Buty z widokiem

Pozwolicie, że jeszcze raz wrócę do mojego ukochanego tematu butów. Tym razem chciałam się przyjrzeć modelowi z odsłoniętym palcem. Muszę przyznać, że długo nie miałam do tego fasonu przekonania i przez bardzo długi czas wybierałam raczej buty bez pięty, niż bez palca. Zupełnie nie wiem dlaczego, bo dziś uważam je nie tylko za eleganckie, ale także niezwykle seksowne.

Ten model butów wrócił do łask chyba dzięki Carrie Bradshow i serialowi „Sex w wielkim mieście”. I nic dziwnego bo pasują one do wszystkiego – od dopasowanych dżinsów po eleganckie ołówkowe spódnice. Od codziennych stylizacji do kreacji na specjalne okazje.

© Massimiliano Gallo – Fotolia.com

Jak w przypadku każdych innych butów, warto jednak wybierając takie buty pamiętać o kilku zasadach, zwłaszcza, jeśli nasze nogi nie są idealne. Jeśli wybierzemy buty w odcieniu naszej skóry czy rajstop, do których będziemy je nosić, nasze nogi zostaną optycznie wydłużone. Przeciwnie w przypadku kolorów kontrastowych – takie buty skracają nogę. Podobnie jak w przypadku innych butów na obcasach warto pamiętać o zasadach doboru obcasa – jeśli mamy dość duże łydki, obcas musi być grubszy, bo cienki jeszcze bardziej uwydatni masywne nogi. Na cienkie szpilki mogą sobie pozwolić właścicielki idealnych, szczupłych nóg. Warto też pamiętać, że mocne kolory i detale zwracają uwagę – w przypadku butów będą przyciągać uwagę do naszych nóg.

Jak wspomniałam, buty z otwartym palcem pasują do każdego stroju. Zanim jednak zdecydujemy się ubrać je do pracy, należy skonfrontować to z ewentualnym dress codem, który obowiązuje w naszej firmie. Bardzo często narzuca on bowiem, aby buty w naszym formalnym stroju zakrywały palce. Wtedy ten model musimy odłożyć na prywatne okazje.

© auremar – Fotolia.com

Wybierając tego rodzaju buty należy też zwrócić uwagę na odpowiedni rozmiar buta. Nie ma nic gorszego, niż palec wystający za podeszwę buta. Warto też wybrać taki model, gdzie oprócz dużego palca widoczny jest także drugi palec. Wygląda to dużo bardziej atrakcyjnie, niż wyglądający przez otwór samotny duży paluch. Oczywiście w przypadku takich butów koniecznie musimy zadbać o staranny pedicure – nie ma nic gorszego, niż opryskujący lakier czy brudne paznokcie. Nie do pomyślenia dla mnie jest też praktyka, o której słyszałam od niektórych kobiet, które malują tylko te paznokcie u stóp, które są widoczne. Takie stopy nawet w najpiękniejszych butach nie będą wyglądać seksownie, lecz tandetnie i tanio.

Z modeli z otwartymi palcami nie musimy rezygnować także w czasie chłodniejszych miesięcy. Można do nich zakładać grube kryjące lub koronkowe rajstopy albo legginsy. Musimy tylko pamiętać, by były one kolorystycznie dopasowane do butów. Można też kupić specjalne rajstopy, które nie mają szwów i charakterystycznego wzmocnienia na czubku, które w takich butach wyglądają dość niechlujnie.

© apops – Fotolia.com

Dla mnie buty z odsłoniętym palcem to także idealne rozwiązanie na wieczór. Przede wszystkim dlatego, że trzymają stopę o wiele stabilniej niż sandały.

Buziaki!
signature
Subskrybuj, żeby nie przegapić żadnego posta!
Podaj swój e-mail, aby otrzymywać informacje o nowościach!
Tagi

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • Monika dz.
    18 lutego, 2014

    lubię takie

  • Justyna Żak
    18 lutego, 2014

    mnie akurat średnio podobają się takie modele:)

  • IN & OUT
    18 lutego, 2014

    dziekuje za wizyte 🙂 i mily komentarz :*
    http://zielonoma.blogspot.it

  • miraga
    18 lutego, 2014

    Ja akurat nigdy właśnie takich nie wybieram.

  • wenus-lifestyle
    18 lutego, 2014

    Bardzo lubię ten model butów i nigdy ich nie uważałam za nieeleganckie 😉

  • Anna Bielaszewska
    18 lutego, 2014

    Nie przepadam za takimi butami. Tzn podobają mi się na czyjeś zgrabnej nóżce. A ja mam właśnie wielkie paluchy i drażni mnie jak one wystają;/ i mam wrażenie że każdy na nie patrzy. Co innego gdy ubiorę takie buty do kryjących rajstop – wtedy jest ok.

