Lip Spa Therapy Oriflame – moja alternatywa

Wiele razu już pisałam Wam, że nie używam ochronnych balsamów czy pomadek, bo na co dzień lubię nosić pomalowane usta, a nakładanie pomadki na balsam do ust raczej się nie sprawdza. Z tym większym zaciekawieniem sięgnęłam po pomadki z serii Lip Spa Therapy Oriflame, które są połączeniem balsamu do ust ze szminką. Może nie nada ustom takiego koloru, jak tradycyjna szminka, ale delikatnie je koloryzuje, a przy okazji chroni. To wersja pielęgnacji ust, której mogę ulec.


Balsam Lip Spa Therapy świetnie nawilża i wygładza usta, bo muszę stwierdzić, że są one nawilżone, a nie tłuste, jak w przypadku wielu tego rodzaju kosmetyków. Nie mam raczej problemów z wysychającymi ustami, ale teraz, gdy rozpoczyna się sezon grzewczy, moje usta często domagają się nawilżenia i w takich sytuacjach balsam ten doskonale się sprawdza.

Występuje on w czterech kolorach – bezbarwnym oraz trzech odcieniach różu. Wszystkie wyglądają na ustach bardzo naturalnie, bo kolor jest transparentny i tylko podkreśla naturalny kolor ust. Z tego też powodu nie pokażę Wam tych szminek na ustach, bo najzwyczajniej na świecie na zdjęciach nie było widać różnicy.

Kosmetyk ma świetną konsystencję, miękko nakłada się na ustach, a do tego pięknie pachnie. Niestety pewnie ze względu na tę konsystencję właśnie nie utrzymuje się on na ustach zbyt długo, wymaga więc częstych poprawek. Nie jest to jednak w końcu klasyczna szminka, od której należałoby wymagać jak najdłuższego trwania na ustach. Jest jeszcze jedna wada – ta miękkość nakładania i lekka konsystencja przekłada się na małą wydajność – balsam bardzo szybko się kończy.

Lip Spa Therapy ukryty jest w białym wykręcanym sztyfcie, charakterystycznym dla pomadek, jest jednak o połowę cieńszy niż klasyczna pomadka, wymaga więc kilkakrotnego przejechania po ustach, aby pokryć je w całości. W przypadku wersji bezbarwnej całe opakowanie jest białe. W przypadku wersji kolorowych część opakowania w środku ma odcień identyczny jak kolor balsamu. Sam kosmetyk składa się z kolorowej otoczki wokół białego balsamu.

Korzystając z promocji zaopatrzyłam się w aż trzy balsamy do ust z tej serii. Mam jego wersję bezbarwną oraz kolory Soft Rose (to ten jaśniejszy) i Caring Nude. Balsam kosztuje w cenie regularnej 24,90 zł, więc nie mało, zwłaszcza, że w opakowaniu jest go 1,6 g, ale często można go upolować w promocji nawet za 9,90 zł. Mam zamiar używać go zimą, kiedy ochrona ust jest szczególnie ważna – ciekawa jestem, jak sprawdzi się w bardziej ekstremalnych warunkach pogodowych niż początek jesieni.

Buziaki!
signature
Subskrybuj, żeby nie przegapić żadnego posta!
Podaj swój e-mail, aby otrzymywać informacje o nowościach!
Tagi

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • jej cały świat
    1 października, 2014

    coś dla mnie! ja osobiście nie przepadam za tradycyjnymi pomadkami, więc myślę, że coś takiego by się u mnie sprawdziło.

  • Wiola N.
    1 października, 2014

    Też lubię takie 2 w 1 czyli balsam i pomadka w jednym 🙂
    Całkiem fajnie wyglądają te balsamy.

