L’Oreal Paris Elseve – seria Magiczna Moc Glinki
Sięgnęłam po tę serię Elseve, bo jest dedykowana włosom dokładnie takim jak moje – przetłuszczającym się u nasady i suchym na końcach. Miałam trochę obaw, bo nie przepadam za obecnością glinek w kosmetykach – kojarzą mi się z wysuszaniem i trudnościami w usuwaniu np. glinkowych maseczek. Postanowiłam jednak schować w kąt te uprzedzenia i wypróbować tę serię. Co mogę powiedzieć po pierwszych testach? Chyba postawiłam jej poprzeczkę zbyt wysoko – seria działa dość fajnie, ale miałam wobec niej dużo większe oczekiwania.
Cała seria Magiczna Moc Glinki Elseve ma piękne, turkusowe opakowania w odcieniu Tiffany, z dodatkiem różu, w kształtach charakterystycznych dla marki Elseve. Moją kupiłam w sieci Drogerii Natura, ale myślę, że dostaniecie ją we wszystkich sieciach i dobrze zaopatrzonych sklepach kosmetycznych.
Próbowałam używania tych produktów osobno oraz w serii i muszę Wam się przyznać, że dopiero użyte razem ze sobą dają dobry, choć dla mnie wciąż nie jest to oczekiwany efekt.
Szampon
Szampon ma bardzo przyjemny, świeży zapach. Zgodnie z zapowiedzią producenta przeznaczony jest do włosów normalnych z tendencją do przetłuszczania. U siebie nie zaobserwowałam jakiejś spektakularnej różnicy jeśli chodzi o wydłużenie świeżości moich włosów. Ja jednak myję włosy co drugi dzień, więc być może dlatego nie zauważyłam tego efektu. Po dodatku glinki spodziewałam się super oczyszczenia włosów, jednak zdarzało mi się już używać szampony, które robiły to lepiej. Nie można jednak narzekać – dobrze oczyszcza włosy ze środków do stylizacji i świetnie sprawdza się po olejowaniu, nawet po jednorazowym umyciu włosów. Nie podrażnia skóry głowy. Po jego użyciu włosy są odrobinę szorstkie i trudno się rozczesują, więc bez odżywki będzie trudno. Jeśli mamy nieładne końcówki włosów, szampon z pewnością to jeszcze podkreśli.
Szampon zapakowany jest w charakterystyczną dla Elseve butelkę, którą łatwo się otwiera bez ryzyka połamania paznokci. Jest bardzo gęsty, fajnie się pieni, a tym samym wystarczy niewielka ilość do umycia włosów. Dobrze się spłukuje. Jest bardzo wydajny. Butelka 400 ml wystarcza na dość długo. Do tego jest przystępny cenowo – kosztuje ok. 14 zł, choć mnie udało się go kupić jeszcze taniej w promocji. Myślę, że za tę cenę dostatecznie spełnia swoje zdanie.
Odżywka do włosów
Podobnie jak szampon, cała seria Moc glinki Elseve przeznaczona jest do włosów z tendencją do przetłuszczania. Choć producent zapowiada super nawilżenie włosów, nie odnotowałam czegoś takiego na swojej głowie. Fakt, włosy nie są jakoś nad wyraz przesuszone, ale trudno mówić o spektakularnym nawilżeniu. Są jednak miękkie i sprawiają wrażenie „żywych” i zdrowych. Po kilku użyciach różnica widoczna jest gołym okiem.
Podobnie jak szampon odżywka ma bardzo przyjemny zapach, jednak można wyczuć w nim glinkę. Jest bardzo wydajna. Ma średniogęstą konsystencję i bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Nie ma też problemu z jej spłukaniem. Po jej użyciu włosy bardzo dobrze się rozczesują, są miękkie, nie plączą się i sprawiają wrażenie gładkich, a do tego się nie puszą, co jest zmorą moich włosów. Nie mogę jednak również powiedzieć, żeby w jakiś sposób przedłużyła świeżość moich włosów.
