20 sposobów na udany poranek
Nie wiem, jak to jest z Wami, ale dla mnie ranne wstawanie zawsze było koszmarem. Przedłużałam w nieskończoność moment pobudki, a potem nerwowo biegałam po domu, żeby zdążyć do pracy. Nie trudno się domyślić, że nie był to udany poranek. Taka stresująca krzątanina od rana sprawia, że człowiek pozbywa się pozytywnej energii i pozostaje nerwowy na cały dzień.
Od kilkunastu tygodni pracowałam nad tym, by wstawanie nie było dla mnie wyzwaniem, a dzień nie rozpoczynał się od szarpaniny z czasem. Nic tak nie psuło mi bowiem dnia, jak poranne szukanie szalika czy też brak czasu na zrobienie kanapek do pracy. Jeśli do tego dochodził opór juniora przy porannym wstawaniu, który również zabierał cenny czas, dzień zaczynał się totalną porażką i tak już ciągnął się do końca. Bo w dużej mierze sprawdza się to, że udany poranek to również udany dzień. Po tygodniach obserwacji i pracowania nad organizacją wypracowałam sobie kilka zasad, które sprawiają, że mój każdy dzień zaczyna się przyjemnie. Nie musicie wdrażać wszystkich na raz – wystarczy, że wybierzecie kilka, a już przekonacie się, że początek dnia można odczarować.
1. Udany poranek zacznij dzień wcześniej
Aby do minimum wyeliminować nerwowe poranki, to co możliwe, przygotowuję wieczorem. Szykuję zestaw ubrań dla siebie i dla juniora – wieczorem mam czas, żeby wszystko wyprasować czy przyszyć odpadający guzik bez nerwowego spoglądania na zegarek. Pakuję też plecak juniora do przedszkola oraz swoją torebkę. Spisuję sobie listę zadań, które mam do zrealizowania w następnym dniu i sprawdzam, czy telefon nie wymaga ładowania. Nie ma nic gorszego, niż telefon, który od rana odmówi współpracy. Jeśli zabieram do pracy sałatkę, to też przygotowuję ją sobie dzień wcześniej, oszczędzając poranny czas. Jeśli wybieram kanapki, robię je jednak rano, bo wolę zrobione na świeżo. Bo tak naprawę udany poranek to również dobra organizacja i wieczorne przygotowanie do nowego dnia.
2. Lekka kolacja
Ciężkostrawna lub zbyt późno zjedzona kolacja to najlepszy sposób na bezsenność. A kiepskiej jakości sen to ciężki poranek, ból głowy, trudności w koncentracji, rozdrażnienie. Spanie z pełnym żołądkiem powoduje, że rano nie masz ochoty na śniadanie, czujesz się zmęczona i ociężała. Oczywiście jeśli chodzimy spać o godz. 23.00, trudno jeść ostatnio posiłek o godz. 18.00, ale rozsądnym jest zjeść ostatni posiłek na 2-3 godziny przed snem. Organizm wtedy ma dość czasu, by przetrawić to, co zjedliśmy. Oczywiście pod warunkiem, że kolacja jest lekkostrawna, a my zjadamy 20% dziennej dawki żywienia, a nie nadrabiamy jedzenie z całego dnia.
3. Wieczór bez techniki
Dobry sen wymaga wyciszenia. Nie zda jednak egzaminu relaks z telefonem czy tabletem w ręku. Ekrany smartfonów, tabletów i komputerów emitują niebieskie światło, które blokuje uwalnianie melatoniny w organizmie. To hormon, który pozwala nam zasnąć. Jeśli chcemy zadbać o swój sen najlepiej wyłączyć ekrany już dwie godziny przed snem. Zamiast oglądaniem TV czy przeglądaniem Internetu lepiej przeczytać książkę czy posprzątać mieszkanie. To ostatnie przyniesie nam podwójną korzyść, bo o wiele lepiej się wstaje, gdy zaczynamy dzień w uporządkowanej przestrzeni.
4. Wysypiaj się
To co teraz napiszę jest oczywiste, ale kluczowe dla udanego poranka. Ciężko dobrze zacząć dzień, kiedy jesteś niewyspana lub zarywasz kolejną nockę pod rząd. Każdy z nas dobrze wie, ile potrzebuje snu – warto więc przeliczyć sobie, o której musimy położyć się spać, żeby wstać o właściwej porze. Przyznam się Wam, że zanim na świecie pojawił się junior, byłam typowym nocnym markiem. Teraz po całym dniu pracy, obowiązków i zabawy z juniorem, wieczorem jestem tak zmęczona, że nadrabianie jakichkolwiek zaległości nie ma sensu, bo marzę już tylko o łóżku. Wolę więc położyć się wcześnie spać, a wstać o 5.00 (a nawet zdarza mi się wcześniej). Wtedy nie tylko mam mnóstwo czasu, żeby spokojnie przygotować się do pracy, ale zdarza mi się poczytać książkę czy uporać się ze stertą prasowania.
5. Wejdź w rytm
Nasz organizm bardzo lubi rytm i regularność. To co sprawdza się np. w przypadku jedzenia, sprawdza się także w przypadku spania. Chodzenie spać i wstawanie o tej samej porze reguluje zegar biologiczny. Dzięki temu Twój organizm, który jest skomplikowanym komputerem, już na godzinę przed pobudką zacznie się do niej przygotowywać – sen stanie się płytszy, temperatura ciała wzrośnie, a uwolniona dawka hormonów sprawi, że z łatwością wstaniesz z łóżka i z energią zaczniesz dzień. Nie wierzysz? Osoby, które prowadzą regularny tryb życia mają tak wyćwiczony organizm, że potrafią się obudzić chwilę przed budzikiem. Pobudka bez dźwięku budzika? To dopiero byłby udany poranek!