  • Mariska
    1 października, 2014

    Mam i muszę powiedzieć, że coś świetnego 🙂

  • Krystyna Boner
    1 października, 2014

    Miałam i używałam, ale innej firmy. Bardzo sobie chwaliłam. Powinnam wrócić do tego kosmetyku 🙂

  • Inga B.
    1 października, 2014

    Bardzo ładne, zwłaszcza ten ciemniejszy 🙂 z koloryzowanych balsamów miałam kiedyś jedynie carmex 😉

  • Eveline
    1 października, 2014

    bardzo chętnie bym go przetestowała na swoich ustach:)
    pozdrawiam cieplutko;) woman-with-class.blogspot.com

  • IN & OUT
    1 października, 2014

    dobrze wiedziec , faktycznie balsam plus pomadka konczy sie tragedia na ustach i wokol 🙂
    http://zielonoma.blogspot.it/2014/09/skaczemy-i-w-dobrej-formie-zyjemy.html

  • margaritess
    1 października, 2014

    Takie rozwiązanie to coś dla mnie! Raczej nie noszę pomadek a jedynie błyszczyki a najbardziej właśnie lubię połączenie balsamu do ust z jakimś kolorem 🙂

  • Szajbnięta_Matka
    1 października, 2014

    A ja nie lubię miec niczego na ustach , ani szminek ani pomadek czy nawet balsamów ochronnych . Od razu zlizuję .. taki odruch parszywy 😉

  • Aleksandra Anna
    1 października, 2014

    ładne kolorki, takie delikatne. jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się zimą więc koniecznie napisz o tym 🙂

  • Monika N
    1 października, 2014

    Ten jaśniejszy kolorek jest bardzo ładny 🙂

  • Różowa Pantera
    1 października, 2014

    ładne kolorki

  • awiola
    1 października, 2014

    Nie używałam tego balsamu. Jestem go bardzo ciekawa.

  • Ana
    1 października, 2014

    Mam najciemniejszy i bardzo lubię. W przeciwieństwie do Ciebie nie przepadam za szminkami, więc ten balsam jest dla mnie idealny. Oczywiście, w promocyjnej cenie 😉

  • byCarol
    1 października, 2014

    Pierwszy raz widzę, chętnie bym wypróbowała 🙂

  • Sissi Paris
    1 października, 2014

    o faktycznie fajny pomysł 🙂

  • Cherry Belle
    1 października, 2014

    Musze się koleżanki o katalog upomnieć 🙂

  • Agnieszka W
    1 października, 2014

    A ja wolę właśnie pomadki ochronne 🙂

  • Natalia K
    1 października, 2014

    Ja niestety nie przepadam za kolorem na ustach, lubię jak są naturalne, więc używam pomadki ochronne. Ale bardzo podobają mi się kolory na ustach.
    pozdrawiam cieplutko Karolinko

  • Lena Kot
    1 października, 2014

    Ciekawe, a kolorki ładne 🙂

  • Świnka
    1 października, 2014

    Świetna alternatywa, bo usta ochronione, a przy okazji ładnie wyglądają 🙂

  • Renata Walczak
    1 października, 2014

    nie wiem jak reszta, ale ja tak mam, że jak któryś kolor mi spasuje, to za chwilę już go nie ma w sprzedaży:(

  • ALIENKA
    1 października, 2014

    O tak, tak 😀 dawno nie miałam niczego z tej firmy i chyba czas, by to zmienić 😀

  • Marzena Fabisiak
    1 października, 2014

    Lubię balsamy i błyszczyki w naturalnych kolorach, dawno już nic nie miałam z Oriflame:)

  • Anna Tym
    1 października, 2014

    Ja nie używam . Sporadycznie szminki ( mam jedna ) i blyszxzyku ( tez mam zaledwie jeden )
    Mam wrażenie ze Smarowane usta robią sie delikatniejsze i wtedy pękają i sie wysuszają … A przynajmniej ja mam takie doświadczenie

  • Małgorzata B.
    1 października, 2014

    Ja wsiąkłam w błyszczyki

  • karolyna
    1 października, 2014

    drugi bardziej przypadl mi do gustu 🙂

  • Rubinowy Kot
    1 października, 2014

    Miałam bezbarwny balsam z tej serii i średnio się u mnie sprawdził. 🙂

  • Pamela Basara
    1 października, 2014

    chętnie bym je wypróbowała 😉

  • Karolina Jastrząb
    1 października, 2014

    Nie znam,ale jestem ciekawa działania

  • http://blog.udziewczyn.pl/
    1 października, 2014

    Dawno nie miałam nic makijażowego z oriflame 🙁

  • Dieta moja pasja.
    1 października, 2014

    Kolory ładne i podobają mi się u innych. Osobiście wolę bezbarwne.

