B1 – witamina dobrego nastroju

Czujesz się zmęczona i rozdrażniona? Masz problemy z koncentracją? Nie masz apetytu, tracisz wagę i czujesz się osłabiona? Dokuczają ci nagłe ataki paniki lub inne reakcje emocjonalne? Być może brakuje ci witaminy B1. Ta niepozorna witaminka, zwana tiaminą odpowiada bowiem za nasz nastrój i chęci do życia. Ale nie tylko…


Witamina B1 należy do grupy witamin rozpuszczalnych w wodzie, podobnie jak pozostałe witaminy z grupy B, a jest ich osiem. Rozpuszczalność w wodzie oznacza, że organizm nie może jej przechowywać, musimy więc dostarczać ją regularnie.

Witamina B1 odgrywa istotną rolę w procesach oddychania tkankowego, głównie w przemianie węglowodanów. Przyspiesza gojenie się ran i wykazuje działanie uśmierzające ból. Pobudza apetyt, reguluje czynność układu nerwowego,
mięśni, serca. Odpowiada za prawidłowy wzrost i rozwój organizmu.
Jest szczególnie polecana w nerwobólach, zapaleniach nerwów,
zaburzeniach rytmu serca, nadczynności tarczycy, paraliżu
poinfekcyjnym, alkoholizmie, cukrzycy, lekomanii, zaburzeniach ciąży,
oparzeniach, niedoborach żywieniowych, przedłużających się biegunkach.
Podczas stresu i przy dużym wysiłku fizycznym zwiększa się
zapotrzebowanie na tiaminę. Nie bez przyczyny nazywana jest też często witaminą antystresową, bo wzmacnia nasz system odpornościowy i poprawia zdolność organizmu do reagowania na stresujące warunki. Podobnie jest w przypadku zwiększonej zawartości węglowodanów w
pożywieniu – wówczas również wzrasta zapotrzebowanie w organizmie na tę witaminę.

Normalnie odżywiając się, nie można
doprowadzić do niedoboru witaminy B1. Jej wchłanianie w przewodzie pokarmowym pogarszają takie czynniki, jak:
palenie papierosów, picie alkoholu, kawy, herbaty, stany niedoboru
białka, magnezu i kwasu foliowego. Wiele produktów spożywczych, na
przykład surowe ryby, kawa, herbata zawierają naturalne enzymy
rozkładające witaminę B1. W ten sposób sprawiają, że staje
się ona mniej dostępna dla organizmu.

Niedobór witaminy B1 powoduje zaburzenia czynności układu nerwowego,
mięśnia sercowego i mięśni szkieletowych, co może objawiać się brakiem
łaknienia, osłabieniem mięśniowym, obniżonym ciśnieniem
krwi i hipotermią. Jej niedobór wywołuje zmęczenie, drażliwość, depresję
i uczucie dyskomfortu w jamie brzusznej. Ewentualne braki, jeśli już do
nich dojdzie, dadzą o sobie znać po
niecałych 2 tygodniach.

Znaczne niedobory witaminy B1 są niezwykle rzadkie i występują zwykle u
alkoholików (encefalopatia Wernickiego), osób z chorobą
Lehśniewskiego-Crohna, chorych na anoreksję oraz poddawanych dializie
nerek.

Odkrycie witaminy B1 pozwoliło wyjaśnić tajemnicę choroby beri-beri, która powodowała zapalenie i porażenie nerwów oraz zaniki mięśni. Jej objawy to obrzęk, mrowienie lub pieczenie w dłoniach i stopach, splątanie, trudności w oddychaniu z powodu płynu w płucach, i niekontrolowane ruchy oczu zwanych oczopląs. Występowała ona u osób, które żywiły się wyłącznie białym, łuskanym ryżem. Ludzie w krajach rozwiniętych nie chorują na tę chorobę, gdyż w wielu krajach żywność wzbogacona jest w witaminę B1.

Witaminę B1 można znaleźć w naprawdę wielu produktach spożywczych, w tym w drożdżach, ziarnach zbóż, fasoli, orzechach i mięsie. W naszym kraju jej głównym źródłem są produkty zbożowe, zwłaszcza pieczywo pełnoziarniste, mięso, wędliny – szczególnie wieprzowina, produkty mleczne i jaja oraz rośliny strączkowe jak groch czy fasola. Bogatym źródłem witaminy B1 są drożdże, pieczywo i ciasta wypieczone na drożdżach. Użycie proszku do pieczenia do ciasta zwiększa straty tiaminy podczas wypieku.

