Oksfordki – buty ogromnych możliwości
To na zdjęciach to nie ślubne buty młodej pary, ale moje ostatnie obuwnicze nabytki. Te białe – upolowane w Zarze na wyprzedażach – mam zamiar ponosić jeszcze przez wczesną jesień. Czarne typu oksford będą królowały w mojej szafie jesienią. Zawsze marzyły mi się takie „męskie” buty i zakup uważam za wyjątkowo udany. Choć oksfordki kupiłam głównie z myślą o garniturze, wiem już, że dają dużo więcej możliwości niż początkowo zakładałam.
Zacznijmy jednak od tego bardziej kobiecego nabytku – czyli białych czółenek z Zary. Kupiłam je z myślą o bardziej oficjalnych sytuacjach, kiedy niewskazane jest występowanie z odsłoniętymi palcami. Takie zdarzają mi się również w pracy. Buty są wygodne, a niski obcas (niemal jego brak) pozwala wygodnie poruszać się w nich cały dzień. Palce są zabudowane, jednak dość płytko, a reszta stopy odsłonięta, co jest zbawienne w gorące dni. Tylny pasek sprawia, że nie „klapią” jak klapki i mają dużo bardziej zastosowań.
Jeśli chodzi o oksfordy, mam nadzieję, że będą towarzyszyły mi całą jesień, bo choć początkowo widziałam je tylko ubrane do garnituru, po przymierzeniu okazało się, że sprawdzają się niemal z każdym fasonem spodni, a nawet ze spódniczką. Choć pojawiły się w modzie już kilka sezonów temu, ja w swojej szafie postanowiłam je umieścić dopiero teraz. I myślę, że będą świetną i bardzo elegancką alternatywą dla balerinek. Bo podobnie jak w przypadku tych ostatnich, dostępne są one niemal we wszystkich kolorach tęczy. Ja postawiłam na klasyczne, czarne, ale wybór w sklepach jest niemal nieograniczony. Bo podobnie jak baleriny, sprawdzają się one nie tylko przy eleganckich stylizacjach, ale także przy bardziej niezobowiązujących, casualowych zestawieniach.
Oksfordki można łączyć niemal ze wszystkim. Najbardziej rozpowszechniona jest wersja oficjalna, która doskonale nadaje się do pracy. Oprócz wspomnianego już przeze mnie garnituru, można je spasować z chinosami oraz elegancką koszulą. Będziemy wyglądać efektownie i elegancko, a przy tym wygodnie, co nie zawsze zapewnią nam szpilki. Takie buty podkreślą także charakter ołówkowej spódnicy oraz klasycznej małej czarnej. I nie złamiemy dress codu, jeśli takowy w naszej firmie panuje. Sprawdzą się więc w pracy, na spotkaniach biznesowych czy oficjalnych uroczystościach.
Męskie półbuty świetnie pasują również do długich spódnic, legginsów i luźnych swetrów. Możemy nosić je do sukienek, spodni o długości 7/8, zwężanych ku dołowi lub obcisłych.
Możesz je nosić do swoich ukochanych dżinsowych rurek, które najlepiej w takim zestawieniu połączyć z luźną górą. Dżinsy bardzo lubią się z oksfordkami i to niezależnie od tego, jaki krój spodni wybierzemy. Do tego T-shirt lub koszula z podwiniętymi rękawami oraz kapelusz – i mamy casualową i bardzo stylową kombinację.
Męskiego charakteru tym butom z pewnością ujmuje zestawienie ich ze spódniczką – również o dowolnym kroju. Nada to stylizacji charakteru retro. Najlepsze są sukienki dopasowane w talii i rozszerzane ku dołowi, także te w kształcie trapezu. Interesujące jest połączenie oksfordów z sukienką w łączkę. Jeśli masz szczupłe, zgrabne nogi i odwagę, możesz do nich założyć białe skarpetki. Będzie to jednak wyglądać dobrze wyłącznie z klasycznym modelem. Zakładając do oksfordów podkolanówki sprawisz natomiast, że spódnica do kolan nie będzie skracała nóg.