Odżywkę można kupić w opakowaniu 200 ml i kosztuje ona ok. 12 zł.
Maska z glinką
Maskę z tej serii stosujemy przed myciem włosów. Jest zapakowana w poręczne opakowanie przypominające opakowania na krem – przy konsystencji tej maski trudno byłoby wydobyć ją z innego opakowania. Nakłada się ją na włosy u nasady, bo właśnie takiemu przetłuszczaniu ma zapobiegać. Pozostawiamy ją na 5 minut, podczas których ma zostać wchłonięty nadmiar sebum i usunięte zanieczyszczenia. Po tym czasie maskę spłukujemy wodą i myjemy włosy szamponem.
W przeciwieństwie do odżywki maska jest bardzo gęsta, papkowata, trudno się ją nakłada, zwłaszcza, że trzeba ją nałożyć na włosy u nasady, a więc nie możemy mówić tutaj o wydajności. Ma kolor biały, delikatnie wpadający w zielonkawy odcień. Jej gęsta konsystencja sprawia, że trzeba się trochę namęczyć, żeby zmyć ją z włosów po użyciu. Zwłaszcza, że zachowuje się tak jak większość glinkowych masek – czyli delikatnie wysycha. Z pewnością jest to trochę czasochłonne i nie zrobimy takiego zabiegu rano, gdy spieszymy się do pracy.
Maska ma działanie wysuszające, więc rzeczywiście trochę ogranicza przetłuszczanie włosów, ale też przy włosach z tendencją do przesuszania warto po myciu włosów zadbać jeszcze o jakąś maskę nawilżającą. Mam też wrażenie, że trochę podnosi włosy i sprawiają wrażenie gęstszych i bardziej puszystych.
Maska ma mniej intensywny zapach niż szampon i odżywka, a w zapachu wyraźnie czuć glinkę i mam wrażenie, że odrobinę przebija się też mentol. Maska ma pojemność 150 ml i trzeba za nią zapłacić ok. 20 zł. Zdecydowanie jest najmniej wydajnym kosmetykiem z tej serii.
A Wy co fajnego możecie polecić do włosów?
Z.B
18 marca, 2018Tradycyjne szare mydło 😀
Pozdrawiam i chylę czoła, Królowo.
Angelika i Monika (Candy Pandas)
18 marca, 2018Lubimy kosmetyki do włosów z Loreal ale tej serii jeszcze nie miałyśmy 🙂
Agnieszka
18 marca, 2018Do Loreala się zraziłam, jedna z jego odżywek mocno zwichrowała mi skórę głowy…
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Matka na Szczycie
18 marca, 2018Zastanawiałam się ostatnio w sklepie nad takim szamponem, ale w końcu wybrałam inny, nie wiem, czy słusznie 😉
Agnieszka Wieczorek
18 marca, 2018Na początku najbardziej zaciekawiła mnie maska, a tu proszę – najgorszy kosmetyk z całej serii. Ciekawa jestem jak u mnie sprawdziłyby się te kosmetyki 🙂
Dorota
18 marca, 2018Mam podobne, jak Ty, problemy ze swoimi włosami i jak dotąd nie trafiłam na idealny szampon, dlatego muszę przetestować tę serię elseve:)
fashion blogger
18 marca, 2018i love this line, very good
new review on my blog <<< Abiby beauty box march >>>
have a nice day
Ervisha
18 marca, 2018Znam produkty tej marki ale moje włosy ich nie lubią – stawiam na naturalne szampony i odżywki 🙂
Agnieszka Kaniuk
18 marca, 2018Ta seria chyba nie będzie odpowiednia dla mojego typów włosów.
Katarzyna
18 marca, 2018Moje włosy nie lubią produktów tej marki. Robiłam podejścia z różnymi produktami Elseve, i zawsze kończyło się łupieżem.