Tiamina błyskawicznie dociera do komórek naszego ciała, najszybciej do komórek nerwowych. Witamina B1, co
ciekawe, odstrasza owady. Ofiarą komarów i innych krwiożerczych owadów
najczęściej padają właśnie ludzie z niedoborem tiaminy.

Warto ją zażywać w sytuacjach, gdy chcemy utrzymać pozytywne nastawienie psychiczne, zwiększyć zdolność uczenia się, zwiększyć energię, zwalczyć stres oraz w celu zapobiegania utracie pamięci np. w przypadku choroby Alzheimera.

 

Do przedawkowania witaminy B1 dochodzi bardzo rzadko, objawami są:
zawroty głowy, osłabienie i zmęczenie, drżenie mięśni, zaburzenia rytmu
serca, występowanie potów oraz nudności.

Dlaczego dziś o B1? Ano miałam ostatnio dość wymagający i wyczerpujący czas. Wiele oznak ze strony organizmu odbierałam za zwyczajne zmęczenie, aż w końcu poczytałam i wyszło na to, że winowajca jest gdzie indziej. Kupiłam w aptece witaminę B1 i po kilku dniach przyjmowania zaczęłam odczuwać poprawę – nie tylko wyciszyłam się, ale nabrałam energii do życia. Co na to komary, jeszcze nie wiem, bo nie miałam okazji skonfrontować, ale wiem, że gdy skończę kurację, zadbam o to, aby tej witaminy w mojej diecie już nie zabrakło. W końcu odpowiada w znacznym stopniu za nasze samopoczucie…

Buziaki!
signature
Subskrybuj, żeby nie przegapić żadnego posta!
Podaj swój e-mail, aby otrzymywać informacje o nowościach!
Tagi

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 komentarz
  • Ewelina K
    11 czerwca, 2014

    Jest bardzo ważna:)

  • byCarol
    11 czerwca, 2014

    Niestety ja nie cierpię na jej brak bo waga stoi w miejscu :D.

  • Lenya
    11 czerwca, 2014

    Great post Karo! Vitamin B is very important.
    xox
    Lenya
    FashionDreams&Lifestyle

  • Daisy K
    12 czerwca, 2014

    Muszę kupić, chyba cierpię na niedobór i mam pierwsze objawy Beri Beri. :))) Tak ogólnie to chyba upał też boli. 😉 Pozdrawiam. 🙂

  • CUDownie NIEdobrani
    12 czerwca, 2014

    Kurcze, nie wiedziałam o tiaminie…a troszkę się tym interesuję. Bardzo przydatna informacja dla mnie, dzięki 🙂

  • Carrie
    12 czerwca, 2014

    No proszę, to już wiem, dlaczego brak mięsa obniża mi nastrój 😀 Pożyteczny tekst, lubię czytać o witaminach i ich wpływie, bo wtedy człowiek ma okazję poprzez jedzenie zadbać o swój organizm 🙂

  • borka gamero
    12 czerwca, 2014

    Loving it…
    See you soon!
    Borka
    http://www.chicfashionworld.com

  • Sharon D
    12 czerwca, 2014

    Very informative post. Thank you for sharing and I hope you feel better soon!

  • cyrysia
    12 czerwca, 2014

    Nie podejrzewałam nawet, że Witamina B1 może być aż tak ważna dla organizmu. Bardzo dziękuję ci za ten mądry, pouczający post. Wezmę go sobie do serca i oczywiście będę zażywać tę witaminę.

  • bernikula
    12 czerwca, 2014

    O, nawet nie wiedziałam, że wit. B1 jest taka ważna. Obecnie nie przyjmuję żądnych suplementów, ale jakby miała pomóc nawet na komary to ja chętnie, bo mnie te wstrętne "gryzonie" jak komary, muszki i osy bardzo uczulają. Może też mi brakuje trochę B1… Chociaż innych objawów, wyżej opisanych- na szczęście nie mam.