6. Pij rozsądnie
Są osoby, które uważają, że nie ma lepszego sposobu na dobry sen, niż kieliszek wina. O ile alkohol rzeczywiście pomoże nam zasnąć, to niestety już jakość snu jest wiele gorsza, bo wybudza on nas z głębokiej fazy snu. Warto też być ostrożnym z pobudzającymi napojami z kofeiną, bo działają one na nasz organizm do sześciu godzin. Jeśli więc wieczorem zafundujemy sobie kawę, nockę mamy z głowy.
7. Wieczorne rytuały
Wszystkie mamy wiedzą, że wieczorny rytuał to najlepszy sposób na usypianie malucha. Ale to co sprawdza się w przypadku malucha, dobrze sprawdzi się także w przypadku osoby dorosłej. Warto więc wypracować sobie wieczorne rytuały przed snem. Może to być czytanie książki, relaksująca kąpiel, uspokajająca muzyka czy inna czynność, która cię wyciszy i zrelaksuje. Jeśli będzie to Twój stały rytuał, organizm zacznie to rozpoznawać jako przygotowanie do snu i łatwiej będzie ci zasnąć. A jak już ustaliliśmy dobrze przespana noc to udany poranek!
8. W nocy nie zerkaj na zegar
Jeśli w nocy obudzisz się, staraj się nie zerkać na zegar sprawdzając godzinę. W efekcie zaczniesz liczyć, ile czasu snu Ci zostało, albo co masz jutro do zrobienia i wybudzisz się na dobre.
9. Nie targuj się z budzikiem
Nie wiem, jak Wy ustawiacie swoje budziki, ale ja jeszcze do niedawna ustawiałam sobie budzik na 3 razy, np. na 6.00, 6.15 i 6.30. W efekcie przestałam reagować na pierwsze dzwonki w ogóle, więc wstawałam w ostatniej chwili i spanikowana biegałam szykując się do pracy. Taki sposób ma jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Gdy organizm przygotowuje się do pobudki, sen staje się płytszy. Jeśli zafundujesz sobie dodatkowe 15 minut snu, możesz znów zapaść w głębszy sen. Wówczas nie dość, że gorzej będzie ci wstać, to możesz zaspać.
Teraz staram się ustawić budzik racjonalnie na tę godzinę, o której powinnam wstać, przy czym dorzucam sobie 15 minut zapasu na wypadek nieoczekiwanych porannych zawirowań. Ustawiam go na tę godzinę, o której rzeczywiście chcę wstać i wstaję. Wymaga to dyscypliny, ale nawet jeśli na początku jest ciężko, zyskuję więcej czasu, by spokojnie przygotować się do pracy.
10. Powiedz „nie” szczelnym żaluzjom
O ile ciemne pomieszczenie jest zbawienne przy zasypianiu, o tyle brak światła dziennego w sypialni o poranku powoduje problemy z wybudzeniem. Pamiętaj o tym, wybierając żaluzje czy rolety i zrezygnuj z tych zupełnie szczelnych.
11. Zaprogramuj sobie dzień
To czy Twój dzień będzie udany zależy także w dużym stopniu od Twojego nastawienia. Jeśli chcesz, by dobrze się zaczął, zadbaj o to, aby go odpowiednio zaprogramować. Po pobudce pomyśl o tym, co miłego Cię dzisiaj czeka i powiedz sama do siebie, że będzie to na pewno dobry dzień. Dobrą metodą jest również uśmiechnąć się do swojego odbicia w lustrze – kiedy się uśmiechamy, mózg wydziela endorfiny. Minuta uśmiechu, sprawia, że mięśnie ciała rozluźniają się jeszcze przez następne 45 sekund. Co ciekawe, endorfiny wydzielają się nie tylko podczas szczerego uśmiechu. Gdy wprawione są w ruch boczne mięśnie twarzy, odpowiedzialne za unoszenie się kącików ust, nasz mózg dostaje sygnał do produkowania endorfin.
12. Aromatyczny poranek
Zapach kawy, który budzi o poranku to motyw dość ograny w reklamach. Ale przyznajcie sami, że przyjemnie byłoby się obudzić zapachem kawy czy świeżego chleba. Z pomocą idzie nam technika – nawet jeśli nie ma kto zrobić ci rano kawy, możesz kupić ekspres, który sobie zaprogramujesz na odpowiednią godzinę. Podobnie ze świeżym chlebem – wystarczy, że odpowiedniej porze ustawisz automat do wypieku chleba. Przymknij oczy i wyobraź to sobie… prawda, że przyjemnie? Po takim początku musi być udany poranek.
13. Orzeźwiający prysznic
Nic tak nie pobudzi Cię rano do działania jak poranny prysznic. Nie musi być zimny, ale dobrze, aby nie był też gorący. Chłodniejszy mocniej pobudzi do działania. Warto przy porannym prysznicu wykorzystać też moc zapachów. Nie używaj waniliowych, lawendowych czy innych kojących zapachów, a postaw raczej na energetyczne cytrusy.