Paola Lauretano
18 marca, 2018I love this line from L’Oreal!
Kisses, Paola.
Expressyourself
Gina Beltrami
18 marca, 2018great review!
xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
Jackie
18 marca, 2018Need to track these shampoo love L’Oréal
Mozaika Rzeczywistości
18 marca, 2018Ciekawy wpis, co do oczekiwań to czasem jest tak, że właśnie przez nie coś wydaje się nam nieco gorsze niż jest, u mnie Rodzicielka przoduje w takich sytuacjach, że najpierw sobie coś w oczekiwaniach wykreuje, a potem jest zawiedziona rzeczywistością. Z tą maską zaskoczenie lekkie, bo firma wydaje się być nadal dobra, a tu taka niespodzianka.
🙂 I to jest to, mam nadzieję, że dostaniesz dobre oceny z zaliczeń i pewnie z egzaminu potem jeszcze.
Pozdrawiam!
Carmy
19 marca, 2018great review 🙂
Kathy Leonia
19 marca, 2018niestety skład tych kosmetyków pozostawia wiele do życzenia;)
Zwykła Matka
19 marca, 2018Akurat teraz używam odżywki tej marki, ale z innej linii 😉 Jestem zadowolona!
Magda
19 marca, 2018Kosmetyki do włosów tej marki niestety nie sprawdzają się u mnie, po prostu nie widać efektów 🙂
boja
19 marca, 2018Powiem żonie. Ona, w przeciwieństwie do mnie, ma włosy…
toksyczna kosmetyczka
19 marca, 2018Ja nie używam tych kosmetyków. Mają fatalne składy :/
The Alen Glam
19 marca, 2018Miałam! nadal lubię, Polecam 🙂
Bea
19 marca, 2018To powinna być idealna seria dla mnie 🙂
Adabloguje
19 marca, 2018Z kosmetyków do wlosow moge ci polecic naturalne, Polskiej firmy szampony do wlosow marki BasicLab 😉 mam wersje do wlosow cienkich I wypadajacych, obydwie sprawdzaja sie u mnie rewelacyjnie 😉
Dorota z kobietytomy.pl
19 marca, 2018Lubię tę serię, u mnie się sprawdziła. Maska rzeczywiście jest mega wydajna, ja stosuję na zmianę z innymi kosmetykami rzeczywiście włosy są świeże trochę dłużej
Domogród
19 marca, 2018Nie testowalam tej serii a też borykałam się z róznymi problemami włosów- dieta z płatków owsianych i oleju lnianego, no i szampon z odżywka najlepiej, jak dla mnie pokrzywa i super – cebulki mocniejsze, nie bolą, nic się nie sypie i efekt lśniący, miły…
The Yum List
19 marca, 2018This brand has stood the test of time.
Rena
20 marca, 2018Byłam ostatnio w Rossmanie przy akcji 2+2 i też zastanawiałam się nad tym szamponem, jednak w efekcie wzięłam inny z Loreala i odżywkę inną. Być może też je opiszę na moim drugim blogu, aktualnie zaczęłam używać :-).
Pozdrawiam z kubeczkiem kawusi 🙂
https://spicetki.wordpress.com/
Sara
20 marca, 2018This L’Oreal line is very good!
https://chicchedimamma.com/
weronika
20 marca, 2018Kurcze – chyba nie dla mnie. Moje włosy są zdecydowanie suche. Ale, właśnie obecnie testuje całą serię Elseve, ale mam inną magiczną moc. Ale, nie mogę sobie przypomnieć z czym. No na ten moment jestem zadowolona 🙂
Vika
20 marca, 2018Thanks a lot for sharing! Have a nice evening)
Teresa
21 marca, 2018Tej firmy kosmetyki mi nie pasują. 🙁 .