  • Kate
    12 czerwca, 2014

    smakuję komarom, więc pomyśle o b1. aktualnie nadrabiam niedobory Wit. d 🙂

  • Dieta moja pasja.
    12 czerwca, 2014

    Wszelakie niedobory bardzo szybko dają o sobie znać. Kiedyś gdy się odchudzałam i bardzo ograniczyłam tłuszcz w diecie pogorszył mi się wzrok, zwłaszcza w wieczorem. Trafiłam do fajnego Pana doktora który mnie nieźle wymaglował pytaniami o wszystko….co się u mnie zmieniło, jak długo przy kompie, przy tv… i padło również pytanie o dietę. I się wydało…..brak tłuszczu w diecie nie pozwala przyswajać witamin A…a co za tym idzie, wiadomo wzrok, skóra. Wprowadziłam zdrowe tłuszcze takie jak oliwa, dobry olej, orzech, kokos…i bardzo szybko nastąpiła poprawa. Od dziś każdego kto ogranicza tłuszcze do minimum….ostrzegam. 🙂

  • Anna Tym
    12 czerwca, 2014

    Na komary działa – najlepiej b6 lub cały kompleks , najlepiej w wersji drożdży piwnych , bo jest naturalna i łatwo wchlanialna przy okazji .
    Zawsze stosuje kurację przed przyjazdem do … Polski .
    Jakos u nas zbiorniki wodne są odkazane i rzeczywoscie nie ma tyle . Ba dopiero w lesie można spotkać jakieś pojedyncze

  • IN & OUT
    12 czerwca, 2014

    swietny post ,ja uzywam b complex wszystkie witaminki z grupy b tam sa ale wiadomo co syntetyczne to syntetyczne dlatego lepiej przyjmowac ja z pokarmow
    http://zielonoma.blogspot.it/2014/06/american-dream.html

  • Anna
    12 czerwca, 2014

    Świetny post, wiele się z niego dowiedziałam:) chyba muszę popracować nad witaminą B1:)

  • Anshul Bhargava
    12 czerwca, 2014

    Such a useful post dear!!! Vitamins are sooo essential!! 🙂

    http://anshul90.com

  • Wiola N.
    12 czerwca, 2014

    Kiedyś kupiłam w aptece, ale cały zestaw witamin z grupy B.

  • Anna Bielaszewska
    12 czerwca, 2014

    OO to coś dla mnie

  • Anelise
    12 czerwca, 2014

    Czyli oto jak jedzenie może nas uszczęśliwić 😀
    Chociaż wydaje mi się, że niedobór witaminy B1 jest zbliżony objawowo jak niedobór magnezu….

  • Karolina G.
    12 czerwca, 2014

    Zawsze byłam noga z biologii, więc przynajmniej na "starość" się dokształcę 🙂 A tak na poważnie, to z komarami to jest potwierdzone? Bo nie przejawiam żadnych wspomnianych przez Ciebie objawów, jem to, co pisałaś. A jednak komary mają ze mnie prawdziwą ucztę. Zawsze mówiło się, że to przez "słodką krew"…

  • Nevada Blues
    12 czerwca, 2014

    Przydałoby mi się, bo zaraz kogoś dzisiaj uduszę. Znowu nic po mojej myśli nie idzie.

  • Gosia
    12 czerwca, 2014

    Zdrowa dieta to podstawa.

  • awiola
    12 czerwca, 2014

    Dobrze, że piję dużo mleka, więc wchłaniam tę witaminę.

  • Maya catchthosemoments
    12 czerwca, 2014

    ja osobiście zażywam witaminę D3. Przestałam brać hormony i nawet nie spodziewałam się że tak mi pomoże, zwłaszcza z wahaniami nastroju. Fajnie wszystko wyregulowała.
    Witaminy B1 jeszcze nie brałam jako takiej . Może spróbuje bo komarów u mnie jest masa, tuż przy stawach i cała pogryziona jestem.

  • dobry-przystanek.bloog.pl
    12 czerwca, 2014

    witaminy z grupy B to ogólnie najważniejsze suplementy, jako nieustająco cierpiąca z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa wiem, że bez wit.B to pewnie ból by mnie "zjadł". To dobrze, że piszesz takie poradnikowe teksty, ludzie potrzebują tej wiedzy:)

  • Moda na bio
    12 czerwca, 2014

    Bardzol fajnie to zebralas. Musze dokladnie przestudiowac Twoj wpis. Pozdrawiam Beata

  • vademecum blogera
    12 czerwca, 2014

    Karolino – chyba po raz pierwszy udaje mi sie zostawic komentarz w pierwszej 30stce. Jak Ty to robisz, ze zawsze u Ciebie taki tlok. Chyba jestes cudotworczynia i cudownie piszesz; Pozdrawiam Beata

  • frambuesa
    12 czerwca, 2014

    Oj ostatnio strasznie opuściłam się przy swojej diecie… aż wstyd się przyznać 🙁

  • Lia Crystal
    12 czerwca, 2014

    Great post, very helpful. I guess I have to eat more products with that vitamin. 🙂
    Fashion Happenss

  • Buster
    12 czerwca, 2014

    W tym zapędzonym świecie, gdzie często brak jest czasu na racjonalne odżywianie pozostaje nam zażywanie suplementów. Witaminy B (z wyjątkiem B12) są śmiesznie tanie.