14. Tańcz, tańcz, tańcz…
Czy można lepiej zacząć poranek? Wystarczy włączyć sobie optymistyczną, energetyczną muzykę, która wpada w ucho i potańczyć chwilę w jej rytm. Gwarantuję, że poziom endorfin od razu wzrośnie. Oczywiście możesz wybrać taką muzykę, jaką lubisz, bo to ma sprawiać przyjemność przede wszystkim tobie. To samo robię po wyjątkowo ciężkim dniu, ale dlaczego by nie zaczynać tak poranka?
15. Pościel łóżko
Ścielenie łóżka to nie tylko element porządkujący naszą przestrzeń, ale także wykonanie tej czynności daje ci rano poczucie pierwszego wykonanego skutecznie zadania. To dobry start, by zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami, jakie na nas czekają. Pomyśl też, jak miło będzie wrócić do domu po pracy do uporządkowanej przestrzeni.
16. Ciepła woda z sokiem z cytryny
Większość z nas zaczyna dzień od gorącej herbaty lub kawy. Okazuje się jednak, że to nie najlepsze rozwiązanie. Poranek najlepiej zacząć od wypicia ciepłej wody z sokiem z wyciśniętej cytryny. To połączenie doskonale orzeźwia i uzupełnia płyny w organizmie. W przeciwieństwie do kawy taki napój nie odwadnia, a wręcz odwrotnie: nawadnia i dzięki temu wpływa pozytywnie na ogólne samopoczucie. Ponadto już sam zapach cytrusowy działa kojąco na układ nerwowy. Napój ten korzystnie również oddziałuje na nasz układ pokarmowy i odpornościowy oraz alkalizuje organizm. Od jutra każdy udany poranek zaczynaj ze szklanką tego napoju!
17. Zdrowe śniadanie
Nasz organizm jest skomplikowaną maszyną, która do działania potrzebuje paliwa. Właśnie dlatego tak ważne jest pożywne i zdrowe śniadanie. Kiedyś rezygnowałam ze śniadania na rzecz kilku minut więcej snu, ale to sprawiało, że szybko czułam się zmęczona. Teraz dbam o to, by nie wychodzić z domu bez śniadania i zjeść je niespiesznie, a nie na stojąco i w biegu. Wartościowe śniadanie to energia i siły na długi dzień. Niech to będzie owsianka z owocami czy kolorowa kanapka. Usiądź przy stole i delektuj się każdym kęsem. Taki kwadrans sprawi, że cały dzień będzie piękniejszy.
18. Chwila aktywności
Doskonałym sposobem na obudzenie jest również poranna gimnastyka. Pobudza ona krążenie i dotlenia komórki, pobudzając organizm do działania. Nikt nie namawia cię do biegania co rano na siłownię, wystarczy kilkanaście minut ćwiczeń. Spróbuj przez najbliższy tydzień, a poczujesz różnicę.
19. Wejdź łagodnie w dzień
Nie zaczynaj dnia w pracy od najtrudniejszych zadań, ale zacznij od tych lżejszych, które pozwolą Ci spokojnie wejść w rytm dnia. Najtrudniejsze zadania najlepiej zaplanować na godz. 9.00-11.00 – wtedy praca koncepcyjna naszego mózgu jest najbardziej efektywna. Nie odkładaj więc trudniejszych zadań na później, bo do południa nasz umysł zaczyna zwalniać obroty.
20. Telefon do przyjaciela
Jeśli wiesz, że czeka Cię wyjątkowo ciężki dzień, czeka Cię trudna rozmowa czy problem do rozwiązania, w drodze do pracy zadzwoń do przyjaciela. Chwila rozmowy z osobą, z którą nadajesz na tych samych falach, pozytywnie nastawi cię i zmotywuje do działania.
A jakie są Wasze sposoby na udany poranek? Wymieniłam je czy może macie jeszcze inne?
Teresa
3 lutego, 2016Nie miałam nigdy problemów ze wstawaniem. Jestem osobą uporządkowaną i zdyscyplinowaną, zawsze wszystko przygotowywałam wieczorem, aby rankiem się nie denerwować. Był okres, że nawet ćwiczyłam przy radiu, była taka audycja „Gimnastyka poranna”. Do dzisiaj jestem rannym ptaszkiem. Na udany poranek piję filiżankę ciepłej wody z łyżeczką octu jabłkowego mojej produkcji.
Pozdrawiam Królowo. 🙂 .
Natalia
1 marca, 2016a gdzie seks? 🙂
kate
3 lutego, 2016uwielbiam poranki 🙂
lukaszmakeup.blogspot.com
3 lutego, 2016Mi się trudno wysypiać przy moim trybie zycia :((
Kathy Leonia
3 lutego, 2016dla mnie dobry poranek to słońce za oknem i kawa;D
Świnka
3 lutego, 2016Nie spodziewałabym się, że jest aż tyle sposobów na dobry początek dnia 🙂 Muszę wdrożyć kilka pomysłów, resztę praktykuję z powodzeniem 🙂
justekmakemesmile
3 lutego, 2016Świetne rady:) Niestety u mnie kuleje notoryczne sprawdzanie czasu w stylu „ile mi jeszcze zostało”:) To faktycznie wybija ze spokojnego snu i odbiera relaks;)
Jackie Harrison
3 lutego, 2016Great way to start your day.
Kamila | Canna's life
3 lutego, 2016Bardzo fajne rady, jednak u mnie trudno z nie sprawdzaniem godziny po przebudzeniu i liczeniu ile to jeszcze snu zostało. Pozdrawiam!