Gina Beltrami
21 marca, 2018have a nice day, thanks for sharing!
xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
Jola (Pixel Kolor)
21 marca, 2018Nie rzuciła mi się ta seria na oko. Ja zakochałam się w micelarnym szamponie z Nivea. Wróciłam też do masek Biovax, wymiennie z 3 minutową odżywką z Pantene.
sandicious
22 marca, 2018Też miałam tę serię, al nie zrobiła w sumie na mnie żadnego wrażenia.
Cyrysia
22 marca, 2018Nie znam produktów tej marki, ale planuje kiedyś z czystej ciekawości przetestować je na sobie.
Vika
22 marca, 2018As usual very interesting post! Have a nice weekend)
http://rzepaczki.pl/
22 marca, 2018Bardzo interesuje mnie ta maska 🙂 Wiem, że powinnam używać właśnie takiego specyfiku, ale w ogóle nie mam pojęcia jaka maska byłaby dla mnie odpowiednia.
napiecyku
22 marca, 2018Od lat używam różnych szamponów ale zawsze Pantene, po zmianach zawsze mam swędzenie skóry. Samą glinkę bardzo cenię 🙂
An O
23 marca, 2018Odkąd wróciłam do swojego naturalnego koloru włosów stosuję szampon Kerastase Elixir Ultime Bain.
Blackswan
23 marca, 2018Love every bit of it! xoxo
Asia
23 marca, 2018Cóż oliwka z Rozmanna jest warta polecenia
Ale maseczki polecane przez Ciebie pewnie warto wypróbować
Pozdrawiam
https://zolza73.blogspot.com/
HariRari
23 marca, 2018Interesting products, i love Elseve ^^
xx
Ciekawska Magdalena
23 marca, 2018nie znam serii w sumie to kurcze kiedy ja ostatnio miałam coś z tej marki ;P??
Ciekawska Magdalena
23 marca, 2018nie znam serii w sumie to kurcze kiedy ja ostatnio miałam coś z tej marki ;P?? bede musiałą się nawrócić
Sharon D.
24 marca, 2018Looks like a product I should try one day. I’m always changing my shampoo because my hair has moods ..haha! Sometimes, one brand does wonders for a year ..then one day, it doesn’t!
Marzena
24 marca, 2018Wiesz co kochana z chęcią wypróbuję tą serię. Pozdrawiam cię serdecznie 🙂
Patryk | Blog o żywieniu zbiorowym
24 marca, 2018Ja używam wyłącznie zwykłych szamponów do włosów, a do kąpieli żele pod prysznic 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Patryk
Patryk | Blog o żywieniu zbiorowym
30 marca, 2018Z okazji nadchodzących świąt, życzę Pani zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych! 🙂
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu,
Patryk
dobrycoach
24 marca, 2018Witaj serdecznie
Ciekawie napisałaś o serii kosmetyków, tego jeszcze nie używałam ale dzięki Tobie kupię szampon i odzywkę
pozdrawiam Ciebie serdecznie
honestjessicaalba.wordpress.com
24 marca, 2018Ja od dłuższego czasu używam Biosilk – sam szampon już świetnie sprawdza się na moich włosach, z odżywką to już rewelacja 🙂 Dostępny w Rossmannie, w innych drogeriach nie sprawdzałam.
Małgorzata G.
24 marca, 2018Nie wiedziałam, że mają taką linię do pielęgnacji włosów. Ja teraz używam szamponu na receptę. Nie mogę innych.
czerwonafilizanka
24 marca, 2018Moja skóra głowy bardzo lubi glinki:)
Alice
25 marca, 2018Nie miałam nic z tej serii, odżywka mnie zainteresowała 😉
pirelka
25 marca, 2018Tej serii jeszcze nie miałam, spróbowałabym odżywkę i maskę, za szampon podziękuję.