  • Monika N
    12 czerwca, 2014

    o to pewnie mój ma niedobór witaminy B1, bo ostatnio strasznie gryzą go komary , a mnie praktycznie w ogóle 😛 hehe powiem mu 😀

  • Alice
    12 czerwca, 2014

    Mi ta witamina jest z pewnością potrzebna 🙂

  • Anonimowy
    12 czerwca, 2014

    Super zdjęcia !
    http://www.magfashion.pl

  • Renata Walczak
    12 czerwca, 2014

    Moja mama zawsze jak coś komuś dolegało to kazała łyka wit B kompleks
    Teraz czytając ten post doszłam do wniosku że miała rację:)

  • Eklerek ♥
    12 czerwca, 2014

    To mi chyba tej witaminy nie brakuje, bo ciągle mam chęci do życia 😀

  • Lena Kot
    12 czerwca, 2014

    Jest niezbędna, mi dokucza jak na razie jedynie niskie ciścnienie:

  • Pamela Basara
    12 czerwca, 2014

    Dobrze wiedzieć 😉

  • Aleksandra Anna
    12 czerwca, 2014

    przekonałaś mnie jeszcze bardziej do tej witaminki 🙂

  • Marta
    12 czerwca, 2014

    U mnie powodem jest tylko niedospanie… 3 godziny snu mi nie służy ;D

  • Retromoderna
    12 czerwca, 2014

    Warto o niej pamiętać.

  • Weronika Rudnicka
    12 czerwca, 2014

    ważne info! 🙂 dzięki!

    weronikarudnicka.pl

  • Ja i moje urwisy
    12 czerwca, 2014

    To tej mi chyba brakuje…

  • lu ciam
    12 czerwca, 2014

    u mnie coś komarów nie ma :O 🙂
    Ps. Nie wiedziałam o tiaminie 🙂 ciekawy post 🙂

  • Marcepanka
    12 czerwca, 2014

    Ja jestem wiecznie zmęczona i na nic nie mam siły 😉

  • Madzia Pietrowska
    12 czerwca, 2014

    Mnie nakręca zdecydowanie dobra pogoda! 😀

    No właśnie o Krakowie myśleliśmy, albo o Wrocławiu 😉 Bo do Krakowa dość daleko, a jednak Wrocław mamy 3 razy bliżej… 😉

  • Katarzyna Kędzierska
    12 czerwca, 2014

    Zawsze myślałam, że takie objawy jak przemęczenie czy drażliwość u mnie to kwestia niedoboru magnezu, a może to właśnie tiamina, o której zupełnie był nie pomyślała… Dzięki wielkie za podpowiedź.

  • aschaaa
    12 czerwca, 2014

    lubie te Twoje madre posty, czlowiek sie zawsze cos dowie, cos nowego przeczyta przypomni o czyms 😀

  • Weronika Domogród
    12 czerwca, 2014

    Bardzo przydatny post a jeszcze dodam coś o drożdżach, które często krytykowane, tymczasem są żródłem prawie wszystkich witamin z grupy B. Nie wolno ich jeść na surowo – muszą być przefermentowane, upieczone lub zaparzone

  • Natalia K
    12 czerwca, 2014

    Niesamowity posta, dużo się z niego dowiedziałam. Dzięki kochana!!!
    buziaczki ślę

  • Networkerka
    12 czerwca, 2014

    Podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami! Kupiłam witaminę B1, a bo była za 2 zł, a bo miała "jakoś tam" poprawić krążenie. Pomyślałam – na lato w sam raz co nie? Strzał w dziesiątkę! Odkąd się nardziłam komary i inne meszki dręczyły mnie całe lato. Ugryzione miejsca swędziały, puchły, drapałam się aż do krwi. Teraz jestem wreszcie wolna od tego dziadostwa! Nie przeczę – konszą mnie, a już mnie nie swędzi, i kąsa mnie zdecydowanie mniej komarów. Generalnie moje samopoczucie też się zmieniło. Że też wcześniej na to nie wpadłam! 🙂

  • napiecyku.pl
    12 czerwca, 2014

    Moja mama miała niedobór wit z gr.B i magnezu, kardiolog zapytał ją co zażywa aby uzupełnić niedobory. Jak podała nazwę, powiedział, że jego działanie jest zerowe cyt…to tak jakby pani dała dwie krople cytryny do szklanki wody…Wniosek ? Mało który suplement działa z taką siłą, na jaką liczymy. Moja babcia zażywając słodzik poczuła się dobrze, bo myślała, że to witamina. Ale oczywiście nie ma reguł bez wyjątków :))

  • Sandra Kozłowska
    12 czerwca, 2014

    To zdecydowanie witamina dla mnie – zwłaszcza, że sesja, egzaminy i tyle rzeczy na głowie.