Zdeterminowana Ana
3 lutego, 2016Tak wiele sposobów, a wiele ludzi nie potrafi sobie urządzić udanego poranka. 😉
Kathy Leonia
5 lutego, 2016dokładnie:D ich strata!
Helen G.
3 lutego, 2016Sporo cennych rad:) Ja o dziwi sama się budzę bez budzika, ale na wszelki wypadek go nastawiam;)
Helen G.
3 lutego, 2016Sporo cennych rad:) Ja o dziwo sama się budzę bez budzika, ale na wszelki wypadek go nastawiam;)
Renata - Mój dzień
3 lutego, 2016porady świetne, szkoda tylko że ja planuje a życie weryfikuje moje plany jak chce:)
mała-myśl
3 lutego, 2016Hmm a ja kończę dzień z telefonem w ręku, piszę smsy, przeglądam neta i za chwilę kładę się spać. Jednak najgorzej przeszkadza mi to, że za późno się kładę, a wcześnie trzeba wstać więc potem jestem niewyspana. Trzeba to zmienić ;]
lavvendowa
3 lutego, 2016Skoro najtrudniejsze zadania najlepiej robić rano, to jutro wstaję rano i się uczę 🙂
Dobre porady, kilka już znałam i stosuję, a z kilku mam zamiar skorzystać 🙂
sylwia
3 lutego, 2016Absolutna racja z tym targowaniem się z budzikiem. Ja wstaję od razu, bo po takich drzemkach czułam się jeszcze gorzej. I wolę wstać te 5 minut wcześniej i zrobić wszystko na spokojnie, niż później gonić jak szalona. A na zegarek w nocy nie umiem nie spojrzeć;p To jest silniejsze ode mnie.
notaria
3 lutego, 2016Same dobre rady – żadnej nie stosuję 😉 No, może kawę piję, ale nie ma ekspresu, to wymaga mojego osobistego wstania z łóżka i zaparzenia. Nie wiem, czy mam tyle samozaparcia, żeby te rady wdrożyć. po prostu mi się nie chce i już. Pełna improwizacja.
PannaP
3 lutego, 2016Niektórzy ludzie mają taki tryb życia, że ciężko niektóre z podpunktów wykonać, ale na ogół cenne rady;) Hmm…czy czegoś jeszcze nie wymieniłaś? Moim zdaniem chyba wszystko;) Pozdrawiam!
Paola Lauretano
3 lutego, 2016Perfect way to start!!!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
Kobieta po 30
3 lutego, 2016A ja akurat wolę rano wstawać…niż zbyt późno. Bo jeśli za długo śpię, to boli mnie potem głowa. Także generalnie jestem skowronkiem, a rady jak zwykle super. 🙂
Mariska
3 lutego, 2016na pewno któryś z punktów zastosuje, świetne!
Madam Malonka
3 lutego, 2016Zgadzam się jak najbardziej. Może i nie wszystkie rzeczy da się wcześniej tak skrupulatnie zaplanować, bo nie raz coś człowiekowi wypadnie, jednak uważam, że takie podejście i przygotowanie się pozwala uniknąć wiele stresowych sytuacji. Też lubię mieć wszystko wcześniej przygotowane, bo potem łatwiej się zorganizować w ciągu całego dnia. Niestety rano i tak zawsze ciężko wstać 🙂 No i największy problem mam z odstawieniem na jakiś czas komputera i telefonu przed snem…
Anushka
3 lutego, 2016Jakże bym chciała zastosować się do Twoich rad, są naprawdę znakomite i powiem Ci, ze muszę sie zmobilizować. Na pewno Twój świetny post pomoze mi podjać bardziej rozsądne decyzje. Pozdrawiam. A tak przy okazji – piękny blog! Za każdym razem podziwiam.
Carmy
3 lutego, 2016nice tips, thanks 🙂
Klara
4 lutego, 2016Idelany post, zdecydowanie dla mnie. Od pewnego czasu mam ogromne problemy ze wstawaniem i często z zasypianiem. Bardzo dobre rady, chętnie wcielę je w swoje zycie, bo juz mam dośc robienia wszystkiego „na styk”.
niezwykle-piekne.blogspot.com
Zielona Karuzela
4 lutego, 2016Targowanie sie z budzikiem to moja podstawowa zmora – zawsze mam ustawione minimum 3 pobudki 🙂
Emily
4 lutego, 2016Świetny post! Potrzebowałam takiej wyliczanki, bo właśnie mam duże problemy z porankami 🙂
Mimi.Mami
4 lutego, 2016Muszę sobie wziąć do serca te rady. Moje poranki są bardzo trudne 🙁
AniaGotuje
4 lutego, 2016Super sposoby.. Bardzo pozytywne – to mi się podoba.
Magdalena - MojeTwoje.com.pl
4 lutego, 2016Bardzo fajny wpis. Moz Jak zastosuje kilka pomyśli z Twojego piąta moje poranki zaczną wyglądać jak te ludzkie 🙂
wolna przestrzeń
4 lutego, 2016Uśmiech mojego Syna o poranku sprawia, że dzień jest promienny
Magda C.
4 lutego, 2016Ale tych dobrych metod wypisałaś! Ja też wieczorem szykuje się do pracy, wrzucam do torebki co mam mieć ze sobą, przygotowuje ubrania. Ale jakoś nigdy nie miałam problemu ze wstawwaniem i już po pierwszym dzwonku budzika wstaje 🙂
Jogobella .J.K.