Life by Marcelka
25 marca, 2018Słyszałam o tej serii, ale jeszcze nie miałam okazji używać tych kosmetyków
Renata
25 marca, 2018mam ten sam problem dlatego dziękuje za recenzje – z chęcią skorzystam:)
Ewa
25 marca, 2018Niestety nie dla moich włosów… 😉
Vika
25 marca, 2018As usual very interesting! Thanks a lot for sharing this post)
Marionetka Mody
26 marca, 2018Jakoś nie przepadam za masowymi, drogeryjnymi kosmetykami. Ostatnio przerzuciłam się na mniejsze marki, trochę bardziej eko, więc raczej nie sięgnęłabym po tę serię.
Monia
26 marca, 2018Niestety nie przepadam za kosmetykami tej firmy, a szamponami już w szczególności. Mam złe wspomnienia z serią Elseve: Ekspresja Gęstości… Włosy, zamiast gęstnieć, zaczęły mi wypadać garściami. Do tego swędzenie skóry głowy i łupież… Od tamtej pory przerzuciłam się na naturalne kosmetyki i teraz używam tylko takich.
karodos.pl
27 marca, 2018Z serii Elseve lubię jedynie odżywki do włosów. Szampony są dla mnie zbyt naszpikowane silikonami. Tej wersji z glinką akurat nie miałam ale z chęcią ją sobie niebawem kupię.
Alessandra
27 marca, 2018These products sound good
Alessandra Style
Kathy Leonia
28 marca, 2018ta firma wybitnie nie jest dla moich włosów;p
Sheira
28 marca, 2018Nigdy nie próbowałam produkt do włosów od Loreal. Na razie mam pielęgnacyjny zapas, ale może kiedyś zainteresuję się jakimiś nowościami 😉
kosmetykofanki
28 marca, 2018U mnie właśnie dziś o glinkach 😀 Fajnie się sprawdzają do przetłuszczającej się skóry głowy, ciekawa jestem tej serii 🙂
Bambi
28 marca, 2018Kusiła mnie ta seria, ale jakoś przypadkiem skręciłam w stronę scrubow do sklapu i chyba daruje sobie szampon, maska brzmi jak produkt, który na moje włosy się nie nada 🙁
Gina Beltrami
28 marca, 2018have a nice day!
xoxo Gina
new post
F-Lover Fashion Blog by Gina Beltrami
Kinga K.
28 marca, 2018Bardzo lubię ich kosmetyki do włosów,ja używam tej pomarańczowej wersji 😉
Jyoti
29 marca, 2018Nice products 🙂 Love L’oreal 🙂 Lovely post! <3
Great! Thanks for sharing <3
Beauty and Fashion Freaks
Marzycielka Świata
29 marca, 2018Super post! Szkoda, że w 100% nie sprawdziła się ta maseczka 🙂
fashion blogger
29 marca, 2018hi my dear i repass
new review on my blog <<< shoes infographic guide >>>
have a nice day
Sara
29 marca, 2018Great review… Have a great day!
https://chicchedimamma.com/
Mozaika Rzeczywistości
29 marca, 2018Tak to bywa jak ktoś uważa, że jego opieka nad psem kończy się na domu, a poza nim już nic nie jest ważne. Stąd tak wiele psich kup na trawnikach w Polsce. Nie ma świadomości, a karanie właściwie nie jest możliwe, nikt nikogo nie będzie trzymał za rękę do przyjazdu służb.
Pozdrawiam!
Danusia
29 marca, 2018Karo – niedawno zamówiłam szampon z olejem arganowym i kompleksem 12 ziół, do włosów suchych (Stara Myudlarnia). Myślę, że do Twoich włosów by był dobry. 🙂 „Naturalny szampon do włosów z dodatkiem oleju arganowego oraz kompleksu 12 ziół, a także protein pszenicznych, prowitaminy B5, keratyny. Kompozycja ziół działa na skórę leczniczo, keratyna uzupełnia niedobór naturalnych składników budujących strukturę włosa. Olej arganowy głęboko odżywia, nawilża oraz poprawia elastyczność. Włosy stają się mocniejsze, pełne blasku, nawilżone oraz wygładzone. Przeznaczenie: włosy przetłuszczające się u nasady i suche na końcach.”