  • someonextoxlove
    12 czerwca, 2014

    po pierwsze to dziękuję za małą powtórkę na egzamin z żywienia :))
    a i mi chyba przydałaby się taka kuracja tą witaminą, dużo stresów się zbliża i przyda się energia i pozytywne nastawienie psychiczne :))
    pozdrawiam 🙂

  • domowacukierniaewy.blox.pl
    12 czerwca, 2014

    Nawet nie przypuszczałam, że ta witamina jest tak ważna dla naszego organizmu… Dobrze wiedzieć, znowu nauczyłam się kilku wartościowych rzeczy, dziękuje 🙂

  • wenus-lifestyle
    12 czerwca, 2014

    Chyba piję trochę za duzo herbaty 😉

  • Emi
    12 czerwca, 2014

    Akurat tej witaminy raczej mi nie brakuje. 🙂

  • bodybuildingisalifestyle
    12 czerwca, 2014

    ja mam ogromny nadmiar wit B12 ;)) lekarz sam nie wie dlaczego hehe i najlepsze jest to ze jej poziom nie spada 😐

  • Mama Laurki testuje
    12 czerwca, 2014

    nawet nie zdawałam sobie sprawy ze ta witamina jest aż tak wazna…

  • ::MaGic Lov::
    12 czerwca, 2014

    bardzo fajny post 🙂 dużo można sie dowiedziec;)

  • Monika Ch
    12 czerwca, 2014

    Post swietny zawsze cos nowego mozna sie dowiedzieć

  • Poezja Smaku
    12 czerwca, 2014

    Wszystkie witaminy są ważne, najlepiej dostarczać je w formie warzyw i owoców 🙂

  • piękniejestżyć
    13 czerwca, 2014

    Próbowałam swego czasu, ale ja jakoś nie zauważyłam specjalnego efektu.

  • Patrycja Pieguska
    13 czerwca, 2014

    chyba też zwiększę jej spożywanie:)

  • pirelka
    13 czerwca, 2014

    Faktycznie jest ważna w organiźmie 😉

  • Jackie Harrison
    13 czerwca, 2014

    Great informative post I enjoy reading I need to take more of this vitamin.
    http:// tifi11.blogspot.com

  • Ems
    13 czerwca, 2014

    Co jakiś czas wspomagam się takimi witaminkami w tabletkach 🙂

  • narja
    13 czerwca, 2014

    Dobrze wiedzieć:)

  • Paola Lauretano
    13 czerwca, 2014

    Interesting post… very informative!!!
    Have a great end of the week darling!!!
    Kisses
    http://expressyourselfbypaolalauretano.blogspot.it

  • Joanna
    13 czerwca, 2014

    Mnie tej witaminki nie brakuje 😉 😀 Świetny post!

  • Marionetka Mody
    13 czerwca, 2014

    o, może trzeba wypróbować…

  • The AnarCHIC
    13 czerwca, 2014

    during the spring I need absolutely the vitamins…. absolutely!
    Un abbraccio,
    Eva e Valentina The AnarCHIC

  • Magdalena N.
    13 czerwca, 2014

    Oj mój organizm jak nic potrzebuje więcej takiej witaminki

  • Jadwiga K.
    13 czerwca, 2014

    Też muszę kupić tę witaminę, i pójdę po nią jeszcze dziś 🙂

  • Shirley Tay
    13 czerwca, 2014

    Certainly looks like some healthy posts! Happy weekend!
    Luxury Haven

  • Codzienność Skrzeczy.
    13 czerwca, 2014

    Bardzo cenny post w znaczeniu merytorycznym. Do tego pomocny jakby ktoś miał niedobór tejże witaminy. W takim wypadku powrótu do zdrowia szybkiego z anginy życzę.

    Pozdrawiam!

  • mademoisellemode
    13 czerwca, 2014

    Cool post !