4 lutego, 2016super post 🙂
Agness
4 lutego, 2016Ja osobiście uwielbiam zacząć mój poranek od modlitwy i medytacji i lekkiego rozciągania. Później podwójne espresso z masłem ghee (moja wersja kawy kuloodpornej: http://runagnessrun.com/bulletproof-coffee) i śniadanko. Wtedy wsiadam na rower i pędzę do pracy! 🙂
Futka
4 lutego, 201620 sposobów, które powinny towarzyszyć każdemu na codzień – wtedy świat wokół byłby jeszcze piękniejszy 😀
piekno-z-natury.pl
4 lutego, 2016Idealnie trafiłaś z tym tematem bo moje poranki ostatnio bardzo się rozregulowały i ciężko jest mi się zebrać z łóżka bez kolejnych drzemek. Większość zasad jest mi znany i zwykle się do nich stosowałam. Dziś chyba potrzebowałam jednak takiego impulsu aby przyjrzeć się dokładnie gdzie tkwi problem mojego wstawania. Zapisuje sobie wszystkie punkty na kartce i zaczynam wprowadzać zmiany 🙂
Edyta Mój kawałek podłogi
4 lutego, 2016U mnie najważniejsze są śniadanie, kawa i laptop z ulubionym serialem 😉
Kosmetykofanki
4 lutego, 2016Nic dodać nic ująć świetne wskazówki, często nie mogę się zwlec z łóżka chętnie zaczerpnę Twoich sposobów na udany poranek <3
Maria N.
4 lutego, 2016Wymieniłaś i moje sposoby 🙂 Warto się stosować do tych wszystkich wskazówek.
Paweł
4 lutego, 2016Ja mam taką praktykę, że gdy gaszę światło, poświęcam myśli marzeniom i wizualizacji moich celów. Według książki pt ,,Potęga podświadomości” to pomorze urzeczywistnić swoje pragnienia. A po za tym człowiek czuje się szczęśliwszy i przy odrobienie praktyki, po złym dniu możemy czuć się dobrze. Natomiast rano po przebudzeniu powtarzam sobie to samo. Myślę o dobrych rzeczach i powtarzam sobie że jestem coraz to lepszy, a ten dzień będzie tego dowodem 🙂
Lakierowniczka
4 lutego, 2016Ja uwielbiam jak wstanę rano i mam długi i zaplanowany dzień, wtedy czuję że zrobiłam tak wiele ;D Chociaż nie powiem, leniwe poranki też uwielbiam 😉
Souris
4 lutego, 2016Ojj, niestety codziennie targuję się z budzikiem 🙂 I zasypiam po kawie 🙂
Rebecca Sharp
4 lutego, 2016Z pewnością na to czy dobry, czy zły jest dzień wpływa poranek a nawet sen. U mnie jest również tak, że jak za długo śpię to wtedy również budzę się mniej wyspana i poirytowana. Jednak fajnie, że zwróciłaś uwagę na fakt jedzenie, które się zjada przed pójściem spać. Lekkostrawny posiłek to podstawa. Ja również dbam o temperaturę w mojej sypialni. Musi być ona ok 18 stopni. Dla niektórych jest to za mało, ale tez znacznie lepiej rano wyskakuje się z łóżka i ubiera.
Pozdrawiam!
MintElegance
4 lutego, 2016lubię przygotowywać się na poranek dzień wcześniej przez przygotowanie sobie zestawu ubrań czy przepakowaniu torebki, a czasami nawet na przygotowaniu czegoś do jedzenia do pracy, dzięki czemu rano nie muszę się z niczym śpieszyć:)
Ania
4 lutego, 2016My też musimy ostatnio rano wstawać i powoli sięz tym oswajamy
sandicious
4 lutego, 2016niby takie proste, a jednak sporo osób zapomina o niektórych sposobach.
Sandicious
W Domogród
4 lutego, 2016niedawno obejrzałam pogadankę a jej tematem był spokojny zdrowy sen także u najmłodszych. Na dwie godziny przed snem lekarz zaleca wyciszyc się- tak jak piszesz żadnych laptopów, tabletów, gierek i intensywnego myslenia, można łagodnie ćwiczyć- mózg musi odpocząć a rozgrzany od myslenia nie da nam zasnąć a tym bardziej wypocząć. Świetny post Królowo. Pozdrawiam!
jotka
4 lutego, 2016Wszystkie prawdy jak najbardziej pomocne i sensowne i tylko z tym wysypianiem się jest często problem, w dodatku nie z mojej winy, kiedyś potrafiłam spać od 21.00 do 7.00 i jeszcze drzemka popołudniowa, a teraz ciesze się gdy prześpię bez przerw 5 godzin. Życzę samych udanych poranków 🙂
Mozaika Rzeczywistości
4 lutego, 2016Dla mnie poranki to koszmar, zwykle wstaję koło 10, a wcześniejsze pobudki kwituje miną jak Grumpy cat. 🙂
Cóż można poradzić na takie ekipy, poza tym przy remoncie klatek schodowych jest tyle pyłu, że nawet w skarpetkach jakby zostali kurz by był.
Pozdrawiam!
Beata
4 lutego, 2016Bardzo cenne rady, wiele z nich stosuję we własnym życiu. Zwłaszcza wcześniejsza pobudka podczas której mogę zaplanować cały dzień i na dodatek delektować się pyszną late, jeszcze na spokojnie i bez nerwów. Pozdrawiam 🙂
Wielopokoleniowo Trzy
4 lutego, 2016Bardzo dużo tych sposobów 🙂 I część rad stosuję 🙂
Małgorzata K.
