Everyday Minerals – widać efekt, a nie podkład
Bardzo długo do podkładów mineralnych podchodziłam z rezerwą. Podkład dla mnie musiał mieć postać płynną, a przynajmniej kremową. Nie wyobrażałam sobie, jak sypki podkład mineralny może dać choć w połowie zbliżony efekt. To przecież jakby wypudrować twarz z pominięciem podkładu. Tak sobie myślałam, aż w końcu sięgnęłam po markę Everyday Minerals. Wtedy dopiero przekonałam się, w jak wielkim byłam błędzie.
Przygodę z minerałami zaczynałam od cieni do powiek, bo łatwiej było mi się przekonać, że to może działać. W końcu jednak – czytając opinie miłośniczek minerałów – postanowiłam spróbować podkładu. I wtedy przepadłam.
Pierwsze co mnie zachwyciło w mineralnych podkładach to ich kolorystyka. Everyday Minerals ma naprawdę sporo odcieni i są wśród nich te naprawdę bardzo jasne. To dla mnie – totalnego bladziocha – prawdziwy raj na ziemi. Kupując tradycyjne podkłady zawsze wybierałam najjaśniejszy dostępny odcień, a i tak okazywał się on bardzo często za ciemny dla mojej karnacji. Tutaj jest inaczej. Wybrałam odcień Rosy Fair – to zimny, blady odcień. Najjaśniejszy w całej palecie chłodnych odcieni. Okazał się dla mnie stworzony. Idealnie stopił się z moją twarzą i dał efekt pięknej cery w zupełnie niewidoczny sposób.
W ofercie Everyday Minerals mamy podkłady półmatowe, matowe, podkłady mocno kryjące do cery problemowej oraz z jojobą. Ja wybrałam dla siebie wersję półmatową i jestem zachwycona wyborem. Przez to, że jest półmatowy, podkład sprawia wrażenie naturalnej twarzy. Jego połysk nie jest bowiem połyskiem tłustej cery, ale daje on piękny efekt rozświetlenia. W przypadku podkładu matowego obawiałabym się efektu gładkiej maski – tutaj w ogóle nie ma tego zmartwienia.
Pełnowartościowe opakowanie podkładu kosztuje ponad 70 zł, ale powiedzmy sobie szczerze – za dobry podkład, nawet ten tradycyjny, trzeba sporo zapłacić. A podkłady mineralne są wyjątkowo wydajne, co sprawia, że biorąc pod uwagę czas używania, cena wcale nie jest tak wygórowana.
Co jeszcze jest atutem podkładów mineralnych? Z pewnością prosty, naturalny skład. Nie ma tutaj środków zapachowych, konserwantów czy parabenów. Everyday Minerals jest firmą wegetariańską i wegańską, a ich produkty nie są testowane na zwierzętach.
Produkt umieszczony jest w plastikowym słoiczku typowym dla sypkich pudrów. Jego pojemność to 4,8 g. To co mnie zachwyciło to obrotowa zasuwka zabezpieczająca dziurki do aplikowania produktu. Pozwala to zamknąć podkład po użyciu. Dzięki temu możemy go nosić w torebce bez obaw, że się wysypie. Co do samych dziurek jak dla mnie jest ich jednak trochę za mało i trzeba się sporo nastukać, żeby wydobyć trochę podkładu – ale coś za coś. Dzięki temu, że nie wysypujemy go w nadmiarze, jest on również tak wydajny. Nie musimy się tu jednak przejmować tak bardzo terminem przydatności kosmetyku, bo prawidłowo przechowywane minerały mogą nam służyć naprawę długo.
Podkład Everyday Minerals jest sypki, ale mam wrażenie, że nie jest tak samo suchy jak pudry sypkie. W przypadku podkładów mineralnych ważne jest ich właściwe nakładanie. Robimy to przy pomocy pędzla kabuki (jak ja) lub pędzla typu flat top kolistymi ruchami. W tym drugim przypadku możemy uzyskać bardziej kryjący efekt, ale ten, który ja uzyskałam też mnie bardzo usatysfakcjonował. Choć zwykle wybieram te bardziej kryjące podkłady. Ja podkład nakładam na sucho, choć można również na mokro. To – mam wrażenie – wymaga jednak większej wprawy. Ważne, by podkład nakładać cienką warstwą. Jeśli chcemy osiągnąć mocniejsze krycie, można budować kolejne warstwy, ale również cienkie.