W sklepach można również znaleźć oksfordki na grubej podeszwie. Te można wykorzystywać do jeszcze mniej oficjalnych zestawień, np. spodnie i ramoneska. Świetnie wyglądają z dużą „konduktorską” torbą, a do tego są wygodne i nie zawiodą nas nawet przy bardzo jesiennych pogodach. Przyznaję, że i taki model mnie kusił, ale ostatecznie wybrałam ten klasyczny, jako bardziej uniwersalny do moich potrzeb.
Półbuty typu oksford można także nosić do spodni szerokich, prostych, tych o kroju „marchewki”, a nawet do bryczesów. Świetnie też zgrają się z cygaretkami czy skórzanym rurkami, a nawet z szortami. Jeśli jednak chcemy dodać im powagi, warto na górę włożyć elegancki żakiet lub marynarkę.
Jak już mówiłam, ja postawiłam na klasykę. Jeśli jednak zdecydujesz się na buty w wyrazistym kolorze, pamiętaj, aby równie wyrazista była również torebka (niekoniecznie w tym samym kolorze). W tym przypadku jednak należy być ostrożnym przy doborze rajstop i wybierać raczej gładkie, w stonowanej kolorystyce.
Ta ilość możliwości sprawiła, że ja swoje oksfordki pokochałam jeszcze bardziej i mam zamiar paradować w nich całą jesień. Są niewysokie, wygodne, więc bez obaw można w nich chodzić cały dzień. Do tego są eleganckie, więc są świetną alternatywą dla szpilek. Jeśli nie macie ich jeszcze w swojej szafie, to warto to zmienić.
Jak to jest z Wami? Nosicie czy nie?
Anna
4 września, 2016Bardzo piękne, zawsze chciałam oksfordki, ale nigdy mieć nie będę – bo są płaskie… a ja potrafię funkcjonować tylko na obcasie. Może, jak skończe 70… a są naprawdę śliczne i naprawdę do wszystkiego. Białe buty mnie nie kręcą, chociaż muszę przyznać, że bardzo wdzięczne. Ale te czarne… ja próbowałam, ale niestety nie… źle mi bez szpilki czy koturnów. Ale są piękne, naprawdę piękne. Miłego noszenia.
Paola Lauretano
4 września, 2016Amazing… I love both!!!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
My Instagram
troche-ironii
4 września, 2016Wprawdzie oksfordek nie noszę, ale też mam w planach je sobie kupić. Co do białych butów, to jakoś zawsze unikam. Podobają mi się u kogoś, ale jak ja noszę, to czuję, że jednak czerń mi bardziej odpowiada:)
Ale wiadomo, na ogół noszę adidasy i trampki, bo wolę wygodę 🙂
/troche-ironii.blog.pl
Lawyerka
5 września, 2016Oksfordki są definitywnie na mojej jesiennej wishliście. Chociaż na co dzień przyzwyczajona jestem do śmigania na obcasach, to uważam, że dobrze jest czasem postawić na wygodę. W oksfordkach urzekające jest właśnie to , w jak różny sposób i w jak różnych stylizacjach mogą być wykorzystane. I klasycznie, i romantycznie i przewrotnie-buntowniczo.
jotka
5 września, 2016Mam kilka par, noszę, uwielbiam i śmigam od rana do wieczora…dojrzałam w sklepach nowe modele i już sie nakręcam na co najmniej trzy 😉
Kathy Leonia
5 września, 2016mi się nie podoba czubek w szpic;p
Magdalena N.
5 września, 2016Nie mam ale coś dla mnie bo ja tylko w płaskich bucikach chadzam 🙂
apetyczna-kuchnia
5 września, 2016Ładne, ale ja nie nosze…
Noel
5 września, 2016Te białe są bardzo ładne. Oksfordek nie mam. Jesienią lubię chodzić w botkach.
boja
5 września, 2016Na wesele takie sobie kupiłem. Nie wiedziałem, że to babskie…
Megly
5 września, 2016Mam i lubię 🙂 Z początku nie byłam przekonana, ale zakupiłam pierwsze i się zakochałam. Elegancja, wygoda 🙂 Same plusy. Pozdrawiam serdecznie!
lekcjewkuchni.blogspot.com
5 września, 2016Białe są śliczne:)
Paula
5 września, 2016Ja lubię chodzić w balerinach a gdy nadchodzi jesień to uwielbiam nosić botki.
U mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN zapraszam
L. B.
5 września, 2016Nie nosiłam takich, ale te czarne bardzo mi się spodobały, a jak przeczytałam, że można je nosić zamiast balerin to już w ogóle super! 😉
Katarynka
5 września, 2016Pomimo tego, że są ładne – to jednak nie w moim stylu.
Małgorzata K.
5 września, 2016Lubię takie buty. Mam takie i chętnie noszę
Ela Dziurkowska
5 września, 2016Bardzo ładne, eleganckie butki 🙂
Beata
5 września, 2016Są śliczne, eleganckie i bardzo praktyczne! Słowem – chciałabym je mieć… no cóż, pozostaje upolowanie podobnych…Pozdrawiam cieplutko 🙂
sandraxblog
5 września, 2016oksfordki od jakiegoś czasu mi się podobają, ale jakoś nie widzę się w nich 😉
W Domogród
5 września, 2016Fajne! Widać, że wygodne i eleganckie zarazem.
Agnieszka Wieczorek
5 września, 2016Nie mam w swojej szafie takich butków, ale podobają mi się i w sumie masz rację, mają wiele zastosowań. Może czas rozglądnąć się za oksfordkami…
Ewa
5 września, 2016Nie mam takich butów, niby mi się podobają, ale chyba bym ich jednak nie kupiła hehe 😉
immeji
5 września, 2016Eleganckie białe czółenka-to zdecydowanie mój styl 🙂 Co do oksfordek, bardzo lubię je na innych kobietach, siebie jednak nie potrafię sobie w nich wyobrazić 🙂
Sharon D.
6 września, 2016Lovely shoes… !
pani L.
6 września, 2016Oksfordki wprawdzie mi się podobają, ale… na męskiej nodze. W ogóle jeśli chodzi o buty nie preferuję konkretnego stylu, kieruje się wygodą własnych stóp, które stają się coraz bardziej wymagające w miarę upływu lat. Ostatnio zakupiłam butki firmy ECCO, czarne, sznurowane, w których moje stopy czują się jak w puchu.
Pozdrawiam słonecznie
agata
6 września, 2016A jednak jak ślubne wyglądają 🙂 ładne, ładne 🙂
Patryk | Blog o żywieniu zbiorowym
6 września, 2016Ja co prawda takich butów nie noszę, ale muszę przyznać, że ładnie one wyglądają 😉 Te białe buty wyglądają naprawdę jak ślubne 😉 Pozdrawiam.
lena
6 września, 2016jak ja lubię takie buty,na wczesną jesień super:)
Monika Dudzik
6 września, 2016Lubię zdecydowanie! I zamierzam sobie w najbliższym czasie sprwić jakąś ładną parkę;)
Tea
6 września, 2016Jak dla mnie buty muszą być po prostu wygodne – a tutaj wygoda idzie w parze z ładnym wyglądem 😀
AgnieszkaH
6 września, 2016Ja osobiście uwielbiam buty. I niestety łapię się na tym, że kupuję je bezmyślnie, tylko bo ładne. Później okazuje się, że albo nie da się w nich chodzić, albo do niczego nie pasują. A mój budżet jest przez to mocno nadszarpnięty. Oksfordki posiadam, ale białe, super są, wygodne i eleganckie.
Blonparia
6 września, 2016Oksfordy marzą mi się już od dłuższego czasu i mam nadzieję, że uda mi się w tym roku je nabyć 🙂
ariadna
6 września, 2016Jesteś odważna. Czarnych bym jednak nie nabyła, ale może ja się nie znam…? 😉
napiecyku
6 września, 2016Oksforki mam w bardziej sportowej wersji, ze skórki, jasnoniebieskie, noszę je już trzeci sezon, są mega wygodne. Te białe buciki, niestety dla mnie są za wąskie 🙂
Katies
6 września, 2016Nie dla mnie;)
Alyssa
7 września, 2016Love all your selection.