4 lutego, 2016Czasem jak sobie przypomnę, to robię wodę z cytryną 🙂
Beauty Follower
4 lutego, 2016Nice post,
love cyclamens!
http://beautyfollower.blogspot.gr/
Dorotka
4 lutego, 2016Ja ostatnio gdy wyłączę komputer to siedzę na telefonie. :/
Czasem tak jest
4 lutego, 2016Mój M tak budzik ustawia na trzy razy. ja ustawiam na jedna godzinę i wiem, że musze wstać, ale i tak tego wstawania nie lubię.
Agata - mama Donka
4 lutego, 2016z tymi szczelnymi roletami coś jest na rzeczy 🙂 od kiedy mam rolety zewnętrzne nie mogę się zwlec rano z łóżka
Lenya
4 lutego, 2016I am one of those lucky ones, who never had problem getting up up early. Love the header, looks so cool.
hugs
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
Sylwia testuje i radzi
4 lutego, 2016Najlepszy sposób to położyć się wcześniej i wyspać 🙂
czerwonafilizanka
4 lutego, 2016nawet nie wiedziałam ze alkohol nie jest dobry na wieczór…. targowanie z budzikiem czasem praktykuje
angelichic
4 lutego, 2016Amazing post! Beautiful!
MaaMaa BaalBinkaa- Katarzyna Balbierz
4 lutego, 2016Chciałabym jeszcze popracować nad tą aktywnością poranną. Teraz to ogranicza się tylko do biegania z Filipem żeby przebrać go z piżamki 😀
domowacukierniaewy.blox.pl
4 lutego, 2016„Nie targuj się z budzikiem” – punkt, z którym mam największy problem 😉 Muszę nad tym popracować!
Carmy
5 lutego, 2016have a great day 🙂
kisses
blogierka
5 lutego, 2016Zdecydowanie za często targuje się z budzikiem i klops czasem wychodzi :/.
Bardzo dobre porady 🙂
Kuchnia u Krysi
5 lutego, 2016Kiedy zaczytałam się w Twoim programie na „dobry dzień” to tak, jakbym czytałam mój własny. Od zawsze jestem uporządkowana i zdyscyplinowana. Kiedy moja córcia była małą dziewczynką, zawsze miała spakowany tornister do szkoły zanim poszła spać. Ubrania przygotowane wieczorem. No chyba, że pogoda zrobiła sobie żarcik i trzeba było coś zmienić. Wcześnie szłam spać i rano nigdy nie miałam problemu ze wstawaniem. A gimnastyka codzienna choćby 10 minut to już weszła mi w krew. Tak zostało do dziś.
Dzisiaj jeszcze dzień rozpoczynam właśnie od wody z sokiem z połówki cytryny i łyżeczką miodu.
Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
JoAnna
5 lutego, 2016Ja się tak nie bawię!
Jesteś tyle ode mnie młodsza, a zawstydzasz swoją mądrością. :((
Buuu!
Nienawidzę regularności i śniadań – po prostu ich nie przełykam.
Chodzę spać późno (dziś po szóstej!), wstaję rano i jak się wykończę, to będę mieć powód, coby się zdenerwować.
Woda z cytryną – i owszem. :))
Life by Ewelina
5 lutego, 2016Zgadzam się ze wszystkim i staram się większość praktykować, chociaż z tym to różnie bywa 😉 Uwielbiam poranki, kiedy mąż jest w domu, bo on może się zająć naszym maleństwem a ja mam chwilę dla siebie z książką, kawką albo przeglądając blogosferę 😉
Katarzyna Mierzwa
5 lutego, 2016Piękne sposoby, ale u mnie najczęściej wygląda to tak, że dzwoni budzik i wyrywa mnie ze snu mocno zdziwioną, że już muszę wstawać. Zrywam się z łóżka i lecę szykować śniadanie dla dzieci, potem je budzę ogarniam i wiozę do szkoły, dopiero jak wrócę mam chwilę dla siebie :).
Katsunetka
5 lutego, 2016U mnie takie coś jak udany poranek prawie nie występuje. Wieczorem jak przed snem nie pogram, u ulubione gry, to zasnąć nie mogę. Tylko wtedy gram. W dzień mnie nie ciągnie. Plus muzyka, bez tego ciężko mi się wyciszyć. A jak muzyka to wiadomo, telefon. Wiem, muszę rozważyć pewną aplikację zmieniającą światło emitowane przez tablet. Powinnam też kawę wypróbować. Na mnie kofeina działa odwrotnie. Po kawie nawet mocnej, oczy mi się same kleją.
Rakel
5 lutego, 2016Very nice post!
Rakel ♥ http://www.alovelystyle.com
Monyrka
5 lutego, 2016O taaaak! Taniec z rana zawsze dobrze na mnie działał 😀 Jak chodziłam jeszcze do szkoły zawsze gdy się zaczynałam zbierać włączałam sobie muzykę i tańczyłam 😀
Katarzyna
5 lutego, 2016Nie mam problemów z rannym wstawaniem.Jedynie śniadań nie jadam w domu.Poprostu rano nie che mi się jeść- szybka kawa i do pracy.
tr3ndygirl
5 lutego, 2016nice post,very interesting
I posted a new article, I’d love to know your opinion
would you like to pass from my blog?
fashion blogger
kiss
Paula
5 lutego, 2016Też mam problem ze wstawaniem rano. Przez co już trzy razy zaspałam do szkoły.
U mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN
GI.