Podkład bardzo dobrze trzyma się twarzy i nie ma konieczności dokonywania częstych poprawek. Wygląda naprawdę naturalnie, a twarz zyskuje świeży, zdrowy wygląd. Buzia jest gładka, a rozszerzone pory niewidoczne.
W przypadku podkładów mineralnych ważne jest również odpowiednie przygotowanie twarzy. Najlepiej potraktować ją kremem nawilżającym. Ważne jednak, aby poczekać z nakładaniem podkładu, aż krem się wchłonie. W przeciwnym razie możemy sobie zafundować nieestetyczne plamy.
Choć to mój pierwszy podkład mineralny, jestem pewna, że pozostanę im wierna. Być może makijaż nakładany w ten sposób zabiera nieco więcej czasu, ale efekt jest tego wart.
A Wy używacie kosmetyków mineralnych? Jaka jest Wasza ulubiona marka?
Megly
10 grudnia, 2016Nie miałam jeszcze nigdy podkładu mineralnego. Gdy moja cera nieco się wyciszy, może się skuszę. Jednak obecnie przy problemach trądzikowych stawiam na większe krycie, a co za tym idzie na pewność. Jednak nie mówię nie.
Pozdrawiam serdecznie 🙂 Miłego wieczoru!
W Domogród
10 grudnia, 2016Mam sypki revlon, bo nie lubię efektu maski a płynny używam czasami mnimalnie, zawsze ciut jasniejszy od skóry – ogólnie niewiele płynnych czy sypkich. Obserwując co nieco, muszę przyznać , ze nasze Panie nadużywają make-upu, ukrywając tak naprawdę prawdziwe piękno, które nie może przebic się przez grubą tapetę. Twój post przydatny- na pewno coś zmieni w tej kwestii
AnetaO
11 grudnia, 2016Nie miałam jeszcze podkładu mineralnego. W ogóle to prawie się nie maluję. Lubię delikatny makijaż, którego prawie nie widać. Zachęciłaś mnie do wypróbowania tego podkładu 🙂
Pozdrawiam 🙂
Lawyerka
11 grudnia, 2016Nigdy nie używałam podkładu mineralnego. Też gdzieś z tyłu głowy mam takie poczucie, że to tak jakby nie użyć podkładu, tylko wypudrować twarz z jego pominięciem 🙂 Ale widzę, że efekt jest bardzo dobry, więc może skuszę się, żeby wypróbować 🙂
Karolina Krawczyk
11 grudnia, 2016Spróbuj – sama się przekonasz, jak błędne to wyobrażenie! 🙂
Keep Your Balance
11 grudnia, 2016Nie używam obecnie podkładów mineralnych, ale dużo dobrego o nich słyszę. Szczerze, to sama nie bardzo mogę się przekonać do sypkich podkładów i zawsze wybieram płynne. Muszę sprawdzić jaki efekt byłby u mnie 🙂
iwona
11 grudnia, 2016Bardzo mnie twój wpis zainteresował, bo wciąż nie mam ulubionego podkładu, a o mineralnych sporo słyszałam. Czy ten konkretny jest w ogólnej sprzedaży?
Karolina Krawczyk
11 grudnia, 2016Ja kosmetyki Everyday Minerals kupuję za każdym razem w sklepie internetowym: http://www.everydayminerals.com.pl/
Ten, który tutaj pokazuję również tam kupiłam i jest dostępny w regularnej sprzedaży.
Yolsh
11 grudnia, 2016Kiedyś kupiłam sobie próbki głównie, aby znaleźć swój kolor. Akurat na tamtych minerałach, zawiodłam się mocno. Nie zapomnę, jak kilka razy zaczął mi się rolować podkład na nosie z powodu tego, że się przetłuszcza. Zresztą taki sam efekt miałam na czole. Podobno mineralne podkłady są lepsze do tłustej strefy, a u mnie on się zbijał. Bardzo mocno było to widać.
Karolina Krawczyk
11 grudnia, 2016Może to kwestia odpowiedniego nałożenia? Trzeba mieć do tego odpowiedni pędzel i robić to kulistymi ruchami, aby wmasować podkład w skórę twarzy.
Agnieszka Wieczorek
11 grudnia, 2016Używałam kiedyś podkładu mineralnego, nie pamiętam teraz jakiej marki, ale u mnie się zupełnie nie sprawdził i do tego mocno mnie uczulał :/
boja
11 grudnia, 2016Nie mam doświadczenia z podkładami. Trzeba najpierw ogolić się?