<3 | X ALY | Aly In Wanderland | Latest: Red Dress & Thigh High Boots
Cyrysia
7 września, 2016Ładne buty, ale nie w moim guście.
czerwona filizanka
7 września, 2016Nawet nie wiedziałam że tak sie mówi na buty:)
Maria N.
7 września, 2016Ja jakoś do tego modelu nie mogę się przekonać 🙁
Katarzyna
7 września, 2016Takie oksfordki na pewno by mi się przydały 🙂 Białe buciki też są śliczne 🙂
Paola
7 września, 2016Happy wed Karo!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
My Instagram
Ania
7 września, 2016nie wiem czy się bym sama zdecydowała na takie buty
Bookendorfina
7 września, 2016Bardzo lubię, często w takich butach chodzę, czarująca klasyka. 🙂
Keep Your Balance
7 września, 2016Osobiście nie noszę takich butów, nie pasują mi, ale zawsze podziwiam je na stopach innych kobiet 🙂
MintElegance
7 września, 2016piękne są te białe buciki, niestety nie na moją stopę…
Elisabetta
7 września, 2016Che chic la scarpa bianca! Baci
weronika
7 września, 2016Mam swoje jedne ukochane oksfordki i ubieram je na oficjalne okazje: obrona na studiach, rozmowa o pracę, ale czasem i… wyjście na randkę 🙂
Fabrizia
7 września, 2016Nice new shoes!
Fabrizia – Cosa Mi Metto???
tr3ndygirl
7 września, 2016love these shoes
I’d love to know your opinion on my new post
have an happy day
kiss
—> fashion blogger italia <—
Alicja Kozubska
8 września, 2016Chyba bym się nie odnalazła w takich butach. Zdecydowanie wolę trampki, albo ciężkie buciory typu Martensy.
alessandra
8 września, 2016Such beautiful shoes
http://www.alessandrastyle.com
Yolsh
8 września, 2016Mi się nie podobają oksfordy. Wolę takie modele na męskich nogach. Ja jestem fanką trampek kolejny sezon. Choć na jesień marzą mi się jakieś botki, coś bardziej eleganckiego.
Kasia
8 września, 2016Lubię pantofle w szpic, to takie moje jedyne 🙂
GI.
8 września, 2016black and white…perfect!
xoxo Gina
new post
http://f-lover-fashion-blog.blogspot.it
Fashionably Idu
8 września, 2016Hey darling, these are both so beautiful. I need to get me some more oxfords. Enjoy.
http://fashionablyidu.com/
Ritcha
9 września, 2016Nice shoes!! 🙂
Matka na Szczycie
9 września, 2016Faktycznie myślałam, że to fotka z sesji ślubnej 😉
Kobieta po 30
9 września, 2016rzeczywiście na pierwszy rzut oka jak buty pary młodej 🙂 biała wersja przemawia do mnie i rzeczywiście bardzo praktyczna
Marionetka Mody
9 września, 2016Porządne, skórzane oxfordy to chyba i ja na jesień sobie muszę sprawić
lu ciam
9 września, 2016Mają coś w sobie 🙂 Musiałabym zobaczyć jak takie buty wyglądają na mojej stopie 😀
tr3ndygirl fashion & beauty blogger
9 września, 2016hi dear i repass
I’d love to know your opinion on my NEW OUTFIT
have an happy day
kiss
—> tr3ndygirl fashion & beauty blogger <—
Ew@
9 września, 2016Fajne buty ale nie dla mnie 😀
NN na http://katyperrypolska.blog.onet.pl/
Rebecca Sharp
9 września, 2016Mnie bardzo podobają się te czarne butki. Lubię wiązane, ponieważ mam bardzo małe stopy i większość butów po prostu spada mi ze stopy a wiadomo wygodne buty to dla kobiety podstawa.