    Kisses
    http://www.mademoisellemode.com/

  • Elwira
    13 czerwca, 2014

    Ja regularnie przyjmuję witaminę B, gdyż pomaga ona również na wzrost włosów 🙂 Od jakiegoś czasu przeglądam twojego bloga i każda notka jest coraz to lepsza!

    Mam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: SPIKED-SOUL.BLOGSPOT.COM i wypełnisz ankietę dotyczącą mojego bloga, do której link znajdziesz w notce! 🙂

  • Monika P.
    13 czerwca, 2014

    Na komary witamina B2 z tego co kojarzę, ale najlepiej kupić B complex 🙂 Bardzo wyczerpujący post 🙂

  • Greenwithenvy
    13 czerwca, 2014

    Chyba mam niedobór tej witaminy:( czas zadbać o dietę;) pozdrawiam

  • Tinaaa
    13 czerwca, 2014

    Ja to wgl. mama niedobór wielu witamin i dlatego biorę tabletki, żeby to uzpełnić. 🙂

  • Anna P.
    13 czerwca, 2014

    Ciekawy artykuł, bo ja akurat też ostatnio odczuwam nieustanne zmęczenie i drażliwość, ale prawdę mówiąc też dużo mam na głowie, postaram się jeść więcej wędlin, jaj itp. bo może to wszystko przez brak B1 😀

  • oczynamode
    13 czerwca, 2014

    Lubię tą różnorodność tematów na Twoim blogu 🙂

  • Kordian Królik
    13 czerwca, 2014

    Kiedyś moja ciotka, która jest lekarzem, stwierdziła, że jem tak dużo, że mi żadne niedobory chyba nigdy nie grożą. Oczywiście, było to rzucone żartem, bo nie ilość a jakoś się liczy…ale żadnych objawów niedoboru już tak ogólnie, nie tylko tej witaminy nie mam, więc chyba przejmować się nie muszę:)

  • Paulina
    13 czerwca, 2014

    Chyba ze mną wszystko w porządku. Póki co narzekam na brak żelaza…

  • mała-myśl
    13 czerwca, 2014

    Muszę "uzupełnić" sobie dobry nastrój 😉

  • Muszu Musz
    13 czerwca, 2014

    Przydatne wiadomości

  • herbata
    13 czerwca, 2014

    a wiesz, że nie wiedzialam! dzięki

  • Ania Łuka
    13 czerwca, 2014

    Nie powinno mi jej brakować, a mimo to jakoś czuję się tak, jakby mi jej brakowało 😉

  • Paula S.
    13 czerwca, 2014

    Tej witaminki to mi na pewno nie brakuje 😀

  • Ania W
    13 czerwca, 2014

    Ostatnio chyba też brakuję mi ten witaminy, bo czuję się zmęczona, ospała i rozdrażniona 🙂 Muszę uzupełnić jej niedobór 🙂 Może to lepiej wpłynie na moje samopoczucie 🙂

  • Jest_Cudnie
    14 czerwca, 2014

    Aktualnie nadrabiam niedobór żelaza, którego poziom mam wręcz agonalny… ale o B1 też pomyślę, zwłaszcza w kontekście poprawy nastroju 😉

  • Magdalena B
    14 czerwca, 2014

    ja tak kocham jedzenie, że jak już jem to jestem szczęśliwa hha a potem wyglądam jak wyglądam 😀

  • Patrycja Z
    14 czerwca, 2014

    Ooo..ostatnio miałam podobne objawy..;x.Muszę powiedzieć o tej witaminie mamie
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

  • Cukrowy motyl
    14 czerwca, 2014

    Ciężko tak na prawdę rozpoznać niedobory witamin. Mam podobne objawy, może po za spadkiem wagi… w zasadzie regularnie trochę witaminy B dodatkowo dostarczam do organizmu. W zależności od spożywanego jedzenia.

  • Złota Kasieńka
    14 czerwca, 2014

    Nic nowego się nie dowiedziała, ale post jak najbardziej przydatny 🙂
    Pozdrawiam

  • Aneta Flow
    14 czerwca, 2014

    ja się suplementuję B12, bo mięcha nie jadam

  • AGATA AGATUSZKA
    14 czerwca, 2014

    Ja mam problem z jelitami bo kłopoty są z wypróżnieniem się.