Dodam, że to nie reklama, jeszcze go nie mam i nigdy nie używałam, ale cieszy się dużym powodzeniem (w Irlandii, gdzie mieszkam), więc się skusiłam.
Czy któraś z Was go używała i może coś dodać?
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,62677,stara-mydlarnia-eco-receptura-argan-szampon-z-olejem-arganowym-i-kompleksem-12-ziol-do-wlosow-suchych.html
Beauty Unearthly
29 marca, 2018Excellent post (as always)!Thank you very much 🙂
J.
30 marca, 2018Ja jak słyszę glinka w szamponie, to uciekam, bo kiedyś spróbowałam i zupełne siano na głowie. A potem jeszcze okazało się, że chyba moje włosy były nieodżywione i sobie rekompensowały. Teraz jest okej :). Aktualnie używam odżywki Petal Fresh, a do ochrony przed gorącem olejek z Fructis :). To ostatnie zostanie już wśród moich kosmetyków na stałe <3
Z.B
30 marca, 2018https://youtu.be/eMR_IgXNs7E
Co poza Wiarą w siebie moźe być potrzebne Krolowej ? Życzę usmiechu☺
Jolanta Strażyc
30 marca, 2018Nie znam tej serii, ale myślę, że warto wypróbować. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Renée
30 marca, 2018J’aime cette couleur turquoise des emballage mais la couleur ne fait pas tout!
Perso j’utilise du shampoing a la bière je trouve que c’est bien mais je n’ai pas le cheveux gras….Bisousss Joyeuse Pâques
Uwielbiam ten turkusowy kolor opakowania, ale kolor to nie wszystko!
Osobiście używam szampon do piwa, myślę, że jest dobry, ale nie mam tłustych włosów …. Bisousss Wesołych Świąt ….. Używam tłumaczenia Google Mam nadzieję, że jest zrozumiałe …
Kamila
30 marca, 2018Może kiedyś przetestuje kosmetyki z tej serii, bo dość dobrze działają na moje włosy produkty z Elseve 🙂
Alessandra
30 marca, 2018These products are so beautiful
http://www.alessandrastyle.com
Klara
30 marca, 2018Nie miałam żadnego produktu z tej serii. Moje włosy bardzo lubią szampony z Dove nawilżające i różową serię z Gliss Kur Schwarzkopf 🙂
Gil Zetbase
30 marca, 2018Great selection!
Have a nice week-end!
Gil Zetbase
Carmy
31 marca, 2018tanks for sharing 🙂
Fashionably Idu
1 kwietnia, 2018Great brand, I believe I’ve used it in the past. But I jump around and never really stick to any particular products anyhow. Happy Easter!
https://www.fashionablyidu.com/
Emily Tang
1 kwietnia, 2018we have loreal product in Malaysia too 😀
30plus blog
1 kwietnia, 2018Już lata jak nie miałam nic z tej firmy. U mnie włosowo głownie kosmetyki Alterra 😉
Ayuna
1 kwietnia, 2018Nie używałam tej lini, ale chętnie ją wypróbuję 🙂 kocham swoje włosy i wiele produktów do pielęgnacji na nich
testuję, tak aby wybrać najlepsze 🙂 mam kilku ulubieńców, ale jeszcze wiele kosmetyków przede mną 😀
Pozdrawiam cieplutko myszko :*
Magical Garden
5 kwietnia, 2018Przyznam, tego produktu od elseve jeszcze nie miałam, chociaż z szamponów i odżywek z tej serii chętnie korzystam. Może rzuci mi się w oczy podczas następnej wizyty w drogerii:)
Pani KoModa
5 kwietnia, 2018Zapowiada się fajnie – ciekawa jestem składu 🙂
Iwona
7 maja, 2019Ja mam suche włosy, więc to i tak nie dla mnie 🙂