Czarna Kawa
10 września, 2016raczej nie mój gust 😀
Gaja
10 września, 2016Kiedy córka przesłała mi zdjęcie czarnych oksfordek, które sobie kupiła, zapytałam: kupiłaś sobie męskie buty??? Przez całą wiosnę i lato nie dopuszczałam do siebie myśli o ich zakupie. Jednak kobieta zmienną jest i dzisiaj zaczynam patrzeć na te buty przyjaznym okiem, bo to elegancja i wygoda w jednym.
consek
10 września, 2016Zazdroszczę kobietom które mogą takie z czubkami nosić 🙁 niestety posiadam szeroką stopę ( co wogle nie przedkłada się na stopę życiową ) i wyglądam tak, jakby mi walec rozpłaszczył stopy … dlatego wolę obcasy, choć niestety są mniej wygodne 🙁
Basia Prym
10 września, 2016Fajne buty! Miłej niedzieli! :))
xxBasia
Gingi
11 września, 2016Great post, thanks for sharing! <3 – http://www.domesticgeekgirl.com
Teresa
11 września, 2016Super buty. I te białe i te oksfordki. Niewątpliwie zaletą ich jest to, że można je nosić na różne sposoby. Dawno temu miałam takie, a może czas wrócić do nich, tym bardziej, że moje stopy domagają się co raz częściej wygody. Pozdrawiam Królowo. 🙂 .
Lukasz
11 września, 2016Te męskie jeszcze ujdą, ale te damskie kompletnie mi się nie podobają.
Ultra
11 września, 2016Nawet nie wiedziałam, że tego typu buty nazywają się oksfordki. Wygodne, eleganckie, twarzowe. Kochana, będziesz w nich bosko wyglądać i biegać niczym podlotek.
Serdeczności.
Paulina
11 września, 2016Genialne buty 🙂
Alice
11 września, 2016bardzo fajne buty 🙂
Ervisha
11 września, 2016Białe buciki śliczne ale nie dla mnie 😉
Mis Marli
11 września, 2016Już nie mogę się doczekać stylizacji z tymi butami 🙂 Buty piękne, jednak ja siebie bym w nich nie widziała 🙂
Dorotka
11 września, 2016Ten model obuwia bardzo mi się podoba. =)
Alice
11 września, 2016Bardzo podobają mi się te białe buciki:-) Podobne, tylko granatowe zamówiłam w Zarze przez internet, przy przymiarce pasek przytrzymujący piętę odkleił się :-/
Agnieszka
11 września, 2016Jeszcze nie miałam nigdy takich butów, ale bardzo mi się podobają 🙂 Zresztą nie jestem dobra w zakupach – strasznie tego nie lubię!
Emily Tang
11 września, 2016i like the white shoe 🙂
Jackie
11 września, 2016Both are elegant shoes love the details on the white
Paola Lauretano
11 września, 2016Happy sunday darling!!!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
My Instagram
Angela :)
11 września, 2016Uwielbiam oxfordki! Jednak ciągle szukam odpowiednich, bo mam chyba zbyt wysokie wymagania – żadne nie wydają się być tymi „w punkt”! 🙂
Rena
11 września, 2016Fajne, ale ja jednak lubię inne fasony bucików, dobrze że wygodne.
http://spicetki.blog.pl/
Karolina
11 września, 2016Hej:) Wiesz, ze te oksfordki bardzo przypadły mi do gustu??? Też podoba mi sie taki męski styl obuwia. Te białe czółenka prześlicznie, sama bym je z chęcią kupiła.:)
Pozdrawiam!!!
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Mozaika Rzeczywistości
11 września, 2016Cóż moje buty ograniczają się do zwykłych adidasów i jakichś na porę zimowo-wiosenną. Dlatego można powiedzieć, że jestem obuwniczym laikiem. 🙂 Nie mniej te czarne buty wydają się być faktycznie stworzone do kombinowania i łączenia z innymi częściami garderoby.
Dzięki, odpoczynek był zacny do granic.
Pozdrawiam!
Helen G.