Sorana
11 grudnia, 2016I think i need this in my life!
xoxo
http://www.sorananistor.com
Paula
11 grudnia, 2016Nie używam podkładów:D
U mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN zaprasza 😉
MintElegance
11 grudnia, 2016dawno nie używałam mineralnych podkładów, a mam ich chyba z trzy
Patryk | Blog o żywieniu zbiorowym
11 grudnia, 2016Ja tylko używam zwykle perfumy i antyperspirant 😉
Pozdrawiam,
Patryk
Dorota
11 grudnia, 2016Bardzo ładnie wygląda na buzi. Ja używam tylko płynne i w kremie, ostatnio kupiłam podkład marki Palladio. Mineralny też chętnie wypróbuję 🙂
tr3ndygirl fashion blog
12 grudnia, 2016i love minel makeup, this base very perfect, great review
happy start of week, kiss
<<< tr3ndygirl fashion blogger >>>
Teresa
12 grudnia, 2016Bardzo fajny efekt Królowo na Twojej twarzy. 🙂 .
kosmetykofanki
12 grudnia, 2016Bardzo lubię minerałki, obecnie testuje podkład Earthnicity Minerals 🙂 Kiedyś miałam Lily Lolo też super się sprawdzał 🙂
Asia
12 grudnia, 2016ja tak jak ty wcześniej sceptycznie podchodzę do tematu, nie potrafię sobie wyobrazić tego krycia. Być może muszę po prostu się przekonać.
Nie domowa kura
12 grudnia, 2016testowałam mineralne podkłady ale przy mojej ekstremalnie suchej skórze się nie sprawdzają i do tego podkreślają zmarszczki 🙁
Noel
12 grudnia, 2016Nie wiem czy przy mojej ekstremalnie tłustej cerze minerały by się sprawdziły.
Blackswan
12 grudnia, 2016Great pick, dear! Just in time for the coming festive season! xoxo
Kobieta po 30
12 grudnia, 2016swietny tytuł 🙂 ja też długo miałam problem z minerałami…ale przekonałam się i uważam, że są super 🙂 poki co jestem wierna AM
Ania
12 grudnia, 2016Takiej bazy jeszcze nie miałam
Lena
12 grudnia, 2016super efekt:)
https://sweetcruel.wordpress.com/
czerwonafilizanka
12 grudnia, 2016ja jeszcze nie miałam podkładu mineralnego
Paulina Pintal
12 grudnia, 2016Nie wiem, czy to może wina światła, ale mam jakieś takie wrażenie, że i tak byłby minimalnie dla mnie za ciemny. :/
L. B.
12 grudnia, 2016Ne używam kosmetyków mineralnych, ale ten wydaje mi się fajny. 😉
Basia Prym
12 grudnia, 2016Ja używam pudru mineralnego L.A. Colors 🙂
xxBasia
sandicious
12 grudnia, 2016ja zakochałam się w minerałach! tych jeszcze nie próbowałam
Angelika i Monika (Candy Pandas)
12 grudnia, 2016Bardzo ciekawią nas te podkłady mineralne 🙂 Kiedyś może się na nie skusimy ale na razie musimy uporać się z bardzo problematyczną cerą :/
Świnka
12 grudnia, 2016Zaintrygowałaś mnie! ;)))))
weronika | mavelo
13 grudnia, 2016Miałam dwa podejścia do podkładów mineralnych, ale nie umiem sobie z nimi poradzić, coś z techniką mi nie wychodzi i w dalszym ciągu wracam do płynnych. Jakoś zawsze za dużo tego nałożę, albo za mało. Ale wiem, że to fajna alternatywa i pewnie jeszcze wrócę do tematu 🙂
Zwykła Matka
13 grudnia, 2016Jesli używam pudru to w kamieniu, bo boje się, że z sypkim nie ogarnę tematu 🙂
Marta
13 grudnia, 2016Jeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku mineralnego. Efekt śliczny 🙂
Helen G.
13 grudnia, 2016Podkład mineralny miałam tylko raz, marki Earthnicity. Byłam z niego bardzo zadowolona, tylko opakowanie nie miało niestety tej zasuwki 🙁
Lenya
13 grudnia, 2016Wow! I would never have thought that the effect would be so great. Looks beautiful, Karo. I’ve never used a mineral primer, I am always afraid it will crease as my skins getting so dry like an alligator, lol. Happy holidays, Karo.
xox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
Edita
13 grudnia, 2016Wspanialy podklad, Karo 🙂
http://www.pret-a-reporter.co.uk/
Panna Joanna
14 grudnia, 2016Wow… wygląda idealnie 🙂 !