  • mała-myśl
    1 października, 2014

    Mnie się podoba, chętnie bym wypróbowała 😉

  • Małgorzata K.
    1 października, 2014

    ładny ten róż taki delikatny 🙂 Coś dla mnie

  • Ania W
    1 października, 2014

    Miałam kiedyś podobną z oriflame, ale to było jakieś 3-4 lata temu, bardzo ją lubiłam, muszę koniecznie wypróbować tych pomadek 🙂 A może nawet i to te same co dawniej zamawiałam 😉

  • Sharon D
    2 października, 2014

    I love lip balms. These look good!

  • Monika Ch
    2 października, 2014

    Moja Droga 🙂 Kolorki sliczne oba 🙂

  • JoannaT.
    2 października, 2014

    promocja jest kusząca, a kolory tak naturalne, że można 'nosić' je na ustach na każdą okazję 😉 ja używam pomadki ochronnej bebe w okresie jesień- wiosna a czasem kolorowe pomadki 😉

  • AGATA AGATUSZKA
    2 października, 2014

    SERDECZNIE I GORĄCO POZDRAWIAM
    UŚMIECH SERCA ZOSTAWIAM ..
    ………..(¨`•.•´¨) MIŁEGO
    …………`•.¸(¨`•.•´¨) DNIA
    ………….. ×`•.¸.•´×" ŻYCZĘ :::

  • Pączek w pudrze
    2 października, 2014

    Uwielbiam takie nawilzajace i koloryzujace pomadki 🙂

  • Aneta Flow
    2 października, 2014

    Pamiętam, ze lata temu moja mama miała podobnie wyglądające szminki. Kuszące są 🙂

  • ivona
    2 października, 2014

    Na zimę idealne, kiedy usta są bardziej "w potrzebie".

  • Adgam Blog
    2 października, 2014

    ciekawy produkt 😉

  • Alice
    2 października, 2014

    nieźle się prezentuje 🙂

  • Tosia
    2 października, 2014

    Nigdy nie miałam, z chęcią wypróbuję 🙂

  • Vogue Swing
    3 października, 2014

    Moje usta muszą być posmarowane przynajmniej raz dziennie pomadką nawilżającą.. Już taka ich natura i przyzwyczajenie… Ale tych pomadek nie używałam…

  • pirelka
    3 października, 2014

    Miałam kiedyś.. ale chyba bezbarwny i nie był dla mnie zbyt dobry 🙁

  • Marionetka Mody
    3 października, 2014

    dla mnie są zbyt delikatne 🙂

  • Jadwiga K.
    3 października, 2014

    Chyba wolę coś bardziej wyrazistego, ale to że się szybko kończą to by mnie ucieszyło przynajmniej raz w życiu zużyłabym jakąś pomadkę ;-))

  • Natalia Orlika
    3 października, 2014

    Ciekawe kolorki.

  • Gaja
    3 października, 2014

    Miałam podobną pomadkę z Avon. Tak w ogóle to byłam kiedyś konsultantką, później przez wściekłego szefa wolałam rzucić tę robotę (wiadomo, część kosmetyków koleżanki z pracy zamawiają…), a teraz znów chodzą mi myśli do powrotu w szeregi konsultantek, pamiętam, ze dużo przyjemności ta dodatkowa praca mi sprawiała 🙂

  • Sandra Kozłowska
    3 października, 2014

    A o tym małym cudzie jeszcze nie słyszałam, ale kusisz:)

  • orchideamagiapiekna
    3 października, 2014

    Miałam kiedyś taki balsamik w formie błyszczyka właśnie tej marki i świetnie nawilżał usta

  • Angelika Ś.
    3 października, 2014

    ładne, delikatne kolanki:)

  • Paulina A
    3 października, 2014

    Świetne kolory. Już dawno nie miałam nic z tej firmy 🙂

  • Anelise
    3 października, 2014

    Łojejku drogo. Ja właśnie na ogół nie lubię malować ust, za to lubię gryźć wargi i w związku z tym w takich pora jak ta, a już zimą to w ogóle, moje wargi wyglądają jak stopa która prosi o pumeks. 😉
    Jednak na taki balsam raczej bym nie postawiła, bo dla mnie szału nie robi, zwłaszcza cena 😉 Zastanawiam się nad kupieniem Nivei 😉