  • Krystyna Boner
    18 lutego, 2014

    Mam słabość do butów i torebek. Podobają mi się buty z odkrytymi palcami. Stopy w takich butach muszą być idealnie zadbane. Masz rację pisząc, że niechlujnie wykonany pedicure psuje wszystko, nawet te najładniejsze buty.

  • Jackie Harrison
    18 lutego, 2014

    Wow they ate beautiful shoes always add a perfect manicure.
    http://tifi11.blogspot.com

  • Senses Angel
    18 lutego, 2014

    Takie buty mają coś w sobie;)
    O technice malowania tylko tych widocznych paznokci to jeszcze nie słyszałam.. czego to ludzie nie wymyślą..

  • Ka sia
    18 lutego, 2014

    Mi się podobają takie buty, ale u kogoś 🙂 sama rzadko zakładam obcas, a jeżeli już to kryte czółenka albo szpilki, czasami jakieś fajne sandałki.

  • Martuu9x
    18 lutego, 2014

    mimo że bardzo mi się podobają nie mam takich za dużo bo zawsze noga mi leci…

  • Pa ula
    18 lutego, 2014

    Lubię takie buciki, zwłaszcza balerinki 🙂 Rozbawiłaś mnie z tym malowaniem tylko wybranych paznokci hahaha 😀

  • Kamson.pl
    18 lutego, 2014

    A jak wystaje palec to można podkleić taką żelową podkładkę – pracowałem kiedyś w sklepie z butami:)

  • Elżbieta Dz.
    18 lutego, 2014

    A ja nadal nie jestem do takich przekonana. I choć mam stopy i paznokcie zadbane, to gdy widzę kobietę której przez dziurę wydostaje się wielki paluch z paskudnym pazurem…mam wrażenie że i ja tak będę wygladać. 😀

  • Monika Ch
    18 lutego, 2014

    Fajne buciki szczególnie te czarne mi sie podobają

  • Lena Jestem
    18 lutego, 2014

    Bardzo ładne buciki 🙂

  • aschaaa
    18 lutego, 2014

    ja ni elubie takich butow… a ja juz w ogole niew tancu bo moj maz mnie zawsze depcze 😛

  • Patrycja Pieguska
    18 lutego, 2014

    ciekawe i przydatne mi rzeczy tu popisałaś:D Też uważam, że zadbana stopa w takim obuwiu wygląda seksownie:)

    pozdrawiam ciepło
    🙂

  • justynka ma kota...
    18 lutego, 2014

    Te trzecie bardzo mi się podobają 🙂

  • MTTEAM
    18 lutego, 2014

    Ładne są, czasem takie lubię a czasem nie, to zależy jak mocno wycięty jest przód 🙂

  • Joanna
    18 lutego, 2014

    Uwielbiam takie buty z odkrytymi palcami, mam ich kilka par 😀

  • oczynamode
    18 lutego, 2014

    Bardzo lubię taki typ butów, ale wiele modeli potrafi uciskać mnie w palce.

  • Neelisaa
    18 lutego, 2014

    Ja wciąż nie jestem przekonana, ale być może podobnie jak Ty zmienię zdanie 😉

  • Ewelina K
    18 lutego, 2014

    Ładne buty:) ja mam zawsze problem z doborem butow bo mam małe i wąskie stopy 36 więc nie lubie kupować 🙂 rok temu miałam szał na melisski;)

  • Anita
    19 lutego, 2014

    cudowne buty <3

  • Ava Valk
    19 lutego, 2014

    Każda z nas powinna mieć kilka takich par:)

  • Monika Basiaga
    19 lutego, 2014

    Ja również nie byłam początkowo przekonana do takich butów, ale teraz wiele tego typu par gości w mojej szafie 🙂
    Jednak nie mogę ścierpieć tego, jak widzę rajstopy zakładane do butów open-toe.

  • daggistr
    19 lutego, 2014

    lubię tego typu buty choć nie w każdych moja stop ładnie wygląda :/

  • Maya catchthosemoments
    19 lutego, 2014

    Dla mnie super butki!

  • Natasza Miszczuk
    20 lutego, 2014

    A ja właśnie bardziej lubię modele bez palca niż bez pięt.

  • piękniejestżyć
    20 lutego, 2014

    Ja akurat lubię ten model butów i noszę takie. Ale mam jedną zasadę, nigdy nie zakładam do nich pończoch czy rajstop, nie czuję tego.

  • pirelka
    21 lutego, 2014

    Ja również kocham buty, jest to mój mały nałóg 😉
    Bez palców buty są piękne, zwłaszcza latem kiedy można zadbać odpowiednie o pedicure.

  • Weronika Domogród
    26 lutego, 2014

    A ja uwielbiam takie buty a paluszki w nich seksi. Chociaż jestem niska, nie znoszę tylko tych strasznie wysokich obcasów – one psują wszystko i strasznie szkodzą stopom. W średnim i zgrabnym obcasiku maksymalnie do ośmiu centymetrów wygląda się szałowo i delikatnie.