Koniecznie muszę wypróbować 🙂
Alice
14 grudnia, 2016świetny efekt 🙂
Meggie
14 grudnia, 2016Fajny efekt. Lubię takie lekkie kosmetyki.
Simera
15 grudnia, 2016Sounds pretty amazing. I haven’t used this brand in many years.
Simera |Beautetude
Carmy
15 grudnia, 2016i should try it 🙂
kiss
Paulina
15 grudnia, 2016Wygląda bardzo naturalnie 🙂
Pearlita
15 grudnia, 2016Brzmi zachęcająco 🙂 Ja kiedyś miałam ochotę wypróbować puder mineralny, ale bałam się, że nie będę potrafiła go dobrze aplikować.
ariadna
15 grudnia, 2016Osobiście boję się eksperymentować z nowymi kosmetykami – bywam alergikiem, a w takich przypadkach nie wiadomo, co mi zaszkodzi…
Pamiętam, kiedy spuchłam tak, że nie było mi widać oczu. Pomógł dopiero zastrzyk przeciwobrzękowy…
Miłego wieczoru 🙂
Idu
16 grudnia, 2016I’ve got to add this to my arsenal. Nice!
http://www.fashionablyidu.com/
Alice
16 grudnia, 2016Nie używałam podkładu tego typu ale może kiedyś się przekonam 😉 Miłego weekendu 🙂
Cumulonimbus93
16 grudnia, 2016Rzeczywiście pięknie się prezentuje 🙂 Kilka razy mnie ciągnęło do kupna takiego podkładu, ale boję się, że krycie nie będzie tak dobre, jakbym chciała.
weronika
16 grudnia, 2016ja mineralny puder używam, gdy moja cera zaczyna się świecić w ciągu dnia… ale rano obowiązkowo puder w płynie + korektor + suchy puder.
Maria
16 grudnia, 2016U Ciebie wygląda ładnie, ale ja nie używam;)
Madame Malonka
16 grudnia, 2016Nie używałam do tej pory produktów mineralnych. Mam ochotę spróbować, ale trochę mi szkoda, bo mam swoje inne sprawdzone produkty. Ten podkład wyglada faktycznie bardzo naturalnie, ale wydaje mi się, że też ma niezbyt dobre krycie (?). No i dziurek rzeczywiście jest mało.
Cyrysia
17 grudnia, 2016Nigdy nie stosowałam kosmetyków mineralnych, ale zamierzam nadrobić braki w tej kwestii.
Matka na Szczycie
17 grudnia, 2016Zaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem, chętnie go spróbuję 🙂
barbara
17 grudnia, 2016Nie znam ale myślę, że wypróbuję…serdecznie pozdrawiam…
Emilia
17 grudnia, 2016Ciekawie się prezentuje, jakoś u siebie nie wyobrażam sobie podkładu mineralnego.
Magdalena N.
17 grudnia, 2016Ale ładnie buzia wygląda. Świeżo i delikatnie 😉
Angela :)
17 grudnia, 2016Ja powoli staram się zapoznawać z tematem pudrów mineralnych – podchodzę jak kot do jeża 😀 Nad tym, który Ty polecasz się pewnie pochylę na dłużej, bo bardzo przystępny pod wieloma aspektami. 🙂
Gaja
17 grudnia, 2016Jeszcze nie miałam podkładu mineralnego, ale z makijażem zwykle jestem do tyłu, więc pewnie odkryję go, kiedy wszyscy już się nacieszą 😉
Testowania Czas
17 grudnia, 2016Mam dwa. Jeden sypki transparentny, drugi w kamieniu kolorowy 🙂
sandraxblog
18 grudnia, 2016miałam kiedyś próbkę mineralnych podkładów, ale kompletnie nie podobał mi się efekt na mojej twarzy.. może kiedyś jeszcze spróbuję 🙂
Kathy Leonia
18 grudnia, 2016efekt iście królewski:D
Paola
18 grudnia, 2016Such a great product, I love the result on your skin!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
My Instagram
pirelka
18 grudnia, 2016Ja nie przykładam szczególnej uwagi, by kosmetyki były akurat mineralne, używam różne.