11 września, 2016Bardzo przydatne rady:) Nie mam oxfordek, zwykle chodzę w czółenkach balerinkach a jesienią w botkach na lekkim obcasie. Przydałyby mi się takie eleganckie i jednocześnie wygodne skórzane buty:)
Vojtek
12 września, 2016Bardzo Ci dziękuję za wizytę u mnie. Historie naszego kraju piszą tez poszczególni ludzie i rodziny. Większa część mojej rodziny już dawno wyjechała w kierunku zachodnim. Tez za Atlantyk.
Z butów minionej „niesłusznej epoki” to najbardziej zapamiętałem „zamszaki ” z Chełmka 🙂 Były tanie, ładne, wygodne i w wielu wzorach 🙂 A teraz chodzę głównie w obuwiu sportowym. Pozdrowienia
Vojtek
Renata - Mój dzień
12 września, 2016te białe są takie bardzo moje:)
mam beżowe- stare, skórzane mają już kilka lat i biegam w nich na okrągło
Miguel
12 września, 2016Thank you so much my dear 😀
OMG, I’m in love with this basic black shoes 😀 Perfect!
NEW COOKING POST | Stuffed Chicken.
Instagram ∫ Facebook Oficial Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me 😀
kosmetykofanki
12 września, 2016Do prostych spodni wyglądają genialnie <3
Rena
12 września, 2016Czekam na stylizacje z tymi butkami.
http://spicetki.blog.pl/
Lenya
12 września, 2016I am not a fan of Oxfords, but I love your white ones, they are divine, Karo. Happy new week, girl.
hugs
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
Emilia
12 września, 2016Ciekawe buty, chociaż sama pewnie w takich bym nie chodziła, bo wolę sportowe obuwie 🙂
Maggie Dallospedale
12 września, 2016So beautiful shoes
kisses
Maggie Dallospedale Fashion diary – Fashion blog
Maria
12 września, 2016Obie pary prezentują się pięknie! Białe bardziej w moim guście, chociaż wolałabym z nie wysokim obcasem. Oxfordki? – nigdy nie miałam takich, bo jestem raczej niskiego wzrostu i nie wiem czy pasowały by mi, ale narobiłaś mi ochoty:)
Maria Tamara
12 września, 2016Te białe mi się bardziej podobają, sama bym je chętniej założyła. Czarne są fajne, ale nie dla mnie, uważam, że dziwnie wyglądam w takich butach:)
Natalia
12 września, 2016Rzadko zdarza mi się chodzić w butach bez obcasów.Jestem raczej niska, więc przyzwyczaiłam się do szpilek, ewentualnie do wyższych obcasów. Buty zupełnie nie dla mnie:) Pozdrawiam 🙂
Simera
13 września, 2016Great shoes! I like them a lot.
Beautetude
Marionetka Mody
13 września, 2016polecam zdecydowanie 🙂
Helen
13 września, 2016Przy moim wzroście w butach bez obcasów mnie po prostu w ogóle nie ma 🙁
Nawet adidasy czy baleriny muszą mieć cokolwiek.
Ale lubię patrzeć na cudze nogi, jeśli zgrabne:))
grace
13 września, 2016one can never own too many shoes. 🙂
Ashley
13 września, 2016Great new shoes! Thanks for sharing!
-Ashley
Le Stylo Rouge
MilanoTime
13 września, 2016Finally I came back from the summer holidays!
Lovely shoes!
Have a nice evening!
Dili
New post: http://www.milanotime.net/tips-to-pamper-your-skin-this-wedding-season-and-to-relax-playing-online-bingo-games/
chictherapy
15 września, 2016The white shoes are gorgeous!
Angelika i Monika (Candy Pandas)
15 września, 2016To buty w stylu naszej mamy 🙂 Bardzo ciekawe i ładne 🙂
Ela
16 września, 2016Piękne, eleganckie buciki !! Myślę że są idealne nawet do jazdy samochodem…!
Bardzo lubię Zarę, ostatnio na wyprzedaży upolowałam płaszczyk !
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Blackswan
27 września, 2016Pretty cool sharing, Karo! Gonna check them out. Have a wonderful week, dear! xoxo
Pani KoModa
29 września, 2016Czarne są mega – ja też takie chcę 🙂