    Też jestem tego zdania, że nie warto oceniać innego człowieka. Wiele razy sama doświadczyłam, że chodziłam chwiejnym krokiem mimo, że nic nie piłam. Każdy człowiek może być chory i nie musi się z tego powodu nikomu tłumaczyć 🙂

  • So Alice
    20 maja, 2020

    Jest bardzo ważny temat.Osobiście miałam styczność z dwiema osobami z hipoglikemią ..

  • Gąska
    20 maja, 2020

    Mój tata jak dostał udaru, nikt mu nie pomógł, bo zachowywał się jak pijany :/

    Jak z mężem zobaczyliśmy starszego człowieka na chodniku, od razu poszliśmy mu na pomoc. Nikt, kompletnie nikt prócz nas mu nie pomógł. Okazało się, że był pijany, prawdopodobnie uderzył się głową w krawężnik, płakał, jak karetka usłyszała, że czuć alkohol przyjechała dopiero po półtorej godziny, a potem wrzucili go do środka, jak worek z ziemniakami, jeszcze się z niego śmiali. Musiałam tym ratownikom zwrócić uwagę :/

  • Kobieta po 30
    21 maja, 2020

    Bardzo słusznie. Bądźmy uważni, wrażliwi, zwracajmy uwagę, dbajmy o siebie

  • Paola Lauretano
    21 maja, 2020

    Interesting post!
    Kisses, Paola.

    Expressyourself

    My Instagram

  • Ania
    7 czerwca, 2020

    Nigdy nie przede obojętnie… Serce by mi pękło gdybym miała zostawić człowieka leżącego na ulicy… Do tej pory jeszcze nie miałam takiej sytuacji, a nie wiadomo co może być jutro…

  • Pani KoModa
    23 czerwca, 2020

    Moja mama ma cukrzyce i wiem jak może zasłabnąć na ulicy , dlatego jestem na to wyczulona.

  • Iwona
    17 marca, 2021

    Masz racje – zawsze trzeba sprawdzić, czy coś się nie stało. Inna rzec, ze niestety ludzie nie umieją udzielić pierwszej pomocy.

  • Artbook
    18 maja, 2021

    Bardzo ważny artykuł! Wydaje mi się, że takie informacje powinny być co jakiś czas przypominane, abyśmy nie wahali się pomagać, ale też umieli pomóc. Przecież każdy z nas może być tym, który będzie potrzebował takiej pomocy. Nie wyobrażam sobie odwrócić się plecami do kogoś kto leży na ulicy. Nigdy nie oceniam i nie osądzam – po prostu pomagam…
    Pozdrawiam!

  • Kasia
    17 września, 2021

    Super wpis. W Polsce panuje przekonanie, że jak ktoś leży na ulicy, to pijany, a czasami to może być osoba potrzebująca. Trzeba zwiększać tą świadomość

  • Patryk
    3 grudnia, 2021

    Ja również obserwuję, jak ludzie są obojętni na różne sytuacje, które mogą przydarzyć się m.in. na ulicy.
    Niepokojące jest to, że obojętność stała się w naszym życiu dość powszechna, co można samemu doświadczyć lub być świadkiem takiej sytuacji, o której napisałaś Karolino.
    Ostatnio czytałem artykuł na temat przemocy w szkole, gdzie pobili się dwie dziewczyna (bodajże chodziło o chłopaka). Świadkowie tego zdarzenia nagrywali filmik a pozostała grupa świadków (rówieśników) nie zwracała na to uwagę i przyglądała się bierni na to 🙁
    Ma to klika powodów m.in. myśl, że po co mam pomóc, skoro ktoś pomoże (taka osoba liczy na to, że ktoś inny to za nas zrobi). W psychologii nazywa się to rozproszenie odpowiedzialności.
    Nie mniej jednak należy zawsze uświadomić sobie, iż nie zawsze może ktoś pomóc tej osobie. Być może pomoc przyjdzie późno. Po za tym może dość do tragedii, jeżeli nie pomożemy.
    Często ludzie myślą tylko o sobie. Nie o innych, Nawet obecna pandemia korona wirusa pokazuje, jak ludzie mają odpowiedzialność zbiorową, jeżeli chodzi o dbałość o zdrowie swoje i innych osób, Ich myśl nie daje do zrozumienia, że negatywne ich postawy może skutkować negatywnymi efektami np. świadome narażenie innych na zdrowie.
    Nawet jeżeli osoba jest pijana, nie należy z góry negatywnie oceniać jego zachowania (oceny należy pozostawić) lecz sprawdzić, czy danej osobie nie należy pomóc. A może to była jednorazowa sytuacja, że wracając np, od kolegi z imprezy, gdzie na niej był alkohol, po prostu ta osoba przewróciła się podczas powrotu. Czy w takiej sytuacji należy przepisywać negatywne oceny tej osoby? Zamiast pomocy, oceniamy. Pozostawiamy osobę bez pomocy. To pokazuje, jak negatywne oceny/etykiety przepisywane drugiej osobie mogą źle wpływać na nasze zachowanie. Ludzie często myślą: nie będę się wtrącać, to nie moja sprawa. Niech ktoś inny zadzwoni po służby? Inni to zobaczą. Może ktoś zobaczy i pomoże.
    Również w sytuacji przemocy, której jesteśmy świadkami, nie reagujemy na to. Stajemy się bierni.
    W takiej sytuacji osoby powinni odpowiedzieć sobie na te pytania: co by było, gdybym ja był/a na miejscu tej osoby?
    Jak bym się czuł/a w sytuacji, kiedy bym potrzebował/a tej pomocy od innej osoby?
    Czy w przyszłości zwrócę uwagę na to, czy dana osoba nie potrzebuje pomocy?
    Jak bym się czuł/a, kiedy widzę (jestem świadkiem) zdarzenia lub wypadku i tej osobie bym nie pomógł/pomogła?

    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia,
    Patryk

  • Lamotek.pl
    29 maja, 2023

    Świetny wpis. Bardzo pouczający!