5 lutego, 2016nice post, have a great week end
kisses Gi.
new post
http://f-lover-fashion-blog.blogspot.it
Agnieszka Wieczorek
5 lutego, 2016Udany poranek, to dla mnie nadal zestawienie dwóch słów zupełnie do siebie nie pasujących. Na razie nie znalazłam swojego sposobu 🙂
napiecyku
5 lutego, 2016Bardzo cenne rady 🙂 Ja mam szczelne i ciemne żaluzje, rzeczywiście skutecznie utrudniają rozbudzanie, muszę coś z tym zrobić 🙂
alessandra
5 lutego, 2016Great post!
http://www.alessandrastyle.com
alessandra
5 lutego, 2016Great post!!
http://www.alessandrastyle.com
Simera
6 lutego, 2016Very lovely post dear.
BEAUTETUDE
Beata Redzimska
6 lutego, 2016Karolina, moj tata mawia: sniadanie zjedz sam, obiadem podziel sie z przyjacielem, a kolacje oddaj wrogowi. Ja tez staram sie malo jesc wieczorem, bo czuje ze coraz gorzej to trawie i juz nie siadam do komputera wieczorem, bo wtedy mam problem z zasnieciem i spie duzo gorzej. Pozdrawiam serdecznie Beata
Bookendorfina
6 lutego, 2016Udany poranek, to spojrzenie za okno i docenienie kolejnego dnia pełnego możliwości, przywołanie uśmiechu, filiżanka kawy i choć kilka przeczytanych stron książki. 🙂
Małgorzata Wrzesińska
6 lutego, 2016Masz rację – Karolino, właściwe planowanie ułatwia wstawanie i nie spóźnienie się do pracy. Ja też przygotowuję ubrania wieczorem, układam na krześle – bo zdarzało mi się też wielokrotnie wcześniej nerwowo biegać po mieszkaniu w poszukiwaniu zaginionych części garderoby 🙂
panikara
6 lutego, 2016Świetne sposoby! Z takimi metodami zdecydowanie łatwiej i milej się wstaje 😉
Ann
6 lutego, 2016Ciekawe porady, niektóre stosuję, inne nie :p
Maks
6 lutego, 2016Wydaje mi się, że dużo zależy od tego, czy jesteśmy sowami czy skowronkami.
Ja jestem zdecydowanie sową. Wieczorem mógłbym siedzieć do późna, a rano zawsze mam problem ze wstaniem.
W moim przypadku ani praca zawodowa, ani regularne ćwiczenia fizyczne, ani zdrowe odżywianie czy wietrzenie mieszkania przed snem, nic nie pomagają..
Pozdrawiam:)
Panna Joanna
6 lutego, 2016Dużo ciekawy inspiracji! Myślę, że przydałoby mi się zastosować kilka z nich, aby lepiej spać… bo od kiedy wyjechał Luby to zupełnie się nie wysypiam.
Ja rozpoczynam i kończę dzień kąpielą w wannie. Nie jest jednak chyba wskazana o poranku, ponieważ ciepła woda osłabia organizm… mój jednak wręcz się tego domaga 😀 !
Pozdrawiam ciepło,
Panna Joanna
Patryk
6 lutego, 2016Super post 🙂 Są dość przydatne rady dla każdego 🙂 Niestety, ale dużo osób zaczyna dzień od kawy 🙂 Kawa na czczo jest bardzo niezdrowa ! Najlepiej jest wypić szklankę wody średniozmineralizowanej przed śniadaniem, co mniej zjemy śniadanie. To szczególnie zalecane jest dla osób odchudzających się 🙂
Pozdrawiam!
Patryk – blog o żywieniu zbiorowym konsumentów
Agnieszka
6 lutego, 2016Ciekawy i przydatny post. Ja na szczęśćie w większości robię w tym przypadku to samo co Ty 🙂 Chociaż dalej walczę z budzikiem i zawsze mam 5 minut drzemki.
Liz
6 lutego, 2016Great tips! I know I need to turn off my computer earlier in the evening, but it’s sooooo hard to do 🙂
Magda
6 lutego, 2016Bardzo mnie zaciekawił punkt 3 i może w nim być dużo prawdy:D
evelinecarpediem
6 lutego, 2016Chętnie skorzystam z tych rad 🙂 aby 'ulepszyć’ moje poranki:)
Slim Size Me
6 lutego, 2016Wspaniały przepis na udany poranek. Najciężej pozbyć się tej techniki z łóżka.
Karolina
6 lutego, 2016z kilku wymienionych sposób korzystam, jednak niestety coraz rzadziej jestem naprawdę wyspana/Karolina
Gaja
7 lutego, 2016Powoli wypracowuję sobie rytuały wieczora i poranka, kiedy ma się rytuały wszystko toczy się sprawniej. Wieczorem muszę dość szybko być w łóżku, bo już o 22:30. Kąpię się więc o 21:30, a po kąpieli już tylko czytanie książek 🙂 Rano udało mi się wreszcie przyzwyczaić do Powitania Słońca – to w sam raz dla mnie na początek.
Magdalena N.
7 lutego, 2016U mnie największy problem w spaniu to braku snu. Jak kładę się spać myślę co jutro muszę zrobić. Stresuję się i nie umiem zasnąć.