    ♥————–°-(¯`•♥•´¯)-°———–♥
    ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱

    DOBRY WIECZÓR

    Kiedy masz marzenie
    Mocno wierz w jego spełnienie…
    Kiedy masz zmartwienie
    Pomyśl że to małe zranienie…
    Kiedy masz przyjaźń
    Pilnuj aby nikt ci jej nie zabrał…
    Kiedyś masz miłość
    To masz szczęście…
    Kiedy nie masz nic
    Pomyśl że masz siebie…

    ♥————–°-(¯`•♥•´¯)-°———–♥
    ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱
    ŻYCZĘ UROCZEGO WIECZORU
    I SPOKOJNEJ NOCY!

  • Jolanta Strażyc
    14 czerwca, 2014

    Świetny post i bardzo ciekawe informacje. Witaminy z grupy B regularnie zażywam i bardzo sobie chwalę 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂

  • Ewa Bl
    14 czerwca, 2014

    Jak zawsze bardzo wiele przydatnych informacji 🙂 Faktycznie mam wrazenie, ze kiedys cierpialam na niedobor tej witaminy, jednak ostatnio sytuacja sie poprawila 😉

  • karolyna
    14 czerwca, 2014

    Chyba musza sie zapoznac z ta witamina nieco bardziej 🙂 na komary, jak wspominalam w moim poscie najlepszy jest olejek waniliowy, nawet taki do pieczenia ciast. Jestem uczulona na komary a po zastosowaniu tego olejku w lesie (gdzie wiadomo mnostwo jest tego cholerstwa) ugryzl mnie tylko jeden 🙂

  • Anonimowy
    14 czerwca, 2014

    Znam to uczucie…
    http://www.magfahion.pl

  • Pomarancza
    14 czerwca, 2014

    Świetny post i bardzo przydatny, gdyż ostatnio też mój organizm pracuje na najwyższych obrotach, a moja dieta pozostawia wiele do życzenia, także na pewno witamina B1 może się przydać 😉

  • Alicja R.
    15 czerwca, 2014

    Któż by pomyślał, że witamina B1 może odstraszać owady 🙂

    I coś czuję, że będę musiała zwiększyć ilość produktów, w których się ona znajduje. Czeka mnie dość intensywna nauka na obronę magisterską 😉

  • Eveline
    15 czerwca, 2014

    szczerze to o tym nie słyszałam:) dobrze wiedzieć
    pozdrawiam woman-with-class.blogspot.com

  • żaneta serocka
    15 czerwca, 2014

    dobrze wiedzieć , warto zażywać witaminy z grupy b. ja jestem zmęczona i rozdrażniona, do tego dużo pracuję

  • Tosia
    15 czerwca, 2014

    Kurcze a na mnie komary ucztują jak w darmowej stołówce 🙂 Chyba muszę "dojeść" tej witaminy 🙂

  • Kahleenka
    15 czerwca, 2014

    Ogólnie witaminy z grupy B są ważne dla dobrego funkcjonowania.

  • Gaja
    15 czerwca, 2014

    Niestety, nie da się funkcjonować bez łykania witaminek, a przynajmniej ja nie potrafię się tak odżywiać, żeby nie uzupełniać diety "sztucznie". W czasie ostatniego oziębienia prawie od razu złapałam jakieś choróbsko i teraz łykam vit. C 1000. Na piękne włosy też trzeba coś od czasu do czasu brać. Samej B1 jeszcze nie brałam.

  • Dario Venuti
    15 czerwca, 2014

    perfect bag
    FASHIONSEDUCER.COM

  • minawetp
    15 czerwca, 2014

    ja ostatnio jadłam tabletki z jagód acai i przekonałam sie kolejny raz że każda tabletka to działa na mnie negatywnie, nawet witaminy…. o acai miałam przekroczona norme cukru we krwi…. pozdrawiam

  • Renia
    15 czerwca, 2014

    Czasem mamy takie przykre objawy i nikt nie kojarzy z brakiem witaminy:)))bardzo ciekawy i pożyteczny post:))Pozdrawiam serdecznie:)

  • Ava Valk
    15 czerwca, 2014

    Dziękuję, świetny post!

  • Kathy Leonia
    16 czerwca, 2014

    ja chyba mam jej w nadmairze bo zwykle mnie rozsadza energia xd

  • ulabrzydula
    16 czerwca, 2014

    Bardzo cenny post, dzięki! 🙂

  • Alicia Mackin
    16 czerwca, 2014

    Yes I take B vitamins and take extra B2 for migraines.