  • Weronika Rudnicka
    3 października, 2014

    dla mnie totalna nowość, a mam sporo maziadeł do ust!

    weronikarudnicka.pl

  • Marcela
    3 października, 2014

    oj, mam tak dużo różnych rzeczy do ust, że zanik zakupię to miną miesiące…:)

  • Lex
    3 października, 2014

    nigdy nie miałam tego produktu

  • Annalina
    3 października, 2014

    Muszę wypróbować 🙂

  • Marta
    3 października, 2014

    ja używam na zmianę pomadek i balsamów 🙂

  • Magda C.
    3 października, 2014

    Ja używam balsamów 🙂

  • Karolina
    3 października, 2014

    muszę wypróbować 🙂

  • Marta
    4 października, 2014

    Jakie piękne odcienie!

  • Alicja R.
    4 października, 2014

    Rzadko kiedy kupuję produkty katalogowe, bo nie mam dostępu do ich konsultantek 😉 Jednak zastanawiam się nad zamówieniem paru rzeczy przez Allegro 😉

    A co do marki Oriflame – lubię ich żele pod prysznic i perfumy, ot co 🙂

  • Danccer
    4 października, 2014

    Rzadko maluję usta na kolorowo 😉

  • Carrie
    4 października, 2014

    Ja bardzo rzadko używam szminek, pomadek czy ochronki. Moje usta tego nie wymagają 🙂 Jednak dobrze, że jest rozwiązanie dla osób mających problemy z wysychaniem ust, a lubiących mieć je pomalowane 🙂

  • Anonimowy
    4 października, 2014

    Ja zawsze uzywam balsamów do ust 😉
    http://www.magfashion.pl

  • Lia Crystal
    4 października, 2014

    Lovely shades, my fav is the dark one. 🙂
    Fashion Happenss

  • Karolina G.
    4 października, 2014

    Hmm… w sumie też jestem tego ciekawa, bo dobry balsam na zimę czy jakakolwiek pomadka to dla mnie skarb na wagę złota, z racji tej, że mam problem z wysuszonymi ustami ;/

  • Renessmen
    4 października, 2014

    Niestety ja w okresie jesieni i zimy nie rozstaję się z pomadkami a więc zazwyczaj szukam czegoś w kolorze jak i z dobrym nawilżeniem.
    Częste poprawki.. Może to nie zdecydowanie coś dla mnie ale może przekonam się do wersji bez koloru?
    Muszę koniecznie wypróbować i czekać na ich promocję 🙂

  • daggistr
    5 października, 2014

    a ja mam odwrotnie , nie wyobrażam już sobie nałożenia pomadki na nieposmarowane wcześniej balsamem usta , to oczywiście kwestia zgrania ze sobą produktów , od lat moim No1 w świece balsamów pielęgnacyjnych do ust jest Tisane <3 !

  • プoƛηɳค I.-K.
    5 października, 2014

    Lubię szminki, wyraziste, pasujące do mojego temperamentu…
    I dobre błyszczyki.

  • misskitin
    5 października, 2014

    Podoba mi się ten jaśniejszy kolor 🙂 Ja lubię takie lekko koloryzujące balsamy do ust 🙂

    Pozdrawiam 🙂

  • kikusia mała
    5 października, 2014

    jak moje zapasy do ust upłynnię to chętnie wypróbuję 😉

  • Magda Kus
    5 października, 2014

    Osobiscie jestem z tych kobiet ktore podkreslajajedynie oczy ale ten kosmetyk mnie zaintrygowal 🙂

  • BEATA REDZIMSKA
    5 października, 2014

    Spa dla ust – z poczatku rozsmieszyl mnie ten slogan reklamowy, ale w koncu spa to cos bardzo przyjemnego, dlaczego by nie zaoferowac sobie tego luksusu wargom; Pozdrawiam serdecznie Beata

  • Jolanta Strażyc
    6 października, 2014

    Myślę, że warto wypróbować 🙂

  • Ems
    17 października, 2014

    Bardzo chętnie bym je sprawdziła na sobie 🙂