Paulina
7 lutego, 2016Dla mnie idealny poranek to ten z pyszną kawą i zdrowym śniadaniem 🙂
Alice
7 lutego, 2016Swietny post 🙂
Angelika i Monika (Candy Pandas)
7 lutego, 2016Dobre sposoby 🙂 Dla nas ważna jest właśnie ta regularność ale generalnie nie mamy problemu ze snem ale gorzej ze wstawaniem bardzo wcześnie rano na uczelnie, bo do tego chyba ciężko się przyzwyczaić xD
Emily Tang
7 lutego, 2016good advice
Patrycja Fashion
7 lutego, 2016Udany poranek to taki, w którym nie musisz pójśc do pracy;p hi hi
pozdrawiam!
Jolanta Strażyc
7 lutego, 2016Coś dla mnie 🙂 Świetny i bardzo potrzebny post. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Melduję Gotowość
7 lutego, 2016Zawsze targuję się z budzikiem. Tego nigdy nie zmienię!
Paola
7 lutego, 2016Have a Great start of the week!
xo Paola
Expressyourself
My Facebook
Paola
7 lutego, 2016Have a Great start of the week!!!!
xo Paola
Expressyourself
My Facebook
Carmy
8 lutego, 2016have a great monday 🙂
Glenda
8 lutego, 2016Such great ideas! 😀
cyrysia
8 lutego, 2016Świetne porady. Sama do niektórych też się stosuję. Ja co prawda nie mam problemów z rannym wstawianiem. Mój organizm już tak się przyzwyczaił, że punkt 6 i jestem na nogach. A potem to już aromatyczna kawka i do dzieła – carpe diem.
Alyssa
8 lutego, 2016Perfect list! I am not a morning person so I need to adjust.
Styleccentric Fashion | Current post >> Villa Escudero | BLOGLOVIN
xo, Alyssa
Kathy Leonia
8 lutego, 2016muszę przełamać się do picia wody z cytryną:D
agata
8 lutego, 2016Zwykle lubiłam wysypiać się do 10, ale ostatnio zmieniam nawyki i staram się wstawać koło 7,8 i wspaniale wydłuża mi to dzień 🙂
marcela
8 lutego, 2016o rany… to niestety ciezko wykonalne jak sie zyje w nowym jorku, ale postaram sie jak moge wprowadzic choc 1 zasade!
Marionetka Mody
8 lutego, 2016O ile poranki u mnie są zwykle pozytywne, o tyle reszta dnia pozostawia wiele do życzenia…
Agnieszka - Polska Zupa
8 lutego, 2016Z porannym wstawaniem nawet nieźle sobie radzę, niestety muszę podnieść na nogi i wyprawić do szkoły 3 sztuki dzieci, a u nich ze wstawaniem jest bardzo różnie…
Ev
8 lutego, 2016Świetny post! 😉
___________________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
żaneta
8 lutego, 2016Bardzo trafne porady, zawsze gdy biorę laptopa do łóżka to później gorzej śpię. Dla mnie najlepszym momentem w ciągu dnia jest spokojne, powolne picie kawy o poranku. Wolę wstać wcześniej niż się spieszyć i to co mogę załatwiam dzień wcześniej wieczorem.
sandraxblog
12 lutego, 2016ja potrafię budzić się w nocy co godzinę i sprawdzać czas.. mam strasznie lekki sen, co ma swoje plusy i minusy 😉
Aleksandra
12 lutego, 2016B. dobre porady szczególnie ta z budzikiem żeby wstawać wtedy kiedy się powinno i ta ze zrobieniem wielu rzeczy wieczorem, dzień wcześniej żeby nie wszystko robić rano nerwowo zerkając na czas. Najlepiej gdy poranek jest rzeczywiście uporządkowany, wtedy możemy mieć nadzieję, że cały dzień będzie taki.
weronika | mavelo
12 lutego, 2016Stały rytm dnia i wczesne wstawanie to u mnie podstawa. Jeżeli wcześnie i dynamicznie zaczynam dzień to wiem, że będzie dobry i produktywny 🙂 A co za tym idzie wieczorem będę zdrowo zmęczona i bez problemu zasnę. Chociaż uwielbiam pić kawę i zdarza mi się wypić wieczorem kubek kawy – mimo wszystko zasypiam, ale tak jak piszesz nie jest to najlepszy pomysł i ten sen jest słabszy.
zjedz_mnie
18 lutego, 2016O rany, ale sposobów! Ja staję prawie na baczność, jak zadzwoni budzik. Kiedyś uznałam, że jeszcze chwilę poleżę i wpadłam do pracy w ostatniej chwili. Lubię powoli, bez pośpiechu się szykować, a takie bieganie tylko powoduje podwyższone ciśnienie. Wstawanie dla mnie zawsze było i jest nadal dużym wyzwaniem. Kocham spać. Codziennie odliczam ile to razy jeszcze muszę powstać i to nawet pomaga zwlec się z łóżka 🙂
pinchofkitchen
25 lutego, 2016Bardzo dobre rady. Zasadę 8 u 9 musze wprowadzić od razu! Zawsze gdy się budzę sprawdzam godzinę i liczę ile zostało do budzika :p
www.love-your-life.pl
26 lutego, 2016Niestety moje poranki o 5 rano nigdy nie należą do udanych 😀
Topmost Tree
4 marca, 2016Great way to start the way
Topmost Tree
pani L.
11 marca, 2016Telefon do przyjaciela, podrygiwanie w takt muzyki – w mojej galaktyce nie ma na to czasu o poranku. Te podręcznikowe rady zupełnie są oderwane od realiów mojego życia i ludzi, których znam.
Pozdrawiam
Hanna
24 marca, 2016niektóre stosuję 🙂