    Allie of ALLIE NYC
    allienyc.com

  • Asia
    16 czerwca, 2014

    Czyli zamiast faszerować się wspomagaczami podczas nauki, wystarczy jest produkty, które zawierają witaminę B1 i już 🙂 Zresztą wydaje mi się, że wiele ludzi zamiast sięgać po jakieś zdrowe przekąski, zawierające witaminy, wolą faszerować się tabletkami, które niby są witaminami, ale czytając ich skład możemy mieć jednak co do tego pewne wątpliwości..

  • Patrycja Chrzanowska
    16 czerwca, 2014

    Raczej mi nie brakuje, ale dobrze wiedzieć, za co odpowiada i w czym ją można znaleźć. Dobrze, że lubię jeść 😉

  • Paulina A
    16 czerwca, 2014

    Myślę, że nie brakuje mi tej witaminy, ale będę o niej pamiętać ;D

  • Anita
    16 czerwca, 2014

    Bardzo przydatny wpis, dowiedziałam się wielu nowych, ciekawych rzeczy 🙂
    Zapraszam ♥

  • Ola
    16 czerwca, 2014

    Ojj tak, jest ważna! Wiem to aż za dobrze po ostatniej sesji:)

  • Barbara Posłuszna
    16 czerwca, 2014

    mam wrażenie, że mam niedobór witaminy B1..

  • Beauty Unearthly
    16 czerwca, 2014

    Beautiful post, really interesting…Thx for sharing..:-)

  • czar-życia
    16 czerwca, 2014

    Duża dawka informacji, ale fajnie zawsze się można dowiedziec czegos nowego 🙂

  • Monnie
    16 czerwca, 2014

    Ja mam wielki apetyt, ale zmęczona i osłabiona jestem strasznie więc chyba witamina B1 mi nie pomoże 🙁

  • Anshul Bhargava
    17 czerwca, 2014

    Thank you for your sweet comment dear!! xoxo Hope you're having a great day so far xx

    http://anshul90.com

  • Ciekawa
    17 czerwca, 2014

    popatrz, popatrz – niewielka witamina a tyle może zdziałać… 😉

  • Ines RdP
    17 czerwca, 2014

    my wegetarianie bardzo zwracamy uwagę by nam nie brakowało żadnej z witamin :)))
    ciekawy post !

  • Emily Tang
    17 czerwca, 2014

    thanks sharing

    MY-Emily

  • Alicja Kozubska
    17 czerwca, 2014

    Witaminy z grupy B to jedyne, które zdarza mi się suplementować.

  • monalisap
    17 czerwca, 2014

    Proszę, jakie to witaminy są ważne.

  • Lena Jestem
    18 czerwca, 2014

    No apetytu to mi nie brakuje, więc chyba nie mogę mieć niedoboru. Chociaż ostatnio jestem przemęczona i źle reaguję na stres.

  • LoliBeatrce
    19 czerwca, 2014

    Dość ciekawe choć mi się wydaje że problemy ze skupieniem się i zmęczenie występuje również przy niedoborze magnezu, a zmiany nastroju u kobiet mogą być jeszcze spowodowane okresem.
    Musze się chyba bardziej w to zagłębić :p

  • Lena L.
    20 czerwca, 2014

    Ten post spadł mi niczym z nieba, bo ostatnio strasznie wyczerpana chodzę. 🙁

  • Lex
    20 czerwca, 2014

    Dobrze wiedzieć

  • Mariska
    20 czerwca, 2014

    Szkoda, że nie brałam jej, bo jestem wprost wykonczona nauką..

  • daggistr
    21 czerwca, 2014

    oj ostatnio przydałaby mi się mega giga dawka witaminy B1 😛

  • Elisabeth Brzeski
    24 czerwca, 2014

    Ja zazywam codziennie wszystkie witaminy dla osob 50+, dodatkowo magnez, witamina D, bo mi jej brak…i wciaz jestem zmeczona…, kiedys bralam na zmeczenie B12 w zastrzykach, wykupilam 8 St. za 60,00 €, ale wzielm tylko 4, bo bylam po nich totalnie zmeczona jeszcze bardziej… Musze sprobowac teraz B1, moze sie poprawi….Dziekuje Karo za polecenie:) Pozdrawiam Cie serdecznie:):)

  • voguerka
    24 czerwca, 2014

    Ostatnio borykałam się z niedoborem magnezu i witaminy B1. Widzę, że przegapiłam wiele przydatnych wpisów, zalatana jestem ostatnio.

    Buziaki,
    Daria

  • AZgotuj!
    25 czerwca, 2014

    Fajny, wyczerpujący post o B1 . Dzięki 🙂

  • Magda C.
    4 lipca, 2014

    Mam zdecydowany niedobór tej witaminy…